• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odrestaurowany Star 660 trafił do gdyńskiego muzeum

Michał Jelionek
16 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zbiory Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni powiększyły się o kolejny eksponat - kultowego Stara 660, który jeszcze kilka miesięcy temu - delikatnie mówiąc - był w opłakanym stanie. Po półrocznej kuracji renowacyjnej przeprowadzonej przez fachowców z Warsztatów Techniki Morskiej Marynarki Wojennej niemal 50-letnia ciężarówka otrzymała drugie życie.



Star 660 to kultowa polska ciężarówka, która produkowana była w latach 1965-1983 w starachowickiej fabryce samochodów ciężarowych. Ten wół roboczy występował w przeróżnych wariacjach nadwozia - od żurawia samochodowego przez pojazdy naprawcze, koparki, radiostacje, wozy strażackie aż po... składany most towarzyszący. Na wyjątkową okazję pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski Stara 660 przerobiono na papamobile.

Model ten stanowił niezwykle istotne ogniwo we flocie sił zbrojnych. Wojskowego Stara można było zaadaptować niemal do każdej roli. Polska ciężarówka pełniła funkcje m.in. sali opatrunkowej, stacji radioliniowej, piekarni polowej, sali operacyjnej, łaźni polowej czy pomieszczenia sztabowego.

  • Star 660 M2 w wersji AS-2.
Do gdyńskiego MMW trafił Star 660 M2 z 1969 roku w wojskowej zabudowie AS-2, czyli tzw. autobusu sztabowego.

- Pomysł pozyskania legendarnej ciężarówki zrodził się już dwa lata temu. Wojskowy ofiarodawca docenił naszą inicjatywę używania pojazdu do celów muzealnych i przekazał nam Stara 660 zupełnie za darmo. Ta ciężarówka jeszcze kilkanaście miesięcy temu wyglądała zupełnie inaczej. I o ile silnik, skrzynia biegów i napęd z racji małego przebiegu, raptem 1558 km, działały bez zarzutu, to już wygląd zewnętrzny wołał o pomstę do nieba - wyjaśnia Tomasz Miegoń, dyrektor MMW w Gdyni.
  • Dwuosobowa kabina Stara 660.
Gdyńskie muzeum nie zapłaciło ani złotówki za ten pojazd, nie zapłaciło również za odbudowę, którą zajęli się specjaliści z Warsztatów Techniki Morskiej Marynarki Wojennej z Gdyni Grabówka. Remont Stara 660 trwał około sześciu miesięcy. Po pieczołowitej renowacji auto powróciło do stanu niemal fabrycznego.

- W tym egzemplarzu oryginalne jest wszystko. Nie ma mowy o żadnych doróbkach czy podróbkach. Do naszego Stara trafiły części zupełnie nowe, które przez lata zalegały w wojskowych magazynach. Są również elementy zdemontowane z egzemplarzy, które zostały już zezłomowane - dodaje.

Dziś można śmiało napisać, że pojazd należący do MMW w Gdyni to jeden z najlepiej odrestaurowanych Starów 660 w Polsce.

  • Przebieg Stara 660 wynosi zaledwie 1558 km.
Ciężarówka napędzana jest polskim, sześciocylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 4,7 litra i mocy 105 KM. Jednostka została zestrojona z 5-biegową manualną, niezsynchronizowaną skrzynią biegów. Co prawda dziś te liczby nie robią absolutnie żadnego wrażenia, ale niegdyś polski Star z tą jednostką napędową pod maską bardzo dzielnie radził sobie w naprawdę wymagających terenach.

- Stara cechuje prosta konstrukcja, co bez wątpienia zawsze było jego wielką zaletą. Nie można jednak zapominać, że prowadzenie tego pojazdu wymagało od kierowcy niemałej wprawy, bo przecież ponad 5-tonowa ciężarówka nie ma wspomagania układu kierowniczego, a przekładnia jest niezsynchronizowana - zdradza Tomasz Miegoń.
  • W specjalnie dostosowanym pomieszczeniu swoją pracę wykonywali oficerowie.
Należący do MMW Star 660 to autobus sztabowy, który miał zapewnić odpowiednie warunki do pracy dla oficerów. Tego typu pojazdy charakteryzowało zamknięte, metalowe nadwozie typu 117 AUM, które było montowane tuż za kabiną kierowcy. Dzieliło się na dwa pomieszczenia z osobnymi wejściami. Na jakie dogodności mogli liczyć oficerowie? Chociażby na dwie kanapy, duży stół, szafki, oświetlenie, a nawet ogrzewanie postojowe.

- Osobiście odkryłem zaczepy na hamaki, które zamontowane zostały na ścianach bocznych większej kabiny. Oznacza to, że w Starze mogło spać bodaj sześciu wojskowych, nie wliczając w to kozetki w mniejszym pomieszczeniu. Taka ciekawostka - dodaje.
Wojskowy Star 660 nie będzie stacjonarnym eksponatem. Pojazd będzie służył promowaniu historii Marynarki Wojennej w terenie, m.in. podczas zlotów pojazdów historycznych i militarnych.

Renowacja wojskowego Stara trwała ponad pół roku. Renowacja wojskowego Stara trwała ponad pół roku.

Miejsca

Opinie (80) 2 zablokowane

  • Brakuje mu znaków taktycznych. No i szpeci ta cywilna rejestracja sam. zabytkowego (1)

    • 15 2

    • I takze ten brezentowy dach nad kabina kierowcy.

      • 1 7

  • Fajny pojedździł bym takim po terenie. Takich wozów jest już coraz mniej.

    • 2 0

  • (1)

    Kręcenie kierownica lepsze niż siłownia tiger gym !!!!

    • 8 0

    • i na dokładkę niezsynchronizowana skrzynia, całe 4 biegi do przodu

      i od czasu do czasu zmiana koła z dętką

      jeszcze gdzieś mam łyżki z wojskowego 28

      • 3 0

  • ten jest OK, ale najfajnieszy Star to osiołek

    • 1 0

  • W tym muzeum eksponaty tylko gniją. Stoi sobie pod chmurką silnik Liberatora wydobyty z morza. No litości, nie można tego pokazywać w budynku?

    • 24 5

  • muzeumgryf.pl

    Już wcześniej mogłeś obejrzeć 660 na żywo w Muzeum Techniki Wojskowej "Gryf" :)

    • 15 1

  • nie było miejsca dla samolotu czy helikoptera, który oddali centusiom

    a jest miejsce na gabarytowo podobny samochód

    • 11 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

CityMotors to trójmiejski przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane