• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mondeo Vignale, czyli Ford na bogato

Michał Jelionek
14 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Mondeo Vignale, czyli powiew luksusu od Forda. Mondeo Vignale, czyli powiew luksusu od Forda.

Jak stworzyć auto pretendujące do klasy premium na bazie popularnego modelu segmentu D? Przepis znają pracownicy Forda, którzy opracowali ekskluzywną linię Vignale. Aktualnie Ford oferuje swoim klientom kilkanaście modeli aut, ale tylko cztery z nich zostały luksusowo zmodyfikowane. My mieliśmy przyjemność przetestowania nie najnowszego, ale wciąż atrakcyjnego Mondeo Vignale. To z pozoru wciąż Mondeo, ale w rzeczywistości zupełnie inny model.



Na wstępie wypada wytłumaczyć, co tak naprawdę kryje się pod nazwą Vignale. To nazwisko włoskiego projektanta samochodów, który żył w latach 1913-1969. Alfredo Vignale prowadził w Turynie firmę Carrozzeria Vignale, która specjalizowała się w projektowaniu karoserii dla takich marek jak Ferrari, Maserati, Alfa Romeo czy De Tomaso. Z czasem marka Vignale została wykupiona przez Forda, który nieprzypadkowo od 2015 roku sygnuje nazwiskiem projektanta swoją prestiżową linię aut.

Szlaki eleganckiej rodzinie Forda przetarło Mondeo Vignale, które na rynku pojawiło się pod koniec właśnie 2015 roku. W niedalekiej przyszłości jego śladami poszły inne modele - Kuga, S-Max i Edge. A jeszcze w tym roku do familii Vignale dołączy Fiesta. Trzeba jednak przyznać, że spośród wszystkich wymienionych modeli, ten szykowny garnitur najlepiej leży właśnie na Mondeo.

Ford Mondeo Vignale. Ford Mondeo Vignale.
Zapewne zastanawiacie się, czym tak naprawdę różni się Mondeo Vignale od klasycznego Mondeo? Przede wszystkim zupełnie innym poziomem wykończenia. W Vignale czuć powiew luksusu. Czuć go na tyle wyraźnie, że czasami wysiadając z tego auta zastanawiasz się, czy aby na pewno prowadziłeś przed momentem Forda. I to jest bardzo ciekawe, bo przecież z zewnątrz auto w dużym stopniu przypomina standardowe Mondeo, jednak sprytni projektanci Forda jednym niewielkim zabiegiem sprawili, że nagle Mondeo zaczęło wyróżniać się w tłumie. Wystarczyło wkomponować w nadwozie trochę chromu.

W oczy rzucają się duże koła, chromowane listwy wokół okien i świateł przeciwmgielnych, a także siatkowy wzór atrapy chłodnicy podkreślony - a jakżeby inaczej - chromowaną ramką. Na pochwałę zasłużyły reflektory adaptacyjne w technologii Ford Dynamic LED, które szczególnie efektywnie pracują przy pokonywaniu zakrętów.

O tym, że Vignale nie do końca chce się identyfikować z modelem, na którym bazuje, świadczy chociażby pozbycie się napisu "Mondeo" z karoserii.

Czytaj także: Nowy Ford Fiesta wjechał na salony

Gustownie skrojone wnętrze Mondeo Vignale. Gustownie skrojone wnętrze Mondeo Vignale.
Jednak to nie wygląd zewnętrzny Vignale w całej zabawie jest najważniejszy, tutaj liczy się przede wszystkim wnętrze. Spore wrażenie wywierają ręcznie obszyte, perforowane skórzane fotele oraz deska rozdzielcza również obita skórą. W Mondeo Vignale duży nacisk położono na wygłuszenie kabiny. Do osiągnięcia zamierzonego celu wykorzystano podwójnie klejone szyby oraz specjalny system redukcji hałasu (Active Noise Cancellation), który działa przy wykorzystaniu mikrofonów zamontowanych w kabinie. Ich zadaniem jest wyłapywanie szumów, a następnie przekazywanie ich systemowi audio, który wytwarza przeciwfazę, czyli dźwięk o odwrotnej fazie. W ten sposób system minimalizuje zbędny hałas. I to rzeczywiście we wnętrzu Vignale czuć.

Minusy? Nieco archaicznie wyglądająca i raczej mało intuicyjna w obsłudze konsola środkowa z 8-calowym, dotykowym wyświetlaczem Sony. Noty za styl odjęlibyśmy również za toporne plastiki w drzwiach bocznych, które zupełnie nie pasują do przyjemnych, skórzanych obić deski.

Spodziewaliśmy się również, że w drugim rzędzie miejsca na nogi będzie więcej. Niestety, bardziej rośli pasażerowie, którzy zasiądą na tylnej kanapie będą odczuwać dyskomfort. W zamian otrzymujemy całkiem spory bagażnik, którego pojemność wynosi 525 l, a po złożeniu oparć kanapy 1605 l.

Minusem wnętrza jest dość przestarzały panel centralny. Minusem wnętrza jest dość przestarzały panel centralny.
Zaglądamy pod maskę. Testowany przez nas egzemplarz został wyposażony w 2-litrowego diesla o mocy 180 KM (400 Nm maksymalnego momentu obrotowego). To najsłabszy silnik w ofercie Mondeo Vignale, ale w pełni wystarczający. Co prawda auto sprinterem nie jest, bo na osiągnięcie "setki" potrzebuje 8,6 s, ale zbiera się całkiem przyzwoicie. A to w połączeniu z dobrym prowadzeniem i efektywnym wybieraniem nierówności przez zawieszenie daje podróżującym naprawdę dużo przyjemności z jazdy. 2-litrowe TDCi zostało zestrojone z bardzo dobrą automatyczną przekładnią PowerShift oraz napędem na wszystkie koła. Spalanie? Podczas testów w cyklu mieszanym średnie spalanie wyniosło prawie 8 litrów paliwa na 100 km. Ceny Vignale z tym silnikiem pod maską rozpoczynają się od 166 450 zł.

Czy warto kupić ten samochód? Myślę, że osoby, które lubią czuć się w jakimś stopniu wyróżnione - powinny rozważyć ten zakup. Po pierwsze, tych aut nie kupicie u każdego dealera Forda. Salonów, które posiadają autoryzację na sprzedaż Vignale jest w Polsce zaledwie osiem, w tym gdyńskie FordStore Euro-Car zobacz na mapie Gdyni. Po drugie, kupując Mondeo Vignale otrzymacie pakiet usług dodatkowych, jak chociażby indywidualnego doradcę, który będzie czuwał nad terminami serwisowymi czy bezpłatne mycie nadwozia. Poza tym, zaraz po wejściu do salonu widać kilkanaście wypieszczonych modeli demonstracyjnych, jednak w przypadku Forda od razu wiadomo, kto tutaj rządzi. Królów jest trzech, to oczywiście Focus RS, Mustang i właśnie Mondeo Vignale.
Mondeo Vignale do testów udostępnił FordStore Euro-Car

  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.
  • Ford Mondeo Vignale.

Miejsca

Opinie (50) 8 zablokowanych

  • Oglądałem, jeździłem i to sporo, w Niemczech bierze się auto na dzień albo i weekend i mam takie spostrzeżenia. (2)

    Pierwsze, co rzuca się w oczy a właściwie w uszy to cisza, jeszcze nigdy nie jechałem tak doskonale wygłuszonym samochodem. Nie ma co porównywać do innych aut segmentu D, nawet do aut premium jak Mercedes C czy Audi A4, Vignale jest od wszystkich o wiele cichsze.
    Kolejny plus to materiału wykończeniowe, są po prostu super, fotele z masażem genialne, nie powstydziłaby się S Klasa. Jak każdy Ford, tak i ten prowadzi się bardzo dobrze, jeździłem wersją z zawieszeniem sportowym (na polskie drogi byłaby to masakra) i niczego nie mogłem powiedzieć złego. 150 tys.....wart jest tych pieniędzy, bez dwóch zdań ale nie jest idealny, co mnie rozczarowało...Przeciętna ilość miejsca w środku, w Passacie czy Superbie jest go znacznie więcej. Samochód mógłby być lżejszy, dla mnie jest przynajmniej o 200 kg za ciężki, przekład się to na spore zapotrzebowania na paliwo (Peugeot 508 z tym samym silnikiem, 2.0 HDI, pali przy 140 km/h prawie o 2 litry mniej paliwa). Plastiki dookoła deski rozdzielczej wyglądają jak w Toyocie, są po prostu badziewskie i potrafią skrzypieć, sam system Sync 2 jest strasznie powolny i mało intuicyjny, Sync 3 nie ma już takich problemów ponoć (jeździłem autem z Sync 2).
    Dla mnie jeszcze in plus jest skrzynia Power-Shift, moim zdaniem lepsza od DSG (nie szarpie nic a nic).
    Konkluzja, dopracowany samochód, który wymaga kilku poprawek. Wyeliminowanie trzeszczących kiepsko jakościowo plastików wewnątrz, wprowadzenie nowego Power Shifta z 7 bądź 8 przełożeniami i opcja z 3 strefową klimą jak w Peugeot 508 dałaby Fordowi prawo do nazywania swojego auta samochodem Premium a tak , jest to pop prostu inna nazwa wersji GHIA, czyli topowa wersja Mondeo. Czy to już premium....nie, ale dobra droga, żeby tam trafić.

    • 3 0

    • (1)

      Audi A4 premium?
      OK
      Dalej bądz parobkiem e tym idelanym karju potomków Trzeciorzeszan

      • 0 1

      • Premium segmentu D, nic się nie pomyliłem.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w logo Alfa Romeo?

 

Najczęściej czytane