- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (206 opinii)
- 2 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (70 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (164 opinie)
- 4 "Leżący policjant" na... polnej drodze (96 opinii)
- 5 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (74 opinie)
- 6 Sąd: kierowcy muszą wiedzieć o mandacie (302 opinie)
Mitsubishi Outlander PHEV 2.0: SUV ładowany z gniazdka
Do trójmiejskich salonów wjechała druga generacja Mitsubishi Outlandera PHEV. Hybrydowy SUV typu Plug-in (ładowany z gniazdka) otrzymał m.in. nową stylistykę, mocniejsze silniki, udoskonalony układ jezdny i większą baterię. Jego cennik rozpoczyna się od kwoty 175 990 zł. Sprawdziliśmy, co potrafi nowa hybryda z prądem.
Warto również dodać, że premierowa generacja Outlandera PHEV zaskoczyła rynek wieloma innowacyjnymi rozwiązaniami. Jednym z nich było zastosowanie trzech silników - benzynowego i dwóch elektrycznych, które rozmieszczono przy obu osiach. Taki zabieg sprawił, że Outlander stał się pierwszą w historii elektryczną hybrydą z napędem 4x4.
Salony samochodowe w Trójmieście
Co zmieniło się w Outlanderze PHEV 2.0? Kluczowa zmiana tyczy się układu napędowego, który otrzymał nowy silnik benzynowy o pojemności 2,4 litra oraz mocy 135 KM (wcześniej oferowana była pojemność 2 litrów). Jednostka pracuje w obiegu Atkinsona. Japończycy zwiększyli także o 10 proc. moc generatora oraz tylnego silnika elektrycznego (do 95 KM).
Z kolei o 15 proc. podniesiono pojemność akumulatora napędowego - liczy teraz 13,8 kWh. To nie koniec zmian, w trybach jazdy pojawiły się dwie nowe opcje - sport i śnieg.
Modernizacje przeszły także konstrukcje nadwozia i podwozia. Nowy Outlander PHEV otrzymał nową atrapę chłodnicy, przemodelowane zderzaki, lampy i spoiler. We wnętrzu natomiast pojawiły się m.in. nowy wybierak biegów, zmieniony panel zegarów oraz fotele o bardziej komfortowym profilu. Pomyślano także o pasażerach tylnej kanapy, którzy teraz mają do dyspozycji nawiewy klimatyzacji.
Inżynierowie sumiennie popracowali nad poprawą właściwości jezdnych. Nadwozie zostało usztywnione, układ jezdny ma nowe nastawy zawieszenia, układ kierowniczy jest szybszy i precyzyjniej reaguje, natomiast układ hamulcowy oferuje teraz większe średnice tarcz.
Nowy Outlander PHEV 2.0 ma dokładnie takie same wymiary, jak jego poprzednik. A to oznacza, że nic nie zmieniło się w kwestii przestronności wnętrza - nadal jest bardzo dobrze. Bagażnik oferuje 463 l przestrzeni (to zaledwie o 14 l mniej niż w wersji z silnikiem spalinowym). Dostęp do bagażnika umożliwia pokrywa unoszona elektrycznie. Niestety to udogodnienie dostępne jest wyłącznie w topowej wersji wyposażenia Istyle Plus PHEV.
Warto dodać, że klasycznego Outlandera można konfigurować w wersji 5- lub 7-miejscowej. W przypadku modelu hybrydowego nie ma takiej możliwości. PHEV jest dostępny wyłącznie z dwoma rzędami siedzeń.
Przechodzimy do tego, co najważniejsze w przypadku PHEV, czyli układu hybrydy. Jak już wspomniałem, nowa bateria ma pojemność 13,8 kWh. Do pełna z domowego gniazdka 230 V naładujecie ją w około 6-7 godzin. Jeśli skorzystacie z szybkiej ładowarki w standardzie CHAdeMO, w ciągu zaledwie 25 minut bateria naładuje się do poziomu 80 proc. Producent podaje, że Outlander PHEV wyłącznie na prądzie jest w stanie przejechać 45 km. Podczas mojej, normalnej jazdy, przy użyciu wyłącznie silników elektrycznych, na prądzie przejechałem nieco mniej, bo 30 km. W trybie elektrycznym można jechać z prędkością maksymalnie 135 km/h (to o 10 km/h więcej niż w poprzedniej generacji).
Outlander PHEV oferuje trzy tryby jazdy. Wszystkie są automatycznie aktywowane przez system operacyjny PHEV i wszystkie oferują stały elektryczny napęd na wszystkie koła:
- Całkowicie elektryczny tryb EV. Samochód jest napędzany przednim i tylnym silnikiem elektrycznym, a energia pozyskiwana jest z akumulatora napędowego.
- Szeregowy tryb hybrydowy. SUV-a napędzają nadal oba silniki elektryczne, natomiast jednostka spalinowa napędza generator w celu ładowania akumulatora napędowego podczas jazdy. To tryb aktywowany automatycznie, podczas nagłego przyspieszenia lub jazdy pod górę. Również, gdy zbyt niski jest stan naładowania akumulatora. System dąży do jak najszybszego i najczęstszego powrotu do trybu całkowicie elektrycznego (Pure EV).
- Równoległy tryb hybrydowy. W tym trybie przedni silnik elektryczny wspomaga pracę silnika spalinowego, a tylny silnik elektryczny napędza tylne koła. To tryb aktywowany automatycznie przy dużej prędkości. System dąży do jak najszybszego i najczęstszego powrotu do szeregowego trybu hybrydowego (lub trybu całkowicie elektrycznego poniżej prędkości 135 km/h). Silnik spalinowy, wykorzystując nadwyżkę momentu obrotowego, używany jest także do ładowania akumulatora napędowego przez generator.
Outlander PHEV oferuje automatyczne ładowanie podczas jazdy, samowystarczalny tryb ładowania "Charge", ale również wielostopniowe odzyskiwanie energii hamowania. W przypadku ostatniego systemu tak naprawdę wszystko zależy od kierowcy, który przy pomocy łopatek przy kierownicy sam dostosowuje poziom rekuperacji. Ma do dyspozycji w sumie pięć poziomów.
Po całkowitym rozładowaniu baterii automatycznie załączy się 2,4-litrowy silnik benzynowy. Podczas jazd testowych średnie spalanie przy klasycznym napędzie oscylowało w granicach 8-9 litrów paliwa na 100 km. Przy autostradowych prędkościach przekroczyło 10 litrów.
Zespół napędowy Outlandera PHEV przeszedł aktualizację. Generuje teraz w sumie 224 KM, a najważniejszą zmianą jest zastosowanie nowego silnika benzynowego o pojemności 2,4 litra. Dzięki takiemu zabiegowi inżynierom udało się wycisnąć jeszcze wyższy moment obrotowy, mniejsze drgania oraz lepsze przyspieszenie. Maksymalny moment obrotowy wynosi teraz 211 Nm (wcześniej 190 Nm), a Outlander PHEV do "setki rozpędza się w 10,5 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 170 km/h.
Cennik drugiej generacji Mitsubishi Outlandera PHEV rozpoczyna się od kwoty 175 990 zł. Egzemplarz użyczony przez dealera Motor Centrum z Gdańska posiada topowe wyposażenie Instyle Plus i został wyceniony na 214 290 zł.
Warto na koniec dodać, że producent nakłada na napęd hybrydowy i baterię gwarancję ośmiu lat bądź 160 tys. km.
Miejsca
Opinie (45) 1 zablokowana
-
2020-05-06 10:47
Gniazdo AC Type1 w dzisiejszych czasach???
Niezły skansen...
- 1 0
-
2020-05-06 12:57
Najwyższy czas żeby producenci aut zeszli na ziemię.
I wrócili do produkcji mniejszych, prostych i tanich aut.
Bo te cuda na kiju za 100 tysięcy i więcej to nie wiem dla kogo są.
Napakują czujników, kamer itp., i cena z kosmosu.
Za to silnik od kosiarki albo elektryk którym na urlop trzeba by jechać trzy dni- 0 0
-
2020-05-06 18:27
Zamiast tego to wolałbym postawić na hybrydowego rav4 z 222 KM. Tego przynajmniej ładować nie musze, a spalanie jest małe jak na suva
- 2 0
-
2020-05-06 20:52
Nieco mniej. ..
30 zamiast 45 km. Rzeczywiście, nieco mniej.
33 procent. Naprawdę nieco.
Żal.pl że redakcja nie piętnuje takich oszustw.
Ciekawe czy jak redaktor dostanie nieco mniej pensji ,jedna trzecia mniej, to czy tak lekko to przyjmie.- 0 0
-
2020-05-08 09:31
drogo
Cena zakupu wysoka, technologia nie sprawdzona. Silnik 2.0? Serio rav4 wydaje się lepsza nawet na pierwszy rzut oka jednostka 2.5, sprawdzona w boju
- 0 0
-
2020-05-15 19:35
Wszystko only japan
Ma ona swoich zwolenników, ale i tak spora część szukając japońskiego suva kieruje się w stronę rav4. Tam te jednostki są sprawdzone w boju przez lata pewnie dlatego
- 0 0
-
2024-02-12 10:39
Bateria
Witam mam pytanie dotyczące baterii ostatnio naładowałem do pełna rozładowała mi się w jeden dzień dalczego tak szybko pada proszę o opinie i porady
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.