• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie warto spieszyć się z wymianą opon

mJ
6 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Z wymianą opon warto poczekać na ustabilizowanie się pogody. Z wymianą opon warto poczekać na ustabilizowanie się pogody.

W ostatnich tygodniach kreski na termometrach szybowały coraz wyżej i wydawało się, że na dobre zawitała do nas wiosna. Coś jednak jest w powiedzeniu "kwiecień plecień", a najlepszym tego dowodem jest aktualna pogoda w Trójmieście. Dlatego nie warto spieszyć się z wymianą opon na letnie.



Czy wymieniłe(a)ś już w swoim aucie opony na letnie?

Każdorazowo w tekstach związanych ze zmianą opon niczym mantrę powtarza się o zasadzie "7 stopni". Otóż gdy temperatury jesienią systematycznie spadają poniżej 7 stopni Celsjusza - powinno się zmienić ogumienie na zimowe. Oczywiście ta umowna granica działa także w drugą stronę. Wiosną, gdy robi się cieplej i temperatury utrzymują się powyżej tej wartości - warto pomyśleć o zmianie ogumienia na letnie. Nie jedźmy od razu do najbliższego wulkanizatora. Pozwólmy ustabilizować się kapryśnej pogodzie.

Dla wielu osób zasada "7 stopni" to chwyt marketingowy. Nie do końca tak jest, bo przecież z punktu widzenia producentów opon - bardziej opłacalna i łatwiejsza byłaby produkcja tylko jednego rodzaju ogumienia. W ten sposób koncerny oponiarskie zredukowałyby koszty produkcji, a sam zysk byłby większy. Kierowcy jeżdżący przez cały rok na jednych i tych samych oponach ze względu na ich zużycie musieliby odwiedzać sklepy oponiarskie równie często jak w przypadku dwóch kompletów. Zatem zasada "7 stopni" nie jest mitem.

Wulkanizacja w Trójmieście



Śnieżyca na Witominie. 5 kwietnia 2021 r.

Dlaczego akurat 7 stopni Celsjusza? Według ekspertów poniżej tej temperatury opony letnie z racji swojej charakterystyki i składu mieszanki gumowej zaczynają tracić swe właściwości. Oczywiście, jak już wspomnieliśmy, 7 stopni Celsjusza to granica umowna, a najlepszym tego dowodem jest aktualna pogoda w Trójmieście. Wydawało się, że wiosna zawitała do nas na dobre, a tymczasem zaskoczyły nas... kwietniowe opady śniegu. Z pewnością nie brakuje kierowców, którzy już wymienili opony na letnie.

Co warto wiedzieć o oponach? Rodzaje, oznaczenia i dobór do felgi



Nie warto spieszyć się ze zmianą opon. Nawet jeśli temperatury za dnia utrzymują się powyżej 7 stopni Celsjusza, to często noce bywają bardzo chłodne i zdarzają się poranne przymrozki. Warto z wymianą ogumienia poczekać na ustabilizowanie się aury. Zaleca się, aby do maja z wymianą wstrzymali się kierowcy, którym zdarza się jeździć w nocy lub nad ranem.



Czytaj także: Wiosenne porządki w aucie. O co warto zadbać po zimie?

mJ

Opinie (209) 4 zablokowane

  • Opona całoroczna jest jak SUV. (6)

    Ani to porządne 4x4, bagażnik mniejszy niż w kombi, prześwit prawie taki jak w aucie osobowym. Generalnie w niczym nie.jest dobry. Tak samo opona całoroczna. Przewaga tylko w bezśnieżne zimy, gdzie temperatura stałe powyżej zera ale poniżej 10 stopni. Więc w Polsce zwykle październik lub część marca. W pozostałych z reguły gorsza niż zimówka. Ale w dyskusji wychodzi prawda o polskiej motoryzacji, dużo ludzi chce mieć samochód, ale tak naprawdę niewielu na niego stać. Opony zimowe - sciema-drogo. Regularny serwis i wymiana oleju - ściema, drogo. Jak cię nie stać, nie kupuj. Jeździk autobusem, albo od święta taxi.

    • 9 4

    • to też bzdura (1)

      SUV to bardzo dobre autko miejskie. Pokona wszystkie dziury w jezdni. Wjedzie na wysoki krawężnik.

      • 0 2

      • I zajmjje dwa miejsca parkingowe bo wlascicielka nie umie zaparkowac

        • 0 0

    • Masz jakieś kompleksy ?

      SUV to bardzo dobre , wszechstronne auto. Oczywiście zależy od marki i wyposażenia. Na przeciętne warunki i codzienne uzytkowanie jest super. Oczywiście pod warunkiem , że ma napęd 4x4 , a nie tylko dużą bude , czyli wersja dla ubogich .

      • 0 0

    • to dlaczego Jeep oferuje je w standardzie w każdym modelu na wszystkich kontynentach ? (2)

      Jeep się nie zna, bo nie zna się na autach i na autach z napędem na 4 kapcie ?

      • 1 1

      • Nieprawda

        Jeep w Europie wypuszcza samochody na oponach letnich, tak jak praktycznie każdy inny producent.
        Sprzedawcy wciskają klientom, że są to opony całoroczne, żeby nikt nie prosił o opony zimowe gratis. Zresztą robią to nie tylko sprzedawcy Jeepa.
        Znaczek M+S nie oznacza, że jest to opona całoroczna. Praktycznie każda opona 4x4 go ma. Trzeba szukać potrójnego szczytu ze śnieżynką w środku.
        Sprawdź w internecie do jakiej grupy zaliczają się Twoje, fabryczne opony.

        • 0 0

      • Nieprawda

        Jeep nie zakłada opon całorocznych na pierwsze wyposażenie.
        Opony tylko ze znaczkiem M+S nie są całoroczne, a sprzedawcy wciskają te bzdury klientom, żeby Ci nie prosili o opony zimowe gratis przy sprzedaży.
        Zresztą to nie tylko grzechy sprzedawców Jeepa, ale też innych marek, które sprzedają SUVy i samochody terenowe.
        Sprawdź sobie dokładnie w internecie do jakiej grupy zaliczają się opony, które posiadasz.

        • 2 0

  • Miałem kiedyś wielosezonowe, i wszystko było ok... (11)

    Dopóki nie zaczęły się letnie ulewy.
    O przyczepności można było jedynie pomarzyć .
    Po wymianie na opony deszczowe pewnej marki na u, jak ręką odjął ( wspomnę że nie jeżdżę szybko)

    • 12 15

    • Uniroyal, bardzo fajne oponki ;) (1)

      • 3 3

      • Jako budżetowe tak. Ale do marek premium jak michelin bridgestone czy goodyear lata swietlne..

        • 0 0

    • (1)

      Są opony wielosezonowe i wielosezonowe. Jedne opony kosztują 300-400 za szt inne możesz kupić za 150zł. Jakość robi róznicę tylko trzeba wiedzieć jakie opony kupić.

      • 4 2

      • Opony all season mają profil letni lub zimowy

        Dużo nacięć (lamelek) - te są dobre zimą.
        Mało nacięć, daje większą powierzchnię i przyczepność - te są dobre na lato.

        A z tą mieszanką to zawsze kwestia dyskusyjna

        • 0 0

    • Dębica się nie liczy (1)

      Powinni zakazać produkcji.

      • 6 5

      • akurat na śniegu Dębica Frigo jest dobra, jako kopia Goodyeara nie pamietam której generacji

        jest za to tragiczna jako opona wielosezonowa. Tak wiem to typowy M+S, ale są też inne M+eSy którymi można jeździć cały rok jak na wielosezonówkach i nie czuć różnicy. No więc w Dębicach latem czuć, nawet przy małych prędkościach piszczą. Ale zimą są całkiem niezłe

        • 2 0

    • Jak się kupuje szajs, to nie ma się co dziwić (1)

      Po pierwsze, nie kupuje się opon, które są tańsze niż 3 stówy za sztukę, po drugie klasa przyczepności na mokrym A lub B, reszta nie ważna

      • 3 1

      • zależy od rozmiaru, nowe 14" continentale wyhaczyłem za 240zł za sztukę

        wszystko się rozbija o rozmiar. Mój ojciec 17" Uniroyale za 290zł. Cena też zależy od profilu.

        • 0 0

    • To zależy od opony

      Kiedyś widziałem test zachowania w warunkach deszczowych w którym na trzecim miejscu, zaraz za letnim uniroyalem i conti, uplasowały się zimówki Nokian WR D3. Ale wystarczy spojrzeć na ich bieżnik by wiedzieć skąd to się bierze. Wszystko zależy od opony

      • 3 0

    • ja też jak pada deszcz to zakładam opony deszczowe. Wożę je zawsze w bagażniku

      • 14 2

    • Oddaj prawo jazdy.

      • 4 7

  • (12)

    wielosezonowcy najlepiej sobie "radzą" na łostowickiej pod górę gdy napada trochę śniegu:)

    • 31 19

    • (5)

      Zdziwiłbyś się gdybyś chociaż raz założył dobre wielosezonówki. Żyjesz w jakimś świecie baśni i mitów.

      • 4 13

      • No dokladnie (1)

        Ja mam ktorys rok z rzędu wielosezonowki i jeszcze nigdy nie mialem problemu w zime..
        Fakt 4wd naped robi moze roznice .

        • 0 0

        • No tak jak zimy nie było to i problemu też nie było.

          • 0 0

      • (2)

        coś do wszystkiego jest tak naprawdę do niczego. Nie ma co zakłamywać rzeczywistości aby wytłumaczyć swoje pseudo oszczędności. Ostatnia zima wszystko zweryfikowała.

        • 12 6

        • do ciebie nigdy nic nie dotrze (1)

          wiesz swoje i nie będziesz słuchał, mimo że nie miales do czynienia z oponami wielosezonowymi.

          • 1 6

          • a ja miałem

            nie są złe, ale dobre też nie. Zimą te premium działają jak zimowe budżetówki średniej klasy. Zimowe Barum czy Nexen lepiej jeżdżą na śniegu. Do zimówek premium jest spora różnica. I to widać w testach gdzie uzyskują półtora raza dłuższą drogę hamowania.

            • 3 0

    • ja tam podjeżdżam bez problemu suzi wagonR+ 4x4 na 175/65R14 Yokohama bluearth 4S (2)

      • 1 2

      • a ja 12 letnie Polo, napęd tylko na przód, ale zimówki Nokiana 175/70 R14, model WR D3 (1)

        wielosezonowców w ich błyszczących audicach Q coś tam wciągam nosem. I nie mówię o Łostowickiej tylko o gruntowym łączniku Niepołomickiej z Hokejową. Łostowicką każda ciamajda wjedzie.

        • 1 1

        • chyba, że tir z namalowanymi bieżnikami

          • 0 0

    • (2)

      Markowy wielosezon poradzi sobie lepiej niż stare zleżałe zimówki

      • 7 7

      • A dobra zimówka lepiej niż sparcialy wielosezon

        Tylko po co pisać takie głupoty? Jak porównasz obie nowe to zimówka jest dużo lepsza. Dobry wielosezon też pojedzie ale nigdy tak jak zimówka premium. One jeżdżą jak budżetowa klasa średnia i nic poza tym, jak dajmy na to zimówki Nexena. Ich przewaga jest tylko w uniwersalności.

        • 8 3

      • Mistrzostwo logiki!

        W szkole pewnie same szóstki.

        • 4 5

  • Do nastepnej wymiany opon mam tak gdzies 4-5 lat. Jezdze na porządnych wielosezonowych. Polecam. (4)

    • 25 8

    • Czyli bieżnikowane.

      • 0 0

    • Nie polecam

      sprawdziłem , i nigdy więcej wielosezonowych .

      • 3 7

    • to nie zdazysz wymienic przed wymiana samochodu. (1)

      po 3 latach konczy sie leasing

      • 4 4

      • A Ty po co tu jesteś? To nie artykuł o oponach do twojego trójkołowego roweru.

        • 6 1

  • Święte słowa. Nie trzeba się śpieszyć, bo nie warto inwestować w letnie i zimowe (20)

    Obecne mieszanki opon wielosezonowych są tak skuteczne, że mieście spokojnie można przejeździć cały rok na tych samych oponach. Bez kolejek do wulkanizatora, bez stresu, bez zastanawiania się czy za wcześnie czy za późno się zmieniło opony. Jak się nie jest taksówką czy kurierem, to spokojnie te wielosezonowe wystarczą na 2-3 lata

    • 47 28

    • Pojedż parę razy w temperaturze powietrza 30*C (5)

      (asfalt ma ok 50*C)z szybkością autostradową parę tys kilometrów, a zobaczysz co ci z nich zostanie. Już tak miałem. Opony premium , wyposazone fabrycznie , uznane jako wielosezonowe, po powrocie z Chorwacji były w strzępach . Możesz sobie jeżdzić wkoło komina , i to delikatnie.

      • 5 9

      • Jak masz dylizans (1)

        Ulepiony z 2 przystanków i paska b5 ktory zostawia 4 slady w zime to sie dziwisz ze sie wycieraja?
        Ja ju 4 raz kupilem komplet all sizons
        Wymianiam co 3 sezon .
        Robie rocznie ok 15 tysi.
        Jazda autostradowa jak i po gorskich serpentynach.Zima lato...
        Goodyear

        • 1 1

        • Ja robię rocznie okolo 50 tys km i się tym nie chwalę wielcy znawcy oponiarstwa co ledwo 10 tys rocznie zrobią.

          • 0 0

      • Bzdury. Sprzedali ci jakieś podróby

        • 3 1

      • jeżdżę już tak 5 lat, i co?

        • 4 1

      • Skoro mi zimówki wytrzymują 50 tys. km całorocznej jazdy

        to jak mogłeś zniszczyć wielosezonowe tak szybko? Ja też latem śmigam na południe Europy. Nie miałem z nimi nigdy problemow

        • 8 2

    • (6)

      Minus jest taki, że opony całoroczne poniżej najlepszych z segmentu premium bardzo źle znoszą dynamiczną jazdę. Testowane wielokrotnie, nawet Nokiany za wiele nie przeżyły, a na piskach nie startuje z miejsca.

      • 8 3

      • Nokian nie robi dobrych opon całorocznych. (1)

        Czołówka opon całorocznych to Goodyear, Bridgestone, Vederstein i Continental... . Trzeba też wiedzieć, że opony całoroczne lepiej spisują się w lżejszych pojazdach z drugiej strony Volvo zamierza montować na nowych pojazdach tylko opony całoroczne no może z wyjątkiem Finlandii.

        • 3 3

        • Co ty bredzisz. Najlepsze są bieżnikowane .

          • 0 0

      • w szczególności szybką ale bezpieczną jazdę źle znoszą (1)

        • 8 1

        • Szybka i bezpieczna jazda oczywiście zgodna z przepisami ruchu drogowego max 50 km

          • 0 0

      • Nokian nie jest dobra opona!@

        Nokian ma tylko zimowki dobre
        Doedukuj sie.
        Jesli chcesz dobra wielosezonowke to Yokohama continental cross lub goodyery 4

        • 2 0

      • Dlatego jeździmy spokojnie i tylko w niedzielę do kościoła raz do roku od święta.

        • 13 5

    • i tak raz na rok warto wyważyć opony całoroczne (4)

      • 11 4

      • wyważać warto co 10 - 15 tyś kilometrów (3)

        a nie co roku

        • 6 1

        • i nie warto (2)

          a trzeba

          • 4 6

          • Inaczej nie pojedziesz? Czyli nie trzeba.

            • 7 0

          • zależy jak jeździsz, nie zawsze trzeba

            poza tym nawet niewielkie bicie na kole wyraźnie czuć

            • 6 1

    • cały rok na markowych M+S jeżdżę

      ale ja robię tylko 10k rocznie. Co 5 lat zmieniam na nowe i jest OK.

      • 8 4

    • a samochod na dwie trzy dekady.

      • 2 4

  • Ja mam całoroczne (6)

    Fakt za dobry komplet dałem ponad 2400 zł, ale nie przejmuję się pogodą

    • 31 11

    • i jezdzisz ile fabryka dala (2)

      o takich gigantach nie przejmujacych sie warunkami pogodowymi pelno raportow jest.

      • 9 6

      • Maks 240 na S lub A jak nie ma ruchu (1)

        • 1 1

        • ZKM nie osiąga takich prędkości.

          • 0 0

    • tyle to jest warty caly moj woz. (1)

      • 4 1

      • mój 1600 w zeszłym roku latem a kapcie (wielosezonowe) za 1660

        taki bezdomny nastolatek w nowiuśkich butach

        • 1 0

    • ja wybieram auto zależnie od warunków

      jak jest śnieg to biorę 4x4 na zimowych, jak suchy asfalt to coś lekkiego na jedną oś ale raczej semi niż slick. itd. Parę kliknięć przez setup i start :).

      Tak na prawdę, to cały rok jeżdżę na zimówkach jak połowa Polski.
      Czasem może zmienię przód na trochę już stare letnie, jak jest gorące lato i zimówki za bardzo miękną.

      • 1 3

  • nie warto zmieniać opon (17)

    w obecnym klimacie wystarcza dobre całoroczne

    • 47 23

    • (2)

      W odśnieżany na bieżąco mieście może i tak, tej zimy w głębi Kaszub tylko dobre zimówki radziły sobie.

      • 7 4

      • (1)

        Mieszkam na Kaszubach i bez problemu jeździłem w śniegu po bezdrożach - z załączonym napędem 4x4 oraz reduktorem, na całorocznych oponach AT z płatkiem śniegu na tle szczytu - Yokohama Geolandar G015, 205/70/R15

        • 3 1

        • Jasne na Kaszubach w Tczewie.

          • 0 0

    • Twoja teza nie wszystkich dotyuczy (4)

      nie każdy jeździ tylko w koło komina, ja np latem lubie skoczyć z Gdańska do Zakopanego, nawet 2,3 razy, zimą natomiast muszę mieć porządne ogumienie zimowe na wyjazdy w góry lub choćby na Kaszuby. Na całorocznych mogę pojeździć po mieście i to tylko po opadach jak wszystko odśnieżą. Opona wielosezonowa w dużym rozmiarze nie nadaje się do jazdy autostradą , szybkiej jazdy i nie nadaje się na intensywne opady śniegu, nie wierz reklamom.

      • 17 11

      • (2)

        Kompletna bzdura! Przez wiele lat mieszkałam w Montanie, USA. Tam śnieg leży od października do maja, wiele dróg jest zamkniętych na sezon zimowy a wiele mimo odśnieżania dalej są pokryte lodem i śniegiem bo temperatury są zbyt niskie żeby sypać sól. Mimo to jeździłam zawsze na oponach całorocznych, podobnie jak prawie wszyscy mieszkańcy Kanady i północnych stanów USA gdzie zimy nie rozpieszczają. Twoje zimowe wyjazdy w góry to spacer po parku, żaden problem dla kogoś kto potrafi jeździć w mniej niż optymalnych warunkach i żadne zimowe opony nie są do tego potrzebne. Polacy zwyczajnie nie mają okazji do jazdy w trudnych warunkach zimowych i nie mają umiejętności jeżdżenia po śniegu i lodzie. Jeżeli musisz mieć "porządne ogumienie zimowe" na wyjazd na Kaszuby czy do Zakopanego to może lepiej zostaw samochody w domu i jedź pociągiem. Opony nie zrobią z ciebie lepszego kierowcy. Polacy jeżdżą nagminnie na łysych oponach. Zwracam na to uwagę i nie pojmuję czemu ludzie mają zjechane bieżniki - bardzo często na oko 3 mm lub mniej. Dwa lata temu jednego wieczoru stałam i czekałam na dwa samochody, które nie mogły wjechać pod górkę/wzniesienie i ześlizgiwały się na dół, kierowcy nie mieli nad swoimi autami żadnej kontroli, jeden niemal wyjechał w moje auto. Panowie próbowali mnie odwieść od podjęcia tego samego "wyzwania". Wjechałam bez żadnego problemu za pierwszym razem. Dobre opony całoroczne nadają się zarówno na autostrady jak i jazdę po mieście. Może takich nie miałeś i dlatego nie rozumiesz że jednak można.

        • 5 6

        • Nie znasz się i piszesz głupoty to raz. Dwa to ty nigdy nie byłeś w Kanadzie.

          • 0 0

        • wielosezon jest spoko, ale zimówka i tak dużo lepsza

          nie mam problemu z wymianą opon bo mam je na osobnych felgach. Leżakuję je w domu, mam na nie miejsce. Jak ktoś ma z tym problem to wybierze całoroczne, ja nie mam więc nie idę na kompromis. Powiem więcej, kiedyś cały rok śmigałem na zimówkach, też się dało i to bezproblemowo. Ale wtedy robiłem mniejsze przebiegi. Teraz przy większych wychodzi że co 3 lata muszę zmieniać komplet.

          • 3 0

      • nadaje się, mówi o tym oznaczenie na oponie

        to że dedykowana opona będzie lepsza od all seasona nie znaczy że all season się nie nadaje

        • 12 8

    • Ta powiedz to mieszkańcom podhala (3)

      • 6 10

      • ilu mieszkańców Podhala wchodzi na to forum? (2)

        • 20 2

        • zdecydowanie za dużo

          • 2 0

        • Co mnie to obchodzi ilu

          • 0 3

    • ale jez tez trzeba zmieniac, a nawet wymieniac bo czesciej sie zuzywaja. (1)

      • 10 4

      • co ma znaczenie jak nabijasz przynajmniej 20 tysięcy rocznie

        • 5 0

    • Tak, jasne (2)

      Widziałem artystów na letnich i całorocznych próbujących podjechać pod Bosmańska lub Bekislawskiego na gdyńskim Oksywiu w zimie. Kilka tygodni opadów śniegu, zalegającego błota pośniegowego, marznącego deszczu ze śniegiem i wychodzi przydatność opon całorocznych. One są OK na klimat jaki mają np. w UK, ale u nas mimo wszystko zimówka ma zdecydowana przewage. Bywało zresztą tak, że w centrum Gdyni było bez śniegu a na Witominie, Chwrznie, Kartonach czy Dąbrowie było po 20-30fm. W takich warunkach całoroczna po prostu sobie nie poradzi. Polecam niezależne testy na YouTube. Widać tam doskonale jaka jest przewaga zimówek.

      • 8 9

      • (1)

        mam nieodsniezane podwórze i wyjezdzalem z glebokiego sniegu bez najmniejszych problemow

        • 3 1

        • typ nie odróżnia letnich

          od całorocznych

          • 4 1

  • Buahahaha (9)

    'z punktu widzenia producentów opon - bardziej opłacalna i łatwiejsza byłaby produkcja tylko jednego rodzaju ogumienia'. To dlaczego taki koncern Michelin jak i pozostałme giganty produkują te same opony pod różnymi nazwami marketingowymi? Przecież bardziej opłacałoby się jedną, co nie autorze? Do tego opony nie zużywają się tylko od jazdy, ale też z czasem. Mam nieużywane opony ziomowe już od 12 lat w garażu, czy będę je zakładał? Nie, bo się za bardzo zestarzały....

    • 24 19

    • (6)

      Dokładnie, bzdurna teza autora artykułu. Zawsze producent będzie wolał sprzedać 2 komplety opon zamiast jednego. Potem kampania że po 4-5 latach pomimo dobrego bieżnika trzeba kupić nowe komplety opon bo te już nie zachowują optymalnych własciwości.

      • 14 5

      • (3)

        Dlatego ja od zawsze jeżdżę na wielosezonówkach. Za same wymiany opon co sezon mam co 4 -5 lat nowy komplet opon. Więc jaki jest sens zabawy w wymianę opon co sezon?

        • 7 8

        • co kto lubi i jak jeździ (1)

          ja na całorocznych, ale widzę różnicę przy dużych prędkościach na zakrętach - po prostu trzymają nieco słabiej i trzeba brac na to poprawkę.

          • 1 0

          • Skoro jesteś biednym człowiekiem to jeździsz powoli i na niby wielosezonowych idealnych na idealne warunki drogowe.

            • 0 0

        • a bude wymieniam co 20 lat. bo jaki sens?

          • 6 3

      • Skoro jeździsz 5 lat na jednych oponach to stwierdzam , że bardzo mało jeździsz.

        • 0 0

      • przy dyszce rocznie nie opłaca się kupować dwóch kompletów

        przy 2 dychach już tak. Komplet wymienia się po 50-60 tys. km z uwagi na zużyty bieżnik lub po 5 latach używania bo guma parcieje i traci właściwości.

        • 2 0

    • Bzdury piszesz , nie znasz się. Za młody jesteś.

      • 0 0

    • Dokladnie tak wielosezonowki dobrej firmy

      Miszel

      • 5 2

  • opony zimowe (1)

    te jakie proponowane są w Polsce nie muszą być stosowane gdyż praktycznie nie maja wpływu
    na polepszenie jazdy samochodem. jedynie w przypadku gdy na drodze leży śnieg to tak
    oczywiście gdy nie jest ubity.opony zimowe to powinny być stosowane takie jak np. w Norwegii
    gdyż tamte opony działają skutecznie na drogach śliskich, pokrytych ubitym śniegiem, czy lodem.

    • 2 2

    • opony..

      ... zimowe czyli opony z kolcami inne nie działają i nie są bezpieczne

      • 0 0

  • Wielosezonówki (9)

    ani na zimę , ani na lato , Sprawdzają się tylko w okresie przejściowym. W lecie scierają się jak szmaty , a na wodzie jadą jak na sankach . W zimie , może trochę pomagają , ale tylko na śniegu. Jak tylko temperatura spadnie kilkanaście stopni , zachowują się nieprzewidywalnie. Na mokrym , tragedia brak trzymania bocznego .Poprzez wydziwiany bieżnik chwieją się .

    • 25 52

    • Bzdura

      Kolega nigdy nie miał do czynienia z wielosezonowymi oponami.

      • 0 1

    • Potwierdzam - wilosezonowki tylko dla niedzielnych kierowcow (1)

      Jeżdżę całkiem sporo ok 40- 50 tys. km i wilosezonowki mialem okazje testować przez 1 rok (lato / zima) akurat kupiłem auto z Holandii na takich oponach (renomowana firma... 1 mce w testach).
      Niestety opona się nie sprawdzila ani w lato ani w zimie. W lato to faktycznie skład mieszanki / bieżnika jest taki ze auto wpadało w aquaplaning.. . Jak dla mnie to słabo i niebezpiecznie przy większych prędkościach. Pomyslalem sobie ze opona sprawdzi się w zimę... Niestety rowniez porażka, opona slabo trzymała i problemy z ruszaniem (8 letnie stare zimówki były o niebo lepsze). Także nie polecam. A ja wróciłem do 2 kompletów kół lato / zima

      • 2 2

      • Ja testowałem swoje na śniegu, lodzie, latem i w deszcu - wynik?

        Rozsądny kierowca + nowe opony wielosezonowe > opony zimowe i średni kierowca.

        • 0 3

    • Jak kupujesz oponę za 120 zł to tak masz

      • 0 2

    • Dokładnie opony dla biedaków (1)

      A później wszyscy sie dziwią że auto wypada z drogi a to w dużej części wina opon, bo ludzie kupują jakieś tanie albo jeszcze gorzej jakieś wielosezonówki

      • 3 9

      • wymień amortyzatory

        albo rzęcha na o 5 lat młodszego

        • 1 2

    • Wielosezonówki

      Opis wulkanizatora, który za wszelką cenę chce zdyskredytować opony wielosezonowe. Stek bzdur wyssanych z palca

      • 4 3

    • bzdury, jeżdżę na wielosezonówikach już 5 rok

      od ciągłych podmianek opon mam tylko porysowane felgi - nigdy więcej, to była głupota i nabijanie kabzy wulkanizatorom

      • 15 7

    • to kup te same na każde koło i przestań zaciągać ręczny na zakręcie

      • 14 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w logo Alfa Romeo?

 

Najczęściej czytane