Sportage to kawał koreańskiej historii, bo przecież premierowa generacja tego modelu została zaprezentowana w 1993 r. Teraz, po 28 latach od tamtego wydarzenia, Kia przedstawiła piątą odsłonę swojego kultowego już modelu. Poznajcie najnowszego Sportage. Jego cennik startuje od 105 900 zł.
Kto by pomyślał, że Sportage jest z nami już od blisko trzech dekad. A jednak. Model, ale i sama marka rodem z Korei Południowej mocno przez ten czas ewoluowały. Dziś Kia bez żadnych kompleksów rywalizuje z europejskimi czy japońskimi koncernami. Coraz śmielej poczyna sobie na rynku, a dobrym tego przykładem jest chociażby niedawny debiutant - w pełni elektryczny EV 6.
Skupmy się jednak na bohaterze tego artykułu. Sportage to sprzedażowy hit Kii. W Europie jest najlepiej sprzedającym się modelem koreańskiego producenta. Czwartą generację na Starym Kontynencie kupiło ponad 750 tys. osób.
Nowa Kia Sportage już w Trójmieście.
fot. Michał Jelionek / Trojmiasto.pl
Projektanci w oryginalny sposób połączyli klapę bagażnika ze zderzakiem. Łącznikiem jest czarny, połyskujący element. Niby nic, ale trzeba przyznać, że wygląda to interesująco. W mojej ocenie całość prezentuje się spójnie i zgrabnie. Myślę, że jest spora szansa, że obejrzysz się na ulicy za tym autem.
Nowa Kia Sportage już w Trójmieście.
fot. Michał Jelionek / Trojmiasto.pl
SUV mierzy 4515 mm długości (rozstaw osi: 2680 mm), 1615 mm szerokości i 1645 mm wysokości. Bagażnik jest całkiem pojemny i - w zależności od wersji - pomieści od 526 do 591 litrów. Co do przestronności kabiny - jest nieźle, ale w drugim rzędzie osobom wyższym może nieco doskwierać brak wolnego miejsca na nogi.
Trójmiejskie salony samochodowe
Nowa Kia Sportage już w Trójmieście.
fot. Michał Jelionek / Trojmiasto.pl
Nowa Kia Sportage już w Trójmieście.
fot. Michał Jelionek / Trojmiasto.pl
Wrażenia? To bardzo dobry wybór dla osób, którzy przedzieranie w miejskiej dżungli łączą z bardziej dynamiczną jazdą po drogach ekspresowych i autostradach. Układ jest dość żwawy, choć oczywiście nie jest to demon prędkości. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,3 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 193 km/h.
Średnie spalanie podczas jazd testowych w cyklu mieszanym wyniosło 8,5 l paliwa na 100 km.
Nasze testy nowych modeli aut
Nowa Kia Sportage już w Trójmieście.
fot. Michał Jelionek / Trojmiasto.pl
Zaglądamy do wnętrza, które zaskakuje na plus. Przyznam szczerze, że bardzo dobrze się w nim czułem. Jest ergonomiczne, nieprzekombinowane i po prostu ładnie skrojone. W oczy rzuca się duży, lekko zakrzywiony panel z dwoma ponad 12-calowymi ekranami. Jeden z nich - ten bezpośrednio za kierownicą - to zestaw wskaźników "Supervision Cluster", drugi z kolei to centralny ekran multimedialny. Obsługa jest intuicyjna.
W kolumnie środkowej króluje czarny połysk. Obawiam się nieco o stan tej powłoki po kilku latach użytkowania, bo dobrze wiemy, że lubi się rysować. Układ przycisków i pokręteł jest korzystny, kierowca ma wszystko to, czego potrzebuje, pod ręką. Brakuje mi jedynie pokrętła od głośności muzyki.
Minusy? Niektóre elementy wykończenia wnętrza są gorszej jakości, ale na szczęście są w zdecydowanej mniejszości. Przeważają przyjemne w dotyku, w miarę miękkie materiały wykończeniowe.
Nowa Kia Sportage już w Trójmieście.
fot. Michał Jelionek / Trojmiasto.pl
Samochód do jazd testowych użyczyła firma Kia JD Kulej.