• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Napęd hybrydowy - z czym to się je?

Michał Jelionek
19 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Cztery generacje Toyoty Prius. Od tego modelu wszystko się zaczęło. Cztery generacje Toyoty Prius. Od tego modelu wszystko się zaczęło.

Wiele osób nie do końca wie, czym jest i jak działa napęd hybrydowy, do którego każdego roku przekonuje się coraz więcej kierowców. W poniższym wywiadzie rozbijamy hybrydę na czynniki pierwsze i wyjaśniamy, z czym to się je.



Jeśli rozmawiać o napędzie hybrydowym, to koniecznie z osobami, które wiedzę na ten temat czerpią od najlepszych, czyli od Toyoty. Japoński producent to absolutny prekursor hybryd, który na budowaniu tego alternatywnego rodzaju napędu zna się jak nikt inny. Wszelkie niejasności i wątpliwości rozwiewamy z Dorotą Jasińską, która w Toyocie Walder pełni rolę kierownika działu handlowego.

Michał Jelionek: Clou artykułu jest napęd hybrydowy. Na rozgrzewkę, w najprostszych słowach proszę powiedzieć, czym tak naprawdę jest hybryda?

Dorota Jasińska: To nowoczesne samochody z dwoma połączonymi ze sobą źródłami napędu - silnikiem benzynowym i elektrycznym - oraz pojemnym akumulatorem magazynującym energię. Współdziałanie tych trzech elementów sprawia, że hybryda odznacza się dużą oszczędnością paliwa.

Jak to działa w praktyce?

Kluczem współpracy tych elementów jest zoptymalizowany przepływ energii między nimi. Silnik elektryczny odzyskuje energię z hamowania, natomiast podczas jazdy ze stałą prędkością przekazuje jej nadwyżki do akumulatora hybrydowego, by powtórnie ją wykorzystać, np. podczas jazdy w korku. W ten sposób w ogóle nie trzeba ładować akumulatora hybrydowego, a zużycie paliwa jest ograniczone do minimum.

Podstawową zaletą układu hybrydowego jest tzw. rekuperacja, czyli odzyskiwanie energii podczas hamowania. Podstawową zaletą układu hybrydowego jest tzw. rekuperacja, czyli odzyskiwanie energii podczas hamowania.
Wiele osób myli klasyczny napęd hybrydowy z napędem elektrycznym albo hybrydą typu plug-in. Uważają, że hybrydę trzeba ładować z gniazdka. Skąd to się bierze?

Hybrydy stały się na tyle powszechne, że krążą na ich temat rozmaite opinie. Niestety, tylko część z nich jest oparta na faktach. Jednym z takich mitów jest właśnie przeświadczenie o ładowaniu hybrydy z gniazdka. Samochody hybrydowe są w pełni bezobsługowe. Nie tylko nie trzeba ich ładować z zewnętrznych źródeł energii, w tym z przysłowiowej "wtyczki", ale również nie musimy w żaden sposób zarządzać pracą silników w sposób manualny, jak chociażby w przypadku instalacji gazowych. System sam zarządza dystrybucją energii elektrycznej w układzie i w razie potrzeby doładowuje akumulator. Akumulator hybrydowy jest ładowany podczas jazdy poprzez odzyskiwanie energii z hamowania lub doładowywany przez silnik spalinowy. Kierowcy pozostaje jedynie czerpać radość z jazdy.

Jakie są główne zalety napędu hybrydowego?
Akumulator hybrydowy jest ładowany podczas jazdy poprzez odzyskiwanie energii z hamowania lub doładowywany przez silnik spalinowy


Do głównych zalet napędu hybrydowego należy oszczędność oraz niezawodność. Posiadanie hybrydy nierozerwalnie wiąże się z mniejszym spalaniem paliwa, a co za tym idzie, z rzadszymi wizytami na stacjach benzynowych. Pojazdy te podczas całego cyklu użytkowania generują też dużo mniejsze koszty utrzymania niż samochody z napędem konwencjonalnym. Ma to związek między innymi z brakiem niektórych części narażonych na zużycie w samochodach z silnikami konwencjonalnymi. Wartym podkreślenia jest fakt, że poruszanie się wyłącznie przy użyciu silnika elektrycznego pozwala na cichą jazdę pozbawioną spalin i szkodliwych emisji. Silnik spalinowy włącza się, płynnie dostarczając mocy do układu, gdy sytuacja na drodze tego wymaga, i przestaje pracować, gdy nie jest potrzebny, minimalizując przy tym zużycie paliwa.

Czytaj także: Najpopularniejsze auta z napędem hybrydowym

Hybryda to połączenie dwóch źródeł napędu - benzynowego i elektrycznego Hybryda to połączenie dwóch źródeł napędu - benzynowego i elektrycznego
Wspomniała pani o podzespołach narażonych na wyeksploatowanie w samochodach z silnikami spalinowymi. Nierzadko wymiana zużytych części wiąże się ze sporym wydatkiem. Których elementów próżno szukać w hybrydach?

Hybryda nie posiada takich części jak: sprzęgło, koło dwumasowe, filtr DPF, paski klinowe, alternator czy rozrusznik. Efektem jest większa niezawodność i mniejsze koszty eksploatacji. Układ nie posiada też skrzyni biegów w klasycznym tego słowa rozumieniu. W jej miejscu zastosowano banalnie prostą i niezawodną przekładnię planetarną łączącą układ napędowy z kołami.
Sprzęgło, koło dwumasowe, filtr DPF, paski klinowe, alternator czy rozrusznik - tych elementów nie ma w samochodach hybrydowych

A co z żywotnością baterii w hybrydach?

Akumulator hybrydowy Toyoty został zaprojektowany tak, aby służyć przez cały okres użytkowania auta, dlatego nie wymaga wymiany. Toyota jest pewna swojego produktu i udziela aż 10-letniej gwarancji na akumulatory hybrydowe, ale znane są przypadki samochodów osiągających przebiegi przekraczające milion kilometrów. Rok temu do naszych serwisów zaprosiliśmy Priusy pierwszej generacji, czyli auta z ponad 20-letnim stażem. Wszystkie samochody, które do nas przybyły miały ponad 300 tys. km przebiegu i oryginalne akumulatory. Nie mam chyba lepszego dowodu na żywotność tego elementu układu hybrydowego. Akumulator hybrydowy posiada własny układ chłodzenia, dzięki czemu nie nagrzewa się tak jak bateria w telefonie. Hybrydy posiadają akumulatory niklowo-wodorkowe, czyli inne niż baterie litowo-jonowe, znane z telefonów i laptopów. To sprawia, że są trwalsze i tańsze, a ich żywotność jest przewidziana na cały cykl użytkowania auta. Reasumując: żywotność akumulatora hybrydowego w aucie hybrydowym jest bardzo długa, a najlepszym tego dowodem jest możliwość przedłużenia gwarancji na akumulator hybrydowy nawet do 10 lat, a także jeżdżące po naszych ulicach auta hybrydowe z dużo większym stażem.

Czy napęd hybrydowy należy w jakiś szczególny sposób użytkować?

Tak jak wspomniałam już wcześniej - napęd hybrydowy jest całkowicie bezobsługowy i nie wymaga od kierowcy żadnych dodatkowych umiejętności związanych z prowadzeniem pojazdu. Ponadto jazda hybrydą jest bardzo wygodna i komfortowa, dzięki zastosowaniu automatycznej skrzyni biegów i ciszy, jaka panuje w aucie przy jeździe z wykorzystaniem silników elektrycznych.

Czytaj także: Ford Mondeo Hybrid - abstynent z prądem

W hybrydach "zegary" nieco różnią się od tych klasycznych. W hybrydach "zegary" nieco różnią się od tych klasycznych.
Napęd hybrydowy - to jest ten kierunek, którym będzie podążać motoryzacja?

Niewątpliwie, napęd hybrydowy z roku na rok zyskuje na popularności. Ma to związek m.in. z większą świadomością klientów. W prasie oraz internecie pojawia się coraz więcej publikacji na temat działania tego układu. Na drogach widzimy coraz więcej samochodów hybrydowych, czy to tych należących do osób prywatnych, dużych flot czy korporacji taksówkarskich. To poniekąd pokłosie rozszerzenia oferty hybrydowej przez producentów. Konsumenci coraz częściej dokonując wyboru pojazdu, kierują się kryterium ekonomii oraz ekologii a napędy hybrydowe doskonale wpisują się w ten trend, który prognozujemy, że będzie się rozwijał przez najbliższe lata.

Hybrydy coraz mocniej wypierają z rynku silniki diesla. Czy jest szansa, że ten napęd za kilka lat stanie się numerem jeden?

Coraz bardziej skomplikowane silniki diesla wymagają odpowiedniej eksploatacji, a co za tym idzie nakładów finansowych w toku użytkowania. To sprawia, że klienci coraz chętniej zamieniają je na bezawaryjne silniki hybrydowe. Kluczowe jest też to, że samochody Toyoty z napędem hybrydowym są dostępne w podobnych, a nierzadko niższych cenach niż podobnie wyposażone auta z silnikami diesla. Dochodzi też aspekt środowiskowy. Miasta coraz mocniej walczą z problemem smogu. Zakazy wjazdu pojazdami z silnikiem diesla obejmują coraz większą liczbę europejskich miast. Dodatkowo, użytkownicy hybryd mogą liczyć na ulgi oraz zwolnienia z opłat za parkowanie w wielu specjalnie wyznaczonych strefach.

Czytaj także: Lexus CT 200h, czyli luksusowa Toyota Prius

Tymczasem pod maską hybrydowej Toyoty... Tymczasem pod maską hybrydowej Toyoty...
Czy zauważacie coraz większe zainteresowanie modelami z napędem hybrydowym?
Samochód z silnikiem hybrydowym spala około 4 litrów paliwa mniej na 100 km niż samochód z silnikiem benzynowym o porównywalnej mocy

Zdecydowanie tak. Ostatnie trzy lata charakteryzuje ogromny wzrost sprzedaży hybryd. Łączna sprzedaż aut Toyoty z napędem hybrydowym w Polsce przekroczyła 30 tys. egzemplarzy, z czego w samym 2017 roku wyniosła ponad 13 tys. sztuk. Idealnym przykładem popularności tego napędu jest nowy model Toyota C-HR, który miał premierę w styczniu ubiegłego roku, a który w 80 proc. sprzedawany jest z napędem hybrydowym.

Czy hybrydowe modele są dużo droższe od samochodów z silnikami benzynowymi czy diesla?

Samochody z napędem hybrydowym są dostępne w podobnych, a nierzadko niższych cenach niż podobnie wyposażone auta z silnikami diesla. Różnica w cenie zakupu między samochodem konwencjonalnym zwraca się już po trzech latach eksploatacji. Wystarczy przejechać około 30-50 tys. km, aby niskie zużycie paliwa hybrydy zaczęło przynosić kierowcy czystą korzyść. Wynika to z faktu, że samochód z silnikiem hybrydowym spala około 4 litrów paliwa mniej na 100 km niż samochód z silnikiem benzynowym o porównywalnej mocy.

Dziękuję bardzo.

Hybrydowa Toyota RAV4 Hybrydowa Toyota RAV4

Miejsca

Opinie (122) 7 zablokowanych

  • Trujący szmelc ekologiczny (12)

    Trujace akumulatory i łatwopalne klimatyzacje r1234yf.

    • 33 21

    • Bo paliwo już nie jest łatwopalne? (10)

      • 12 10

      • nigdy nie było. to opary są łatwopalne i wybuchowe (9)

        • 11 6

        • tak samo to opary r1234yf są łatwopalne (8)

          żeby się palił przecież potrzebuje tlenu, a temperatura samozapłonu nadal jest wyższa niż benzyny bo wynosi 405 stopni C

          • 7 7

          • Ale dotyczczasowa klima nie była latwopalna, wiec nie pitol gupot. (7)

            • 4 5

            • to ty pitolisz, obie nie są łatwopalne (6)

              dotychczasowa miała temp samozapłonu 750 stopni, ta ma niższą bo 405 ale nadal nie jest łatwopalna. Szybciej zapalisz benzynę której masz w aucie 100 razy więcej. Uprawiasz demagogię

              • 7 3

              • (5)

                Efektem ubocznym spalania tego super czynnika jest fluorowodór, który w połączeniu z substancjami gaszącymi tworzy trujący, groźny kwas fluorowodorowy. Nie wnikając w jego dokładną analizę chemiczną, warto wiedzieć, że to podstępny zabójca. Z łatwością przenika przez skórę, do tego bezboleśnie i działa na tkanki wewnątrz organizmu. Jest silnie żrący. Kontakt z nim przypomina kontakt ze żrącym kwasem. Już przy podgrzaniu HFO-1234yf niewielkie stężenie wydzielanego fluorowodoru jest silnie rakotwórcze, powoduje rany i zakłóca pracę serca. No i co ty na to obrońcó nowego super gazu?

                • 3 5

              • (1)

                Nie muszę chyba dodawać, że strażacy boją się to gasić?

                • 3 4

              • taa sr*ją ze strachu

                toksyczność nawet wyższa niż poprzednio, tyle że tego czynnika jest tak mało że jak przyjeżdżają to już go nie ma bo sie wypalił. Dżizas, wy w ogóle myśłicie?

                • 3 3

              • tak mówi wikipedia którą cytujesz więc wysil się i użyj "" (2)

                ten poprzedni czynnik ma tak samo, też emituje fluorowodór. Nawet nie czytasz tego co przytaczasz. Ja pitole, gadam z jakimś gimbusem? Co więcej, poprzedni czynnik wytwarzał owy toskycznny gaz znacznie szybciej bo już przy 250 stopniach :D :D :D Czyli wystarczy że znalazł się obok, na kolektorze wydechowym. Sam się zaorałeś, bo nawet nie wiesz co cytujesz durniu

                • 3 3

              • Ciężko dyskutowac z takim podpłaconym ci*lem jak ty (1)

                Masz powiązania z dystrybutorem? Sprzedajesz ten szajs? Nie, poprzedni czynnik nie ma "tak samo" Karty charakterystyki mówią co innego matole.

                • 1 4

              • przytoczyłem ci dane z tych kart pajacu

                a tobie ciężko dyskutować bo nie masz argumentów. Wikipedii nawet przeczytać nie potrafisz porządnie

                • 2 2

    • Z tymi hybrydami tak ale ...W mieście sa ok

      Ekologia? Czyste powietrze? O czym wy, dzieciaki, piszecie??? Gdyby komuś na tym zależało, to należałoby natychmiast zakazać lub ograniczyć ruch samolotowy (średnio 5-8 ton paliwa/1000 km) a natężenie ruchu lotniczego łatwo sprawdzić na flyradar, nie mówiąc o transporcie morskim ("Szesnaście największych kontenerowców świata wypuszcza do atmosfery tyle samo siarki, co wszystkie auta na Ziemi - twierdzi konsultant naukowy "The New Scientist", Fred Pearce"). także wartość opałowa oleju napędowego przemawia na korzyść tego paliwa w porówaniu z benzyną: wartość opałowa oleju napędowego wynosi w przybliżeniu jakieś 37MJ/dm3, natomiast benzyny około 32MJ/dm3, zatem jasno z tego wynika, że diesel wydziela około 15% energii więcej na każdym litrze niż benzyna, stąd niższe spalanie silników wysokoprężnych i, pośrednio, ich większa sprawność. Dlaczego więc Toyota rezygnuje z diesli? Bo są za drogie!!! Decydują koszty produkcji: wbijcie to sobie do tych ekooszołomskich głów. Najtańsze w produkcji są oczywiście małolitrażowe silniczki benzynowe, to widać choćby po stoiskach z kosiarkami, potem normalne silniki benzynowe, nawet z turbo, zaś na końcu tej stawki są diesle z całym dzisiejszym dodatkowym ekoosprzętem (egr, fap, dpf adBlue, etc.). Pozostaje kwestia kosztów produkcji hybryd, ale te koszty będą szybko spadać, a ponieważ jest moda i popyt na tego typu konstrukcje, więc producenci są w stanie zaakceptować wyższe koszty, skoro ktoś godzi się płacić za nie dużo większą kasę. I to jest jedyna tajemnica odchodzenia od diesli. Po za tym dzisiejsze diesle sa czysciejsze niz benzyna!!!! Ostatnie międzynarodowe badanie, które zostało przeprowadzone na 11 głównych światowych rynkach motoryzacyjnych pokazało, że samochody powinny wyprodukować do atmosfery 8,6 miliona ton tlenku azotu, tymczasem rzeczywiste pomiary wykazały, że wyemitowały one o 4,6 miliona ton więcej (ok. 50 procent więcej), czyli w sumie jest to aż 13,2 miliona ton mieszaniny tlenków azotu o nieznanym składzie (zobaczcie tutaj).

      Teraz naukowcy wzięli pod lupę najnowsze silniki diesla, aby sprawdzić, jak wygląda w ich przypadku poziom emisji zanieczyszczeń. Okazuje się, że emitują one mniej spalin od samochodów, które zasila benzyna!

      Badanie zostało opublikowane w raporcie Scientific Reports, a przeprowadzono je przez specjalistów z Uniwersytetu Montrealskiego, którzy pracowali pod kierownictwem Patricka Hayesa.

      Naukowiec zauważa, że "olej napędowy jest obecnie dużo czystszy, organy ochrony środowiska powinny więc teraz bardziej skupiać się na zanieczyszczeniach produkowanych przez samochody napędzane benzyną".

      Nowoczesny filtr cząstek stałych w silniach diesla. Fot. Wikipedia.

      Podczas eksperymentów wykonanych w Instytucie im. Paula Scherrera w Szwajcarii wykazano, że "samochody benzynowe emitują do atmosfery średnio 10 razy więcej pyłów zawieszonych w temperaturze 22 stopni Celsjusza i 62 razy wyższe w temperaturze minus 7 stopni Celsjusza w porównaniu do samochodów z silnikami wysokoprężnymi".

      Mniejsze zanieczyszczenia emitowane przez diesle są świetnie widoczne przede wszystkim w nowych technologiach zastosowanych w nowych silnikach. Teraz wyposaża się takie jednostki w filtry cząstek stałych, które znacząco redukują emisję zanieczyszczeń, poprzez oczyszczanie gazów spalinowych z cząstek sadzy i popiołu.

      Dzięki temu są one bardziej ekologiczne, niż silniki benzynowe. To one teraz wymagają większej uwagi władz, bo w ich przypadku od dawna nie czyni się absolutnie nic, a przecież po świecie jeździ ich znacznie więcej, niż diesli. W efekcie nie  dostajecie lepszego produktu, bo najlepszy w spalaniu paliw kopalnych jest diesel. gdyby tak nie było, już dawno tiry jeździłyby na benzynę

      • 2 2

  • (13)

    Nie opłaca się kupować fabrycznie nowego auta, mój brat mieszka pod Duseldorfem i wybiera mi zawsze fajne rodzyny z Niemiec, typu po księdzu albo po emerycie że auto stało prawie cały czas w garażu, kupuję zawsze auta 10 letnie, a są prawie jak nowe za 25% ceny nowego.

    • 12 30

    • opłaca się kupować i nie opłaca się trzymać powyżej 3 lat tylko wymieniać na nowy (6)

      • 10 4

      • (5)

        w 3 lata to tracisz około 30% wartości i to od kwoty nowego auta, tak co 3 lata to trochę gruba strata wychodzi

        • 7 5

        • jak nie wliczasz tego w koszty i nie jest to leasing to masz racje (2)

          • 8 2

          • no oczywiście mowa o zakupie prywatnym

            • 4 0

          • czas amortyzacji wynosi 5 lat

            i nawet jak wrzucasz w koszty to przecież tylko pomniejszasz podatek nalezny. Nówka się opłaca jak się dużo jeździ, w zależności od ceny od 25 tys km w górę i trzymanie auta te 5 lat. Natomiast 10 latki po emerycie to rzecz wyjątkowo niespotykana i jakbym miał już szukać używki to od pierwszego właściciela czyli przeważnie 5 letnie egzemplarze

            • 6 0

        • (1)

          W normalnych krajach nikt sie tym nie przejmuje.

          • 1 2

          • W niektórych nienormalnych rownierz

            • 3 3

    • ja tam wolę nowe...przynajmniej nikt mi wcześniej nie pierdział w fotel... (3)

      • 12 1

      • (2)

        fotle można wymienić :)

        • 6 0

        • A zasikanej podłogi to raczej nie. (1)

          • 0 3

          • Zasikane to masz łóżko

            • 2 0

    • Ginter

      I do tego dostajesz darmowy płacz Niemców przy sprzedaży swoich aut .

      • 2 0

    • A jak ci się wydaje, skąd się biorą używane ?

      no chyba logiczne, że częśc z nas kupuje nowe, żebyś później mógł sobie kupić wypierdziany szrot

      • 0 0

  • (22)

    Jak? Moja benzynowa toyota auris bez hybrydy pali 6 litrow. to po co hybryda?
    Poza tym hybdryda tylko na miasto dobra. A osiagi sa dramatycznie słabe. Ekologii zero bo produkcja tego truje wiecej niz auto z benzyna przez caly swoj zywot, o kwasach a baterii nie wspominajac.

    • 33 8

    • (3)

      no popatrz, osiągi hybrydy dramatycznie słabe, a jednak prawie takie same jak w benzynie bez hybrydy :)

      • 1 2

      • (2)

        3 sekundy robia roznice, zwlaszcza przy wyprzedzaniu.

        • 5 0

        • (1)

          w przyśpieszeniu od 0 do 100 pomiędzy 10,1 (benzyna), a 10,9 (hybryda) jest trochę mniej niż 3 sekundy :)

          • 9 0

          • Ale więcej niż 200 km/h nie pojedziesz hybryda. Na autostradzie zupełnie nie przydatny samochód.

            • 0 0

    • (14)

      Pytanie: ile hybrudowa Auris pali na autostradzie przy powiedzmy 140-150 km/h?

      • 8 0

      • (8)

        ale wiesz, że nie każdy jeździ codziennie autostradą 140-150 km/h? to tak jakby narzekać, że samochód sportowy jest słaby w terenie, a terenówka nie nadaje się do sportowej jazdy

        • 11 4

        • Jak nie jeździsz autostradą, kup elektryka (7)

          Po co masz targać ze sobą silnik spalinowy wszędzie?
          A jak jeździsz na dłuższych trasach, po co Ci te akumulatory?
          Masz tu właśnie przykład ferrari na terenowych oponach, słabe w każdej kategorii...

          • 6 1

          • Akumulatory (3)

            Ile wytrzymają w naszym klimacie? Trzy góra 4 lata. W upsach wymieniamy co 3. A jaki jest koszt i koszt ekologiczny? Więc nie wierzcie w bajki lobbystów o ekologii. Tylko ogniwo paliwowe dałoby radę ale to już inna bajka

            • 3 9

            • Nie dotarło że wytrzymują jednak w naszym klimacie 20 lat? (2)

              Myślisz że w UPSach są te same baterie co w komórkach i hybrydach? :-) :-)

              • 9 1

              • Szwagier ściaga z Irlandii hybrydy Lexusa (1)

                tzn. ściągnął bo tak się sypał napęd hybrydowy że w 50% nie dało się go odratować. A niby taki niezawodny itd.

                Zwykle 10-letnie auta

                • 0 0

              • Uwielbiam historie januszy o szwagrze

                • 2 0

          • nie prawda (2)

            może akurat nie ferrari ale porsche 911 startowało kiedyś w rajdzie dakar z sukcesami, właśnie na oponach terenowych i podwyższone. Natomiast co do hybryd to spalinówka podwyższa twój zasięg i czyni twoje auto nadal uniwersalnym. Na elektryku w góry nie pojedziesz. Jak jeździsz głównie po mieście a raz na miesiąc trasa to hybryda jest dobrym kompromisem.

            • 7 0

            • Widziałeś, jak się przygotowuje samochód do rajdu? (1)

              Karoseria to tylko formalność i mogłoby jej wcale nie być, wszystko trzyma się na klatce...

              • 0 0

              • o q..wa ale żeś przytrzodził

                czytałeś o czym stanowi wątek? Co to ma w ogóle wspólnego z klatkami? Gimbusku, czytaj ze zrozumieniem

                • 0 0

      • (3)

        10.

        • 0 0

        • 10 pali powyżej 180 km/h (2)

          Do 150 pali ok 7-8 l

          • 1 2

          • Mi CR-V 2.0 benzyna pali 14 l powyżej 180 km/h (1)

            • 1 0

            • zasada działania jest taka że jak w hybrydzie silnik elektryczny nie wspomaga

              to pali tyle samo. Oświećcie mnie jeśli się mylę. W mieście zysk jest duży, na autostradzie nie ma zysku

              • 3 0

      • Pali normalnie jak zwykłe auto benzynowe ponieważ silnik elektr. załącza się tylko do 50 km/h. Powyżej tej prędkości działa tylko silnik benzynowy!

        • 0 0

    • Bo cała ta "technologia hybrydowa" to była wtopa w którą władowali dużo kasy (1)

      i dużo jej zdefraudowali. Teraz wciskają ten syf aby się odkuć. Hybryda dla romantyka to fajna sprawa a dla Matematyka to po prostu drogi gadżet dla bogatych ekscentryków

      • 0 2

      • udowodnij że wszyscy ją zdefraudowali

        np. w Japonii. Wszystko zależy od tego ile jeździsz. Jak śmigasz dużo po mieście to ci się zwróci. I nie musisz być matematykiem. Sory stary ale matematyk nie zajmuje się tak banalnymi sprawami.

        • 0 0

    • Po to, żeby palic 3 litry?

      • 0 0

  • Ten cały napęd elektryczny do samochodów to ślepy zaułek. (4)

    Coś jak kwadrofonia w latach 60-tych zeszłego wieku.
    Wszystkie moje urządzenia akumulatorowe po roku trzeba ładować po każdym użyciu.
    Tylko nie mówcie, że tam są inne akumulatory, bo i tu i tu są litowe.

    • 20 14

    • Te których używam regularnie i nie dopuszczam do rozladowania maja niezauwazalna degradacje

      Problem jest jak się czegoś zadko uzywa

      • 2 1

    • A czy ktoś mógłby mi powiedzieć... (2)

      ... czy są auta elektryczne ale z wbudowanym silnikiem benzynowym do ładowania akumulatorów lub zasilania silników elektrycznych podczas jazdy?
      Wtedy byłbym niezależny od ładowania, bo problem jest zawsze, kiedy czasami trzeba jechać gdzieś dalej lub dłużej.
      Można by też zrobić coś jak demontowane fotele w VANach - moduł spalinowy (w postaci silnika z bakiem paliwa), który można by np. zamontować zmniejszając bagażnik kiedy chcesz jechać dalej.

      • 0 2

      • tak, nazywamy je hybrydami

        właśnie tak to działa

        • 0 0

      • Czy ty wogóle wiesz co to jest hybryda?xddddd

        • 0 0

  • (1)

    Trzeba się oswoić z takim autem. Ja pracuję przy samochodach i któregoś razu miałem do odebrania Lexusa SUVa hybryde. Jak wsiadłem to nie wiedziałem czy on już "chodzi" czy ja już ruszam,jade. Dziwne uczucie.

    • 22 0

    • To samo mowia posiadacze samochodow Tesla.

      • 2 1

  • (1)

    Jakie to wszystko szpetne...
    Wolę mojego "Smrodka" OM606 :)

    • 7 5

    • Przepraszam co jest szpetne?xdddd tekst dotyczy Toyoty, której prawie wszystkie samochody można kupić w wersji hybrydowej, więc jeśli piszesz szpetne to masz na myśli ogolnie modele Toyoty, bo przecież nie hybrydy, które sąt ymi samymi modelami?

      • 0 0

  • Dostałem do testów taką hybrydę z Toyoty...To najpierw wyje a potem...nie jedzie.... (3)

    do miasta jak cię mogę, ale na trasę porażka...

    Wole swoją BMW 4 X drive 260 kucy...

    • 14 15

    • (2)

      a tak naprawdę E46 w gazie ale pomarzyć zawsze można

      • 18 2

      • co to E46?

        • 2 3

      • i to jeszcze 318

        4 właściciel, a w Morągu wszyscy ją mieli

        • 7 0

  • Artykuł sponsorowany (3)

    • 28 6

    • (2)

      Tak, szkoda, że trojmiasto pl nigdy nie informuje, że jest to zwykła reklama, chociaż dosłownie każdy to widzi. Dla mnie taki artykuł to taka próba oszustwa.
      Poza tym te okrągłe stwierdzenia "akumulator starcza na cały okres użytkowania" i obok, "gwarancja na 10 lat" :)

      • 13 1

      • Gwarancja 10 lat na aku???? (1)

        Na pewno.

        • 2 3

        • No jest na 10

          • 2 1

  • (6)

    "Hybryda nie posiada takich części jak: sprzęgło, koło dwumasowe, filtr DPF, paski klinowe, alternator czy rozrusznik"

    - Sprzęgła "nie ma" tak jak każdy automat niby go "nie ma".
    - Dwumasy czy dpf - tak jak prawie każda benzyna (w niektórych jest, ale jak wejdzie obowiązek to w hybrydach też założą).
    - Nie ma alternatora i rozrusznika, jest pięć razy droższy silnik elektryczny robiący za oba i pracujący non-stop.
    - No tylko ten pasek klinowy, najdroższa część i w zwykłym samochodzie trzeba zmieniać co tankowanie.

    • 38 7

    • Hybrydy tylko do miasta na trasę się to nie nadaje (4)

      najgorsza jest ta skrzynia cvt, która powoduje, że silnik wyje, idealna to byłaby hybryda z dieslem oszczędna w mieście i oszczędna na trasie i nie z cvt.

      • 6 1

      • z dieslem nie bardzo bo by ci się nigdy nie rozgrzał w mieście

        no i musiałby być wolnossący, chyba że chcesz zarżnąć turbinę

        • 4 0

      • (2)

        Z CVT trzeba odpowiednio jezdzic. Ale co to za jazda

        • 1 3

        • Polecam przejażdżkę foresterem, ale aktualnym modelem

          Skrzynia miodzio. Wie kiedy ma dac się silnikowi kręcić a kiedy zmieniać biegi przy niższych prędkościach obrotowych. Biegi są zdyskretyzowane

          • 2 1

        • chłopie kiedy ty, ostatnio, jechałeś CVT skoro gadasz takie bzdury

          te stare wyjące, paradoksalnie, bardziej wykorzystywały wydajność silnika. Nowe działają jak normalna skrzynia, predefiniują przełożenia i zmiana prędkości obrotowej nie różni się od normalnej skrzyni

          • 0 1

    • Plus oszczednosc na paliwie rzedu max 2 l na 100km

      Hybryda to mkiepski zart i klasyczna sciema dla tępakow.

      • 3 5

  • może najpierw zakazać jazdy starym dieslom z zasłoną dymową (2)

    a potem brać się za hybrydy

    • 20 6

    • Wiele starych nie dymi. Kopca te prawie nowe od niemca z wycietym dpf, lejacymi wtryskami i skrwconym przebiegiem

      • 4 0

    • Jestem za. Najpierw wycofać dizle. A później brać się za promocję elektryków

      Chociaż ja osobiście wolałbym wodorowe. Zasięg jak w benzynie, ładowanie czyli tankowanie wodoru do 3 minut a nie 8 godzin a z rury tylko H2O leci. Niestety w naszym pięknym kraju raju tak pro ekologicznym jest tylko 1 taka stacja a raczej 1 dystrybutor i to przed salonem Toyoty w Warszawie. W Polsce są najostrzejsze przepisy dotyczące ekologi samochodów ale tylko tyle. Brak rozwiązań systemowych, brak infrastruktury i dalej promocja węgla. Same sprzeczności.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane