- 1 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
- 2 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (399 opinii)
- 3 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Nie będzie zwężenia na "Słowaku" (49 opinii)
- 5 Wiadukt na Puckiej: budowa dojazdów (115 opinii)
- 6 Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe (266 opinii)
Do świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze kilkanaście dni, ale już teraz wkroczyliśmy w fazę przedświątecznej gorączki i zakupowego szału, czego doskonałym dowodem są zatłoczone galerie handlowe. Jeśli wciąż nie macie pomysłu na prezent dla swojego partnera - mamy dla was kilka motoryzacyjnych propozycji.
Jeżeli w żyłach twojego wybranka płynie krew z domieszką oktanów, pomruk widlastej ósemki wywołuje przyspieszone bicie serca, a samochód jest dla niego drugim domem - obdaruj go prezentem, który wywoła na jego twarzy najszczerszy uśmiech. Poniżej prezentujemy pięć naszych propozycji.
5. SPA dla auta
Jeśli uznasz, że auto twojego partnera wymaga - delikatnie mówiąc - odświeżenia, to idealnym prezentem może okazać się bilet do samochodowego SPA. W Trójmieście firm, które specjalizują się w przywracaniu blasku karoserii, felg i wnętrza, jest coraz więcej. Ceny - w zależności od rodzaju usługi i wielkości samochodu - wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
4. Taplanie w błocie
Naszą drugą propozycją jest... taplanie w błocie. Na specjalnie przygotowanych trasach w Adventure Park Kolibki można pojeździć rasową terenówką, quadem albo Yamahą Rhino 700. Szczególnie polecamy zabawę ostatnim pojazdem, który z wyglądu przypomina nieco meleksa, ale jeździ jak pełnokrwisty samochód terenowy. Ile taka przyjemność kosztuje? Za 30 minut szaleństwa trzeba zapłacić 150 zł, a za godzinę 260 zł.
3. Rundka supersamochodem
Lamborghini Gallardo, Ferrari F430, Dodge Viper, Aston Martin DB9, a może McLaren 650S? To samochody, które każdy mężczyzna chętnie widziałby w swoim garażu. Problem w tym, że nie każdego mężczyznę stać na... garaż, a co dopiero na taki wóz. Mamy jednak dobre informacje - te i wiele innych sportowych modeli dostępne są na wyciągniecie ręki, bo na torze w Pszczółkach. W przyszłym roku firmy, które organizują przejażdżki supersamochodami pojawią się na Autodromie Pomorze kilkukrotnie.
Zabawa nie jest tania. Ceny voucherów są zróżnicowane i uzależnione od kilku aspektów: modelu auta, liczby przejechanych okrążeń oraz od tego, na którym fotelu zasiądziemy (czy na fotelu kierowcy, czy też pasażera). Przykładowo: jedno okrążenie na torze w Pszczółkach (1,2 km długości) za "sterami" Ferrari F430 (490 KM) kosztuje 299 zł (199 zł jako pasażer). Dwa okrążenia to już koszt 499 zł.
2. Doskonalenie techniki jazdy
Kolejna propozycja również związana jest z Autodromem Pomorze, na którym organizowane są kursy podnoszenia umiejętności "za kółkiem". W programie godzinnego kursu znajdziemy m.in. hamowanie awaryjne na śliskiej nawierzchni, jazdę w zakręcie na płycie poślizgowej (zjawisko podsterowności i nadsterowności), technikę ruszania na śliskiej nawierzchni, omijanie przeszkody oraz właściwą pozycję za kierownicą. Voucher na szkolenie kosztuje 200 zł (pojazd kierowcy) lub 350 zł (pojazd ODTJ).
1. Bilet na motoryzacyjne wydarzenie
- Poznań Motor Show
- Grand Prix Polski na żużlu w Warszawie
- F1 Grand Prix na Węgrzech
Mamy dla was w sumie trzy propozycje imprez, które zaplanowane są na rok 2019. Pierwszą z nich są największe targi motoryzacyjne w Polsce, których domem od lat jest Poznań. Kolejna edycja odbędzie się w dniach 28-31 marca. Na tego typu imprezach nie można się nudzić, bo organizatorzy i wystawcy prześcigają się w serwowaniu atrakcji. Clou programu są oczywiście przedpremierowe pokazy najnowszych modeli aut - i to właśnie przyciąga na Poznań Motor Show rzesze odwiedzających z całego kraju. Jednodniowe ceny biletów w przedsprzedaży kosztują od 22 do 26 zł.
Drugą propozycją jest wydarzenie, które zainauguruje żużlowy cykl Grand Prix. Walka o tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu rozpocznie się 18 maja w Warszawie, na PGE Narodowym. Ceny biletów rozpoczynają się od kwoty 29 zł. Na tę chwilę organizatorzy sprzedali ponad 39 tys. wejściówek.
Pora na zdecydowanie najdroższą propozycję, czyli weekend z Grand Prix Formuły 1. Jeśli twój facet jest fanem tego sportu i z ogromnym entuzjazmem przyjął informację o powrocie Roberta Kubicy do ścigania, a ty planowałaś zafundować mu naprawdę drogi prezent - to kup mu bilet na Grand Prix F1. Z racji na odległość i koszty, tym najpopularniejszym kierunkiem dla polskich kibiców F1 jest węgierski tor Hungaroring, zlokalizowany nieopodal Budapesztu. W roku 2019 GP zawita na Węgry w dniach 2-4 sierpnia.
Niestety, bilety nie należą do najtańszych. Ceny trzydniowej wejściówki rozpoczynają się od 81 euro (około 345 zł). Drobna sugestia: warto kupić nieco droższe bilety w zdecydowanie lepiej zlokalizowanych sektorach.
Oczywiście do ceny biletów należy doliczyć koszty dojazdu i ewentualnego noclegu.
Miejsca
Opinie (40) 1 zablokowana
-
2018-12-06 20:20
Kochanie, na Mikołaja (1)
Chcesz Porsche czy Lamborgini?
- 0 0
-
2018-12-06 22:52
W Porsche chcem
- 0 0
-
2018-12-06 22:39
co wy za pierdoły tu proponujecie (1)
teraz jest zima i nie czas na taplanie w błocie czy jazdę na torze, chyba zeby oferowali koła z kolacmi i na lodzie (zapowiadaja silne opady juz w nastepnym tygodniu) Techniaka jazdy może i ważna i dobra do zimy ale i tak bez sensu jak i te wszystkie prezenty. Zamiast tego lepiej kupić prezent nie dla auta a dla człowieka i to takiego co nie tylko złomem syfiastym żyje
- 2 2
-
2018-12-06 23:24
Pomyśl tylko. Przecież możesz wykorzystać voucher jak przyjdzie czas...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.