• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mniej miejsc parkingowych po remoncie chodnika

Marek
4 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Sytuacja na chodniku przy ul. Legionów w Gdyni.
  • Sytuacja na chodniku przy ul. Legionów w Gdyni.
  • Sytuacja na chodniku przy ul. Legionów w Gdyni.

Trwa remont chodnika przy ul. Legionów zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Nie podoba się to części mieszkańców, bo po zakończeniu prac zmniejszy się liczba miejsc parkingowych. - Remont chodnika, który ma poprawić komfort sprawił, że zamiast tego codziennie zastanawiamy się, czy będzie gdzie postawić samochód - twierdzi pan Marcin.



Przypomnijmy:

  1. Remont chodnika przy ul. Legionów jest prowadzony na odcinku od Harcerskiej do Redłowskiej zobacz na mapie Gdyni
  2. Firmie FB-Jelcz z Chwaszczyna Gdynia płaci za prace 788 tys zł.
  3. Roboty mają potrwać do 5 grudnia

Czytaj więcej o remoncie chodników w Gdyni

Teoretycznie z remontu powinni być zadowoleni wszyscy. Pojawiły się jednak głosy krytyczne, związane ze zmniejszeniem liczby miejsc parkingowych, z których korzystali mieszkańcy. O problemie pisze pan Marcin, mieszkający w bloku przy ul. Legionów 94-98.

Oto jego refleksje:

Parkujesz pod domem bez problemów?

Przed rozpoczęciem remontu chodnika na wysokości bloku Legionów 94-98 w Gdyni mieliśmy na cały blok siedem miejsc parkingowych. W tej chwili remont dobiega końca, ponieważ chodnik jest już położony, a liczba miejsc została zmniejszona o dwa.

Dodatkowo każde miejsce jest krótsze, gdyż przy każdym drzewie pozostawiono ogromny kawałek ziemi. Dwa miejsca parkingowe, które zabrano, również zostały zastąpione ziemią i zapewne docelowo zielenią. Przez ziemię, szerokość chodnika przy drzewie nie wynosi nawet 1,5 m, czyli jest on węższy niż przed remontem.

Te miejsca parkingowe to jedyne miejsca, które przylegają do naszego bloku ze względu na usytuowanie bloku na górce. Wejście do klatki jest od strony podwórka i tam również nie jest możliwy dojazd. Już przy 7 miejscach był duży problem z parkowaniem. W tej chwili zacznie się po prostu walka. Mamy wrażenie, że miasto bawi się z nami na zasadzie zabawy w krzesła, zabierając co chwilę kolejne miejsca.

Czytaj też: Kierowcy lekceważą pieszych na Kopernika

Raz już był problem, gdy postawiono znak zakazujący parkowania. Wtedy interwencja mediów wpłynęła na wstawienie pod zakazem tablicy "nie dotyczy chodnika", co pozwoliło nam dalej parkować. Remont chodnika, który ma poprawić komfort sprawił, że zamiast tego komfortu, codziennie po powrocie do domu zastanawiamy się, czy będzie gdzie postawić samochód.

Uprzedzając pytanie odnośnie parkowania naszych samochodów w bocznych ulicach. Nie ma takiej możliwości, ponieważ parkują tam auta z bloków, które są przy tych ulicach. Proszę przyjechać np. o godz. 18-19, wtedy można zobaczyć jak wielki jest problem z parkowaniem.

Nie mogę zrozumieć, jak można traktować jednych mieszkańców lepiej niż drugich na tej samej ulicy? Kilka metrów dalej mieszkańcy domów jednorodzinnych wzdłuż tej samej ulicy mają wyznaczone miejsca i obniżony krawężnik żeby lepiej się wjeżdżało.

Czy to, że mieszkają w domach jednorodzinnych, czyni ich lepszymi?

Odpowiada Wojciech Folejewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni

Chodnik wzdłuż ul. Legionów na odcinku od ul. Hallera w kierunku ul. Redłowskiej nie posiadał i nie posiada parametrów umożliwiających parkowania na nim pojazdów. Parkujące samochody bardzo często uniemożliwiały swobodny ruch pieszych, zostawiając im wąski przesmyk czasami ok. 0,5 m, co nie pozwalało na swobodne przejście czy przeprowadzenie wózka dziecięcego.

A przypomnę, że zgodnie z przepisami, pojazd parkujący na chodniku winien zostawić min. 1,5 m wolnej przestrzeni chodnika. Ponadto, by chronić systemy korzeniowe rosnących wzdłuż jezdni drzew, wykonane zostały specjalne donice o wymiarach przewidzianych przez fachowców Biura Ogrodnika.

Dodam, że Biuro Ogrodnika Miasta planuje w najbliższym czasie uzupełnienie rosnącego szpaleru drzew nowymi, brakującymi nasadzeniami. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że przestrzeń parkingowa w miastach jest ograniczona, jednakże miejsce na chodnikach dedykowane jest w pierwszej kolejności dla pieszych.
Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (489) 7 zablokowanych

  • Niektórzy myślą że jak kupują auto (1)

    To jednocześnie prywatyzuje się im część miasta pod ten samochód :-)

    • 38 12

    • obawiam się, że jest takich bardzo wielu

      warto opracować system obciążania ich kosztami, które generują

      • 8 2

  • Banda porąbów! (4)

    Nie może być tak, że grupka ekoterrorystów zmienia miasto pod swoje chore wizje. Won do lasu plastik zbierać jak jesteście tacy eko!

    • 24 35

    • won do Bartoszyc

      tam swego grata parkuj

      • 10 7

    • jak miło poczytać sympatyczny wpis świadczący o zdolności do wczuwania się w potrzeby mieszkańców (2)

      jazda samochodem głównym źródłem agresji drogowej

      • 10 2

      • 42% mieszkańców dojeżdża samochodem (1)

        Czy wczuwasz się w ich potrzeby?

        • 3 5

        • czyli 58% nie dojeżdża samochodem - gdzie ta rzekoma większość? ;P

          • 2 1

  • ale szczera twarz
    nie trzeba czytać odpowiedzi żeby ją znać :)

    • 6 0

  • (1)

    Gdynia inwestuje we wszystko co nie potrzebne i żeby utrudnić życie innym , a nie zająć się naprawdę tym co jest potrzebne.....

    • 19 12

    • kierowcy samochodów bezwiednie utrudniają życie innym (również kierowcom)

      nie potrzeba na to przeznaczać funduszy publicznych miasta Gdyni

      • 8 3

  • .

    Lepiej wyciąć całą zieleń a chodniki przerobić na parkingi, żeby każdy miał gdzie postawić swoje trzy auta!
    Tylko współczuć inwalidom, którzy już nawet nie muszą narzekać na to, że chodniki krzywe i dziurawe, bo nawet tych krzywych nie mogą używać jak jaśniepaństwo parkuje.

    • 14 8

  • (4)

    Czy to problem wybudować parking w każdej dzielnicy , a nie wszędzie nowe bloki , biura , biura mogą być poza centrum , wówczas będzie luźniej

    • 18 16

    • wybudować parking to nie jest wyzwanie (3)

      doprowadzić do tego, by kierowcy zgodzili się na ponoszenie kosztów jego budowy to zupełnie inna sprawa.

      Parkingi płatne w Gdyni świecą pustkami, niekiedy nawet nie zarabiają na siebie, jeśli są kubaturowe.

      • 16 2

      • Ciekawe... (2)

        Ile może kosztować zrównanie spychaczem do w miarę płaskiego terenu jakiegoś placu i położenie na nim choćby starych płyt z rozbiórek chodników w celu zrobienia parkingu? Myślę, że bardzo chętnie kierowcy ponieśliby takie koszty.
        Ale nieee, w każdym pustym miejscu, na każdym skrawku pustej przestrzeni w całym trójmieście musi stanąć jakiś punktowiec - biurowiec, bo to co sprzedamy (adamowicze ,szczurki i karnowskie) w miastach to nasze. Najlepiej bez parkingu i bez okolicznej dostosowanej infrastruktury komunikacyjnej.

        • 3 3

        • (1)

          Oczywiście koszty zakupu tej ziemi (chcą w centrach - więc bardzo wysokie) też by chętnie ponieśli. I coroczne podatki. Jak poniosą - nie ma sprawy. oczywiście nie w standardzie starych płyt na placu, takie rzeczy w normalnych miastach nie występują. Nawet nie musisz specjalnie się głowić, ile wyniesie ostateczny rachunek - wystarczy zrobić mały rekonesans w cenach miejsc w halach garażowych u okolicznych deweloperów.

          • 1 1

          • A po co wykupywać teren? Niech będzie parking miejski ogólnodostępny na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. W komentarzu do którego się odnosiłem była kwestia kosztu b u d o w y parkingu a nie jego wykupu.

            • 1 2

  • (3)

    z jednej strony fajnie, bo będzie to wszystko ładnie wyglądało, a nie klepisko i krzywy chodnik.
    z drugiej można by wygospodarować również miejsca parkingowe w formie zatok, przecież tam mieszkają ludzie. Potem zdziwienie, że mieszkańcy wyprowadzają się na peryferia albo pod Wejherowo.

    • 17 15

    • znam wielu, którzy zdecydowali wrócić się do śródmieścia Wrzeszcza by móc zrezygnować z samochodu (2)

      to naprawdę się opłaca.

      Oszczędność czasu i pieniędzy.

      • 8 5

      • (1)

        Powiedzmy to na głos - nie każdy pracuje na dolnym tarasie...mieszkanie w centrum to nie jest jakieś magiczne rozwiązanie na wszystkie problemy.

        • 3 5

        • Tym bardziej nie potrzeba tylu parkingów w centrum

          • 3 3

  • Precz z moto-blokującymi-g**dami na chodnikach i trawnikach!!!! (5)

    Mieszkam i wiele płace za centrum, nie muszę dojeżdżać samochodem, dzieci mogą się edukować na miejscu. Wszędzie mogę dojść na piechotę. Jak ktoś uważa się za cwaniaka i wyprowadził się z centrum Gdyni, aby płacić mniej podatków i mieć tzw.teren to powinien się liczyć z tym ze musi jakoś dojechać ? Ale samochodem ekologicznym, rowerem,... Spędzić trochę czasu w PKM i dojechać z pkt. parkingowego trolejbusem na miejsce, albo sprzedać morgi i z powrotem przenieść się do centrum.

    • 24 13

    • Ale dlaczego? (4)

      To, że ty masz, a inni nie mają, to jest jakiś argument? Inni nie mieszkają w centrum, ale w centrum musza coś załatwić. Dojazd z rubieży miasta do centrum jest awykonalny bez samochodu. Odmawiasz tym ludziom prawa do normalnego życia. A potem się dziwisz, że twoje bylejakie potrzeby są ignorowane przez społeczeństwo. Narasta w tobie frustracja i złość. Stajesz się coraz bardziej aspołeczny, wręcz psychopatyczny. Twoja wizja świata nie jest jedyna i im prędzej to zrozumiesz, tym mniej ucierpisz. Przy okazji: samochód ekologiczny zajmuje na parkingu dokładnie tyle samo miejsca co dizel w tedeiku.

      • 4 10

      • (3)

        Czy większość argumentów przytaczanych przez osobników, którym d*pa przyrosła do siedzenia samochodu nie jest tylko czymś w rodzaju przykrywki wygodnictwa. korzystając z komunikacji zbiorowej niestety trzeba dojść do przystanku, może nie być miejsca siedzącego w autobusie, wystąpi konieczność przesiadki. Naprzwdę czynności rujnujące zdrowie i życie. gdy nie byłem posiadaczem samochodu przez okres ok 5 miesięcy paradoksalnie załatwiłem więcej spraw a centrum. Jedyne co mogłoby jeszcze mi ułatwić to darmowa komunikacja w ścisłym centrum np. podjazd2-3 przystanki na Świętojańskiej czy na "Władka". Zaufaj mi można tak żyć. Spróbuj choć przez tydzień. Przy okazji zobaczysz stosunek kierowców do pieszych z innej perspektywy. Wymień te "rubieże" gdzie nie ma komunikacji i trzeba przedzierać się przez pola. I dlaczego jest to awykonalne. Czyżby przez korki które generują wygodniccy.
        Ps. Z Karwin do centrum jeżdżę komunikacją choć moi znajomi "muszą" samochodem i narzekają. Tacy miastowi malkontenci.

        • 7 3

        • "w rodzaju przykrywki wygodnictwa" (2)

          Nie kolego. Wiąże się to z tym, że część ludzi wyżej wycenia swój czas bo ten jest cenniejszy niż stanie na przystankach i powroty do domów w 2 godziny zamiast 30 minut. GDYBY komunikacja działała sprawnie to pewnie nie byłoby problemu. Zobacz sobie choćby na ostatnie raporty - jak można polegać na komunikacji jak od kilku dni SKMki notorycznie spóźnione (a tu już nie ma korków), w Gdańsku co chwila tramwaje stoją, autobusy się psują itp. Wyobrażasz sobie gdyby chociaż w 1 dzień wszyscy z samochodów przesiedli się na komunikację? Na przystankach zrobiłyby się chyba komitety kolejkowe jak za komuny do sklepu mięsnego. Nie ma szans żeby w obecnym kształcie komunikacja miejska dała radę przewieźć gdziekolwiek taką ilość ludzi.

          • 3 1

          • Artykuł jest o Gdyni, a nie o Gdańsku. (1)

            I takie ściemy czytałem nie raz. Piszący je ludzie potem stoją w korku przy każdym remoncie na głównym ciągu, gdy SKM-ki spokojnie śmigają obok. Ale nie martw się. Jakość komunikacji miejskiej będzie rosła, a czas dojazdu samochodem się wydłużał. Wspomnisz me słowa za 5 lat.

            • 1 3

            • I ja takie ściemy jak twoje czytałem nie raz.

              Jakość może będzie rosła bo rośnie nawet teraz - to jest fakt. Nie ma już starych jelczy i ikarusów a są nowsze mercedesy. Tylko co z czasami przejazdów? Jakoś nie zauważam żeby one malały. Ba! Paradoksalnie jest na odwrót. Kiedyś tak z 10-15 lat wstecz można było w miarę polegać na choćby SKM, a teraz? Nie ma dnia bez spóźnień i awarii! Wiem co mówię bo jeżdżę codziennie. Sorry ale to jest relatywizm czasowy. Wydaje ci się, że szybciej dojedziesz zbiorkomem bo czas dojazdu samochodem się wydłuży. Wlicz w to jeszcze dotarcie na przystanek, czekanie na transport, dojście do celu.

              Chyba że mieszkasz na peronie i pracujesz w kasie biletowej jedną stację dalej :)

              • 2 1

  • Kłamstwo (3)

    Tam nigdy auta nie stały ! Tylko przy żabce i na żabce się kończyło - dalej nie było miejsca ze względu na stare drzewa.

    • 9 4

    • (1)

      Nie no faktycznie a ja mieszkając tam 7 lat samochody widziałem codziennie. Masakra jak pisze ktoś tylko po to żeby popisac

      • 2 2

      • A zadzwoniłeś na Straż Miejską?

        Bo skoro tam stały, to łamały prawo...

        • 1 2

    • g*wno jesz i tyle samo wiesz

      • 1 1

  • Gdynia za szczurka to stan umysłu (1)

    Jak Rosja. Miasto z morza i marzeń ponoć

    • 14 12

    • spierd....

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h kierowca straci prawo jazdy na okres:

 

Najczęściej czytane