- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 2 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 3 "Leżący policjant" na... polnej drodze (90 opinii)
- 4 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (74 opinie)
- 5 Sąd: kierowcy muszą wiedzieć o mandacie (302 opinie)
- 6 Zakończył się remont ulicy za 11 mln zł (46 opinii)
Nowy Rok - wyższe ceny samochodów
To nieuniknione - od 1 stycznia 2020 r. ceny nowych samochodów poszybują w górę. Najbardziej podrożeją modele małe i stosunkowo tanie. Wszystko przez zaostrzone, unijne przepisy dotyczące emisji CO2. A to dopiero początek rynkowej rewolucji.
Aktualnie w Europie Zachodniej średni poziom emisji dwutlenku węgla utrzymuje się na poziomie 120 g/km, a w naszym kraju oscyluje w granicach 130 g/km.
Po Nowym Roku przekroczenie limitu będzie oznaczało sankcję. Zakładając, że emisja aut danego producenta pozostanie na poziomie 130 g/km, wówczas koncern będzie musiał zapłacić karę finansową w wysokości 95 euro za każdy gram ponad normę. W praktyce dopłaci za każdy zarejestrowany samochód około 14 tys. zł. Jak nietrudno się domyślić, te kary odbiją się na cenach samochodów, w praktyce zapłaci za to klient.
W grę wchodzą samochody sprzedane i zarejestrowane. Dlatego też producenci będą starać się kształtować sprzedaż tak, aby średnie zużycie paliwa sprzedawanych aut w jak najmniejszym stopniu przekraczało obowiązujący limit emisji spalin.
Najbardziej poszkodowanymi samochodami rynkowej rewolucji będą modele najmniejsze i najtańsze. Dlaczego? Gdyż stosowane będą przeliczniki wagowe. Cięższe auta to wyższe limity, a lżejsze - niższe. Przykładowo, mały model ważący około 1100 kg będzie prawdopodobnie objęty limitem oscylującym w graniach 85-86 g/km, a auto o masie 1400 kg nie będzie mogło emitować więcej CO2 niż wspomniane już 95 g/km. Cięższe SUV-y będą objęte limitem na poziomie 102 g/km.
Co zrobią producenci? Będą wdrażać bardziej ekologiczne rozwiązania i innowacyjne technologie. To oczywiste. Będą prawdopodobnie także inwestować w modele hybrydowe i ekologiczne, gdyż dla tego typu aut ustawodawca przewidział bonusy. W końcu będziemy świadkami aliasów między producentami aut zeroemisyjnych (jak chociażby Tesla) z koncernami samochodów korzystających z tradycyjnego napędu. Będą to tzw. grupy rozliczeniowe, za których stworzenie ogromne pieniądze zapłacą producenci aut z "brudnym" napędem.
Jak już wspomnieliśmy, to dopiero początek rewolucji. Bo ambitny plan UE zakłada, że do 2030 r. emisja spadnie o nawet 37,5 proc względem roku 2021.
Opinie (130) 3 zablokowane
-
2019-10-15 14:44
podwyżki cen paliwa mnie nie dotyczą (1)
zawsze tankuję za 50zł
- 21 0
-
2019-10-15 21:15
Hahaha
- 1 1
-
2019-10-15 14:57
normy uchwalono klamka zapadla
teraz dojdzie do dosc dziwacznej sytuacji kiedy nowe samochody beda jezdzic na wysrubowanych normach a stare kaszlaki zostawiac za soba chmure dymu. moim zdaniem potrzebne sa ogolnopolskie policyjne akcje przewachiwania spaln.. tylko ze mandaciarze zainwestowali w baloniki na alkohol a nie czujniki spalin wiec wszystko bedzie sie krecic po staremu. mozna truc ale na trzezwo !
PS: na tym sie nie skonczy po swietach bedziemy mdlec po otrzymaniu rachunku za prad z brudnego wegla- 17 7
-
2019-10-15 15:10
(4)
A miałem zamiar kupić nowe małe auto miejskie za jakies pół roku... wygląda na to że trzeba będzie poszukać używki.
- 21 0
-
2019-10-15 15:26
albo kupić teraz, dealerzy będą rejestrowali dużo samochodów na siebie na zapas
- 1 9
-
2019-10-15 22:34
(2)
Musisz się pośpieszyć. Małe auta niedługo znikną z rynku. Niektóre już zniknęły z oferty dealerów np. Citago/Up.
- 2 0
-
2019-10-15 23:54
(1)
będą elektryki
- 1 1
-
2019-10-16 07:37
Tylko my nie jesteśmy Norwegią, gdzie na każdym zapyziałym parkingu są stacje ładowania.
- 4 0
-
2019-10-15 15:21
(5)
Jeśli ktoś chce mocny silnik to teraz, ale ciekaw na ile tak na prawdę to jest straszenie, a na ile podrożeją. Normy są wyżyłowane, ale
np. taki Golf bluemotion z 1.0tsi 115km właściwie je spełnia bo emituje 99. Jak to osiągnięto ?
Poprzez niższy prześwit, dłuższe biegi, opony z niskim oporem toczenia. Cena nie powinna się więc teoretycznie zmienić o więcej niż 400euro.
Do tego w przyszłym roku będzie oferowanych dużo hybryd i elektryków co pozwoli producentom skompensować co2 w obrębie flowy. Np WV wyprzedał już całego ID3 zaraz po premierze.- 6 2
-
2019-10-15 20:40
(3)
99 gram CO2 to kosmiczne kary więc nie spełnia nowych norm.
- 2 0
-
2019-10-15 21:11
(2)
Norma to 95 więc 400euro kary
- 2 0
-
2019-10-15 21:19
(1)
od każdej sztuki wyprodukowanego auta.
- 2 0
-
2019-10-15 23:53
a co mnie obchodzi ja kupuję jedną
- 2 0
-
2019-10-15 22:39
A poza tym, kto by chciał taki silnik. 100 tys. i remont czyli w tym przypadku szrot. I to ma być ekologia?
- 1 1
-
2019-10-15 15:39
(2)
Niemiec za jedna wyplate kupuje to na co w Polsce pracujemy cztery miesiace. Za dniowke tankuje do pelna spory zbiornik.
- 21 2
-
2019-10-15 21:17
Musimy doszlusować.
- 1 0
-
2019-10-16 06:50
PiS obiecał podnieść pensję minimalną
i obniżyć podatki dla najbiedniejszych, będzie nas stać bez problemu
- 0 0
-
2019-10-15 15:52
(4)
Czyli powinny potanieć hybrydy i elektryki.
- 9 3
-
2019-10-15 21:20
(1)
nie bo brakuje akumulatorów oraz surowców do ich produkcji.
- 3 2
-
2019-10-15 23:53
hybrydy nie mają dużych baterii a postęp w tej dziedzinie jest ogromny
- 3 0
-
2019-10-15 22:42
Może nie potanieją, ale "zwykłe" spalinowe będą droższe.
- 1 0
-
2019-10-15 23:52
Raczej tak bo pozwoli to zmieścić się flocie w limicie. Nowy WV ID.3 następca golfa będzie za 125tyś - 37,5tyś dopłaty. Hybrydy pewnie będą lepiej wyposażone ale w podobnej cenie jak elektryk z dopłatą.
- 0 0
-
2019-10-15 16:06
Komu producenci będą płacić te opłaty? (1)
Unijnym biurokratom a oni już widzą jak się nachapać z tej kasy
- 13 1
-
2019-10-16 06:51
przecież PiS głosował za
o co ci chodzi? o których biurokratów?
- 0 1
-
2019-10-15 16:10
Kierowca dojna krowa. (3)
Caly transport na ziemi produkuje 6 % CO2 . Urzednicy w parlamencie U.E. musza sie czyms wykazac ze pracuja i sa potrzebni i wymyslaja durne przepisy drapiac sie przy tym po roznych czesciach ciala. A co z pozostalymi 94% CO2.
- 20 2
-
2019-10-15 20:20
Spokojnie (1)
Na krowy i wulkany tez nałożymy sankcje
- 8 2
-
2019-10-15 20:32
Krowy emitują CO2 w ramach zbilansowanego cyklu (ten CO2 jest wcześniej wychwytywany z atmosfery przez rośliny które które są pożywieniem dla krowy). Zaś wulkany emitują ledwo 1% tego co człowiek (https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-wulkany-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-czlowiek-58)
- 6 0
-
2019-10-16 06:52
urzędnicy w parlamencie europejskim to Polacy przecież
PiS popierał wszystkie ustawy ekologicznie jednogłośnie, sprawdź sobie głosowania
- 1 1
-
2019-10-15 16:12
Jakbym chciał żeby auto nie kopciło to konia bym kupił:)
- 15 2
-
2019-10-15 18:56
Szkoda (2)
Finalnie ludzie którzy kupili by ledwo nowsze auto bardziej ekologiczne niż ich 15 letni pojazd, będą zmuszeni dalej go eksploatować, gdzie tu ekologia?
- 22 1
-
2019-10-15 20:20
Nowe auto z definicji jest mniej ekologiczne niż stare. (1)
Z tej prostej przyczyny, że to stare już wyprodukowano.
- 8 0
-
2019-10-15 22:44
W punkt
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.