• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Kia Cee'd bez kompleksów

Bawo,Mart,Ps
11 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Kia Cee'd. To już nie jest ubogi krewny z Azji.



Druga generacja Kia Cee'd od wiosny zajmuje coraz ważniejszą pozycję w prestiżowym i zarazem niezwykle trudnym segmencie samochodów kompaktowych. O ile pierwsza generacja auta, produkowana od 2006 roku, zaskarbiła sobie sympatię klientów bezpretensjonalnością, niezawodnością i dobrą ceną, o tyle druga bez kompleksów plasuje się w środku stawki rynku kompaktów, opanowanego dotąd przez marki z Europy i Japonii.



Drugi Cee'd nadal jest tańszy od swojej konkurencji, rywalizując pod tym względem z Chevroletem, Fiatem i bliźniaczym Hyundaiem. Dzięki dobrej cenie pokonuje w przetargach większość bardziej zasiedziałej na rynku konkurencji, trafiając, jak poprzedni model, także do służb mundurowych.

Jest to jednak nieco inne auto niż jego poprzednik.

Dłuższy, szerszy i niższy, jest zdecydowanie bardziej charakterny niż jego familijny przodek. Co ciekawe, mimo takiego samego rozstawu osi, wynoszącego 2650 mm, ma zdecydowanie więcej miejsca w środku.

Pod maską Cee'da znajdziemy gamę silników o mocach od 90 do 135 KM. My mieliśmy okazję pojeździć benzynową odmianą 1.6 GDi o mocy 135 KM. W dodatku wyposażoną w nowoczesną, dwusprzęgłową skrzynię przekładniową DCT.

Większość samochodów jest dziś do siebie bardzo podobna. Osiągi, silniki, listy wyposażenia, poszczególne rozwiązania. Potencjalnego klienta naprawdę trudno czymś zaskoczyć. Dlatego coraz więcej liczy się dopracowanie każdego szczegółu. To właśnie ten ostatni szlif decyduje o powodzeniu rynkowym auta. Pod tym względem nowy Cee'd może bez kompleksów stawać do wymagającej konkurencji.

Koniec z szarymi plastikami, koreańskimi zegarami i wściekłym podświetleniem. W kokpicie jest miękko, ciemno i bursztynowo. Gdyby nie znaczek na sportowej, wielofunkcyjnej kierownicy, można by podejrzewać, że to kreacja jednego z europejskich producentów.

Dotyczy to także siedzeń, obszernych i dobrze wyprofilowanych, a dzięki temu bez problemu mieszczących przeciętnych europejczyków. Nic dziwnego, auto zostało zaprojektowane w Europie. Oczywiście pod okiem słynnego Petera Schreyera, człowieka, który patrząc na dawne modele firmy, uratował tę markę. Znamy go także jako projektanta Audi TT, a niedawno został prezesem całego Kia Motors.

  • Kia Ceed
  • Kia Ceed
  • Kia Ceed
  • Kia Ceed
  • Kia Ceed
  • Kia Ceed
  • Kia Ceed


135-konna "benzyna" z automatem może kojarzyć się ze sporym zużyciem paliwa. W przypadku koreańskiego auta kształtuje się ono jednak na jeszcze akceptowalnym poziomie 8,4 litra na sto kilometrów w jeździe po mieście.

Oszczędnościom służy niezbyt wysilona charakterystyka pracy silnika, która idealnie pasuje do samochodów rodzinnych. Podobnie jak zawieszenie i układ kierowniczy. Co ciekawe, w droższych modelach umożliwiający dostosowanie pracy do upodobań kierowcy.

Podobnie jak skrzynia, która myśli za kierowcę, zmieniając za niego biegi w przypadku nagłego przyspieszenie lub dojazdu do świateł podczas jazdy na sekwencyjnym, ręcznym trybie pracy.

Cee'd dostępny w czterech wersjach wyposażenia S/M/L/X posiada w zasadzie wszystko, co znajduje się na liście wyposażenia typowego kompakta. Już w podstawowej wersji znajdziemy sześć poduszek powietrznych, elektryczne wspomaganie kierownicy, ESC z ABS, HAC, VSM, światła projekcyjne, centralny zamek, komputer pokładowy, radio CD/MP3 z USB, AUX, iPod - sterowane z kierownicy, konsolę centralną z podłokietnikiem, elektrycznie sterowane szyby z przodu auta, elektrycznie sterowane lusterka, koło dojazdowe, regulację wysokości fotela kierowcy i kolumny w dwóch płaszczyznach.

Klimatyzacja manualna z funkcją chłodzenia schowka wymaga dopłaty 3,5 tys. zł. W standardzie występuje w kolejnej odmianie M, która kosztuje 6 tys. zł więcej od modelu podstawowego. Podobnie jak w przypadku innych modeli Kia sprzedawanych w Europie, nowy Cee'd oferowany będzie z gwarancją producenta na 7 lat lub 150 000 km. Gwarancja ta przechodzi bez ograniczeń na kolejnych właścicieli pojazdu.

Samochód do testów udostępniony przez Kia Motors Polska
.

Chcesz kupić Kię? Sprawdź trójmiejskie salony.
Bawo,Mart,Ps

Opinie (99)

  • kia (8)

    Mam kie, po 1,5 roku lekko stukało zawieszenie na dziurach. W serwisie nic nie znaleźli ale dla spokoju wymienili amortyzatory. Teraz wszystko gra. Cena wymiany na gwarancji.. wielkie 0zł, szybko i sprawnie!
    Cena przeglad na gwarancji to koszt 300-600zł w zależności od modelu. Mam samochód drugi rok, sprawuje się świetnie!

    • 15 0

    • (7)

      Po 1,5 stukało w zawieszeniu. Po3 latach stukalo w silniu. Po 6 latach stukało wszędzie. Po 7 latach na zlom.

      • 0 7

      • za to tobie w mózgu coś się zatarło (3)

        nie myśl stereotypami. Inaczej, w ogóle ZACZNIJ myśleć!

        • 0 2

        • (2)

          Odezwał się wielki trójmiejski myśliciel w aucie z lpg, buahahahaha. Inaczej - nie w aucie a w namiastce auta.

          • 1 5

          • (1)

            leczysz anonimowo kompleksy?

            • 2 1

            • Kompleksy? Skądże. Stwierdzam jedynie fakty, z którymi jakoś nie chcesz się pogodzić.

              • 0 1

      • po 7 lata będę miał nową

        • 1 0

      • ?

        a kto tyle jezdzi jednym autem?

        • 0 3

      • nie zgodze się

        Kia Shuma I, 250 000 km!! Na gazie od nowości! I .. i jeździ! Płynnie dynamicznie. Co jakiś czas części zawieszenia do wymiany ze wględu na słabe zestrojenie na linii rodzaj zawieszenia - dziurawe jezdnie, ale to nie fortuna...była w UK, była w hiszpanii, była wszęzie :) Druga sprawa, że KIAnka trochę podrożała, ale OPTIMA czy nowe SORENTO to akurat ładny kąsek :)

        • 2 0

  • HYUNDAI (4)

    co sadzicie o hyundaiu ix35, bo sie przymierzam do niego

    • 4 1

    • KIA TAŃSZE :}

      • 1 0

    • Ok, ale Sportage ładniejszy :-)

      • 1 2

    • Kupuj

      • 4 0

    • kup śmiało

      hyundai i kia to to samo!

      • 2 1

  • odradzam (4)

    mam poprzedni model i po 10 tys km pojawiły się stuki w zawieszeniu. W serwisie powiedzieli mi że to normalne i fakt 2 razy do roku musze sie tam wybierać na wymiane zawieszenia.

    • 7 15

    • wymianę zawieszenia? Jak już to łączniki stabilizatora się wybijają, ale to normalne na naszych polskich drogach. Zawieszenie jest proste i po gwarancji nie drogie w wymianie w porównaniu do niektórych marek gdzie trzeba wymieniać całe wahacze...

      • 0 0

    • ??

      Niestety nasze dziury, w DE serwisy nie zgłaszały podobno problemów z zawieszeniem u mnie wymienili raz łącznik na gwarancji ok 27tyś km a ten wytrzymał do obecnych prawie 140 tyś km, czyli coś tam poprawili z jakością
      Obecny Ceed II zawieszenie ma ciche w porównaniu do I

      • 0 0

    • Idiotyczny koemnetarz - pochopne wnioski

      Mam Ceeda 5 lat i dość szybko po ~~20 tys pojawił się taki stuk, szczególnie przy skręconych kołach. Ale po pierwsze to normalne jak się jeździ po dziurach, po drugie to jest b. mało dokuczliwe, a część z wymianą kosztuje 88 zł! Mi to raz wymienili w ramach gwarancji, drugi raz już było po 60 tys, a więc po gwarancji na zawieszenie. Tymczasem w takich alfach czy niektórych VW to wahacze stukają już po 20-30 tys!
      Co do reszty to przeglądy są średni drogie jak na tę kasę, ale auta jest absolutnie niezawodne. (80 k przebiegu, z czego 30 na gazie) Oprócz jednej lewej igły nie wymieniałem nic w zawieszeniu, a nadal jest w co najmniej dobrym stanie. Z praktyki serwisu wynika, że wahacze wytrzymują 150 k co nie jest powszechnym wynikiem w dzisiejszych czasach. O ile pierwszy ceed to solidna czwórka z plusem w skali 1-6 to już następca do co najmniej 5, może 5+, szczególnie w dieslu. Testowałem i gdyby coś się działo z moim to pewnie bym zmienił, ale tak to jeszcze ze 3-4 lata pojeżdżę pewnie. W Benzynach spalanie jest wyższe niżpodaje producent i jest w mojej ocenie ciut za wysokie jak na obecne standardy. Za to diesle są REWELACYJNE Szczególnie ten 110 konny. Ciche, dynamiczne i oszczędne.

      • 1 0

    • sorry ale nie wierzę

      albo jeździsz jak debil po dziurach. ja dziury omijam, moje auto (octavia II) ma 90 tys. km i zawieszenie w pełni sprawne, ciche i precyzyjne, od 4 lat nic nie było wymieniane bo nie ma potrzeby, a przynajmniej połowę przejechałem po Trójmieście po dziurawych gdańskich drogach, tyle że staram się jak mogę nie tłuc po dziurach.

      • 2 3

  • czyli po 150 tys. km złom (5)

    jak wszystkie japończyki i koreańczyki

    • 9 35

    • haaa

      Ceed I CRDI - 140 tyś bez awarii poza łącznikami w zawieszeniu, teraz od grudnia Ceed II mam nadzieję równie bezawaryjny,
      Dla porównania firmowe g..o czyli Skoda szkoda Fabia też diesel na 105 tyś przywitała mnie druga dużą awarią tym razem czujniki w turbo :-(, o nieskładających się lusterkach, czy zalewaniu bocznej szyby przez wodę (zła aerodynamika) nie wspominając

      • 5 0

    • Wyśmiewany Daewoo Lanos zrobił w mojej firmie pół miliona km.

      • 11 0

    • niestety (dla konkurencji) to nieprawda

      mamy ceeda 125km, benzyna. mial po 140tys isc na sprzedaz (czyli wciaz na gwarancji).
      i nie sprzedajemy, bo sie nie psuje. serwis tez, o dziwo, w miare tani.
      a do zlomu to mu naprawde bardzo daleko.
      w latach siedemdziesiatych japonskie auta byly synonimem zlomu i partactwa. a dzis? swiat sie zmienia.
      pytanie tylko, czy konkurencyjna cena nie bierze sie stad, ze rzad koreanski wspiera finansowo produkcje tych aut.

      • 10 0

    • Powiedział

      Gimbus wciagajacy gile na przystanku SKM.

      • 8 4

    • gdzie to wyczytałeś głąbie ?

      • 7 4

  • To już moja druga KIA i chwalę sobie to markę - są to auta za rozsądne pieniądze (2)

    Obecnie jeżdżę nową SPORTAGE w dieslu. Autko ma 1,5 roku i przejechałem już nim prawie 70.000 km. Prowadzi się i wyglada jak nowe. Wcześniej miałem Shumę, 10 lat temu kupiłem serwisowanego 4-latka z przebiegem 63.000 km. Założyłem wtedy do niej LPG i do 2011 r. zrobiłem nią łącznie 350.000 km. Silnik dużo więcej pewnie by nie pociągnął, ale to i tak niezły wynik. Sprzegła i zawieszenia do końca jej żywota nie wymieniałem, bo nie było takiej potrzeby. Przechodziła wszytkie przeglądy techniczne. Jedynym mankamentem była korozja na tylnych nadkolach.
    Z obecnej Sportage też jestem b. zadowolony.
    Osobiście polecam tę markę.

    • 11 2

    • jesteś pracownikiem dealera czy... (1)

      pracujesz w firmie krzak która robi lody i sieci i liże d*pe za pieniądze i produkuje pozytywne posty za kaskę.....

      • 1 4

      • Ciekawe, że najwięcej złego do powiedzenie o Kia mają pewnie ci, którzy nigdy nie użytkowali samochodu tej marki,

        • 6 1

  • Z koreańskiego Samsunga też do niedawna się śmiano. A teraz ?

    Koreańskie marki takie jak Samsung, Kia, Hyundai, LG zdobywają świat. Jest coś w tym narodzie (może świadomość zagrożenia ze strony bliźniaczej Korei Północnej) że są najlepsi w tym co robią.

    • 10 2

  • no ..... jo.....

    wstrętna ta kiła-mogiła gorszego szitu dawno nie widziałem......

    • 1 14

  • A ja mam (6)

    Golfa truje,u mnie nic sie nie psuje.

    • 13 15

    • (3)

      Golf skończył się na "dwójce"

      • 3 3

      • (2)

        Jak dozbierasz na kupno III to stwierdzisz ze skonczyl sie na numerze trzy.

        • 1 3

        • A jak dozbierasz na kupno IV to stwierdzisz że skończył się na numerze cztery.

          • 1 1

        • Nie chcę się cofać

          • 2 0

    • Żyjem sobie w trudzie, znoju, orzem ziemie, grzebiem w gnoju! Jestem panem w całej wsi, bo mam golfa W TDI. Wszyscy we wsi mnie szanują, gdy zajadem swoją furom. Laski piszczom, kury gdaczom, kiedy w golfie mnie zobaczom! Gdy zajadem zaś pod kościół, wszyscy mówiom TO jest gościu. Wóz wymiata, Fordy, Fiaty, widać we wsi kto bogaty, a sam znaczek TDI, wszystkim się po nocach śni .Idę orać bo już czas, zanim ZAZDROŚĆ ZEŻRE wAS. Wy tu siedźta i czytajta, mego WOZA podziwiajta!!! Bo to auto cud techniki, Niemce robiom super bryki!

      • 13 2

    • Truć to ty trujesz tą swoją zdezelowaną trójką analfabeto bez szkoły.

      • 2 9

  • Ta kiaja czy jak jej tam wyglada zdecydowanie lepiej niz wczesniesz ponura szara MAzda!

    • 6 1

  • (4)

    czy są niezawodne to się okaże dopiero za 10 lat.

    • 26 1

    • (2)

      aleś mundry chłopie

      • 1 9

      • (1)

        Niestaty my biedacy możemy sobie pozolić na auta 10 letnie wiec KiA odpada. Widział ktoś co z tego auta zostaje po 10 latach. Dlatego właśnie jeździ się u nas vw golfami, audicami, passatami bo można je samemu naprawić i jeździć kolejne 10 lat. Smutna prawda. KIA wizualnie fajna.

        • 1 0

        • Taa golfy II i III, passaty b3/b4 to jeszcze jeszcze. Ale passata b6 to już bym sobie nie kupił, zwłaszcza z 2.0 TDI. Jak są teraz tanie z początku produkcji? Najtańsze za 16-17 tyś? A kiła ceed z 1,6 CRDi z opinii użytkowników sprawia wrażenie całkiem trwałej.

          • 2 0

    • 7, jak sie kończy gwarancja.

      • 13 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Nissan Leaf to samochód z napędem:

 

Najczęściej czytane