• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O dwóch takich, co jeżdżą do kolizji

Michał Bieniawski
30 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Jeden z uszkodzonych samochodów podczas kolizji na ul. Bora Komorowskiego w Gdańsku. Jeden z uszkodzonych samochodów podczas kolizji na ul. Bora Komorowskiego w Gdańsku.

Jak długo można czekać na przyjazd policjantów do stłuczki? W Gdańsku nawet ponad cztery godziny. Przekonał się o tym nasz czytelnik - pan Michał.



Ile najdłużej czekałeś na przyjazd policji po kolizji?

Oto historia, jaką przysłał do naszej redakcji:

W środę wieczorem, na ul. Bora Komorowskiego zobacz na mapie Gdańska uczestniczyłem w kolizji pięciu aut. Nic w tym dziwnego zważywszy na pogodę i nieodśnieżoną ulicę. Dziwne natomiast jest wszystko to, co działo się potem.

Do stłuczki doszło o godz. 19:20. Trzy minuty po zdarzeniu jeden z uczestników zadzwonił na policję. Sprawca zdarzenia przyznał się, że zawinił. Zakorkowała się ulica - autobusy czekały za nami. - Prosimy przysłać kogoś z drogówki, żeby szybko rozładował korek na ulicy - mówił dzwoniący.

25 minut później na miejsce stłuczki przyjechał nadzór ruchu z ZKM, który udrożnił drogę dla aut stojących w korku. W tym momencie trzy z pięciu pojazdów biorących udział w stłuczce zmieniły swoje położenie. Ale na szczęście ślady na śniegu i tak są, policja będzie wiedziała co zaszło. A jak ślady na śniegu zasypie śnieg, to się odśnieży.

Czas mija, ponownie dzwonimy na policję. Miły głos informuje, że jesteśmy trzeci w kolejce. Jakiej kolejce? Przecież to nie infolinia? Czekamy dalej.

Po raz kolejny dzwonimy o godz. 21, po kolejnym telefonie jesteśmy już pierwsi do obsłużenia. Już panowie policjanci jadą bo są niedaleko nas, miła pani dyspozytorka nas poinformowała.

Godz. 22 znów dzwonię na Policję. Niestety, na liście oczekujacych spadamy na miejsce trzecie. Wśród kierowców ktoś rzuca żart: Idziemy szukać koksowników! W tym czasie mijają nas trzy patrole policji. Żaden z nich się nie zatrzymuje, by zapytać czy coś się stało.

Godz. 22:30. Najstarszy z uczestników kolizji, 72-letni mężczyzna nie wytrzymuje. Dzwoni po karetkę pogotowia, która odwozi go do szpitala.

Godz. 23:30. Cztery godziny i 10 minut po wypadku przyjeżdża dwóch policjantów. Na pytanie, dlaczego tak długo trzeba było na nich czekać, odpowiadają: - Tylko my obsługujemy kolizje Gdańsku. Miało być nas jeszcze dwóch, co skróciłoby czas oczekiwania do 2h, ale koledzy się rozchorowali.

Najciekawsze z tego wszystkiego było to, iż policjanci zmierzyli swoim kółkiem pomiarowym odległości między przestawionymi już samochodami i zbadali dawno rozjechane przez innych ślady na śniegu. Może to był taki wybieg, który miał rozładować napiętą sytuację i rozbawić poszkodowanych?

Jeśli kiedykolwiek będziecie uczestnikami kolizji drogowej i będziecie wzywać policję, nie zapomnijcie dodać, że wszędzie jest krew, ofiary i że bez wsparcia wojska się nie obędzie. Wtedy policjanci przyjdą na pewno w ciągu 20 minut.
Michał Bieniawski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (95) 7 zablokowanych

  • (6)

    1. Jak sprawca się przyznaje to się pisze oświadczenie i koniec
    2. POJAZDY ZMIENIŁY POŁOŻENIE? Wszystkim tym cepom należy się po 200 PLN madatu za blokowanie drogi. Jeżeli nie było rannych samochody MAJĄ BYĆ USUNIĘTE.

    Ale u nas banda głąbów musie mieć "podkładkę" z bumagą najlepiej od prokuratora i myśli jeszcze że na miejsce przyjedzie CSI i będzie zbierać DNA z opon

    I DOBRZE ŻE KWITNELIŚCIE 4 GODZINY - z własnej głupoty

    • 41 18

    • Pan Michał Cię minusuje :-)

      • 2 3

    • (1)

      z 1 strony tak - a z 2 wezwałem po niegroxnej stłuczce i okazało sie ze był pijany - siedzi ;]

      • 2 0

      • chwali sie ze goscia zgarneli, ale akurat pewnie sobie narobiles klopotu bo ubezpieczalnia sie wyprze na goscia jak byl po alko ... wiekszosc tu pisacych chyba nie miala doczynienia z ubezpieczalnia skoro sie dziwia ze ktos wzywa policje. pewnie ze chcialbym zeby nie trzebabylo tego robic, ale po ostatniej mojej przygodzie gdzzie pzu chcialo nawet kwestionowac notatke z policji to wiem ze nawet do rysy na parkingu bede czekal na policjanta... ja po kilku pismach od prawnika dostalem nalezne odszkodowanie, ale gdybym sie "dogadywal" i pisal oswiadczenia to bylbym pewnie w plecy kilkanascie tys....

        • 0 0

    • cep

      Kretynie jak jeździsz tylko skm to nie masz pojęcia jak później ciężko odzyskać siano z ubezpieczalni jak się sprawca rozmyśli. A pojazdy jak napisano kazał przesunąć Nadzór Ruchu.

      • 2 0

    • (1)

      Dokladnie.Głąby nie znaja przepisow,otra sie zderzaczkami, odlagaja te swoje leasingowe fury i stoja na srodku skrzyzowania/pasa/zakretu.Wypłakują siępotem na portalach,fejsie jaka to pilicja zła i niedobra...żal.Wezwanie policji i nawet wmurowanie aut,nic nie da, bo sprawca i tak może się rozmyslic,albo ubezpieczalnia bedzie miala inna wizje i tak w plecy i tak w plecy.Ważne by innym nie utrudniac zycia,tylko o tym, Panie szanowny felietonisto - ciezko pomyslec.
      Nastepny felieton, powinien byc o tych ktorzy siedzieli w autobusie klnac w nieboglosy, bo 5 idiotow musialo blokowac ruch.

      • 4 4

      • Jak masz glejt od pałkowców że gablotę skasował ci parch, a nie ty jemu, mało tego, parch też tak nadaje, to dusigrosze nie maja nic do gadania i bulą siano. Kminisz cieciu?

        • 0 0

  • Co można robić przez 4 godziny na takim mrozie?

    Jak myślicie, co wtedy robili kierowcy? Ten dziadek się poddał po 3h...

    • 10 0

  • Fotografia

    To auto powinno iść na złom, bo koszt naprawy przekroczy jego wartość.

    • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    policję zawsze wzywam jak jest kolizja (3)

    potem nie ma problemów z ubezpieczalnią , typu nie wypłacimy odszkodowania bo sprawca wykroczenia oświadczył że nie było uszkodzeń!

    A wielmożni policjanci mają z****ny obowiązek przyjechać i podjąć czynności służbowe.

    Jak chcą podwyżek to wtedy ich pełno a jak do roboty to zwolnienie i 100% płatne. Piękna praca z naszych podatków....

    • 24 6

    • (2)

      A telefoniku z aparacikiem nie mamy, co ?.

      • 0 6

      • (1)

        Nie mamy i co?

        • 1 0

        • to zacofany jestes

          :)

          • 0 1

  • (2)

    ja ostatnio czekałem na policję 2godziny bo się baba uparła żeby wezwać policję
    żadnych uszkodzeń na samochodach, policja przyjechała i kazali się dogadać a jak nie to 220PLN i 6 pkt i powiedzieli że nie zgłaszają interwencji przełożonym i pojechali

    • 2 2

    • znajomy tez "nie ma uszkodzen", (1)

      po wizycie w aso ,zderzak,belka,cwiartka do wymiany...
      3 miesiace latania,bo nie bylo notatki i zgloszenia w drogowce

      • 1 0

      • czyli albo miał wcześniej dzwona,

        albo nie piszesz prawdy. Raczej to pierwsze: po stłuczce szpachel odpadła i się okazało, że zderzak, belka itp...

        • 2 0

  • Po co policja...

    ...skoro sprawca sie przyznał????

    • 4 3

  • do ale minister miller dumnie melduje tuskowi, że zaoszczędził na Policji xxxx zł

    a co tam że obywatele dostaną w kość od tych oszczędności

    • 2 2

  • oddzielić trzeba 2 sprawy - Policje jako urzędasów w tym przypadku i Policje jako słuzbe do ścigania bandziorów i kiedy

    potrzebna jest pomoc w peirwszym przypadku działa ona jak większość urzędów w tym kraju - wiec czeka się 2-3 godziny na drogówkę żeby wypełniła papierki, w 2. przypadku zawsze są po kilku minutach....

    gdzie leży wina? - Warszawa, ul. Wiejska

    • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    Jest prosty sposób na to... (1)

    ... wystarczy powiedzieć w zgłoszeniu: "...wydaje mi się że sprawca jest pod wpływem alkoholu bo jakoś dziwnie się chwieje..."
    Przyjadą w 15 minut - widmo zarobku lub polepszenia statystyk działa skutecznie

    • 12 2

    • to nie działa,mnie otarł samochód koło Urzędu Miejskiego,facet był na podwójnym gazie,(0,7%)to wyszło w badaniu ale było czuć od niego alkohol i to powiedziałam wzywając policję, czekałam godzinę i 45 min.Dodam,że jechali z Kartuskiej a to prawie rzut beretem

      • 0 0

  • To uczestnicy kolizji byli takimi łosiami, że potrzebowali Policji? skoro sprawca sie przyznał wystarzcyło spisac oświadczenie i jechac do domu. Jak każdy będzie wzywał policję do stłuczki to niczym innym się zajmową cnie będą.

    • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedynym trójmiejskim przedstawicielem marki Audi jest firma:

 

Najczęściej czytane