Światowa premiera tego auta miała miejsce w Genewie, w marcu tego roku. W Polsce przedstawiono go na poznańskich Targach pod koniec ub. miesiąca. Jest to najmniejszy Jaguar, którego konkurencji upatruje się w BMW serii 3 lub Audi A4. Wprowadzono w nim szereg rozwiązań, dotychczas nie stosowanych w autach tej marki: stały napęd na 4 koła (w stosunku 40% - przód, 60% tył), najwięsza pojemność bagażnika wśród produkowanych obecnie 'kotów' (450 l), ponad 30 schowków.
Auto będzie dostępne w wersjach Entry, High i Sport. Dwie ostatnie osiągalne z jednostkami: 2,5 oraz 3,0 l V6. Odpowiednio 194 oraz 231 KM mocy oraz przyspieszenia 8.3 oraz 7 sek. do 100 km/h. W standardzie znajdziemy m.in.: przednie poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, dwie poduszki boczne, kurtyny powietrzne (przód i tył), system elektronicznych czujników ultradźwiękowych monitorujący działanie poduszek powietrznych, ABS, aktywne wspomaganie kierownicy, klimatyzację, ogrzewane lusterka zewnętrzne oraz reflektory przeciwmgielne.
Ceny X-Type'a zaczynają się od ok. 145 tys. zł za wersję 'Entry'. Najdroższy 'High' z silnikiem 3.0 V6 to wydatek 180 tys. zł. I choć nigdy jeszcze Jaguar nie kosztował tak mało, a szturmu na salony nie powinniśmy się spodziewać, to zainteresowanie marką na pewno wzrośnie.