• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opel Astra OPC. W dywizji najszybszych aut

BamaS
3 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

OPC. Z tym znaczkiem Opel Astra dostaje prawdziwego "kopa".



Mercedes ma AMG. BMW M Technik, Fiat Abartha, a Chrysler SRT. Podkręcone odmiany klasycznych samochodów są w dobie rozpasanej konsumpcji świetnym sposobem na zwabienie klienta, który chce mieć coś więcej. Tą drogą nie mógł nie podążyć Opel, który w 1999 roku założył w Russelsheim oddzielną spółkę, nazywając ją Opel Performance Center.



Jako pierwsza "poszła na warsztat" Astra II, którą spece od tunningu zamienili w ognisty model OPC I, który powstał w liczbie zaledwie 3000 sztuk. 160 KM, 8,2 sekundy do setki i 220 km/h kosztowało 15 lat temu 46 450 marek. Współczesna generacja Astry OPC musi konkurować z 300-konnymi Golfami, czy Focusem RS. Nic dziwnego, że jest to, w porównaniu z zasłużoną poprzedniczką, prawdziwy statek kosmiczny. Ceny obecnej Astry OPC zaczynają się od 127 950 złotych.

Opel Astra OPC. Sportowa charakterystyka, dynamiczne kolory i bardziej agresywna sylwetka nadwozia. Opel Astra OPC. Sportowa charakterystyka, dynamiczne kolory i bardziej agresywna sylwetka nadwozia.
Pod maską pojazdu znajdziemy 280 KM i 400 Nm momentu obrotowego, wyciśnięte z pomocą turbodoładowania z dwóch litrów pojemności skokowej. Ogromna moc generowana jest w silniku, który zaprojektowano dla większej Insigni, który poddany został zmianom umożliwiającym wygenerowanie dodatkowych 30 koni. Aluminiowa jednostka napędowa o zmiennych fazach rozrządu wyposażona została w natrysk oleju na spodnie części tłoków i specjalny kształt ich denka, który powoduje wydajniejsze zawirowanie mieszanki wokół świecy. Majstersztykiem jest także układ dolotowy i turbina. Turbosprężarka posiada między innymi podwójny spiralny wlot spalin do wirnika.

Skomplikowana budowa jednostki napędowej sprawia, że Astra OPC ma wiele twarzy. Kiedy nie dotykamy przycisków "sport" utwardzającego zawieszenie i zmieniającego charakterystykę układu wspomagania, oraz "OPC", zmieniającego dodatkowo charakterystykę pracy silnika i pokładowej elektroniki, mamy do czynienia po prostu z dynamicznym kompaktem. Włączenie jednej z tych opcji zamienia stopniowo nasz pojazd w drogowego potwora, który z dziecinną łatwością rozpędza się na każdym z sześciu przełożeń do obszarów, które z przyjemnością przywitają załogi grasujących na obwodnicy Trójmiasta nieoznakowanych samochodów z fotoradarem. Czego oczywiście nie polecamy.

Korzystanie z dobrodziejstwa mocy w ruchu miejskim wymaga pewnego przyzwyczajenia. Krótka jedynka, jak kiedyś w Maluchu, służy w zasadzie tylko do ruszenia z miejsca. Producent informuje, że użyteczny zakres obrotów to 2500 do 4500 na minutę. Z naszych doświadczeń wynika jednak, że zabawa zaczyna się dopiero pod 2800 obrotów na dwójce, a prawdziwe emocje przy podobnej wartości na biegu numer trzy i cztery, ale wtedy jesteśmy znowu daleko poza społecznie akceptowanymi ramami. I jak tu żyć?

Wnętrze charakterystyczne dla Opla. Dynamiczny charakter podkreślają sygnowania OPC. Wnętrze charakterystyczne dla Opla. Dynamiczny charakter podkreślają sygnowania OPC.
Niezbyt często zauważanym plusem modelu OPC jest przystosowanie do standardowej bezołowiowej benzyny 95. Większość aut tej kategorii wymaga paliwa 98. OPC pojedzie także na benzynie 91. Wszystko ma jednak swoją cenę. W tym przypadku zużycie paliwa, które niezależnie od stylu jazdy, w zasadzie nie spada poniżej 12 litrów na 100 kilometrów, przy mocniejszym naciskaniu gazu, ochoczo wzrastając nawet do 14,5 litra. Biorąc pod uwagę pojemność zbiornika, wynoszącą standardowe 56 litrów jasno wyjdzie, że mamy tu do czynienia z gwałtownym krótkodystansowcem.

Neutralne własności trakcyjne to zasługa sportowo zestrojonego, niskiego zawieszenia FlexRide o regulowanej charakterystyce, i 19-calowych felg. Osoby znajdujące się bliżej ekstremalnych doznań na zakrętach ucieszy mechaniczna szpera. To co sprawdza się świetnie na autostradach i zapewnia nam bezpieczeństwo w ciasnych zakrętach, niekoniecznie dobrze znosi radosną twórczość drogowców, konstruujących nasze osiedlowe progi zwalniające. Ostrożność zalecana jest także przy podjazdach w okolice krawężników i w garażach centrów handlowych.

Na koniec wnętrze. Świetnie prezentujące się i po królewsku regulowane w różnych płaszczyznach fotele mogłyby znaleźć się w znacznie wyżej notowanych sportowych samochodach segmentu premium. Przy okazji skonstruowano je tak, że pozostawiają sporo miejsca na nogi dla siedzących z tyłu. Kilkaset kilometrów w drugim rzędzie nie jest torturą. Obszerne, sportowe oparcia utrudniają jednak dostęp do pasów bezpieczeństwa. Ich zapięcie wymaga niezłej ekwilibrystyki. Na osłodę pozostaje efektowna iluminacja wnętrza, która zamienia naszą Astrę w pojazd z filmów science fiction.

  • Opel Astra OPC. Sportowa charakterystyka, dynamiczne kolory i bardziej agresywna sylwetka nadwozia.


Samochód do testów udostępniony przez Opel Polska


Dobre adresy dobrych sprzedawców Opla znajdziesz tutaj
BamaS

Opinie (49)

  • (3)

    Kto ma hopla ten ma opla a tak na serio to ładne auta robi Opel. OPC powinien być w meksykańskiej czerwieni.

    • 17 6

    • niebieski opc (1)

      mi się ten niebieski z opc bardzo podoba. Moim zdaniem dobry znak rozpoznawczy tych opli.
      (jak ktoś pamięta, to w podobnym niebieskim były kiedyś MG ZR)

      • 5 1

      • Ardent Blue - ale Octavia RS ma podobny lakier ;)

        • 2 3

    • Niemiecka precyzja

      Wole nowego Opla od używki jakiejś a juz napewno nic koreanskiego

      • 1 0

  • I tu od razu pytanie do szkół nauki jazdy i Ministerstwa Tr... (2)

    Jak eksploatacja tego konkretnego modelu Opla ma się do wymagań egzaminowania na PJ odnośnie "ekonomicznej jazdy"? Skoro zakres użytecznych obrotów w nim zaczyna się od 2500obr/min. a kursant ma zmieniać biegi możliwie wcześnie to po co taki Opel w polskiej ofercie? Żeby turbo z samochodzie zadziałało to trzeba je "dmuchnąć" a to wymaga obrotów. MT chyba tego nie rozumie.

    • 8 7

    • Nie przeżywaj. Zakres użytecznych obrotów w nowych uturbionych silnikach zaczyna się już nawet od 1700.

      • 1 4

    • a no ma się nijak :)

      sprawdzanie ekojazdy na egzaminie to bzdura! Jak ktoś będzie miał ochotę jeździć eko, to sam się nauczy a zmotywuje go portfel. A dla mnie, również posiadacza hothatcha (265 koni) ekojazda to puste pojęcie. Czy spalę 11 czy 14 litrów 98 oktanów, to żadna różnica.

      • 12 1

  • Fajną ma sylwetkę z boku - jednobryłowca - ładne auto.

    • 8 2

  • (11)

    Proszę, nie piszcie o tym samochodzie, że jest kosmiczny, nowoczesny itp. Już dawno stwierdzono, że Astra OPC nie jest udanym modelem. Obecnie w kompaktach to z 2 litrów seryjnie wyciąga się 360 KM (vide AMG), które przy umiarkowanej jeździe pali 9-10 litrów w automacie. Oprócz tego tego w tej klasie liczy się BMW M135 i. Audi S3 i Golf R z 300 konnymi silnikami trochę odstają, więc rynek czeka na nowe Audi RS3. Oprócz tego życie potwierdziło, że świetne jest jeszcze Megane RS i Leon Cupra. A Opel? Ktoś kiedyś zbadał, że przeciętny kierowca w normalnych warunkach przyspieszając od 0 do 100 km mimo wielu prób nie jest nawet w stanie zbliżyć się do osiągów podawanych przez producenta (coś koło 6s) i ledwo łamie 8 (dokładnie 7,9). W takiej zaś sytuacji, to już lepiej kupić 200-konną Kiłę, przynajmniej z 50 tysi zostanie w kieszeni.

    • 16 18

    • ehe (2)

      spoko... W jednej linii porównujesz auta z napędem na tył, 4 koła i przednionapędowe... W dodatku bemeka i audi S3 kosztują dwa razy tyle co ten opelek. Jeśli już się zawęzimy do faktycznej konkurencji dla tego opla - leon cupra, golf gti (golf R jest poza konkurencją: moc i napęd na 4 koła) oraz forda focusa ST (nie RSa), to okaże się, że ten opel nie jest taki zły. Osiągami będzie bardzo zbliżony do cupry, gti oraz ST. Pozostanie tylko kwestia ceny, kosztów eksploatacji i estetyki auta (a może się podobać). Poza tym, szanowny kolego, na kij w aucie przednionapędowym, z silnika 2.0 moc 360 koni? W AWD lub RWD ok, ale tutaj to bez sensu. Już przy obecnych parametrach tego opla, jestem pewien, że będą duże problemy z trakcją.
      Hothatche typu ten Opelek to po prostu miejskie pomykacze. Klienci takich aut wiedzą lub powinni wiedzieć, że nie jest to wyczynowe auto sportowe. Z resztą na tory się te auta nie sprawdzają - nie w serii - chociażby ze względu na dużą nadwagę (ok. 1500kg).
      Także trochę, żeś za szeroko porównał to auto.

      • 14 1

      • (1)

        Tytuł artykułu to "Opel Astra OPC. W dywizji najszybszych aut." Z uwagi na wielkość auta, chodzi o najszybsze auta kompaktowe. Więc moje porównanie wcale nie jest za szerokie. Po prostu Opel nie ma takiej techniki, jak AMG, M, czy Audi RS, nie moja wina, że nie oferują AWD. Wiadomo, że artykuł jest sponsorowany przez Opla i próbują w nim wcisnąć marketingowe kity, jaki to jest super samochód. Sam artykuł nawiązuje do Opel Performance Center, czyli spółki celowej GM, która ma robić "wyjątkowe" samochody, a przy tym artykuł sam odwołuje się do AMG, M Technik, STR, czy Abartha. Ten Opel jest ponad przeciętny to fakt, ale niech nie usiłują robić z niego " najnowszego cudu techniki", bo nim nie jest. I pewnie za wiele się nie pomylę, jak napiszę, że ilość takich aut, jakie uda się sprzedać w 2015 w PL będzie można policzyć na palcach jednej ręki, bo zgadzam się z tobą, że ma problemy z trakcją. Poza tym każdy zdrowo myślący, kogo nie będzie stać na AMG, BMW, czy Audi RS wybierze Megane RS, czy Cuprę.

        • 4 4

        • tak

          zgadzam się z Tobą. Wiadomo że redaktor plecie takie marketingowe bajery jakie mu dział prasowy podeśle. Co nie znaczy że my w komentarzach też musimy :)
          Zdecydowanie zgadzam się też, że w Polsce to będzie auto "egzotyczne". Do wymienionych przez Ciebie megane i cupry dodałbym jeszcze nową civic R. Ople będą miały ciężko się przebić.

          • 3 1

    • lubie takie nijakie zwroty jak "stwierdzono" (2)

      w świecie kompromisów jakim jest droga publiczna każdy może stwierdzić inaczej. Nie istnieje obiektywna ocean. Dla mnie najlepsza jest Impreza STI, choc wolałbym Lancera Evo to ten drugi ma za mały bagażnik. Dla kogoś bezkompromisowego bedzie pewnie Lancer, a dla ciebie sucha moc w merolu. A kto inny wybierze Kie bo nie potrzebuje niewiadomo czego na codzień

      • 1 0

      • (1)

        Ale tu nie chodzi tylko o drogę publiczną, ale także o jazdę na torze. Pisząc "stwierdzono" miałem tu na myśli wielokrotne, negatywne opinie na temat tego auta w różnej prasie motoryzacyjnej i nie mam tu na myśli pism w rodzaju "Auto Świat". Poza tym np. czas przejazdu Astrą OPC na Nordschleife o 22 sekundy gorszy niż Cupra o czymś świadczy.
        Fakt, w moich wcześniejszych postach nie uwzględniłem Imprezy i EVO, ale tylko z tego względu, że to sedany (nie chodzi mi tu o nieudaną przygodę Subaru z hatchbackiem) i nie są produkowane w Europie. O tym, że są to super sportowe auta wie każdy fan motoryzacji, ale z użytkowaniem w życiu codziennym różnie bywa.

        • 0 0

        • 22 s - sporo

          czyli na tor jest gorszy, ale nie znaczy to że na drogę będzie. To tak jak z Subaru imprezą. Na torze przegrywa z golfem R, ale jak weźmiemy pod uwagę że golf to w rzeczywistości ośka z dołączanym tyłem to przestaje to dziwić, ośki o takich mocach zawsze sobie troche lepiej radziły ze względu na mniejsze straty na napędzie. Jednak jak weźmiemy pod uwagę luźną nawierzchnię to szala na korzyść stałego 4x4 przechyli się diametralnie. Ale nadal nie sposób powiedzieć obiektywnie co lepsze. Golf mniej spali :) Dla kogoś może mieć to znaczenie. Wg mnie podobnie jest z tym oplem. Ja bym go nie kupił, ty też, ale ktoś kto chce ładne auto z kopem na dojazdy do roboty to taki opel może mieć więcej zalet niż konkurencja.

          • 0 0

    • co myślicie o (3)

      Audi S6 V10 5,2litra??? czy warto kupić taki samochód z 2011roku?? proszę o opinie użytkowników, a nie dzieci z przedszkola

      • 0 1

      • (1)

        Znajomy ma takie, ale z 2007 roku, zadbane cudownie jeździ, ale musisz uważać, bo naprawy są horrendalnie drogie (dziesiątki tysięcy złotych) i niestety często nie naprawisz porządnie za porządnym ASO, więc ja bym raczej unikał.

        • 0 0

        • z 2007 to ruda juz połowę auta zjadła

          • 0 0

      • napisz na forum przyszczatygimbus.pl to sie dowiesz

        i tam i tu są sami użytkownicy S szóstek

        • 1 0

    • Co wy się g*wno znacie kupiłem Astre OPC rok temu.

      I jeszcze nikt mnie nie wyprzedziło. Startowałem z Leonem cuprą, megane rs, i BMW M135 i wszystkie dostały w d*pe. Takie brednie pisze ten co nie ma chajcu w kieszeni i dla niego wszystko jest złe oprócz starego golfa III w topowej werski którego trzeba naprawiać co sto kilometrów.

      • 0 0

  • I tak kupią to tylko mistrzowie prostych. (3)

    Pierwszy zakręt i z płaczem do mamusi, znikają w lusterku.
    Sporo spędzam za kółkiem i jeszcze nie widziałem, żeby takim samochodem ktoś dobrze jechał.

    • 8 11

    • no to mało widziałeś ;)

      • 5 4

    • zostaw te gry

      • 4 4

    • na rowerze bym cie wyprzedził

      • 2 2

  • Niezłe "heble" - czterotłoczkowe zaciski Brembo i tarcza 355 mm...
    A co do policyjnych video, to nie bardzo mają czym gonić - Passat 200 KM i ciężka Insignia 220 KM. No chyba że Ducato ;)
    Mógłby Opel ten silnik instalować także w "cywilnej" Insignii, bo ta choruje na przerost masy (dobre 200 kg nadwagi), a nie każdy chce krzykliwe OPC.

    • 1 2

  • (2)

    Mazda 3 i tak wymiata konkurencję w swojej klasie pod względem stylistyki, prowadzenia.

    • 2 11

    • MPS

      tak, ale jeszcze nie mają konkurencji dla tego OPC. Czekamy cały czas na nową mazdę 3 MPS... A ma być ciekawie (ploteczki: napęd na 4 koła i 300 koni).

      • 4 0

    • stylistyka owszem, ale prowadzenie? no bez jaj, jest dobre ale bez przesady

      • 2 0

  • (1)

    Ło, na takich niskoprofilowych oponach na naszych zapadniętych studzienkach to powodzenia.

    • 12 1

    • i do tego zwalniać będzie na szykanach do 3 km/h grrrrr

      • 1 1

  • Da mnie kicha... (6)

    Zawias w tej klasie najlepszy ma Focus RS... Zresztą od lat Fordy uważane są przez specjalistów za furmanki z najlepszym zawieszeniem w klasie C i D. A co do Opla OPC - to powalają te 19" felgi. Ja bym wstawił większe - tak z 23" - żeby mieć maksymalną pewność wzrostu masy nieresorowanej (kumaci wiedzą, o czym piszę, oczywiście ironicznie).

    • 3 8

    • RS (1)

      RS to nie ta sama klasa co astra opc. OPC może sobie konkurować najwyżej z ST.
      Co do felg - 19 zdecydowanie będą problemem na Polskich drogach. Bardzo optymistycznie w tym temacie podeszli ludzie z Opla.

      • 2 0

      • W Insigniach to rozmiar polecany przez wiekszosc uzytkownikow. Niby kazdy mial obawy, ale szybko przeszly. Wiekszym problemem jest szerokosc 245 i koleiny.

        • 2 0

    • ma duże tarcze, więc mniej niż 18" i tak nie wstawisz (2)

      więc albo prowadzenie albo hamowanie, gdzieś jest kompromis, Opel postawił go na takim poziomie

      • 2 0

      • (1)

        18 byłoby moim zdaniem lepszym pomysłem. Na takich zresztą kołach jeżdżę, opona niski profil - nie chciałbym sprawdzać jak byłoby na 19... Już teraz tłucze na dziurach okropnie.

        • 1 0

        • dawno temu w E46 miałem 17" i względem zimowych 16" różnica w komforcie była sporo in minus

          natomiast precyzja prowadzenia o niebo lepsza na 17"... o ile nie było kolein. ale to wsyzstko jest kompromisem

          • 3 0

    • Masz rację, ford to rodzaj furmanki. Przypisywanie mu jakichkolwiek sportowych właściwości zakrawa na kpinę. To tani samochód dla gminu, do tego awaryjny, mało ekonomiczny i furmankowy własnie. Wypas dla prowincjuszy. Jak mawiają: fort g... wort!

      • 0 0

  • Wyświetlacz pomiędzy zegarami jak w Audi lat 90' i osiągi jak Octavia 1.4 TSI. Super. (5)

    • 2 14

    • (3)

      Powiedział to 3 właściciel Passata TDi w kombi, rocznik 2000

      • 9 2

      • po którym niemiec płakał

        • 6 1

      • Akurat się mylisz, bo ujeżdżam służbowo taką Astrę, tyle że w wersji "cywilnej" (1.7 CDTI) (1)

        I tak przestarzałego, prymitywnego, monochromatycznego, spikselowanego wyświetlacza nie ma już żaden inny obecnie sprzedawany samochód. W dodatku Astra J jest tak ciężka, że wersja OPC ma tylko o 0,2s mniej do setki niż zwykły Golf 1.4 TSI. Dramat!

        • 3 5

        • faktycznie wyświetlacz to najważniejsza rzecz w tym aucie

          astra OPC ma 6s do stówy, a golf 1.4 TSI w wersji 140 konnej 8,4. Więc pond 2 sekundy a nie 0.2

          • 7 1

    • Bierzesz psychotropy ?

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Ilu dealerów samochodów marki Volvo znajduje się w Trójmieście?

 

Najczęściej czytane