• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie mógł odzyskać zarekwirowanego przez policję motocykla

Michał Jelionek
4 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pan Daniel od dwóch miesięcy nie może korzystać ze swojego motocykla, bo ten został przejęty przez sopocką policję. Pan Daniel od dwóch miesięcy nie może korzystać ze swojego motocykla, bo ten został przejęty przez sopocką policję.

Do naszego portalu zgłosił się pan Daniel, który w kwietniu kupił od swojego znajomego motocykl. Niespełna miesiąc później jednoślad przejęła sopocka policja, która podejrzewała, że pojazd mógł zostać skradziony rok wcześniej. Jak się okazało - nie był kradziony, a sprawa została umorzona. Minęły dwa miesiące, a nasz czytelnik w dalszym ciągu nie może korzystać ze swojej własności. Prawdopodobnie po naszej interwencji pan Daniel już jutro będzie mógł odebrać swoją maszynę.



Czy kiedykolwiek kupiłe(a)ś kradzioną rzecz?

Problemy pana Daniela rozpoczęły się 3 maja. Na zaplecze sopockiej restauracji, w której pracuje, wtargnęło dwóch policjantów, którzy zgłosili się bezpośrednio do właściciela motocykla marki Kawasaki.

- Funkcjonariusze weszli, zapytali się, który z nas to pan Daniel, a następnie zaprosili mnie na parking podziemny, na którym parkuję motocykl. Przy jednośladzie czekał mężczyzna, który chwilę wcześniej przechodził obok mojego motocykla i stwierdził, że to jest jego pojazd, który skradziono mu przed rokiem, dokładnie 1 maja 2016 roku. Dlatego też zdecydował się poinformować o tym policję. Swoją drogą nie mam zielonego pojęcia, skąd policjanci wiedzieli, że jestem pracownikiem właśnie tej restauracji. Widocznie ktoś, kto wie, że jeżdżę właśnie tym motocyklem, musiał im taką informację przekazać - wyjaśnia pan Daniel.
Na miejscu mężczyzna, który zgłosił sprawę policji, pokazał na telefonie komórkowym zdjęcie motocykla, który wyraźnie przypominał jednoślad pana Daniela. Oba egzemplarze posiadały charakterystyczne i bardzo podobne pęknięcia na plastikowych elementach obudowy siedzenia.

- Rzeczywiście, defekty były bardzo podobne i ta osoba miała prawo podejrzewać, że to może być jej skradziony motocykl. Z tym że ja ten egzemplarz odkupiłem od mojego znajomego, który jeździł nim trzy lata. Przekazałem policjantom dowód rejestracyjny oraz ubezpieczenie OC, które posiada udokumentowaną ciągłość w jednym towarzystwie od momentu rozpoczęcia użytkowania przez mojego przyjaciela. Dodatkowo na komisariat dostarczyłem kartę pojazdu i umowę kupna - dodaje.
Mimo to, sopoccy policjanci zarekwirowali pojazd.

- Zatrzymany motocykl został przekazany do biegłego od badań mechanoskopijnych w celu sprawdzenia, czy nie było ingerencji w numer VIN pojazdu. Trwało to dwa tygodnie - wyjaśnia Karina Kamińska, rzecznik prasowy KMP w Sopocie.
Motocykl pana Daniela, który zarekwirowała sopocka policja. Motocykl pana Daniela, który zarekwirowała sopocka policja.
Pan Daniel został wezwany na komisariat. Na miejscu usłyszał, że wszystkie dokumenty są zgodne, a motocykl nie był kradziony i zostanie wydany właścicielowi tak szybko, jak będzie to możliwe. 31 maja Prokuratura Rejonowa w Sopocie umorzyła dochodzenie. Problem w tym, że od zatrzymania pojazdu minęły dwa miesiące, a motocykl wciąż nie został zwrócony właścicielowi.

- To jest absurd. Zabrano mi motocykl w maju i tak naprawdę nie wiem, kiedy go odzyskam. Cały czas próbuję dowiedzieć się, co dalej, co z moim motocyklem. Jak już uda mi się połączyć z prokuraturą, to czuję się zbywany. Tak naprawdę nikt nie jest mi w stanie powiedzieć, kiedy dokładnie motocykl zostanie zwrócony. Prokurator twierdzi, że decyzja o zwrocie motocykla zostanie wydana w momencie, kiedy mężczyzna, który zgłosił sprawę policji, odbierze wysłane drogą pocztową postanowienie o umorzeniu dochodzenia. Wciąż tego nie zrobił i nie wiadomo, kiedy zrobi. Jestem bezradny i załamany - zakończył pan Daniel.
Tak naprawdę sprawa wydania jednośladu mogła ciągnąć się w nieskończoność, bo nie wiadomo, kiedy mężczyzna odebrałby postanowienie. O dalsze losy motocykla pana Daniela dopytywaliśmy w prokuraturze, ale i w sopockiej komendzie, nie otrzymaliśmy jednak konkretnych deklaracji. Ku naszemu zdziwieniu, w trakcie przygotowywania tego artykułu rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie poinformowała nas, że prokurator właśnie wydał zezwolenie na przekazanie motocykla panu Danielowi w środę, 5 lipca.

Uzasadnienie postanowienia o umorzeniu dochodzenia przez prokuratora. Uzasadnienie postanowienia o umorzeniu dochodzenia przez prokuratora.

Miejsca

Opinie (100) 2 zablokowane

  • (9)

    Musi czekać, aż opłaty za parking będą odpowiednio wysokie :)

    • 91 6

    • Holowanie procesowe (4)

      Płaci prokuratura a nie obywatel.

      • 11 6

      • Czyli inni obywatele (3)

        • 19 3

        • (2)

          daj spokój ta kasta nawet nie ma tego świadomości że żyje z tego co zarabiają inni i dlatego jest jak jest...

          • 10 1

          • #dojna zmiana, wystarczy spojrzeć na córkę PRL-owskiego prokuratora albo towarzysza Piotrowicza

            • 2 1

          • i jeszcze na tacę chcą

            • 1 1

    • (2)

      A teraz pytanie- skąd byle kelnerzynę stać na motocykl wart kilkadziesiąt tys? Notabene właściciele tych odkurzaczy z sutomatu powinni być podejrzani o zbyt agresywną jazdę i stanowią zagrożenie na drodze

      • 2 18

      • A gdzie tam jest powiedziane, że poszkodowany to kelner?

        Może to właściciel restauracji, a może nawet sieci.

        • 2 0

      • Cena z kosmosu

        Cena za ten motocykl to ok 10k. Przestań zaglądać komuś do kieszeni jak nie masz o tym pojęcia.

        • 9 0

    • Daniel dostal 3 miesiace zycia gratis

      • 0 1

  • do prawnika i po odszkodowanie (8)

    Udokumentować auto zastępcze pożyczone od kolegi w cenie 90% wypożyczalni, straty wartości, oc itd...

    • 108 6

    • (3)

      i kto za to zapłaci?

      • 10 1

      • Ty... (2)

        ... i Twoje horrendalnie wielkie podatki osiągane z dochodu 2800zł brutto.

        • 13 3

        • Podaj swój PESEL i dochody, cebulaku

          • 3 9

        • to ciagle wiecej niż twoje 500+ łbie

          • 6 3

    • (3)

      Zgłosić do prokuratury apelacyjnej zabór mienia przez miejscową policję i prokuraturę a do sądu o odszkodowanie na sumę kilkuset tysięcy złotów.

      • 13 2

      • I co odszkodowanie pójdzie z budżetu, a te prokuratory (2)

        dostaną tylko ustne nagany i dalej będą tak pracować.

        • 4 1

        • (1)

          Czyli co, jak Państwo działa źle, to się odszkodowanie nie należy, bo pójdzie z budżetu? Oczywiście lepiej by było, jakby z pensji szło.

          • 6 0

          • Jak to? Państwo działa źle?

            • 3 2

  • Polska Milicja Obywatelska w akcji! (3)

    Niech sie cieszy że go taserem nie potraktowali!

    • 77 11

    • może prokurator zapomniał

      pracownicy tzw wymiaru sprawiedliwości (nie wiadomo dlaczego) ostatnio pokazują że mają problemy z pamięcią, ze zdrowiem i z urlopami bo jak przychodzi co do czego to cały czas ich nie ma bo są akurat na urlopach

      • 6 0

    • Podwładni towarzysza Płaszczaka

      • 0 0

    • Dokładnie to jeszcze milicja.

      Czyścić prokuraturę Panie Ziobro natura robi swoje ale trzeba jej pomóc brać się za patroli z prokuratury. Powiedzcie mi w jakim kraju prokuratura odpowiada przed Bogiem I Historią.

      • 0 0

  • Halama jełopy

    • 3 3

  • (2)

    Za mordę brać tego prokuratora, skoro wydał zezwolenie na przekazanie motocykla to znaczy, że był władny właśnie on i mógł to zrobić niezwłocznie a nie po dwóch miesiącach

    • 62 4

    • (1)

      A niezwłocznie to znaczy kiedy? Dla jednych 5 sekund a dla innych dwa lata. To prawo specjalnie zostało tak sprytnie wymyślone

      • 3 1

      • To znaczy bez zwlekania. Te 3 miesiące to właśnie zwłoka.

        • 6 0

  • dziekuje :) (3)

    Dziekuje panie redaktorze za pomoc :) ja jako zwykły szary obywatel byłem odsyłamy z kąta w kat ! Po jednym telefonie Pana Redaktora w 15-20 min okazało się ze motocykl mogę odebrać już jutro :)

    • 86 2

    • LWG :)

      • 7 1

    • Jak mi ukradli samochód, to policja znalazła go na drugi dzień. (1)

      jednak mogłem go odebrać dopiero po dwóch i pół miesiącu, a przez ten czas stał na parkingu wynajmowanym przez policję pod estakadą Rakoczego, przy sądzie rejonowym. Jednocześnie na tym parkingu był rozkręcany na części. Komu miałem dziękować ?

      • 5 0

      • polakówom!!!

        • 0 0

  • (2)

    Czynności operacyjne trwają i dla dobra..

    • 19 3

    • (1)

      I niech trwają, póki trwają, jest jedno hałaśliwe ustrojstwo na ulicy mniej!

      • 2 1

      • Na widok tej wyścigówki bez błotnika z tyłu zbudowanej z czegoś, co kiedyś nazywało się Kawasaki, akurat w tym przypadku mogę poprzeć Twoją wypowiedź, choć sam jeżdżę.

        • 2 1

  • Takie przepisy (5)

    Głupi tekst redaktorka. Co znaczy " wtargnęło" dwóch policjantów. Siłą weszli ? Wykonywali swoją pracę a takie niestety są przepisy które uchwalają wybrańcy narodu. Najlepiej jednak czepiać się policjantów bo to teraz modne.

    • 32 43

    • a jaki paragraf mówi o przetrzymywaniu dwa miesiące po stwierdzeniu, że to inny pojazd? zacytuj. (2)

      • 8 1

      • Cebulaku (1)

        Cebulaku kpk się kłania. Prokurator tu jest winny bo pewnie rąbnął sprawę w kąt i zajął się czym innym a tu obywatela miał w przysłowiowej D..ie. Sprawa poszła w media o nagle się dało. Tak to jest ze prokuratorzy mają immunitet i g*wno można im zrobić.

        • 4 3

        • problem w tym, że sprawe prowadzi prokuratura

          a nie konkretny prokurator - w Polsce już tak jest że nikt nie odpowiada, bo to anonimowa prokuratura, a nie konkretna osoba i nie ma odpowiedzialności

          • 2 0

    • weszli siłą to wtargnęli - "pracę" w policji się samemu wybiera więc nie można mieć później pretensji o to że ludzie nazywają sprawy po imieniu

      • 3 2

    • Oczywiście wykonywali prace.

      Oczywiście wykonywali prace,czyli Stachowiaka jak zatłukli,to też pracowali???? Popiełuszkie zabili też pracowali? Wszędzie włażą siłą,jak Niemcy w 1939r

      • 0 0

  • Uważam, że dobrze, że zabrali ponieważ ma odchyloną do góry rejestrację aby nie można było łatwo odczytać nr rejestracyjnych.

    • 19 17

  • (8)

    Czy tylna tablica zamontowana jest zgodnie z rozporządzeniem?
    A jeśli nie to czy był mandat?

    • 26 18

    • Dokładnie to samo sobie pomyślałem - to wręcz aroganckie afiszowanie się drogowym piractwem (4)

      jeśli na focie pokazywanej w publicznym medium tablica rejestracyjna jest wygięta do poziomu.

      • 10 5

      • Hau! hau! hau! (3)

        • 3 6

        • Hau, au, au, to będą Ci dzwoniły w uszach koguty R-ki w pół-majakach,gdy będziesz leżał na asfalcie (2)

          Po tym jak przekozaczysz któregoś dnia na swojej szlifierce po przejściach, Dawco Organów. Czego Ci jednak nie życzę.

          • 6 7

          • Do idioty: ja nie mam motocykla. (1)

            • 2 2

            • ty nic nie masz

              • 6 2

    • (1)

      może masz rację, ale nie o tym jest ten artykuł, tylko o tym że policja pospołu z prokuraturą odebrały prywatne mienie obywatelowi i przez 3 miesiące nim sobie rozporządzały
      bezprawnie jeszcze rzucając na niego cień podejrzenia

      • 3 1

      • Ok
        Ale z drugiej strony.. .
        Jak problem to ktoś nagle oczekuje traktowania zgodnie z prawem, A sam na codzień beszczelnie afiszuje się z tym że ma je w d....
        Moze trafił na wq.....nych gliniarzy i tak chcieli go pouczyć..

        • 1 1

    • nie mówiąc już o nieprzepisowych kierunkowskazach

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

CityMotors to trójmiejski przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane