Pod koniec czerwca wejdą w życie nowe ceny opłat za postój w Strefie Płatnego Parkowania w Gdańsku. Nowością jest wprowadzenie opłat dla motocyklistów, co jest rozwiązaniem rzadko spotykanym w Polsce i na świecie. Włodarze przekonują, że ma to wymusić większą rotację na miejscach postojowych, ale na dzień przed sesją wpłynęła autopoprawka, która przywraca bezpłatny postój dla jednośladów.
Aktualizacja godz. 12:13: Radni przyjęli uchwałę ws. zmian w Strefach Płatnego Parkowania wraz z uwzględnieniem autopoprawki zwalniającej z opłat motocyklistów. Za głosowało: 22 radnych, przeciw: 11 radnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Sprawa dotycząca motocyklistów nie wzbudziła kontrowersji wśród radnych. Do tematu autopoprawki odniósł się jedynie Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, tłumacząc potrzebę jej uwzględnienia.
- W naszym przekonaniu idealną sytuacją byłoby, gdyby jak najwięcej osób zrezygnowało z samochodów i przesiadło się na komunikację miejską czy rowery. Uważamy jednak, że możliwość skorzystania ze stawki zerowej dla motocykli jest zrobieniem połowy kroku do przodu - zdecydowanie lepiej jest wyeliminować samochód i wprowadzić w to miejsce motocykl niż pozostawić samochód. Motocykle nie tworzą takich korków, jak auta i nie zajmują takiego obszaru do parkowania - argumentował przewodniczący klubu KO.
tak, opłaty powinny być identyczne jak dla kierowców aut13%
tak, ale płacąc mniej niż kierowcy aut19%
nie, postój motocykli powinien być bezpłatny68%
Wśród dziesięciu największych polskich miast obecnie opłaty za postój w Strefach Płatnego Parkowania dla motocyklistów są pobierane wyłącznie w Białymstoku. W Trójmieście takie rozwiązanie wprowadzono dotychczas w Gdyni.
Należy przy tym dodać, że w 2018 r. stolicy Podlasia, planowano znieść taki obowiązek ale podczas sesji tamtejszej rady miasta rozgorzała dyskusja na temat zajmowania miejsc przez... motocykle z koszami (bocznymi wózkami) dla pasażerów, znane przede wszystkim z kronik wojennych. Ponadto pojawił się wątek zwolnienia z opłat także innych kierowców, a ostatecznie cały projekt został cofnięty do odpowiednich komisji.
Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała we Wrocławiu. Tutaj w 2013 r. zniesiono opłaty dla motocyklistów, tłumacząc to m.in. promocją alternatywnego środka lokomocji wobec samochodów, który zajmuje zdecydowanie mniej miejsca dla transportu jednej-dwóch osób.
W Warszawie natomiast kilka dni temu dopuszczono jazdę motocyklami po wszystkich buspasach. Dotychczas było to możliwe tylko na wybranych ulicach.
Gdańsk na początku lutego postanowił podjąć działania odwrotne - zrównać opłaty dla posiadaczy motocyklistów i skuterów z właścicielami samochodów w identycznym wymiarze cenowym - zarówno znowelizowanych stawek godzinowych, jak i opłat i zasad wydawania abonamentów.
- Miasto powinno promować komunikację miejską, rowerzystów, ale także inne mniej przestrzennochłonne rozwiązania komunikacyjne, jak właśnie skutery i motocykle. Szczególnie, że ich posiadacze często parkują w miejscach, które i tak pozostają niewykorzystane np. obrębie przewężeń jezdni, na opaskach jezdni lub pomiędzy drzewami, gdzie jest za mało przestrzeni na zaparkowanie autem - krytykuje działania miasta Karol Spieglanin, prezes stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.
Miasto: motocykliści blokują miejsca dla kierowców aut
Włodarze i urzędnicy tłumaczą pomysł zmniejszeniem liczby miejsc do parkowania po obowiązku ich wyznaczania oznakowaniem poziomym.
- Pojazdy jednośladowe i motocykle wielośladowe (...) w powyższych okolicznościach zaczęły stanowić istotny element ograniczenia rotacji pojazdów, a ich kierowcy zostali wyposażeni w możliwość udowodnienia wniesienia opłaty w SPP w drodze elektronicznej - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały. Wspomniana system elektroniczny to nowy obowiązek wprowadzania numerów tablic rejestracyjnych bezpośrednio w parkomatach, w efekcie czego wyeliminowany zostanie problem z pozostawieniem potwierdzenia wniesionej opłaty na motocyklu. Możliwa cały czas jest także płatność przez telefon komórkowy.
Trójmiejscy motocykliści wnioskują o zmiany w uchwale
- Pomysł obciążenia posiadaczy jednośladów opłatami parkingowymi takiej samej wysokości jak samochodów, bardzo nam się nie podoba - przyznaje Dorota Świeżawska z Trójmiejskiego Stowarzyszenia Motocyklowego - Mieliśmy informację o takich planach sporo wcześniej i przeprowadziliśmy już rozmowy jako TSM, reprezentując motocyklistów, z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni w Gdańsku, ponieważ ta instytucja jest twórcą zmian w Strefach Płatnego Parkowania w Gdańsku. W wyniku tych rozmów, spokojnie czekamy na obrady Rady Miasta Gdańska.
Niewykluczone, że to właśnie działacze TSM przekonali ostatecznie włodarzy i urzędników do wniesienia autopoprawki do projektu uchwały. Została ona zgłoszona zaledwie dzień przed sesją. Zgodnie z jej treścią wobec motocykli, czterokołowców i czterokołowców lekkich zastosowanie będzie miała stawka zerowa opłat, czyli zwolnienie ich posiadaczy z opłat w SPP.
- Obszerność zmian wprowadzonych uchwałą w założeniu skutkować będzie zwiększeniem ilości wolnych miejsc parkingowych. Nie powinna to być jednak zbyt gwałtowna reorganizacja, lecz sukcesywne wprowadzanie przekształceń. Pojawieniu się nadmiernych niewykorzystanych przestrzeni, które mogłyby być następstwem wykreślenia z podmiotów upoważnionych do stosowania zerowej stawki opłat dla pojazdów jednośladowych i motocykli wielośladowych, można zaradzić przesunięciem powyższego rozwiązania do ewentualnego następnego etapu zmian - czytamy w uzasadnieniu autopoprawki.
Ostateczna decyzja radnych w czwartek
Czy taka uchwała wraz z autopoprawka znajdzie poparcie wśród radnych? Tego dowiemy się podczas czwartkowej sesji. Przedstawiciele Urzędu Miejskiego zapewniają jeszcze przed jej rozpoczęciem, że motocykliści nie muszą się obawiać zmian związanych z SPP.
- Motocykle nie będą objęte opłatą ani w SPP ani w Śródmiejskiej SPP. Będzie zapis jak do tej pory, że są zwolnione z opłat - zapowiada Joanna Bieganowska z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Czytaj też:Motocyklisto, popraw swoją technikę jazdy
Przejazd Mikołajów na motocyklach w grudniu 2019 r.
To z wygody częściej będę jeździł samochodem załatwić sprawy w mieście. A gdy już pojadę dwuśladem - zaparkuję po przekątnej zajmując miejsca tyle co mały samochód, w końcu zapłacę tyle samo. I w efekcie miejsca "do rotacji samochodów" będzie i tak mniej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy