- 1 Śnieg sparaliżował drogi w Trójmieście (121 opinii)
- 2 Mandat za rozmowę na parkingu (230 opinii)
- 3 Ceny diesla w dół. Olej napędowy i benzyna kosztują niemal tyle samo (41 opinii)
- 4 Czy strażacy potrafią gasić "elektryki"? (184 opinie)
- 5 Kup sobie klasyka (47 opinii)
- 6 Miejsca parkingowe widmo w Sopocie (66 opinii)
Płacili za postój na bezpłatnym parkingu
Od połowy września na parkingu przy Czarnym Dworze przy deptaku prowadzącym na molo w Brzeźnie można parkować bez opłat. Latem, gdy działał tam Parking Społecznie Odpowiedzialny, na miejscu stanęły parkometry, które po sezonie - podobnie jak znaki - owinięto czarną folią. Właśnie okazało się, że część urządzeń nie została wyłączona, a zdezorientowani kierowcy nie będąc pewnymi, czy opłaty obowiązują, płacą w nich za parkowanie.
- Sytuacja jest następująca - pięknej niedzieli, która zgromadziła sporo zwolenników spacerów - mimo że znak płatnej strefy przy wjeździe jest zasłonięty czarną folią (jak również więcej niż połowa parkometrów), to przynajmniej dwa z parkometrów są odsłonięte i działają. Jest na nich informacja, że są płatne przez 7 dni w tygodniu - pisze w liście do naszej redakcji pan Maciej.
Jak dodaje, wielu kierowców parkujących tam swoje samochody w weekend podchodziło do działających parkometrów i płaciło za postój na... bezpłatnym parkingu.
- To powoduje, że kierowcy stają przed pytaniem - płacić czy nie płacić? Na wjeździe brak jakiekolwiek regulaminu czy informacji o płatnej strefie, a jednak na parkingu dochodzi do dyskusji między kierowcami, a niektórzy z nich stoją w długiej kolejce do parkometru - dodaje pan Maciej.
System pobiera opłaty za bezpłatne parkowanie
Postanowiliśmy sprawdzić sygnał naszego czytelnika i w poniedziałek rano udaliśmy się na parking przy Czarnym Dworze. Na miejscu zastaliśmy kilka urządzeń owiniętych czarną folią oraz dwa parkometry ze zdartą folią. Oba urządzenia działały, ale tylko w jednym z nich mogliśmy zapłacić za postój.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – mieszkania w pasie nadmorskim w Trójmieście
Po wprowadzeniu (fikcyjnego na potrzeby naszego testu) numeru tablic rejestracyjnych (GD12345) wybraliśmy opcję płatności kartą, a następnie zbliżeniowo opłaciliśmy parking. Minimalną kwotą było 10 zł, a więc dokładnie tyle, ile kosztowało parkowanie w tym miejscu latem.
Co ciekawe, system zaakceptował naszą transakcję. Tym samym bezpłatne miejsce postojowe zostało przez nas opłacone do godz. 19.
Fundacja zaskoczona
O naliczaniu opłat na teoretycznie bezpłatnym parkingu poinformowaliśmy Fundację Społecznie Bezpieczni, która latem była operatorem parkingu, z którego zyski zostały przeznaczone na statutowe cele fundacji. O tym, że parkometry pobierają tam opłaty, Dominik Kwiatkowski, prezes fundacji, dowiedział się od nas.
- Umowa z firmą Apcoa obowiązywała do 15 września i od tego czasu parkowanie na parkingu przy Czarnym Dworze co do zasady powinno być bezpłatne - mówi nam Kwiatkowski.
Po naszym telefonie Kwiatkowski skontaktował się z firmą Apcoa, która na zlecenie fundacji pobierała latem opłaty za parkowanie.
- Na miejsce wysłano serwis techniczny i potwierdzono, że jeden z parkometrów był czynny i mógł sugerować kierowcom, że opłaty wciąż obowiązują - dodaje Kwiatkowski.
Parkometrów nie można wyłączyć
My również skontaktowaliśmy się z firmą Apcoa, którą zapytaliśmy, dlaczego urządzenia nie zostały wyłączone po sezonie, ilu kierowców od połowy września wniosło opłaty i na jaką kwotę oraz czy osoby, które zapłaciły za parking, mogą ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów?
Na nasze pytania odpowiedziała Jeannette Fudała, rzecznik prasowy spółki Apcoa.
- Parking Czarny Dwór w Gdańsku został zamknięty 16.09.2022 i wszystkie znaki wjazdowe oraz parkometry zostały zasłonięte czarną folią - potwierdza Jeannette Fudała. - Niestety ktoś zdarł folię ochronną na jednym z parkometrów stąd całe zamieszanie. Parkometry nie zostały zupełnie wyłączone z uwagi na oprogramowanie oraz akumulatory, które ulegają zniszczeniu w przypadku braku zasilania.
Jak dodaje, wszyscy kierowcy, którzy w tym czasie wnieśli opłatę za postój mają prawo do zwrotu poniesionych kosztów.
- Osoby, które dokonały płatności w tym parkometrze i posiadają bilet parkingowy, powinny skontaktować się z naszą firmą w celu uzyskania zwrotu tych środków. Opisana sytuacja nie jest celowym działaniem naszej firmy, a powstała wskutek zniszczenia zabezpieczenia parkometru. Oczywiście parkometr ten ponownie został zabezpieczony czarną folią ochronną, tak aby nie wprowadzać klientów w błąd - dodaje Fudała.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-02-08 10:09
Dlaczego ktoś ma się upominać? Opłaty wniesione elektronicznie powinny być zwrócone automatycznie. (8)
Tylko w przypadku płatności gotówką powinno być wymagane występowanie o zwrot pieniędzy. Jeśli ktoś już zgubił/wyrzucił bilet, to w przypadku gotówki przepadło, ale w przypadku płatności kartą nie ma powodu, żeby musiał o coś prosić. Wyłudzoną kasę należy zwrócić.
- 364 5
-
2023-02-08 10:20
za gapiowstwo sie płaci co jeszce maja firme do szukania tego co płacisz zatrudnic? (4)
- 0 78
-
2023-02-08 10:25
Nie wysilaj głowy (2)
Nie jesteś do tego stworzony
- 39 1
-
2023-02-08 10:33
Dzbanie ty jej nieposiadasz i własnie to potwierdziłes :) Kazdy kto ma przynajmniej iloraz inteligencji meduzy wie ze parking (1)
od Flemingów nikt rozumowaniea nie oczekuje oni potrzebuja specjalnego przekazu
- 0 41
-
2023-02-08 10:41
Rozumiem, że chciałeś przekazać, iż błyszczysz intelektem, a inni są ... dzbanami,
ale czy mógłbyś napisać swój post po polsku?
- 38 0
-
2023-02-08 16:25
zwacaj kase cwaniaczku i przepsros ,pazerność nie popłaca
- 6 0
-
2023-02-08 10:26
to tak nie działa :-) to tylko w jedną stronę działa (1)
Jak frajer się nie upomni to kasa zostaje. Po co być nadgorliwym i samemu zwracać skoro nie ma takiego obowiażku a żadne sankcje karne za to nie grożą (w odróżnieniu od tego kto by nie wniósł opłaty gdyby była uzasadniona)
- 13 1
-
2023-02-08 10:42
Jak zaksięgowane będą te pieniądze?
Bo zgodnie z prawem powinny być zaksięgowane i powinno się od nich odprowadzić podatek. To już nie jest działanie "zgodne z prawem"
- 27 0
-
2023-02-08 11:03
bilety na nr rejestracyjny
Biletów nikt tak długo nie trzyma. Wszystkie opłaty związane były z podaniem numeru rejestracyjnego samochodu, więc numer rejestracyjny powinien wystarczyć. A ci, co dokonywali płatności kartą lub blikiem, to w ogóle nie powinni niczego udowadniać.
- 30 0
-
2023-02-08 08:56
(3)
W Polsce to tak działa. Na jednej z ulic na przeróbce co chwilę stawiają znak zakaz zatrzymywania się. W nocy ktoś go kradnie i wszyscy dalej mogą parkować przy drodze. Prawo nie działa i działać nie będzie, bo wina zawsze nie leży po stronie która zawiniła. Może parkometru wyłączyć się nie da ale na 100% da się na nim wyświetlić że parking jest darmowy.
- 189 5
-
2023-02-08 09:40
Można wymalować zakazy na asfalcie. Tak to robią w Jukeju.
- 1 2
-
2023-02-08 10:22
Oprogramowanie nie pozwala na to pozatym wine ponosi za to ten co zdarł worek foliowy
Identycznie jak ukradną znak nie musisz płacić.
- 1 13
-
2023-02-08 10:36
a najbliższy taras widokowy znajduje się we Wrocławiu
- 12 0
-
2023-02-08 08:34
Na pewno można przeprogramować tak żeby nie pobieral opłaty (6)
Albo automatycznie zwracać pieniądze - tak jak dostajesz przy anulowanej transakcji.
Ale po co tak kombinować skoro ta fuszerka (a pewnie i przemyślane działanie) się opłaca. Co najwyżej "grozi" że ktoś się upomni - no to trudno, zwróci mu się. Gdzie jest UOKIK?- 289 5
-
2023-02-08 09:35
trzeba skontaktowac się z firmą Apcoa, która na zlecenie fundacji pobierała latem opłaty za parkowanie.
tyle
- 7 4
-
2023-02-08 10:37
nie przeprogramować, ale zdemontować, parkingi powinny być bezpłatne, tak samo jak komunikacja miejska
- 17 2
-
2023-02-08 18:07
Ale oszustom to się opłaca, a Miasto to popiera - jak widać...
- 7 1
-
2023-02-08 19:02
Nie uokik tylko prokuratura. Wyłudzenie ma swoj artykuł w kodeksie karnym
- 6 1
-
2023-02-08 22:04
Pełna świadomka a nie przypadek (1)
Akurat ktoś zerwał folie i okazało się, że pod tą folią pracował cały czas parkometr ponieważ gdyby go wyłączyć uszkodzeniu uległoby oprogramowanie oraz bateria.
- 4 0
-
2023-02-09 20:44
Bo programy się niszczą od deszczu i śniegu... Ponoć takie bajty rdza chwyta...
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.