• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocykle i rowery "niewidoczne" na skrzyżowaniach

Maciej Karpowicz
12 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Ta pętla indukcyjna nie zauważa jednośladów. Zielone światło zapala się tylko dla samochodów.

Po naszym tekście o podczerwieni, która ma wykrywać pieszych w Gdyni i automatycznie włączać im zielone światło, czytelnicy zareagowali entuzjastycznie. Niektórzy zwracają jednak uwagę, że wcześniej zastosowane rozwiązania są dalekie od ideału. Oto tekst naszego czytelnika, Macieja Karpowicza z Gdyni.



Jaką detekcję powinno się stosować na skrzyżowaniach?

Jak zapowiada Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni, na Pogórzu pojawią się innowacyjne detektory wywołujące zielone światło dla pieszych. Ogromnie cieszy mnie, że przy projektowaniu nowych ulic i skrzyżowań bierze się pod uwagę potrzeby pieszych - światło zielone dla nas (bo w końcu każdy jest pieszym) powinno pojawiać się momentalnie.

Innowacyjności tej zabrakło jednak na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Derdowskiego zobacz na mapie Gdyni, gdzie od ponad dwóch lat pieszy ma zawsze zielone, a przejazd pojazdom przez skrzyżowanie umożliwiany jest przez pętlę indukcyjną. Tylko czy aby na pewno wszystkim?

Dwóch kółek detektor nie widzi



Detektor pojazdów na tym skrzyżowaniu zupełnie nie wykrywa rowerów oraz motocykli. Jeżeli osoba jadąca jednośladem trafi tu na czerwone, to musi czekać na przyjazd jakiegoś samochodu, aby zapaliło się zielone. Najczęściej jednak kończy się to tak, że rowerzyści mają dość i przejeżdżają przez skrzyżowanie chodnikiem i przejściem dla pieszych.

Problem ten został zgłoszony już w połowie 2017 roku. Zgłoszenie ponowiłem w tym roku - poprzez nową, innowacyjną gdyńską aplikację na smartfony. W odpowiedzi zgłoszenie zostało zamknięte, a pętla nadal nie działa jak powinna.

Po co podczerwień? Można zastosować sprawdzone rozwiązania



Czy tak ma wyglądać preferowanie ruchu rowerowego, o którym wspomniał dyrektor Wojciech Folejewski? W mojej ocenie wątpliwa jest już sama konieczność sterowania ruchem na skrzyżowaniu osiedlowych uliczek Żeromskiego i Derdowskiego - strefa "tempo 30" i wyniesione skrzyżowanie równorzędne w pełni zapewniłyby płynność ruchu i bezpieczeństwo pieszym.
Maciej Karpowicz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (175) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (36)

    Rowerzyści mając zielone gnają na złamanie karku i w ogóle nie zwalniają przed skrzyżowaniami gdzie samochody skręcają w prawo przecinając drogę rowerową. Bardzo niebezpieczne miejsca.

    • 110 56

    • (9)

      Rower jedzie 30km/h -" gna na złamanie karku "
      Samochód jedzie 30km/h - "panie władzo, to prawie stanie w miejscu, tak wolno nie da się jechac"
      Twoim psim obowiązkiem jako kierującego (czymkolwiek) jest przy skręcanie upewnić się, że nie zajeżdzasz drogi pojazdom, których tor ruchu przecinasz.
      Jak nie jesteś w stanie tego ocenić to się zatrzymaj i obejrzyj - czymkolwiek jedziesz.
      Jakoś na zachód od Polski widok kierowcy obracającego głowę, żeby zobaczyć czy z tyłu na skrzyżowaniu nie wjeżdża rowerzysta jest czymś normalnym. I jak tego nie zrobisz na egzaminie to od razu oblewasz.
      A u nas jeszcze ciągle pokutuje mentalność "z drogi śledzie, auto jedzie"

      • 59 18

      • Tylko są miejsca, gdzie jak rowerzysta gna ci 30 km/h to niestety, ale widzisz go praktycznie

        w ostatniej chwili bo projektując nikt nie myślał o rowerzystach, albo ogólnie jest tam kiepska widoczność Przykładowo wyjazd z Chodowieckiego na Trakt Konny, którego z tego względu nienawidzę i staram się omijać. Z lewej strony widok zasłania krzak jak się dojeżdża, a żeby bezpiecznie wjechać na Trakt Konny musisz dojechać do końca, na przejście dla pieszych... Jak ktoś ci tam leci chodnikiem na rowerze 30 km/h to masz szanse go trafić przy przecinaniu przejścia.

        • 0 1

      • Tylko ze rower może jechać mając czerwony pas na przejściu!

        Inaczej gatki won z siodełka i przeprowadzamy pedały przez przejście

        • 1 3

      • Logika dziecka z przedszkola. (2)

        Samochód jest kilkukrotnie większy, głośniejszy, a przede wszystkim każdy spodziewa się, że może pojawić się na drodze dla niego przeznaczonej. Nie sposób go nie zauważyć w przeciwieństwie do rowerzysty, który wyskakuje "zza krzaka" albo skądinąd mu się podoba.

        • 10 13

        • Ktoś tu chyba nie rozumie znaczenia słowa skądinąd

          • 4 1

        • wszystkie drogi są przeznaczone dlarowerzystów

          poza tzw. drogami szybkiego ruchu i objętymi zakazem.
          Rowerzysty zawsze należy się spodziewać na drodze.

          • 11 1

      • Szkoda tylko że rowerzyści potrafią wyjechać na czerwonym świetle albo zajechać Ci drogę (3)

        Nje mają prawka a jeżdżą po ulicy więc skąd mają znać przepisy

        • 10 19

        • hipokryta (1)

          Czyżby Twoim zdaniem wszyscy kierowcy jeździli przepisowo? tj.:
          1. nie przejeżdżali na czerwonym?
          2. przestrzegali ograniczeń prędkości?
          3. nie zajeżdżają drogi innym użytkownikom?
          4. nie rozmawiają przez telefon?
          5. zatrzymują się na strzałce warunkowego skrętu w prawo?
          6. wyprzedzają rowerzystów z zachowaniem wymaganego bezpiecznego odstępu 1,5 m.

          Łatwo jest generalizować. Tymczasem po każdej stronie, czyt. kierowcy weekendowi i zawodowi jak np. z ZKM, rowerzyści, piesi, rolkarze etc. znajdą się idioci którzy mają gdzieś innych i myślą, że są sami we wszechświecie. Niestety taka jest mentalność części polskiego społeczeństwa, a z tego co widzę to młode pokolenie nie wróży poprawy. Tylko nosy w telefonach i chodzą jak zombi. Kwestia czasu aż będzie więcej wypadków z tego tytułu

          • 16 4

          • Hipokryta?

            Na podstawie której części powyższej wypowiedzi wysnułeś te wnioski?logika nie jest Twoją mocna strona, co nie?

            • 3 7

        • Z doświadczenia życiowego wiem że głównie kierowcy 4 kółek tak robią

          Rowerzyści fakt jeżdżą na czerwonym ale prawie zawsze upewniają się czy samochód ich nie rąbnie. Kierowcy 4 kółek najczęściej po prostu na rympał czerwone przejeżdżają. Taka prawda.

          • 16 5

    • (6)

      Zidiocieli ci rowerzyści na zielonym. Nie to, co kierowcy samochodów, którzy dojeżdżając do zielonego światła zwalniają, czy aby nikt nie nadchodzi lub nie ma warunkowej możliwości włączenia się do ruchu z podporządkowanej. Prawda, że tak jest?
      Tak zupełnie serio, szybko nadjeżdżający rower nie jest aż takim problemem. Problemem jest to, że znaczna część kierowców w ogóle nie patrzy na rowery i to, czy ich droga przecina ścieżkę rowerową (np. biegnącą wzdłuż głównej ulicy, więc nadrzędną wobec aut włączających się z drogi podporządkowanej).

      • 40 6

      • Szybko nadjeżdżający jest problemem jak ci wyjedzie na czerwonym przed maskę (1)

        Na szczęście mam kamerę w samochodzie, więc gnoja bym pozwał do sądu o odszkodowanie za malowanie lakieru

        • 4 12

        • pozwij swój mózg o brak umiejetnosci logicznego myslenia, pozdrawiam

          • 1 3

      • A kiedy kierowca widzi tory tramwajowe... (3)

        ...skręcając w prawo, to się zatrzyma i obejrzy czy aby na pewno nie jedzie tramwaj. To tak ciężko stosować też taką zasadę przy przejazdach rowerowych?

        • 35 1

        • No ale zauważ że nie ma praktycznie dnia bez staranowanego tramwaju prze kierowce (1)

          • 5 1

          • Ja nie zauważyłem i przejrzałem prase

            Mówisz o świecie? jeżeli tak to nie ma dnia aby jakiś rowerzysta nie wjechał w tramwaj .

            • 1 2

        • Już nie bredz głupot.

          Jest garstka i**otów którzy nie powinni mieć samochodu i prawka i nic się na to nie poradzi. , normalny kierowca ustąpi rowerzyście i pieszemu i takich jest większość

          • 8 6

    • (1)

      A dlaczego mają zwalniać skoro mają zielone i jadą prosto?

      • 2 1

      • Żeby ich nikt nie rozjechał?

        Może i ma pierwszeństwo ale ja zderzak wyklepie a on się będzie składał przez 6 miesięcy. Ja pod tira też nie wjeżdżam bo mogę już nie wyklepać. Proponuję myśleć tak samo.

        • 2 1

    • (10)

      Mi dziś tak rowerzysta wjechał z ogromną prędkością na przejście dla pieszych (NIE ścieżkę rowerową). Zatrzymałam się przed przejściem, piesi przeszli, ruszam, a tu totalnie rozpędzony rower mi pod maskę. Dobrze, że zdążyłam zahamować.

      • 9 9

      • (2)

        Trzeba było zahaczyć gamonia!!! Jakby mu się buźka przefasonowała to by się nauczył, że przed przejściem dla pieszych należy doo.sko zdjąć z roweru i przejść a nie przejechać. Ja nigdy się nie przepuszczam rowerów na przejściu, co innego na przejeździe drogi rowerowej, tam rower ma 100% pierwszeństwa. Miałem już kilka awantur o to, że niby muszę mu ustąpić i pyskówek i blisko rękoczynów ale po zastosowaniu żelu pieprzowego ich temperament malał i przyznawali się, że faktycznie to oni popełnili tutaj błąd. A z drugiej strony - jeżdżę codziennie przez cały rok do pracy rowerem i NIGDY nie przejeżdżam przez przejście dla pieszych. Dokładnie 7 razy w jedną stronę schodzę z roweru i przechodzę przez przejście.

        • 5 8

        • po to masz dekielku PJ (1)

          żeby ogarniać wszystko.
          PJ to nie tytuł, a jedynie prawo do korzystania z konkretnego rodzaju pojazdu na publicznej drodze po której mogą jeździć rowerzyści i skuterzyści nawet bez uprawnień.

          • 3 3

          • No właśnie a Roweżyści co za prawko mają?

            Nawet mózgu nie muszą używać? I nie uważają święte krowy.

            • 1 4

      • (5)

        Też się cieszę. Ale co wnosi twój dowód anegdotyczny?

        • 11 5

        • (2)

          że to faktycznie baba, skoro się tym cieszy, że daje radę kierownicy, choć z trudem

          • 7 6

          • (1)

            Szkoda, że ty nie dajesz sobie rady z używaniem mózgu

            • 1 1

            • "za to pięknie tańczę"

              • 0 0

        • To, że rowerzyści mogliby zachować większą ostrożność. Już pomijając fakt, że przed przejściem dla pieszych schodzi się z roweru

          • 3 2

        • Że rowerzyści to święte krowy którzy nie przestrzegają kodeksu drogowego

          A są do tego zobligowani

          • 7 11

      • brawo za refleks! żeby każda kobieta taki miała

        • 8 0

    • Mają pierwszeństwo, to jadą

      • 7 1

    • To raczej

      Kierowcy mając zieloną strzałkę skręcając w prawo nie ustępują pierwszeństwa prawidłowo jadącemu rowerzyście. Ten sam kierowca jeśli skręca w prawo i przekracza tory tramwajowe to mało sobie karku nie zwichnie tak dokładnie się za siebie ogląda.

      • 19 2

    • W takiej sytuacji to wina kierowcy (2)

      Ostatnio miałam takie wymuszenie i sądownie wywalczyłam 55 tys zł odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej.

      • 38 12

      • jesteś Anna Fotyga?
        bo opis pasuje...

        • 1 5

      • Chyba o to tobie ,właśnie chodziło,cwaniaczko,ale nie zawsze tak to się skończyć może.

        • 11 32

    • mając zielone na Grunwaldzkiej zwalniasz przed każdym skrzyżowaniem?

      • 12 0

  • Ja rowerem rzadko kiedy jadę ulicą (19)

    wolę przepychać się między pieszymi niż samochodami.
    Sory taki mamy klimat
    Aha i jeszcze żadna menda mnie za to nie zatrzymała!

    • 47 63

    • Nie

      Jako ja nienawidzę typów którzy łamią przepisy i jeżdżą rowerami po moich stopach

      • 0 0

    • (4)

      Sama jesteś ,mendą.

      • 14 11

      • Menda to taki pasożyt (3)

        również potoczna nazwa policjanta

        • 5 7

        • (1)

          określenie używane w patologicznych środowiskach.

          • 10 4

          • slangi podlegają zwiewnym, przemijającym modom, często są środowiskowe, niekoniecznie patologicznie. prawnicy nieoficjalnie czasem używają właśnie tego słowa. przeciwnika nie wolno lubić, tak jest łatwiej.

            a kiedyś szczytem luzackiego pozdrowienia było "serwus". dziś nawet "nara" to naftalina

            policja drogowa wszędzie na świecie dorabia się różnie niepochlebnych określeń slangowych (die boellen, les flics, the cops) które z czasem powszednieją jak nasze "gliny", czy "waadza",

            menda brzmi ci drastycznie? a wiesz jak f-sze mówią o takich jak ty?

            • 0 0

        • ...zwany także psem, a policja psiarnią

          i dopóki rzeczoni f-sze (tak sami o sobie piszą w raportach,
          stąd się zapewne wzięły owe mendy) nie zaczną patrolować na rowerach,
          dawać dobry przykład, dyscyplinować i rowerzystów, i śmierdzieli,
          nie warto ci -Facetko- zmieniać twych chodnikowych zwyczajów

          dla siebie jednak - zachował bym jazde jezdnią w każdych okolicznościach,
          szybciej, wygodniej, bezpieczniej, taniej (sprzęt nie jest za darmo)

          • 2 0

    • Tylko mnie dotknij na chodniku...

      to będziesz miała okazję poczuć klimat spotkania z funkcjonariuszami drogówki. Moja w tym głowa.

      • 1 6

    • (1)

      a gryziesz?

      • 0 0

      • tylko ssam

        • 2 0

    • (9)

      Ale po przejsciu zawsze jadę

      • 6 6

      • Jak widzę radiowóz to schodzę i pcham (3)

        ale ostatni przeleciałam po pasach i psiarnia stała po drugiej stronie ulicy, zero reakcji a nawet odwrócili głowy w drugą stronę żeby nie widzieć ;)

        • 8 4

        • następnym razem nie uda ci się "przeleciec" chyba że przez ramę...

          jeżdząca i**otka stanowiąca zagrożenie dla innych

          • 2 3

        • Ciekawe do kogo polecisz jak ci spod sklepu zawiną rower

          • 1 0

        • rozsądni też się zdarzają, nawet ostatnio częściej

          • 2 0

      • (4)

        Boś menda,nie dotarło,przykład typowego zaprzańskiego polactwa,zawsze bokiem do wszystkiego.

        • 6 3

        • Mam zginąć pod kołami jakiegoś flustrata (2)

          który jedzie bez prawka z nosem w komórce?
          Wybieram chodnik! I zawsze pamiętam, że i w drewnianym kościele można cegłą oberwać

          • 19 1

          • I bardzo dobrze czynisz

            Precz z ulicy

            • 3 5

          • Flustrat

            :D

            • 4 5

        • jedziesz nie tylko zgodnie z rozsądkiem,
          ale takze zgodnie z prawem,
          tylko niestety jeszcze nie z polskim 'porud'

          ale spokojnie, wszystko w końcu do nas trafia, postęp też,
          czasem z opóźnieniem wiekszym, czasem z mniejszym,
          ale trafia

          • 5 3

  • Niewidzialne są zwłaszcza dla kierowców (20)

    skręcających na warunkowej, zielonej strzałce.
    I z nich zatrzymuje się na czerwonymy, zanim pojedzie dalej? 10%?

    • 117 12

    • A ilu rowerzystów zsiada z roweru i przeprowadza go przez przejście dla pieszych? (7)

      0%?

      • 15 5

      • Ile jest przejść do których można legalnie dojechać rowerem (3)

        A nie ma tam przejazdu?

        • 6 9

        • Bardzo dużo (2)

          Jak jest przejście dla pieszych bez ścieżki, to zsiadasz z roweru i grzecznie przeprowadzasz rower, kumasz?

          • 14 7

          • (1)

            nic podobnego, wtedy włączam się do ruchu na jezdni i kontynuuję jezdnią

            • 2 2

            • Chciałbyś żeby to była prawda

              A prawda jest taka że dalej jedziesz sobie po chodniku między ludźmi

              • 0 0

      • Zadaje kłam temu twierdzeniu.
        Ja tak robię, od samego początku.

        • 1 2

      • Mylisz się (1)

        Jest wielu, którzy zsiadają i przechodzą. Jedna patologia nie rozgrzesza innej.

        • 4 7

        • Więc skup się na własnej patologii

          • 4 4

    • Trzeba więc wysyłać przodem jakiegoś grubasa, którego indukcja obejmie (6)

      Swoja drogą jak w 2017 wysłane zgłoszenie do urzędasów i do dziś nic nie zrobione, to nagroda sie należy ... Tam dopiero pracują, aż im się łby dymią ...

      • 9 1

      • Tylko ten grubas musiał by być ubrany w zbroję żeby go wykryło (5)

        • 9 1

        • Zamontować wykrywacze tłuszczu (4)

          Większość rowerzystów to spasione knury na starych składakach, więc zadziała

          • 5 15

          • Za to w blachosmrodach sami mister fitnesi siedzą. LOL (3)

            • 10 8

            • Co to są blachosmrody? (2)

              Macie takie określenie na coś na srebrzysku ? Brzmi bardzo infantylnie i głupio. Chodzi o samochody? Trafiłem?

              • 9 13

              • (1)

                chodzi o to ze jestes d**il i jeszcze sie tym chwalisz dziekuje za uwage

                • 3 1

              • Powiedział co wiedzial, oszołom

                • 0 0

    • "I z nich zatrzymuje się na czerwonymy, zanim pojedzie dalej? 10%?"

      a ilu rowerzystow zatrzymuje sie na czerwonym zamiast wjechac na chodnik i jechac dalej?
      0.5%?

      • 3 3

    • Jak 1 na 1000 to jest dobrze... (1)

      • 1 2

      • Ja się zatrzymuję.

        • 3 1

    • No tak, tylko ilu kierowców zatrzymuje się w ogóle na zielonej strzałce? Jeden na stu? Czy jeden na tysiąc?

      • 4 3

    • Niewidzialni są też dla tych wyjeżdżających z podporządkowanych

      lub włączających się do ruchu z wszelkiej maści stacji benzynowych, parkingów czy posesji

      • 9 2

  • Ja tam widzę rowery (2)

    jak masowo jeżdżą po chodnikach.

    • 6 1

    • nic dziwnego

      skoro próba legalnego przejazdu jezdnią może skończyć się śmiercią głodową na pierwszym skrzyżowaniu

      • 0 0

    • To dzwoń na SM lub policję

      Od tego są

      • 0 0

  • (4)

    W Gdańsku na skrzyżowaniu Obywatelskiej z Partyzantów też nie widzi.

    • 7 1

    • Jana Pawła w Gdańsku - lewoskręt w Burzyńskiego to samo. (1)

      Na moto muszę czekać aż ktoś podjedzie za mną, względnie jechać do wiaduktu i tam zawracać. Pisałem w tej sprawie do ZDiZ ale nawet odpowiedzi nie raczyli przysłać.
      A wystarczyłoby zamontowanie przycisku takiego samego jak dla pieszych, tyle że przeznaczonego dla motocykli i skuterów.

      • 0 0

      • jak chcą, to zrobią działające pętle

        tyle, że tu celowo popsuli przy konserwacji. Taki sam problem pojawił się niedawno w wielu miejscach, w których jednoślady zawsze były wykrywane automatycznie.

        • 0 0

    • W Gdyni też są takie skrzyżowania

      muszę jechać, bo jak nie ma za mną żadnego auta, to bym stał do śmierci, ale to najczęściej nie jest problem. Kiedyś policjanci za mną pojechali i zapytali czy nie widziałem. Jak im wyjaśniłem dlaczego, to odjechali.

      • 0 0

    • Matarnia - wyjazd z Wiolinowej na Słowackiego, trzeba się położyć z rowerem na asfalcie a i tak nie zawsze działa

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (13)

    Wzrosło znacząco natężenie ruchu pojazdów dwu kołowych i generalnie zrobiło się niebezpiecznie, często kierowcy tych pojazdów (rowery, hulajnogi itp.) nie uważają i nadużywają pierwszeństwa pojazdów. Trzeba przy tym wszystkim zachować zdrowy rozsadek. Szanujmy siebie nawzajem,również na drogach. Samochody np. skręcające w pewnych okolicznościach naprawdę mają często problem aby zauważyć pojazdy dwu kołowe które mogą jednak szybciej się zatrzymać niż samochód który zdecydowanie więcej waży.
    A.

    • 65 27

    • (2)

      Pierwszeństwo można wymusić (gdy się go nie ma), ale nie można go nadużyć gdy się go ma.

      • 1 0

      • można go nadużyć jeśli lekceważy się limity prędkości w mieście

        W Gdyni gostek jechał 180 km/h i skasował kilka lat temu samochód wyjeżdżający z podporządkowanej ulicy wraz z jego pasażerami. Takich przypadków Trójmiasto zna wiele.

        • 0 0

      • xxx

        i tu się mylisz. Pierwszeństwo ma pieszy na pasach ALE ma tez obowiązki takie jak nie moze wtargnąć pod nadjeżdżający pojazd. ale nadużywa pierwszeństwa własnie w tym przypadku.

        • 1 0

    • człowieku, rower ma dłuższą drogę hamowania od samochodu (2)

      widać wiedzy na ten temat żadnej, a wypisujesz tezy absurdalne zupełnie

      • 3 8

      • Ze 100 km/h to pewnie rower ma dłuższą (1)

        ale przy 25km/h roweru i 50 km/h samochodu dam sobie rękę uciąć, że szybciej zahamuje rower.

        • 1 0

        • samochód w czasie skręcania w boczną ulicę w mieście rzadko kiedy jedzie 50 km/h

          dlatego uspokajanie ruchu ma sens

          • 1 0

    • Po wypowiedzi typu A i traktowaniu jej jako wyróżnionej opinii przez redakcję portalu

      trudno się dziwić, że Polska "przoduje" w Europie pod względem wskaźników liczby ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Dobrą zasadą jest "większy powinien się czuć bardziej odpowiedzialny" za tworzenie sytuacji na drogach. Ogólnikowe tezy o potrzebie wzajemnego szacunku niewiele wnoszą: to kierowcy powinni bardziej uważać niż dotychczas to robią w wielu przypadkach. Jeśli kierowca nie widzi "mniejszych" uczestników ruchu lub deklaruje, że ma z tym problemy, powinien zastanowić się nad jakością swojego przygotowania do prowadzenia pojazdów.

      • 1 0

    • Owszem są miejsca, gdzie widoczność jest tragiczna i na rowerze trzeba, to uwzględnić zamiast jechać z klapkami na oczach.
      Tylko podstawowy problem jest w kierowcach, którzy nawet nie próbują zauważyć. Niektórzy traktują zieloną strzałkę jak zielone światło i kompletnie ignorują nakaz zatrzymania się na czerwonym. Jak w takim razie mogą prawidłowo ocenić, czy mają wolną drogę, skoro nie dają sobie czasu na rozejrzenie się?
      Są też miejsca z dobrą widocznością (okolice 100m), a mimo to kierowcy zastawiają przejazd i przejście lub wręcz wymuszają. Ale jak ma być inaczej jak spojrzą tylko raz na najbliższą okolicę skrzyżowania, a potem wzrok tępo wlepiony w sygnalizator lub jezdnię, na którą chcą skręcić. Nie rozgląda się, nie sprawdza czy sytuacja na chodniku/ddr nie uległa zmianie.

      Dla mnie jest oczywiste, że trzeba co i raz rozejrzeć się, bo sytuacja na drodze ciągle się zmienia. Nie uczą tego na kursach? Jest to za trudne do pojęcia, że nie jest się samemu na drodze?

      W kwestii hamowania.
      Jednoślady są niestabilne i nigdy tak szybko jak samochody z tej samej prędkości nie wyhamują. Gdzieś wyszukałem, że samochód z 30km/h może wyhamować na 5m (czas reakcji i bezwładność układu h. pominięte). Na rowerze jest to bardzo trudne, trzeba by mieć super opony i spore umiejętności, żeby nie fiknąć kozła.

      • 2 2

    • Czytamy?

      Ale czytałeś artykuł? Bo zupełnie nie o tym jest tekst powyżej...

      • 4 1

    • Nadużywają pierwszeństwa? (1)

      Chyba raczej kierowcy ignorują przepisy i obowiązek podporządkowania oraz zachowania ostrożności. Byle do przodu, byle szybko...

      • 15 12

      • Obowiązek podporządkowania?

        czy masz na myśli to, że jako kierowaca muszę uważać na pieszych, na rowery, jako pieszy uważam na auta i rowerzystów (*żeby mnie nie przetrącił szalony kolarz)

        rowerzyści nie zważają na NIC!!!

        • 10 8

    • Jak nie widzisz co sie dzije dookoła (1)

      to nie jedziesz.
      Prosta zasada, uczą jej na początku kursu naprawo jazdy...

      • 21 15

      • A prowadzisz czasem samochód czy tylko teoretyzujesz?

        • 13 7

  • 2 zmiany świateł - tyle stałam dużym skuterem aż (1)

    Dojechało auto

    • 0 0

    • ?

      A skąd wiadomo że dwie zmiany? Może to była jedna?

      • 0 0

  • Według mnie na ścieżkach rowerowych (6)

    Przed skrzyżowaniami ale również przejściami dla pieszych powinien być znak dla rowerów "ustąp pierwszeństwa". Często jestem świadkiem, jak cykliści pędzą ul. Kartuską z prędkością prawie równą samochodom. Kierowca i pieszy nie jest w stanie zauważyć takiego "wyczynowca", który potem bluzga na pieszych niczym najgorszy dresiarz.

    • 17 14

    • (2)

      Ma prawo, rowerzyste obowiazuja te same przepisy co samochod, wiec na drodze rowerowej, w terenie zabudowanym moze jechac 50km/h. Kwestia zachowania rozsadku z kazdej ze stron - wtedy nie bedzie problemu.

      • 14 2

      • na Kartuskiej nie ma DDR (1)

        sprawdź, jakie poarametry musi miec DDR, zanim sie odezwiesz.

        • 1 1

        • Co nie zmienia faktu że ma pełne prawo 50kmh jechać.

          • 1 0

    • Według mnie przed przejazdami rowerowymi (2)

      powinien być dodatkowo znak ustąp pierwszeństwa a pod nim tabliczka z rowerem i dwie strzałki w lewo i prawo oświecające kierowcę że ruch na przejeździe jest dwukierunkowy

      • 5 0

      • Strzałki to może być za mało jak kierowca dostaje "skrętu mięśni karku". Tu przydałby się automat, który chwyci głowę kierowcy i pokręci nią w lewo i prawo ;)

        • 0 0

      • To się nie sprawdzi

        Kierowcy często ignorują znak D-6b i wjeżdżają na przejście/przejazd bez zwalniania, bo nie widzą pieszych, zapominając o rowerzystach. Tak samo ignorują obowiązek zatrzymania pojazdu przy zielonej strzałce i ustąpienia przejazdu przy znaku podporządkowania wjeżdżając na rondo. Dodatkowe znaki nic nie pomogą. Kierowcy czują się na co dzień zbyt pewnie i bezkarnie łamiąc podstawowe przepisy.

        • 5 0

  • Podziwiam ludzi co mają ułomność (12)

    wrodzoną i kręcą telefonem pionowe filmy obiektom poruszajacym się w poziomie.

    • 51 8

    • Najzabawniejsze jest to, że najpierw posłano w niebyt (2)

      proporcje ekranu 4:3, którym było bliżej do kwadratu i przy których "problem" pionowej akcji nie był tak dolegliwy, żeby teraz oglądać wąski pionowy pasek na ekranie "panoramicznym".

      To zupełnie jak ci, co najpierw zamieszkali w mieście, a teraz wrzeszczą "precz z betoneeem, lasy tu sadzić"!

      • 9 0

      • Zauważ jednak,

        że ogrom treści wideo konsumuje się obecnie na telefonach, które najczęściej trzyma się pionowo. W takim przypadku nagrwanie i odtwarzanie w pionie ma jak najbardziej sens.

        • 0 2

      • Ajfony są pod tym względem tragiczne
        Mam dwa, to wiem :/

        • 0 0

    • (1)

      Jedni mają taką ułomność, a inni są słabi w kwestii interpunkcji. Nie jesteśmy doskonali, ot i cała tajemnica.

      • 5 0

      • Dobrze, że Ty masz maść pod ręką i na bieżąco

        • 0 0

    • Oczywista oczywistość

      Przodują w tym młode dziewuchy i oczywiście ze smartfonami.

      • 2 0

    • ped**arze .

      • 0 5

    • Pokolenie Instagrama

      • 2 0

    • Telewizor w domu też mają w pionie zapewne (1)

      • 8 0

      • przyzwyczaili się z MakDonalda zapewne ;)

        • 4 0

    • (1)

      wygodniej się trzyma telefon w pionie, ot i cała tajemnica :)

      • 6 5

      • jak ma się jakis defekt

        w nadgarstku to pewnie tak.

        • 7 3

  • Kiedy policja

    zrobi porządek z "ryczącymi" motocyklami. Ryk silnika kwalifikuje motocyklistę do solidnego mandatu o takiej wartości jaką się karze kierowcę włączającego klimatyzację w czasie postoju ponad 1 minutę.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest borygo?

 

Najczęściej czytane