Kampania promująca ochronę środowiska, zbliżająca się wielkimi krokami premiera długo oczekiwanej Supry i używane samochody dostępne od ręki - sprawdziliśmy, co słychać w gdańskim salonie Toyota Carter .
Trojmiasto.pl: Czerwiec był "Zielonym Miesiącem Toyoty". Jak ta ogólnopolska kampania przebiegła w salonie Toyota Carter Gdańsk?Maja Lesińska: Zero plastikowych kubków, słomek czy łyżeczek. W czerwcu w Toyota Carter Gdańsk jako pierwsi w Trójmieście i najprawdopodobniej jedni z pierwszych w Polsce zrezygnowaliśmy z używania kuchennych jednorazówek. To akcja, którą postanowiliśmy wpisać się w dużą, korporacyjną kampanię na rzecz ochrony środowiska, nawiązując do wyzwania Toyoty: "Społeczeństwo przyszłości żyjące w zgodzie z naturą". Każdy z nas zna z mediów efekty niewłaściwego gospodarowania odpadami plastikowymi. Skutki są nieodwracalne. Dlatego tak ważna jest nasza świadomość, aby ograniczyć - z tendencją do zaprzestania - używanie przedmiotów z tworzyw sztucznych.
Chyba niełatwo było się przestawić?Jesteśmy otwartym na nowości, dynamicznym zespołem. Śmiało więc można powiedzieć, że przyszło to ewolucyjnie. Wiele osób już od dawna nie korzystało na co dzień z plastików. Poza tym, chyba lubimy być pierwsi, czego przykładem kilka miesięcy temu było wymyślenie przez naszych pracowników specjalnego zestawu umożliwiającego ładowanie telefonu w poczekalni dla klientów. To, co miało być kameralnym udogodnieniem, okazało się ogólnopolskim hitem.
"Zielony Miesiąc Toyoty" organizowany jest od szesnastu lat. To pierwszy raz, kiedy tak mocno się w tę akcję angażujecie?Robimy to, co roku, ale również przy okazji. Proekologiczne akcje w Toyota Carter Gdańsk odbywają się bowiem regularnie. Wywalczyliśmy w Gdańsku i Sopocie strefy darmowego parkowania dla samochodów elektrycznych i hybryd typu plug-in. Zbieramy nakrętki, sadzimy drzewka. Zachęcamy młodych ludzi do udziału w konkursach kreślących wizje ekologicznych pojazdów przyszłości... Długo by wymieniać.
Skoro jesteśmy przy pojazdach przyszłości. Wróćmy do roku siedmiu premier.To świetny moment, bo właśnie mamy kolejną, w dodatku niezwykle spektakularną. Jest nią najnowsza generacja Toyoty Supry. Samochód, który stał się kultowy, zanim pojawił się w salonach. Tutaj mam dobrą wiadomość dla miłośników tej najbardziej entuzjastycznej motoryzacji. Nową Toyotę Suprę można jeszcze u nas zamówić. Porywająco kształtne nadwozie coupe, świetny rozkład mas, sześciocylindrowy silnik o mocy 340 KM i 4,3 sekundy do "setki" - ot, cała Supra w pigułce. Auto kosztuje 315 900 zł. Zapraszam i dodam tylko, że w naszym salonie taki samochód pojawi się fizycznie już w sierpniu.
Toyota Supra to samochód marzeń wielu kierowców. A co, jeśli wybieramy się na długo wyczekiwany urlop i na wymarzony wyjazd chcielibyśmy wybrać się nową, nieco mniej ekstrawagancką i bardziej praktyczną Toyotą? Czy posiadacie auta dostępne od ręki?Oczywiście. Wystarczy załatwić wszystkie formalności związane z zakupem auta i cieszyć się samochodem objętym programem Toyota Outlet albo pewnym i od razu gotowym do dalekich podróży pojazdem oferowanym przez nasz dział samochodów używanych. Zachęcam do odwiedzin naszego salonu.