- 1 Południe Gdańska: ulice jak labirynt (416 opinii)
- 2 Kontrolerzy Poczty Polskiej robią zdjęcia zaparkowanym autom. Sprawdzają, czy płacisz abonament za radio (241 opinii)
- 3 Rząd nie da na remont Est. Kwiatkowskiego (335 opinii)
- 4 Płacili za postój na bezpłatnym parkingu (191 opinii)
- 5 Kiedy pieszy może dostać mandat? (81 opinii)
- 6 Starczyło mu na audi, zabrakło na paliwo (176 opinii)
Pijany jechał niesprawnym autem i podrobionym prawem jazdy
Nieszczęścia chodzą parami, a problemy nawet czwórkami. Pijany 34-latek jechał autem z pękniętą oponą, uszkodzonym tylnym światłem a kontrolującym go policjantom pokazał podrobione prawo jazdy.
Ta sytuacja nie miała miejsca w piątek 13-tego, lecz w niedzielę, 22 stycznia. Policjanci z gdyńskiej drogówki zauważyli jadącego ul. Anyżową
- W związku z niesprawnym stanem technicznym pojazdu, mundurowi zatrzymali kierującego do kontroli drogowej na parkingu przy ul. Wiczlińskiej. Podczas interwencji funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu, w związku z powyższym zbadali 34-latka alkomatem. Miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
I faktycznie, już na komendzie, gdzie przewieziono 34-latka, okazało się, że dokument nie ma żadnej mocy prawnej.
Wbrew pozorom, posługiwanie się podrobionym prawem jazdy jest przestępstwem poważniejszym niż jazda po alkoholu, przynajmniej jeżeli chodzi o wysokość potencjalnej kary, bo grozi za to do pięciu lat więzienia.
W weekend zatrzymano także innych nietrzeźwych kierowców.
Pijany spowodował kolizję, uciekł, wrócił taksówką
W piątek około godziny 23.10 policjanci otrzymali od oficera dyżurnego informację o zdarzeniu drogowym na ul. Chmielnej
Gdzie w Trójmieście kupić alkomat?
Informacje te funkcjonariusze otrzymali od świadków. Podczas czynności związanych z obsługą kolizji, na miejsce taksówką przyjechał mężczyzna, którego świadkowie wskazali jako kierującego. 22-latek został przebadany alkomatem.
Mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie, dodatkowo nie posiadał prawa jazdy.
Świadkowie zareagowali, bo jechał zygzakiem
Do kolejnej interwencji doszło w sobotę. Około godziny 21 policjanci pojechali na ul. Spacerową
Policjanci przebadali 40-latka alkomatem. Wynik? 1,7 promila. Dodatkowo kierujący przyznał policjantom, że wcześniej pił wódkę.
W niedzielę tuż po godzinie 7:15 na ul. Siennickiej
Opinie wybrane
-
2023-01-24 16:57
Tej patologii-pijanych kierowców szybko się nie wyeliminuje, niestety.
- 5 7
-
2023-01-24 09:51
aż strach wyjechać na ulicę, gdzie tylu bezczelnych pijaków (2)
te kilka patroli policji złapało po prostu losowo aż tylu, to pomyślcie ilu jezdzi nie złapanych, dzień w dzień, dzień w dzień.
No ale przecież nie doniesiecie na sąsiada, czy wujaszka? On ma mocną głowę i jezdzi po 4 piwkach lepiej niż większośc, prawda?- 19 20
-
2023-01-24 10:31
Tylu tzn. ilu? (1)
- 4 0
-
2023-01-24 11:23
według szacunków w Polsce ok 10% ma problem alkoholowy
dodajmy takich którzy popili, to masz na bank kilka tysiecy na ulicach Trójmiasta codziennie.
Można by zrobić jak na zachodzie, ok godizny 7 zamykamy dół Spacerowej i SŁowackiego , jeden patrol na górze i jedziemy z alkomatem z każdym. Gwarantowane porzucenie z 5 samochodów i ucieczka do lasu kierowców, kilka z zakazem prowadzenia i kilku-nastu z ok promilem- 1 6
-
2023-01-24 08:41
(1)
Tak sobie myślę nad stanem umysłu tych którzy legitymują się podrobionym dokumentem kiedy dziś nie trzeba mieć prawa jazdy przy sobie . Za jazdę bez prawa jazdy grozi w tym kraju "nu nu nu" bo nie znam żadnego wyroku sądu który by ukarał takiego delikwenta więzieniem ale posługiwanie się sfałszowanym dokumentem to już inna półka .
- 25 0
-
2023-01-24 14:29
mamy przykład , no chyba , że szczekasz na Pis jak Stuhr to wówczas jest inaczej
Były wiceszef Służby Więziennej Artur Dziadosz trzy lata temu potrącił na pasach 69-letnią kobietę. Ofiara wypadku zmarła
Urzędnik do dziś nie usłyszał zarzutów, a sprawa jest przerzucana między prokuraturami
W tym czasie Zbigniew Ziobro mianował go szefem potężnej, państwowej firmy- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.