- 1 Mała uliczka, duży problem (206 opinii)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (296 opinii)
- 3 Ktoś "przeparkował" wrak... bez kół (107 opinii)
- 4 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (68 opinii)
- 5 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (39 opinii)
- 6 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (399 opinii)
Mimo zakazu ciężkie samochody zrobiły sobie skrót. Mieszkańcy zainstalowali kamery
Najnowszy artykuł na ten temat
Ciężarówki wciąż rozjeżdżają wąską drogę. Nagrywają to mieszkańcy
Na nagraniach z monitoringu widać ciężkie samochody, które przeciskają się wąską uliczką.
Ciężarówki przejeżdżające pod oknami i hałas ciężkiego, budowlanego sprzętu, transportowanego wąską uliczką, nieopodal wejść do domów - to rzeczywistość, z którą od dłuższego czasu mierzą się mieszkańcy ul. Cedrowej w Gdańsku. Po naszej interwencji, sytuacji na tej drodze przyjrzą się policjanci.
Wielu kierowców wybiera ją, by ominąć popołudniowe korki. Tymczasem prawdziwą zmorą mieszkańców okolicy są samochody ciężarowe, które regularnie przeciskają się pomiędzy ustawionymi tam domami - i to mimo znaku B-18, który zakazuje wjazdu pojazdów cięższych niż 3,5 tony.
By udokumentować sytuację na drodze, mieszkańcy okolicy - jak oficjalnie informują - zainstalowali monitoring. Na nagraniach widać ciężkie samochody, sunące powoli między domkami, tamując ruch. Utrapieniem lokatorów jest także powodowany przez duże auta hałas.
Za złamanie zakazu 500 zł mandatu i punkty karne
W sprawie poprosiliśmy o komentarz gdańskich policjantów. Nadkomisarz Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdański potwierdza, że na ul. Cedrowej, na odcinku za cmentarzem w kierunku do ul. Kartuskiej, obowiązuje znak B-18 - zakaz wjazdu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej powyżej 3,5 tony.
Parkingi w Trójmieście
- Przy znaku widnieje też tabliczka informująca, że znak ten nie dotyczy służb komunalnych i pojazdów posiadających identyfikatory Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Za niestosowanie się do takiego znaku grozi mandat karny w wysokości 500 zł i 2 punkty karne - mówi nadkom. Ciska.
Policjantka przyznaje, że mundurowi z wydziału ruchu drogowego z Gdańska w ostatnim czasie nie otrzymywali sygnałów dotyczących niedostosowania się kierujących pojazdami do obowiązującego oznakowania na ul. Cedrowej.
Nagrania podstawą do wszczęcia postępowania
Po tym jednak, jak pokazaliśmy funkcjonariuszom nagrania z monitoringu, obiecali oni, że we wskazane miejsce będą kierować patrole, które obejmą ten rejon swoim doraźnym nadzorem i będą dyscyplinować kierowców niestosujących się do przepisów ruchu drogowego, ze zwróceniem szczególnej uwagi na niestosowanie się do znaku B-18.
- Na podstawie zamieszczonych materiałów filmowych zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające w związku z popełnionymi wykroczeniami w ruchu drogowym. Celem tych czynności będzie m.in. ustalenie sprawców tych wykroczeń i skierowania przeciwko nim wniosków o ukaranie - podsumowuje gdańska policjantka.