• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moto-poradnik: złe nawyki kierowców

Michał Jelionek
1 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wystrzał opony - jak reagować?

Każdy kierowca popełnia błędy, dlatego warto o naszych grzeszkach mówić głośno

Nie ma kierowców idealnych. Każdy z nas, zmotoryzowanych, podczas jazdy samochodem popełnia szereg - mniejszych lub większych - błędów. Co najgorsze, robimy to w pełni świadomie. Pisząc SMS-a czy paląc papierosa zdajemy sobie sprawę z zagrożenia, które może wywołać nasza lekkomyślność. Jakie grzeszki za kierownicą popełniamy najczęściej?



Jaki błąd najczęściej popełniasz prowadząc samochód?

Zagubiona koncentracja

W dobie nowinek technologicznych samochód stanowi wielkie centrum dowodzenia. Zasiadając w fotelu kierowcy otaczamy się niezliczonymi gadżetami odwracającymi naszą uwagę. Oczywiście nie negujemy przydatności nowoczesnych systemów bezpieczeństwa, jednak wszechobecne wynalazki potrafią skutecznie dekoncentrować.

Eksperci donoszą, że człowiek, który jednocześnie prowadzi auto i pisze SMS-a, może reagować jak osoba, która ma we krwi blisko promil alkoholu. Podobnie zachowujemy się rozmawiając przez telefon komórkowy, paląc papierosa czy jedząc kanapkę. Grzeszkiem wielu kobiet jest malowanie ust, a nawet bardziej skomplikowane nakładanie makijażu. Często gubimy naszą czujność zmieniając stację w radioodtwarzaczu czy wyszukując nowej trasy w nawigacji. Pamiętajmy, że wszystkie te działania powinniśmy wykonywać podczas postoju.

Powyższe czynności to jazda bez trzymanki. Dosłownie. Zajmujemy swoje dłonie innymi rzeczami, a kierownicą operujemy... kolanami. A to już kompletne lekceważenie prowadzenia samochodu. Kierując w ten sposób nie mamy najmniejszych szans na szybką reakcję w przypadku nagłego zdarzenia drogowego.

- Do złych nawyków przyzwyczajamy się latami, pielęgnujemy je. Są one pozornie wygodne i proste dla nas. Warto jednak o nich mówić głośno, gdyż trzeba budować świadomość kierowców. Przykładowo: odebrany podczas jazdy telefon komórkowy może mieć tragiczne skutki. W zasadzie wszystkie czynności niezwiązane z prowadzeniem auta są niebezpieczne i przyczyniają się do ryzyka wypadku. Powinniśmy zdać sobie sprawę, że dla kierowcy w samochodzie jest miejsce tylko na prowadzenie auta - tłumaczy Radosław Ciepliński z Enjoy Driving.

Poprawnie chwyć za ster

Jedynym słusznym i prawidłowym chwytem kierownicy jest ułożenie rąk w konfiguracji "za piętnaście trzecia". Przy zachowaniu takiego ustawienia dłoni z większą łatwością ominiemy napotkane przeszkody. Niestety, ale wielu zmotoryzowanych kierownicę trzyma według własnego uznania i wygody. I najczęściej robi to tylko jedną ręką.

Moto-poradnik: hamowanie

Chciałoby się powiedzieć: ilu kierowców - tyle chwytów. Coś w tym jest. W ścisłej czołówce niepoprawnego operowania kierownicą wyróżniliśmy trzy przedziwne style, a każdy z nich posiada swoją oryginalną nazwę: pizza, dojenie krowy czy chwyt traktorzysty. Pamiętajmy, że podczas jazdy powinniśmy trzymać na kierownicy obie ręce.

Jazda na zderzaku

Odległość względem poprzedzającego auta należy dostosować do prędkości oraz panujących warunków pogodowych. Wielu kierowców nie wyznaje tej zasady. A tym samym nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, które sami prowokują. Im krótszy odstęp między autami - tym czas reakcji w przypadku zahamowania albo zatrzymania się samochodu przed nami krótszy. Siedzenie na ogonie to niestety częsty przejaw agresji kierowców.

Podręcznikowa jazda "zderzak w zderzak". To bardzo zły nawyk wynikający przede wszystkim z agresji kierowców. Podręcznikowa jazda "zderzak w zderzak". To bardzo zły nawyk wynikający przede wszystkim z agresji kierowców.
Lekceważenie krótkich dystansów

Kilkunastominutowa przejażdżka a kilkugodzinna trasa - nie jest tajemnicą, że kierowcy zupełnie inaczej nastrajają się przed pokonaniem różnych dystansów. Nie lekceważmy jednak krótkich przejazdów. Pamiętajmy, że niebezpieczne sytuacje drogowe możemy napotkać na końcu Polski, ale równie dobrze trzy kilometry od domu. Tyczy się to również zapinania pasów, o których notorycznie wielu zmotoryzowanych zapomina.

Z kolei wracając z dalszych podróży, nie walczmy z czasem i sennością. Często bywa tak, że tuż przed finiszem, czyli punktem docelowym, łapie nas potworne zmęczenie. Wówczas wmawiamy sobie, że to tylko kilka kilometrów i z pewnością dojedziemy cało i zdrowo. Jednym się uda, drugim nie. Zatrzymajmy się i urwijmy sobie drzemkę, nawet jeśli znajdujemy się bardzo blisko domu.

Mówiąc o podróżowaniu warto wspomnieć o niepoprawnej pozycji naszych pasażerów. Niedopuszczalne jest, aby osoba siedząca na przednim fotelu pasażera trzymała nogi na kokpicie. Możemy sobie jedynie wyobrazić zderzenie czołowe, wybuchające poduszki i ... potworną tragedię. Nie pozwólmy również naszym pociechom na podróżowanie w pozycji leżącej na tylnej kanapie.

- Telefony, jedzenie, palenie - to wszystko powoduje opóźnioną reakcję kierowcy, której skutkiem jest np. zbyt późno rozpoczęte hamowanie awaryjne przed przeszkodą. Zła pozycja i niewłaściwe operowanie kierownicą zmniejszają bezpieczne kontrolowanie samochodu, np. podczas próby szybkiego ominięcia przeszkody spowodują wyślizgnięcie kierownicy z rąk. Natomiast trzymanie nóg na desce rozdzielczej podczas wypadku powoduje ciężkie obrażenia - poduszka powietrzna otwiera się z prędkością 300 km/h, łamiąc kości, uszkadzając głowę o własne nogi, a elementy karoserii i szyb powodują poważne urazy - zakończył ekspert.

Moto-poradnik: hamowanie

W poradniku zaprezentowaliśmy trzy różne rodzaje hamowania pojazdem


Miejsca

Opinie (87) 6 zablokowanych

  • Zły nawyk: myślę tylko o sobie albo nie myślę wcale. (3)

    O ile łatwiej i przyjemniej żyłoby się innym kierowcom, gdyby każdy z nas:
    - parkując wziął pod uwagę, że może jeszcze ktoś by się zmieścił; że warto stanąć mądrze i pomyśleć o innych;
    - ruszając spod świateł (zwłaszcza zmieniając kierunek ruchu np. skręcając w lewo) zrobił to sprawnie, bez zbędnej zwłoki, będąc przygotowanym na zielony sygnał, będąc przygotowanym na ruszenie samochodu przed nami, bez generowania kilkunastometrowych luk. Jestem pewien, że tam gdzie przejeżdża na światłach 8 aut, mogłoby przejechać ich np.13;
    - sygnalizował ZAMIAR zmiany kierunku ruchu - dla innych i dla własnego dobra. Dlaczego własnego? Bo jak zdarzy się że kiedyś czegoś/kogoś nie zauważysz wykonując manewr, to jest szansa że Twój zamiar (zasygnalizowany) zauważy inny uczestnik ruchu.

    • 134 1

    • i jeszcze kilka: (2)

      1. po wymuszeniu pierwszeństwa żebyś przycisnął chociaż trochę w gaz a nie zmuszał mnie do hamowania.

      2. Planował manewry a nie w ostatnim momencie hebel na lewym pasie ekspresowej...

      3. Włączał się do ruchu wykorzystując pas do tego aby nabrać prędkości i płynnie wpasować między auta. Zazwyczaj to wygląda tak: albo 45 km/h i sru na lewy jeszcze na początku albo stoi i czeka na końcu na litość...

      4. Zorientować się poprzez sprawdzenie czy na np Spacerowej jest ograniczenie czy nie ma a nie jechać jak c****.

      5. Nie hamować o 20-30% na drodze ekspresowej na zakrętach - to bezsens.

      6. Utrzymywać stałą prędkość.

      7. Być zorientowanym co za tobą a nie tylko przed paniskiem!

      8. Mając zajęte 20 cm pasa przez kolizję czy uszkodzony pojazd nie robić problemu tylko jechać - zmieści się czołg to i ty też!

      9. Nie powoduj korków z ciekawości jak wygląda rozbity zderzak - trupów nie zobaczysz bo policja to zasłania.

      10. Reaguj na uprzejmości a nie stoisz jak c**** i patrzysz - ja na to nie mam czasu!

      11. Jeśli do wyprzedzenia ciężarówki potrzebujesz co najmniej 2-3 metry bo się najzwyczajniej boisz zrobić to normalnie z minimalnym odstępem to pomyśl o tym ciołku jak wyprzedzasz rowerzystę którego prawie uderzasz lusterkiem w ramię...

      Szerokiej drogi:)

      • 36 2

      • (1)

        Dałem Ci łapkę w górę, bo postulaty są zasadne, ale zrezygnuj z cip i ciołków (z pierwszego tylko w warstwie werbalnej w stosunku do kierowców)

        • 13 1

        • bez obrazy porównanie nieosobowe w tym wypadku ja mu dałem dwie łapki

          w tych dwóch komentarzach jest kwintesencja polskich nawyków bez uzasadnienia - pięknie ujęte!

          • 2 0

  • Wystarczy, że wszyscy zaczęliby korzystać z kierunkowskazów a świat byłby piękniejszy. (6)

    • 93 2

    • Niestety ale wiekszosc BMW ma zepsute kierunkowskazy - taka wada fabryczna wlascieli (4)

      • 38 3

      • BMW to klasa premium i ma automatyczne kierunkowskazy (3)

        włączające się zaraz po wykryciu skrętu kierownicy.

        • 2 8

        • no to fabryka z Monachium sie z tymi automatami nie popisała

          bo wszystkie (albo prawie wszystkie) auta spod znaku BMW mają te automaty chyba uszkodzone, nijak na zakretach nie widac by cos sygnalizowało skręt

          • 8 1

        • BMW to pierwsza klasa (1)

          pierwsza klasa podstawówki.
          I na tym koniec.

          • 4 2

          • hoho

            Powiedział właściciel peugeota

            • 1 3

    • co ty

      kierunkowskazy wyszły z mody w 1943...
      tak mi sie wydaje patrząc na to, co się dzieje na drogach..
      a i uwaga wekend geriawity wygiągnęły z garaży swoje wehikuły auto 50 lat, kierowca 100 lat... strach sie bać..

      • 0 0

  • Kierunkowskazy (8)

    Dawniej na kursach nauki jazdy uczono, że kierunkowskazem sygnalizuje się zamiar zmiany kierunku. Teraz to chyba jest inaczej, bo znaczna część kierowców kierunkowskazem pokazuje, że teraz właśnie skręca.

    • 76 0

    • Kierunkowskazy!!! (3)

      Nie ma ich większość pojazdów z warm- mazur. Gdyby posiadały to ich właściciele z pewnością by ich używali.

      • 11 2

      • A mój ma i na dodatek działają i są używane.... (2)

        ...czego nie mogę powiedzieć i znacznej części miejscowych "kierowców".

        • 3 5

        • moje obydwa auta tez mają sprawne kierunkowskazy

          i to dziwne, bo auta leciwe, a tu ciagle widac pięknisiów w pedalskich rurkach z wielkomiejską rejestracją zaczynającą się od litery G, którzy działajacy kierunkowskaz widzieli ostatnio na nauce jazdy

          • 3 1

        • U mnie tez dzialaja - i dealnie. Nawet mam zapasowe zarowki :). A miejscowi to faktycznie chyba nie wiedza do czego te patyki przy kierownicy maja.

          • 0 0

    • jesli juz w ogole uzywaja...

      jak mnie wQr....ludzie ktorzy nie sygnalizuja zjazdu z ronda, przez takich becwalow tylko korki sie robia,przeciez nie wjedziesz na rondo gdy taki jedzie bo skad wiesz czy jasnie pan skreca czy jedzie po rondzie dalej...za to powinni wlepiac mandaty, ze takiemu pacanowi ciezko palcem kiwnac i wlaczyc kierunek.

      • 29 0

    • Jeśli ktoś chce wymusić pierwszeństwo albo zajechać drogę

      to nie będzie tego zamiaru pokazywał kierunkowskazem, bo mu się wymuszenie nie uda.

      • 10 0

    • informowanie jadę s.....laj z drogi

      w ostatnim czasie coś musiało zmienić się w przepisach RD, bo teraz kupa baranów uważa, że jak włączyła kierunkowskaz to już inne zasady pierwszeństwa ruchu drogowego nie obowiązują i jadą jakby mieli pierwszeństwo nie bacząc na innych uczestników ruchu

      • 3 0

    • Albo ze juz skrecila. Choc ostatnio w pracy rozbuchala dyskusja o kierunkowskazach i dowiedzialam sie ze... wlaczony kierunkowskaz = pierwszenstwo!!!!! Chyba tez dawalam egzamin na prawo jazdy w jakis abstrakcyjnie odleglych czasach bo ja znam inna interpretacje przepisow :0

      • 0 1

  • Ale artykuł. (5)

    Odwraca uwagę zmiana stacji radiowej, albo zmiana trasy nawigacji... No tak zgoda ale takie rzeczy się wykonuje na jadąc prostą drogą , czy stojąc na światłach. Nikt nie robi takich rzeczy przy wyprzedzaniu czy podczas zmiany kierunku jazdy. Nikt nie zmienia płyty w radiu, pisze sms-a, czy coś tam wyprzedzając tira i mając ok 140 km/h. A jak sobie zmieniam trasę w nawigacji albo pisze sms-a jadąc prosta droga 80 km/h i nikogo przede mną nie ma i za mną też to jest to jakieś poważne przestępstwo?? No chyba nie.. Xd Artykuł do kosza, bo o niczym.

    • 6 57

    • Przy wyprzedzaniu czy podczas zmiany kierunku jazdy nie rozprasza się nawet włączaniem kierunkowskazu (1)

      robi się to jak już jest po wszystkim.

      • 4 1

      • dokładnie!

        dziwię się, że kierowca autobusu z taką odpowiedzialnością, tyle ludzi w jego rękach a ci bezmyślni potencjalni mordercy rozpraszają się włączaniem kierunkowskazu! Skandal!

        • 0 0

    • (1)

      I właśnie takie artykuły i filmy są dla takich gości jak ty, bo tego nie kumacie. Uważasz, że jak jedziesz prostą drogą 80 km/h to możesz pisać smsa, zmieniać stację radiową, smarować chleb i czyścić buty. Serio? Naprawdę nie pomyślałeś nawet przez chwilę, że może Ci coś wyskoczyć - dziecko, sarna, dzik, upadający rowerzysta, pomijając sytuację gdy łapiesz gumę... Nie pomyślałeś.

      • 14 1

      • Byle kamień, czy bryła lodu na drodze i już nie utrzyma kierownicy jedną tylko ręką...

        • 3 0

    • minus ode mnie za zero wyobraźni

      obyś tylko swoje 2/4 koła skasował.

      • 1 0

  • Każdy włącza kierunkowskaz, bo właśnie skręca (5)

    nikt nie włącza, bo zamierza skręcić.

    • 31 8

    • W wojnie polsko-polskiej o palmę pierwszeństwa drogowego dezinformacja jest bronią

      • 5 0

    • ja włączam (2)

      • 3 0

      • przecież napisałem, że włączasz (1)

        tylko po co? Że skręcasz albo zmieniasz pas to widzę bez kierunkowskazu.

        • 2 2

        • No właśnie! I pan włancza.

          https://www.youtube.com/watch?v=4ctfMKefzYc

          • 1 0

    • ja wlączam z zamiarem skrętu!!!

      • 0 0

  • A ja uważam, że telefony to największe zło (4)

    Łapy bym za to ucinała. I wstyd przyznać, ale prym wiodą tutaj przedstawicielki mojej płci.

    Praktycznie codziennie widzę jakaś niemotę, która próbuje stratować pieszych na pasach, bo akurat pisze/czyta smsa.

    A kary za to są nieadekwatnie niskie.

    • 44 2

    • nie jest to problem wielkosci kary (1)

      ale problem jest w tym, ze prawo jest martwe i jest problem nieuchronnosci kary. ciągle się widuje cwiercmózgów jadacych i nawijających przez komórke. to juz nie sa odosobnione przypadki, to jest nagminne. a policja ma wywalone na to, co tu duzo mowic: policji w ogole nie ma, nawet jak zrobisz kolizje to musisz na wacpanow poczekac z pol godziny by oderwali sie od pączka z dzemem.
      to ze zaostrzono teraz kary z kodeksu drogowego to dobrze, ale co z tego skoro na pierwszy strzal zrobili jedna akcje pod publike i zabrali jakies kilkaset praw jazdy, skoro teraz juz wszystko ucichło i ... wyjdzie jak zwykle. policjanty z drogowki sie pochowają do swoich dziurek a tymczasem niejeden przechodzien czy kierowca straci zdrowie albo i zycie bo jakiegos cymbała było stac na auto za dziesiat tysiecy, ale nie zestaw glosnomowiacy za 100zł.

      • 4 0

      • Martwe prawo?

        Ja jakieś 10 lat temu zapłaciłem mandat za rozmowę przez komórkę jadąc przez wieś 20 km/h, drogą nieutwardzoną. Po prostu wyjechałem z lasu, stały 3 chałupy, a obok radiowóz. Uśmiechnąłem się do policjanta nawet nie odrywając słuchawki, a on machnął i wypisał cetelkę.

        • 0 0

    • O widzę że ktoś minusował

      Otępienie społeczeństwa postępuje.
      Mówią, że ciężko jest wyłapać takie ciemne masy- sposób bardzo prosty: postawić nieumundurowanego przy światłach i w godzinę wyrobi miesięczną stawkę mandatów.

      • 2 0

    • ah te no limits w sieciach komórkowych

      • 0 0

  • Panie, co pan?! (5)

    Nie będę zmieniał stacji w radioodtwarzaczu na postoju :) W trójmieście nie ma kultury używania kierunkowskazów szczególnie na rondach. Szkoda, bo gdyby wszyscy prawidłowo sygnalizowali zamiary na rondzie to przepustowość bardzo by się zwiększyła. Żarówki oszczędzają, gamonie :)

    • 34 0

    • Notoryczne nawyki polskich kierowców!!! (4)

      Temat absolutnie rzeka!!!Przeczytałem parę komentarzy i jednego nie rozumiem.Co wy z tym kierunkowskazem?Skoro w Trójmieście jest NAWYK nie używania pomimo obowiązku używania np zjeżdzając z ronda to jest jak jest i nic nawyku nie zmieni prosta sprawa.Nie raz widzę luksusowe auto i gamoń nie włącza kierunku bo po co ot!Skręt np w prawo kierunek włączony po dokonaniu skrętu i niemal zatrzymanie się też nie wiedzieć dlaczego ot!Na pewno nawykiem jest używanie telefonu podczas jazdy.To co widzę i co już wiadomo,że co 4 kolizja to z udziałem komórki ijak na dziś NIC TEGO ZMIENI!

      • 5 1

      • ja lubie takich jełopów bo mają wywalone na uzywanie kierunkowskazów (3)

        ostatnio sprawilem sobie nowy lakier na koszt takiego łosia, co to nie wiedzial do czego słuzy manetka przy kierownicy, a do tego jeszcze skakał i się burzył. siadł na d*pppkę jak pokazałem panu policjantowi nagranie z kamerki i przyszlo mu zapłacic za lakierowanie brokatowym lakierem (4 warstwy) w Roverze 75

        • 5 3

        • Lubię takich kozaków, któzy cieszą się z byle czego

          Auto z nowym lakierem i czas stracony. No czysta frajda!

          • 5 0

        • (1)

          Jakoś wątpię w Twoją wersję - jeśli wymusisz na kimś pierwszeństwo argumentując tym, że nie użył kierunkowskazu to raczej będzie i tak twoja wina. On najwyżej dostanie mandat, ale sprawcą kolizji będziesz jednak ty...
          Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
          Żeby nie było - jak najbardziej potępiam nieużywanie albo nieprawidłowe używanie kierunkowskazów/

          • 1 1

          • gdzie wyczytałes, że wymusił pierwszenstwo?

            gdzies miedzy wierszami czy jestes moze telepatą?

            • 0 1

  • Ja np. nie rozumiem ludzi, którzy mają w samochodach już fabrycznie wbudowany zestaw głośnomówiący, a z niego nie korzystają. (3)

    Bo lepiej przecież mieć telefon przy uchu... Dla mnie tacy "kierowcy" są skończeni.

    • 34 0

    • nie wymagaj od głupka by wiedział jak działa samochód i wbudowany zestaw glosnomówiacy

      on robił prawo jazdy na samochód a nie kurs na operatora zestawu Hi-fi

      • 3 0

    • Trzeba pamiętać (wiedzieć) żeby właczyć BT (1)

      • 1 0

      • żona nie musi wiedzieć,że gada z kochanką lub kochankiem

        • 0 0

  • Złym nawykiem jest także ślamazarne ruszanie spod świateł!!! (6)

    Poradnik płynnego ruszania z pod świateł dla ślamazar:
    Gdy stoisz na skrzyżowaniu na czerwonym to pali się też zielona strzałka, ale gdy gaśnie zielona strzałka to z luzu wrzucasz jedynkę i gdy gaśnie czerwone i zapala się zielone to natychmiast ruszasz z kopyta (oczywiście nie mam na myśli palenia gum) tak do co najmniej 3000 tys. obrotów/min.!!!

    • 25 8

    • 3000 obrotów/min dieslem? (4)

      • 3 1

      • Chodi mi o to że są głąby które delikatnie dotykają gazu... (2)

        ...żeby nie daj boże nie przekroczyć 2500 tys. obrotów/min. bo myślą że będzie im żłopać nie wiadomo ile!

        • 7 1

        • (1)

          dwa tysiące pięćset tysięcy obrotów ? bardzo dużo i też bym na tyle nie wkręcał mojego samochodu

          • 6 2

          • To w ogóle nie wkręcaj na obroty!

            Siedź w domu albo jeździj autobusem, dzięki temu będzie o jedną ciote mniej na drogach!!!

            • 2 0

      • a co to za problem

        • 0 0

    • E, tam. gaśniecie zielonej strzałki to za wcześnie. Jeżeli w momencie zapalenia się żółtego (przy czerwonym) wciśniesz sprzęgło, wrzucisz jedynkę i ruszysz, to jak zrobisz to sprawnie, to jedziesz ZANIM zapali się zielone. Jak zrobisz to normalnie, bez pośpiechu i nerwów, to akurat ruszasz równo z zielonym. Twój poradnik jest dla młodych kierowców, którzy mają problemy ze startem i w zdenerwowaniu powodują gaśniecie silnika.

      I tu uwaga. Nawet najlepszym może się zdarzyć, że silnik zgaśnie. A najczęściej przydarza się to tym niewprawionym. Oni są już dostatecznie zdenerwowani, że się coś nie udało, że blokują ruch. Odpuśćmy sobie, nie trąbmy, nie popędzajmy, najwyżej stracimy jeden cykl.
      Popędzajmy tych, co się malują , gadają, przeszukują schowek, albo się zamyślili. Tym, co są w nerwach i się starają, dajmy szansę na poprawę.

      • 10 0

  • Jestem PH i podczas pracy nauczyłam się sprawnie wykonywać wiele czynności jadąc autem. (4)

    Czujność wtedy wcale nie maleje, a jest większa.

    • 2 32

    • I dalej będziesz PH (1)

      bo brak ci IQ.

      • 4 2

      • piję EB, palę HB, noszę OB i jestem OK

        • 6 0

    • heh, a ja jadac za takimi jak ty zawsze mysle, ze to jakis pijak. A potem sie okazuje, ze tylko rozmawia, tylko je, albo pisze sms, albo oglada mape, zapisuje cos. Z tylu to wyglada jakby ktos sie nie spił.

      • 6 1

    • jesteś moim "idolem"

      masz plus, bo to i tak nic nie zmieni w twoim postępowaniu i oby nigdy nie zdarzyło mi się spotkać z tobą na drodze (wtedy może przeżyję)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym mieście znajduje się siedziba Porsche?

 

Najczęściej czytane