- 1 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 2 Ktoś "przeparkował" wrak... bez kół (113 opinii)
- 3 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (314 opinii)
- 4 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (41 opinii)
- 5 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (400 opinii)
- 6 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (70 opinii)
Mieszkanka Fikakowa walczy z wrakami aut
Pani Anna od miesięcy wysyła do Straży Miejskiej w Gdyni zdjęcia wraków, które zabierają cenne miejsca parkingowe na Fikakowie w Gdyni. Część została usunięta, ale sprawa nabiera tempa dopiero teraz. Straży Miejskiej udało się bowiem przekonać zarządców drogi do ustawienia znaku, który pozwala im interweniować m.in. na ul. Lipowej .
- Pozostały tylko miejsca ogólnodostępne, które w naszej okolicy są wręcz na wagę złota, bo jest ich mniej niż chętnych - mówi pani Anna.
Po krótkim czasie zauważyła jednak, że co najmniej kilka samochodów stoi tygodniami w tym samym miejscu. Część z nich miała przebite opony, wokół nich rosły coraz większe krzaki. Wewnątrz niektórych aut gołym okiem było też widać pleśń. Były też zaparkowane na miejscu dla niepełnosprawnych bez stosownej plakietki w samochodzie. Pani Anna sprawdziła też, że nie mają opłaconego OC. Praktycznie na każdym z nich były kartki z ogłoszeniami "kupię wraki".
Wraki aut w trójmiejskich lasach
- Latem 2018 roku zrobiłam kilka zdjęć i wysłałam do straży miejskiej. Na razie zniknęła jednak tylko część samochodów. Dobre i to, ale miałam nadzieję, że potoczy się to szybciej - mówi nam pani Anna.
Straż Miejska: nowy znak ułatwi nam pracę
Strażnicy miejscy z Gdyni przyznają, że zgłoszeń dotyczących wraków z okolic Fikakowa jest sporo. W wielu miejscach dotąd nie mogli jednak interweniować, bo drogi należały do spółdzielni mieszkaniowych, czyli z punktu widzenia Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym były terenami prywatnymi. Jest jednak na to metoda, którą udało się zastosować.
- Przekonaliśmy zarządcę, by postawił znak "strefa ruchu". To pozwala nam podejmować interwencje i działania, które dzięki temu przyspieszyły. Do ustalonych wcześniej właścicieli samochodów zostały wysłane pisma, które zobowiązują ich do usunięcia pojazdów w ciągu 7 dni od daty odebrania. Jeśli tego nie zrobią, my odholujemy samochody na ich koszt - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.
Miejsca
Opinie (271) ponad 20 zablokowanych
-
2019-02-07 01:36
Samochód stoi , bo nie ma powietrza w kołach.
Ktoś spuścił powietrze, sprawę zgłoszono na policję, policja poszukuje sprawcy kradzieży powietrza z kół. Do zakończenia śledztwa dowód w sprawie musi pozostać na miejscu przestępstwa. Czy to tak trudno zrozumieć?
- 0 1
-
2019-02-07 01:37
A czy właściel samochodu z opłaconym oc ma obowiązek codziennej jazdy?
Nie. Więc odp....
- 6 2
-
2019-02-07 06:04
I już dzwonimy do plokulatuly
- 5 2
-
2019-02-07 11:03
Czy ta baba jest tez ruda? To by wiele wyjasnialo...
- 2 3
-
2019-02-07 21:47
Po co pruć mordę
Jaki masz problem, stara torbo, z wrakiem?
Jest takim samym samochodem jak twoj.- 1 4
-
2019-02-07 23:59
Troche wysilku!!!
Miejsca w halach sa wystarczy czasem wejsc do sklepu osiedlowego i sprawdzic tablice ogloszen. A i na parkingach sie cos znajdzie chyba ze Pani sobie zyczy miesce naprzeciw drzwi do klatki ;) to moze faktycznie byc ciezko.
- 1 0
-
2019-02-08 13:11
Publikacja zdjęć
Wyrok za publikację zdjęcia samochodu – część I
W lutym br. zapadł bezprecedensowy wyrok sądu w sprawie opublikowania na portalu społecznościowym fotografii samochodu, którego kierowca (zdaniem osoby zamieszczającej zdjęcie) popełnił wykroczenie drogowe. Mimo, że autor opublikowanej fotografii zamazał numer rejestracyjny pojazdu, sąd uznał, iż pewne cechy samochodu pozwalały na identyfikację kierowcy, który w ten sposób został pomówiony i poniżony.
Autorka zdjęć, powinna się zastanowić czy udostępniając zdjęcie z widocznym nr rejestracji, nie naruszyło to przepisów.
Właściciel samochódu może pójść do sądu, gdyż negatywne i obraźliwe komentarze pod artykułem i zdjęciami to już obelga kierowana pod czyimś adresem, i konsekwencja uderzy w autora zdjęć.
Dodatkowo warto byłby zaznaczyć, że jeżeli nie ma Pani jak spożytkować wolnego czasu na emeryturze, bo raczej żadna młoda osoba, pedzaca codziennie do pracy nie ma czasu na takie rzeczy, to jest wiele rozwiązań: można się udać do domu osiedlowego, kościoła albo najzwyczajniej w świecie poświęcić swój czas wnukom- napewno będzie to nieocenione.
I jeszcze jedno nie ma Pani gdzie zaparkować-a jezdzi pani samochodem?A może ma Pani zły widok z okna?zawsze można się do apartamentu w Orłowie wyprowadzić i widok na morze zapewniony.
- ja mieszkam na Kacku od lat i nigdy nie miałam z tym problemu, ale to kwestia umiejętności, i chęci bo czasem kilka kroków trzeba zrobić.- 1 0
-
2019-02-08 13:42
I to się chwali
- 0 0
-
2019-03-25 04:14
Matt
Sprawdźcie stronę na facebook opuszczone samochody pomorskie. Jest ich sporo szkoda aby się marnowały może ktoś da im drugie życie
- 0 0
-
2019-08-21 19:04
dziadowska straż
Minął rok od zgłoszenia wraków z ulicy Makuszyńskiego... i co .. i nic .....Straż Miejska podlega UM prezydent ,kompletnie nie przejmuje się mieszkańcami.Ważne żeby urzędasy miały swój parking przy urzędzie miejskim w Gdyni
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.