• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po prawie dwóch latach dostałem mandat z Włoch

Adam
22 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Do mandatu dołączone zostało zdjęcie busa, którym wjechano w strefę ograniczonego ruchu. Do mandatu dołączone zostało zdjęcie busa, którym wjechano w strefę ograniczonego ruchu.

Niemiła niespodzianka spotkała naszych czytelników, którzy w 2018 roku spędzali urlop w słonecznej Italii. Z Włoch przywieźli wiele wspomnień, ale także - jak się okazało po upływie blisko dwóch latach - mandat do zapłaty. Trzeba przyznać, że system dochodzenia należności włoskiego skarbu państwa ma się bardzo dobrze, nie zapomina.



Czy kiedykolwiek otrzymałe(a)ś mandat za granicą?

Niespodzianka spotkała pana Adama z Gdańska. Poniżej przedstawiamy jego relację.

Na Półwysep Apeniński udaliśmy się w większym gronie, busem wypożyczonym z gdańskiej firmy. Zaplanowaliśmy sobie objazdówkę po przepięknych zakątkach Włoch, stąd decyzja o takiej formie transportu. Cała wyprawa przebiegła zgodnie z planem, bez większych przygód (z wyjątkiem przebitej opony). Tymczasem, po blisko dwóch latach od tamtej wycieczki otrzymałem niezbyt miłą pamiątkę z Włoch.

To mandat za wjechanie w strefę ograniczonego ruchu we Florencji. Wówczas nie zdawałem sobie sprawy, że popełniłem błąd, ale oczywiście akceptuję nałożoną karę. Trochę błądziliśmy podczas poszukiwań miejsca parkingowego. W tak turystycznym miejscu nie jest to sztuka łatwa.

  • Mandat z Włoch dotarł do pana Adama po blisko dwóch latach od popełnienia wykroczenia.
Do wykroczenia doszło 12 września 2018 roku. Zdarzenie zostało odnotowane w policyjnej bazie miesiąc później, 17 października. Po kilkunastu miesiącach, dokładnie 19 lutego 2020 roku, w końcu udało się zidentyfikować osobę wypożyczającą busa, czyli mnie. List z mandatem odebrałem 17 lipca. Trzeba przyznać, że trochę im zajęło odnalezienie winowajcy, ale koniec końców udało się. Rozumiem, że najpierw musieli skontaktować się z wypożyczalnią, której pracownicy wskazali namiary do mnie.

Kwota mandatu wynosi 77,70 euro (około 345 zł). Można powiedzieć, że to cena promocyjna, bo obowiązuje jedynie, gdy mandat opłaci się w ciągu pięciu dni od otrzymania listu. Jeśli przegapimy ten czas, to przez kolejnych 55 dni obowiązuje wyższa kwota - 102 euro (ok. 452 zł). Po upływie dwóch miesięcy kwota mandatu wzrośnie już do 184 euro (ok. 816 zł).

I tutaj pojawiają się pewne niejasności. Po zalogowaniu się na specjalną platformę do opłacania włoskich mandatów (login i hasło podane są na mandacie), z automatu do zapłaty wyskoczyła mi kwota 102 euro. Niby niewiele więcej od podstawowej kwoty, ale jednak to ponad 100 zł różnicy. Opłaciłem mandat bezpośrednio na wskazane konto, nie przez platformę. Przelałem 77,70 euro. Wysłałem także e-maila do włoskiej policji w celu wyjaśnienia sytuacji i wyższej kwoty.

Swoją drogą wspomniana platforma to świetnie działająca maszynka do ściągania pieniędzy. Widać, że powstała nie bez przyczyny, bo zapewne takich kierowców jak ja, każdego roku jest multum. Sam serwis działa bardzo intuicyjnie - od początku do końca jesteśmy sprawnie przeprowadzani przez procedurę opłaty mandatu.

Nagłośniłem ten temat z dwóch powodów. Po pierwsze: nigdy nie bądźcie pewni, że nie przeskrobaliście czegoś za "kółkiem" auta wyjeżdżając za granicę. Systemów wyłapujących wykroczenia jest więcej i są bardziej sprawne niż w naszym kraju. Po drugie: zastanawiam się, czy podobny system ściągania mandatów sprawdziłby się w Trójmieście? Co o tym sądzicie? Polski system dochodzenia należności skarbu państwa kojarzy mi się raczej z niekonsekwencją i przedawnieniami.

Wypożyczalnie samochodów w Trójmieście


Internetowa platforma do ściągania opłat za mandaty jest bardzo intuicyjna w obsłudze. Internetowa platforma do ściągania opłat za mandaty jest bardzo intuicyjna w obsłudze.
Strefę ograniczonego ruchu we Florencji można poniekąd porównać do Strefy Ograniczonej Dostępności na Głównym Mieście. Do gdańskiej strefy SOD mogą wjechać jedynie posiadacze identyfikatorów. W innym przypadku grozi mandat w wysokości do 500 zł i 5 punktów karnych.

- Nad ograniczeniem ruchu nieuprawnionych pojazdów w SOD w sezonie letnim czuwają stałe posterunki zlokalizowane na skrzyżowaniach ulic Targ Drzewny i Świętego Ducha oraz Szerokiej, a także na Targu Rybnym. Strażnicy miejscy kontrolują identyfikatory uprawniające do wjazdu na teren Strefy Ograniczonej Dostępności. Kierowcom bez odpowiednich pozwoleń wskazują parkingi. Najczęściej są to turyści prowadzeni przez nawigację - wyjaśnia Robert Kacprzak, inspektor ds. komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Gdańsku.
Mandatów po wjechaniu w strefę ograniczonego ruchu w Gdańsku jest więcej. To parkowanie w strefie zamieszkania na miejscu innym niż wyznaczone (100 zł i 1 punkt) oraz Strefa Ograniczonego Postoju, znak B-39 (100 zł i 1 punkt).

Czytaj także: Parkowanie po nowemu w Śródmieściu. Są plusy i minusy

09:01 23 LIPCA 20

Upomnienie z ZDiZ przyszło po dwóch latach (7 opinii)

Oto jak działa Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni. Upomnienie za nieopłacony postój w strefie płatnego parkowania z 5 października 2018 roku. I jak mam to zweryfikować, po około niespełna dwóch latach? urzędnicy mogliby pofatygować się chociaż, żeby przesłać zdjęcie auta. Upomnienie przyszło 10 lipca 2020 roku
Oto jak działa Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni. Upomnienie za nieopłacony postój w strefie płatnego parkowania z 5 października 2018 roku. I jak mam to zweryfikować, po około niespełna dwóch latach? urzędnicy mogliby pofatygować się chociaż, żeby przesłać zdjęcie auta. Upomnienie przyszło 10 lipca 2020 roku Zobacz więcej
Adam

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (143) 7 zablokowanych

  • Jeżeli miałoby to zwiększyć ściągalność mandatów w Polsce, (2)

    to popieram pomysł czytelnika odnośnie stworzenia takiej platformy. Każda inicjatywa, która sama się spłaci i w zamyśle ma następnie na siebie zarabiać jest godna uwagi.

    • 81 21

    • W Gdańsku władze na to nie pozwolą.

      Tutaj turysta to święta krowa. Może wszystko. Mieszkam na Ogarnej, gdzie obowiązuje zakaz ruchu. Wielu kierowców go nie przestrzega, a SM ma to w czterech literach. Jak już się pojawią to włączają "koguty", żeby ich było widać z daleka. Kierowcy wtedy dostrzegają znak zakazu ruchu, strażnicy nic nie muszą pisać i wszyscy są zadowoleni, poza mieszkańcami.

      • 9 3

    • to właśnie jest totalnie bez sensu

      Socjalistyczni urzędnicy przetrawią wszelkie pieniądze jakie ściągną od obywateli. Np na wytwarzanie takich platform do ściągania mandatów. Ogromne często zawyżone koszty, które trzeba jakoś usprawiedliwić. TO tak jakbyś nałozył dodatkowy podatek na usprawnienie systemu podatkowego i jego informatyzację. Ani jeden etat od tego nie ubędzie a wręcz przeciwnie, dojdą nowe stołki na kolejne rzesze obsługujące rozbudowany system. Od tego nie przybędzie gospodarka ani dobrobyt tylko coraz więcej administracji bedzie utrzymywane ze strumyka odciąganego od rzeki pieniędzy przelewenych w różne strony. Ten koszt mandatu jaki dostał czytelnik pewnie już dawno zjedli urzędnicy po różnych stronach granicy którzy się zajmowali przez dwa lata tą sprawą bo pewni poświęcili na to jakiś czas przeliczalny na koszt ich tzw. pracy.

      • 4 1

  • (2)

    Przepływ informacji miedzy krajami zawiódł, z tego co wiem, to nawet korzysta się z usług outsourcingu do załatwiania ściagalnosci takich mandatow. Jesli chodzi o to co się dzieje w Gdańsku... Mamy ciągły problem z wypadkami fantastów przekraczających predkosc w tunelu czy trasie Słowackiego. do tego nielegalne wyścigi na Grunwaldzkiej... Czemu wreszcie nie doczekamy się odcinkowych pomiarów prędkości lub fotoradarów? Inwestycja zwróciłaby się zapewne w pierwszym miesiącu, potem już generowałaby zyski dla miasta. Ciągle słyszymy o niedofinansowanych hospicjach, placówkach zdrowia. Problem byłby załatwiony za pieniądze wariatów drogowych(potencjalnych morderców). Dlaczego nie?

    • 52 19

    • w Londynie dostałem 3 mandaty za parkowanie. Rano schodzę, tuż po 8 kiedy zaczynają chodzić, (1)

      niestety mandat już był za wycieraczką (chyba 5 sekund po 8 rano wrzucił za wycieraczkę), wściekły wziąłem mandat i szybko do hotelu po kluczyki, żeby przestawić samochód. Wracam po 5 minutach, a tam następny.... masakra. Teraz bym zostawił mandat i olał na cały dzień. Kolejnego dnia parkuję ulice obok i myślałem, że jak na poprzedniej ulicy od 8-16 nie wolno, a parkowałem po 17 - to była ulica obok a tam z kolei było od 10-18 i znowu mandat (nadmienię, że każdy za 80 funtów). Trzeba bardzo uważać w Londynie, bo co ulica to inne godziny. Na koniec pobytu niechcący wjechałem buspasem do strefy i to takim obstawionym krawężnikami, że nie da się ani cofnąć ani zjechać, a kamery nagrywają. Kolejny mandat. Następnym razem lecę samolotem, albo jadę autokarem.

      • 4 3

      • jedź rowerem

        • 0 2

  • We Francji podobnie, tyle że płatność przez platformę była niższa niż zwykły przelew. (1)

    po zapłacie dostałem maila z podziękowaniem i życzeniami "dalszego korzystania z naszych usług", po francusku, rzecz jasna.

    • 45 2

    • Na pewno ? a może to było pouczenie na przyszłość ?

      • 0 4

  • Pismo jest w języku angielskim (30)

    tzn., że nie musiałeś na nie odpowiadać.
    W Polsce językiem urzędowym jest język polski. Nie masz obowiązku znać języka obcego oraz tłumaczyć otrzymanych dokumentów.
    Następnym razem - list do kosza.

    • 108 60

    • (5)

      Porady życiowe zawodowego dłużnika- bezcenne;) Koleś chciał uczciwie zapłacić mandat, więc chyba należy mu się pochwała?

      • 98 25

      • Art. 27 Konstytucji: W Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski. (4)

        A gdyby wysłali wezwanie po mandaryńsku z wycieczki do Pekinu to co wtedy?

        • 56 23

        • wtedy bedziesz chodzil po sadach (2)

          wiec chyba lepiej zaplacic...

          • 15 27

          • (1)

            Po sadach nie chodzę w tym roku, bo mało jabłek.

            • 18 6

            • Jurek ogórek, kiełba i sznurek

              • 4 5

        • to wtedy masz problem chłopie

          • 5 7

    • Tak tylko jak przekroczy granice (3)

      W tym przypadku Włoch - płatność w gotówce ,albo do więzienia.Tak samo z mandatami z Niemiec ,wszyscy mówią wyrzucać nie płacić ,a potem zdziwienie jest wielkie.

      • 46 6

      • (1)

        Przedawnienia w UE nie obowiązują?

        • 8 2

        • To ile lat już czekasz, żeby nie wjechać do danego kraju?

          • 6 0

      • Nie prawda

        We Włoszech nie zapłacenie mandatu nie jest przestępstwem, wiec do wiezienia nie pójdziesz, co najwyżej będziesz musiał zapłacić na miejscu

        • 1 0

    • Bzdura poczytaj o ściągalności za wykroczenia na terenie unii (4)

      Z Niemiec po niemiecku ,z Holandii po holendersku z Szwajcarii po francusku,możesz się płacić tylko jak cię policja zatrzyma w kraju na miejscu nie będzie ich interesowało że list przyszedł z mandatem nawet po chińsku .Będziesz nr z niezapłaconym mandatem i możesz skończyć na zatrzymaniu itd.Radze z konkretnym prawnikiem się skonsultować.

      • 38 10

      • dokładnie, ponoć wyrywają paznokcie jak mandat powyżej 50 euro

        a potem i tak trzeba zapłacić

        • 10 6

      • giertych chętnie się za ta sprawę weźmie. Troch e poskacze i sprawę załatwi

        • 5 1

      • z Niemiec mandaty przychodzą w języku polskim

        policja niemiecka zatrudniła tłumaczy bo tyle tego wysyłają ,

        • 9 0

      • Niemcy wysyłają po Polsku.

        • 0 0

    • Wiedziałem, że znajdzie się Janusz, klasyczny prawicowiec z Polski,, (3)

      który zna obejście, aby nie zapłacić :)

      • 45 21

      • (2)

        Skąd wiesz, ze akurat prwicowiec, a nie lewicowiec?

        • 17 12

        • Nie będą nam tu w obcych językach (1)

          mandatów przysyłać z EU. Jak nie wiedzą, że do Polski trzeba po polsku to niech sami sobie mandaty płacą.

          • 21 7

          • dokladnie!

            po kaszubsku powinni przysylac

            • 8 0

    • a później mu chatę zlicytują bo do kosza :)))

      • 7 4

    • Znajomy jeździł pociągiem po niemczech i brał mandaty od kontrolerów. Śmiał się, że mu mogą... Na granicy sprawdzili jego dane (4)

      i zapuszkowali go do czasu uregulowania grzywny 600 euro.

      • 26 5

      • (1)

        Jo, byłem przy tym, maszynista (cały na biało) wstał i zaczął klaskać. :)

        • 20 6

        • Snow pircer?

          • 4 1

      • Wyszedł już czy dalej siedzi? (1)

        • 14 0

        • wstał ale siedzi

          • 3 1

    • Świetna propozycja , szczególnie jeżeli zamierzasz wrócić tym samym samochodem :)

      • 1 0

    • język (1)

      a może zrobić język angielski drugim urzędowym. nic się nikomu nie stanie jak nauczy się 10-ciu słów dziennie

      • 1 2

      • a może poszli do lasu ?

        • 0 0

    • nie polecam ignorowac

      zostaje on wyslany kilka krotnie z wieksza suma a pozniej takie mandaty odkupuja polskie firmy windykacyjne, pisze z doswiadczenia

      • 0 0

    • Pismo w języku polskim

      A jeśli byłoby pismo w języku polskim, to co wtedy?

      • 0 0

  • Nasza Policja pomogła namierzyć to przysłali co w tym dziwnego. (9)

    Pytanie tylko czy to działa w drugą stronę ?

    • 37 1

    • nie (3)

      • 7 0

      • tak (2)

        • 0 1

        • nie wiem (1)

          • 0 0

          • Chyba tak, ale może być też, że nie.

            • 1 0

    • pewnie im 2 lata zajelo (4)

      zanim przyszedl do pracy ktos kto zna angielski...

      • 8 1

      • (1)

        no Adrian to raczej kulsonom nie pomógł

        • 7 4

        • it's it's it's it's it's it's it's it's it's ....

          • 3 1

      • "masz tu mlody i czytaj, bo ja mam nerwa"

        • 0 0

      • sprawa z Archiwum X

        • 0 0

  • (10)

    Mam gdzieś te wasze Włochy. Żyjemy w Polsce i żyć będziemy. Panie szanowny czytelniku, bo pan tu pisze o jakiejś platformie, że na mandat itd. Bierzcie przykład od Włochów to daleko zajdziecie... Tyle się mówi w mediach o tym, że właśnie ta grupa dusigroszy tak zwanych "państw oszczędnych", którym szkoda pieniędzy oni niby stosują się do wszystkich warunków jakie zadaje UE. Włochy i Hiszpania udają takich bardziej tradycyjnych, ale i oni prędzej czy później do tej grupy się włącza. Jedynie słuszne kraje postrzegane na zachodzie jako małe i zacofane takie jak: Polska, Litwa, Węgry, Czechy ze Słowacją. Stawiają swoje warunki przeciw fałszywemu paktu jaki zadają Bruksela i Luksemburg. KE chce wprowadzić embargo na kraje, w których jest inna waluta niż Euro. Czyli na Polskę i Węgry. Im nie podoba się to, że my mamy swoją, tradycyjną walutę. Oni jak ten kalifat podbijają nowe państwa. Niedługo to i Ukrainę łykną. To wszystko, dziękuję.

    • 38 143

    • Drogi trollu

      A teraz Sasza z Petersburga napisz wszystko jeszcze raz i poprawnie, bo to bełkot;)

      • 46 4

    • (2)

      My też dziękujemy. Teraz weź tabletki i się połóż.
      "...fałszywemu paktu jaki zadają..."
      Bez komentarza.

      • 29 4

      • (1)

        To tzw. prawacka składnia.

        • 1 1

        • Prawdziwy patriota, ale jakos jezyk polski

          mnie nie przekonuje :)

          • 1 0

    • UE

      Siłą rzeczywiście połyka wszystkich po kolei, tylko Turkom i Serbii się udało oprzeć - nie to co Rosja, jakieś zielone ludki i aneksja Krymu, później siły zbrojne w Donbasie..

      • 8 5

    • My Tobie tez już dziekujemy.

      • 6 3

    • nie na temat

      • 2 2

    • Chodzi Ci o tzw. "praworządność", co one z nami chcą zrobić? pieniądze dla nas muszą być i tyle.

      • 0 3

    • nie dyskutujcie z ruskim botem :)

      • 0 1

    • wow

      Daj sie leczyc,bo masz problemy emocionalne!!

      • 0 0

  • (6)

    Firenze, pięknie....

    • 15 1

    • Siena.. (5)

      :)

      • 2 0

      • Bigos

        • 2 1

      • Palio

        :)

        • 3 0

      • Modena (1)

        • 0 0

        • Maranello

          • 0 0

      • siema

        • 0 0

  • mialem nieprzyjemnosc jezdzic po weronie (7)

    bylem przejazdem, znalezienie miejsca parkingowego zajęło 2 godziny, wszedzie korki, tam gdzie nawigacja google prowadzi tam czesto sa zakazy skretu albo wjazdu - totalna masakra.....

    mandat tez dostalem - za zmiane pasa na skrzyzowaniu - akurat byl buspas - chociaz z oznaczen poziomych konczyl sie przed skrzyzowaniem - najpierw wloska wypozyczalnia sciagnela 50 euro po 3 mc, a po kolejnych kilku przyszedl mandat na kilkadziesiat euro - 40 pare chyba.... wlosi podobno dosc skutecznie sciagaja naleznosci i wynajmuja kancelarie nawet w krajach dluznikow.... zaplacilem, skoro stac mnie bylo na wyjazd to i na mandat.

    generalnie trzeba sobie wliczyc w podroz pare stowek na mandaty - nie unikniesz, wszedzie kamery (mówiąc wszędzie mam na mysli wszedzie... kazde skrzyzowanie - tristar przy tym dziecinna zabawka), fotoradary, itd.

    • 28 23

    • (1)

      Byłem w weronie równiez autem - z parkingiem problemu nie było mniej niż 2km od centrum. Wielki plac parkingowy. Problemów z google maps również nie mogę potwierdzić.

      • 13 2

      • ja z kolei w Północnych Włoszech i sami Włosi (choć mam wątpliwości bo ich pierwszym

        językiem, którego używają jest niemiecki, a dopiero potem włoski i ladyński) sami mówili, żeby olać ciepłym moczem te ich mandaty - faktycznie żadnego ścigania potem nie było

        • 0 1

    • Jako człowiek, który był w 24 z 27/8 (zależy jak liczyć) krajów UE

      wszędzie własnym pojazdem lub wynajmowanym - i zapłacił jeden mandat na 20 euro łącznie (nauczka, że nie wszędzie skrzyżowanie odwołuje ograniczenie prędkości) - nic z tego potwierdzić nie mogę. Wystarczy jeździć jak cywilizowany człowiek, nie po polsku.

      • 13 4

    • Od lat jezdze po Wloszech (2)

      I wlasnym, i wynajmowanym. Na razie (odpukac) jeden mandat. Jak na 20 lat - nie narzekam. A jazda po wloskich miastach to w porownaniu z Gdynia czy Gdanskiem czysta przyjemnosc.

      • 12 1

      • fakt drogi maja swietne... (1)

        nawet w gorach, gdzie kozy mowia dobranoc, na drodze 3 kategorii odsniezania nie ma tylu dziur co na przeciętnej ulicy gdanska... prawde mowiac to przez 800 km ktore tam przejechalem w tydzien nigdzie zadnej dziury nie widzialem

        • 4 0

        • też potwierdzam, wręcz często lepsze drogi niż w Austrii, zwłaszcza studzienki mają ogarnięte i

          które u nich się nie zapadają bo robią je porządnie (a w Austrii często były zapadnięte jak u nas). A że można normalnie i w takiej Gdyni to wiem bo na Skwerze Kościuszki jak była Formuła 1 to też zrobili studzienki i do dziś się nie zapadły. Wystarczy zlecić porządnej firmie.

          • 1 0

    • Ja po dwóch latach nie dostałem mandatu tylko obrazu firma z Polski chce ściągnąć odemnie

      • 0 0

  • jeleń dostał mandat, po 2 latach czyli dawno przedawniony, po angielsku czyli niezgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami (8)

    i jeszcze tu platformy chce zakładać żeby aparat wspierać pisowski aparat reżimowy.. ehhhh co za dzban

    • 56 86

    • Nieh bjeże adwokata czytam innygo papóge i łodszkodowanie nieh płacom jimu.

      • 10 3

    • zawsze mie to zastanawia jak to jest ze dzban wyzywa innych od tych kim sam jest (2)

      • 34 4

      • Szuka bratniej duszy.

        • 9 0

      • zawsze jak widzę podpis Polak to wiem, że jakiś ruski trol. Jak widzę podpis "ogarnięty"

        to z treści komenatrza wynika, że wręcz przeciwnie. To samo przy podpisach "wtajemniczony", "znawca", "rozumny", "oświecony" itp. - zawsze treść komentarza przeczy podpisowi.

        • 4 1

    • Jaki elokwentny (1)

      Przedawniony byłby we wrześniu 2020, nawet to nie bo procedura ujawniona i wszczęta to 3 lata. Są, jesteś dzban i to taki pusty że echo na wejherowskim rynku niesie.

      • 3 0

      • Przedawnienie

        Nie wiem jak a wjazd do strefy ograniczonego ruchu ale zdjęcie z fotoradaru przedawnia się po 6 miesiącach w UE. Informacja potwierdzona u pracownika wypożyczalni i ich prawnika w Hiszpanii

        • 0 3

    • Skąd wiesz , że przedawniony ? Znasz prawo włoskie ?

      • 3 0

    • wloskie prawo 5 lat PIS tu nie ma nic do rzeczy

      • 0 0

  • Ale to chyba jest ewidentnie przedawnione? (5)

    Czy się mylę?
    Proszę o wyjaśnienie.

    • 34 11

    • przede wszystkim musi być w języku polskim (4)

      tj. w języku dokumentu rejestracyjnego pojazdu, jeśli jest on znany, lub w jednym z języków urzędowych państwa członkowskiego rejestracji.

      art. 5 ust. 3 Dyrektywy 2015/413

      • 18 9

      • prosze:

        "Jeśli postanowisz nie płacić mandatu, zagraniczne służby mają prawo ścigać Cię z pomocą polskich sądów. Te mogą z kolei przekazać sprawę komornikowi, który do mandatu doliczy jeszcze swoje opłaty.

        Nie licz też na przedawnienie mandatu z zagranicy. W niektórych krajach, np. we Włoszech, mandaty przedawniają się dopiero po 5 latach.

        Służby będą miały Cię w systemie i mogą wyegzekwować opłatę z odpowiednimi odsetkami, np. gdy zameldujesz się na zagranicznym lotnisku."

        • 19 6

      • nie każdy ma mentalność złodzieja

        poleci taki później na lotnisko w Bergamo (najczęstsza lotnicza lokalizacja włoska z GD) i go capną, będzie lamencik...

        • 23 4

      • Włoski jest jednym z tych języków

        • 3 5

      • Dyrektywa

        Dyrektywa w paragrafie 2 opisuje do czego jest stosowana:
        Niniejsza dyrektywa ma zastosowanie do następujących przestępstw lub wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu ruchu
        drogowego:
        a) przekroczenie dopuszczalnej prędkości;
        b) niedopełnienie obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa;
        c) niezastosowanie się do czerwonego sygnału świetlnego;
        d) kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu;
        e) kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających;
        f) niedopełnienie obowiązku używania w czasie jazdy kasków ochronnych;
        g) korzystanie z niedozwolonego pasa ruchu;
        h) niezgodne z prawem korzystanie z telefonu komórkowego lub innych środków łączności podczas kierowania
        pojazdem.
        To chyba nie dotyczy wjazdu do strefy ograniczonego tu tu lub dostępu.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze wiadomości

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Czerwone światło na sygnalizatorze świetlnym znajduje się:

 

Najczęściej czytane