• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podszywają się pod firmy leasingowe i za półdarmo oferują auta

Michał Jelionek
27 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Na pierwszy rzut oka - oprócz oczywiście podejrzanie niskiej ceny - ogłoszenie wygląda zupełnie normalnie. Na pierwszy rzut oka - oprócz oczywiście podejrzanie niskiej ceny - ogłoszenie wygląda zupełnie normalnie.

Podszywają się pod pracowników zagranicznych firm leasingowych i na aukcjach internetowych oferują samochody za półdarmo - to kolejna metoda internetowych oszustów, których celem jest wyłudzanie pieniędzy od poszukiwaczy "okazji".



Czy kiedykolwiek zostałeś oszukany przez internetowych naciągaczy?

Od kilku lat plagą ogłoszeń internetowych dotyczących bardziej wartościowych towarów są tzw. "oszustwa nigeryjskie". Na czym polegają? Do osoby wystawiającej towar w serwisie ogłoszeniowym odzywa się oszust, któremu zależy na błyskawicznej realizacji transakcji. Jest na tyle zdeterminowany, że potrafi zaoferować nawet dwukrotnie wyższą cenę niż proponowana. Po przesłaniu - oczywiście podrobionego - potwierdzenia przelewu, naciągacz oczekuje szybkiej wysyłki towaru. W taki sposób oszukano wielu sprzedawców, którzy wysłali produkt, choć na ich koncie nigdy nie pojawiła się zapłata...

To klasyka gatunku, która żniwa zbiera głównie wśród sprzedających sprzęt elektroniczny. Z czasem jednak ta metoda ewoluowała. Coraz częściej w portalach aukcyjnych można natrafić na oszustwa, w których to role się odwracają, bo to kupujący, zupełnie nieświadomie, zgłasza się do mataczącego.

Czytaj także: "Oszustwa nigeryjskie" także w Trójmieście

Tak właśnie zrobił mój znajomy, który od kilku tygodni poszukuje samochodu. Zupełnie przypadkowo, w mało popularnym portalu aukcyjnym, trafił na ogłoszenie, które wzbudziło jego ciekawość. Auto, którego normalna wartość szacowana jest na ok. 40 tys. zł kosztowało tym razem 17 200 zł.

W pierwszej chwili pomyślałem: Klasyka, pojazd po szkodzie całkowitej został sprowadzony do Polski, a tutaj pan Mirek wyklepał go na "igłę". Ale tu coś więcej było nie tak: korzystne zdjęcia auta, krótki opis, brak adresu osoby sprzedającej oraz numer telefonu, który jest niedostępny.

Pierwsze, co zrobiłem, to napisanie maila do sprzedającego z pytaniem: dlaczego wystawił auto tak tanio?

Po kilkunastu minutach otrzymałem odpowiedź o następującej treści:

Od takiej wiadomości rozpoczyna się konwersacja z oszustami. Od takiej wiadomości rozpoczyna się konwersacja z oszustami.
Po odczytaniu tego maila przekopałem internet i na forach znalazłem wiele wpisów z mailami o dokładnie tej samej treści. Różniły się jedynie krajem, z której pochodzi "firma leasingowa" oraz imieniem i nazwiskiem rzekomego adresata. Najczęściej oszuści podszywają się pod pracowników firm, których placówki zlokalizowane są na terenie Belgii i Francji.

Czytaj także: Panie, Niemiec płakał jak sprzedawał

Poszedłem za ciosem i już w języku angielskim podpytałem o kilka istotnych kwestii. Na pytania odpowiedzi nie otrzymałem, natomiast w kolejnym mailu oszust napisał, że auto zarejestrowane jest w Polsce, ale aktualnie znajduje się w Słowenii. Podał również numer VIN auta. Sprawdziłem go. Model, rocznik i silnik samochodu się zgadzały, ale... wnętrze już nie. Matacz podał VIN należący do zupełnie innego samochodu.

W ostatniej wiadomości "wystawiający" napisał:

W jednym z kolejnych maili czytamy m.in., że koszty rejestracji w Słowenii są zbyt wysokie. Kluczowa jest jednak propozycja oszustów, którzy oferują dostarczenie samochodu do klienta. Cena transportu to 1000 zł. 

W jednym z kolejnych maili czytamy m.in., że koszty rejestracji w Słowenii są zbyt wysokie. Kluczowa jest jednak propozycja oszustów, którzy oferują dostarczenie samochodu do klienta. Cena transportu to 1000 zł.
I właśnie na tym polega cały szwindel. Osoba, która uwierzy oszustom i przeleje 1000 zł na ich konto, żadnego samochodu nigdy nie zobaczy.

Nie dajcie się nabrać i pamiętajcie, że w tej branży po prostu nie ma okazji, a auto musi kosztować swoje. Nikt nie odda nam dobrego samochodu za półdarmo.

Czytaj także: Handlarze aut oszukują coraz mniej?

Opinie (137) ponad 10 zablokowanych

  • (15)

    I ostatnie zdanie podsumowuje całość. Każdy kupujący powinien nauczyć się go na pamięć

    • 179 8

    • (5)

      Już jakiś gamoń, który jest innego zdania zdążył postawić minusa

      • 17 7

      • pewnie jeden z milionów jeleni dzięki którym takie wały ciągle przechodzą (4)

        pytanie jednak nasuwa się podstawowe,
        za co my naszej polskiej administracji i Rządowi płacimy naszymi podatkami?

        no właśnie za to, żeby na takie rzeczy nie pozwalali,
        pociągnąć Rząd do odpowiedzialnośći!

        • 5 4

        • (1)

          Stary, ty naprawdę chcesz żeby Tusk wrócił do Polski w kajdankach i poszedł siedzieć na wiele lat... miej litość!

          • 1 4

          • broszka podrap się po swojej burmistrzowskiej kuciapie

            • 0 1

        • zdelegalizować oszustów! (1)

          żaden rząd nie jest od myślenia za obywateli. Jak powiem "daj piątaka" to też mi dasz, a potem obwinisz polityków? Litości.

          • 4 1

          • Rząd jest od ustalania prawa, które chroni obywateli

            tak, ma myśleć za ciebie w niektórych sytuacjach
            bo nie jest możliwe, żebyś się na wszystkim znał,
            ta ochrona służy to ochronie majątku nasz wszystkich

            a jak ktoś ci sprzeda samochód z ukrytą wadą
            albo zepsute mięso zawinięte w świeże itd.
            to do kogo lecisz po sprawiedliwość?

            • 0 0

    • Nie do końca prawda (5)

      Bo taki Passat B5 w porównaniu do innych jest dużo atrakcyjniejszy, a na dodatek tańszy bo dużo przywieziono z Niemiec gdy Niemcy nierozsadnie zmieniali je na nowsze.

      • 7 22

      • (2)

        I bankowo trafił od razu do PL a nie to Turka czy innego cwaniaka handlarza na miejscu. Masz dobre auto na sprzedaż - komu je puszczasz? Oczywiście, że znajomym albo rodzinie. Losowo nie daje się okazji "ot tak po prostu obcemu".

        • 7 2

        • Ja nie lubię sprzedawać aut znajomym i rodzinie, potem coś się zepsuje i zawracają cztery litery. Wolę sprzedać obcemu.

          • 2 1

        • Spokojnie, my też potrafimy kupować używane samochody.

          • 1 1

      • bo ty takiego kupiłeś, teraz dokładasz do napraw ale musisz się dowartościować bo ci żyłka pęknie..

        i nie czarny koń ale chyba czarny baran..

        • 8 6

      • Tak samo jak nierozsądnie zmieniali Audi A4, Golfy, i inne super auta. A najbardziej, to jak NIEROZSĄDNIE zmieniali powypadkowe wraki na nowe. Co za głupi ten naród...

        • 16 6

    • Prawda, tyle że z kategorii "g*wno prawda" :) (2)

      Właśnie dlatego pozwalamy w Pl na chore ceny, że wierzymy w takie bzdety, jak to drogo musi być, i prędzej jeden drugiemu dowali (bo po co komuś ma być lepiej) niż sprzeciwimy się wykorzystywaniu.

      Ja mam w tej chwili trzy samochody (plus czwarty po tym jak ktoś go skasował w swoim nieudolnym lewoskręcie).
      Każdy został kupiony za parę tysiaków (ok.2 tys.), bo właściciel miał dość.
      Jeden się grzał nie wiadomo dlaczego (wystarczyło banalną część wymienić),
      inny miał za wysoką cenę i niszczał u pośrednika a od właściciela kupiliśmy za bezcen,
      trzeci stał niepotrzebny, właściciel wyjeżdżał i coś tam bzdetnego było do naprawienia.

      Tyle że śledzimy ogłoszenia a i kolega dużo rozmawia z innymi kierowcami.

      Jeden samochód teraz sprzedajemy. Jest naprawiony (wyglądał jak Kopciuszek a wystarczyło polakierować, popodkręcać...), aż trochę żal, i też pójdzie za śmieszne pieniądze. A można się nim nawet ścigać.
      Dlaczego sprzedamy? Bo ma cholernie zasłaniające widoczność słupki a wożone nim było dziecko.

      Wystarczy mieć kontakty żeby tanio naprawić drobna awarię, trafić na osobę nie pazerną, samemu nie być pazernym np przy odprzedawaniu i już w handlu są dobre samochody a po 2-3 tys. złotych.

      • 6 10

      • (1)

        Po 2-3 tys. to są trumny na kółkach, a nie samochody. A "chore ceny" to są na Zachodzie, bo tam auto ma być sprawne i niezawodne, a nie "jezdne".

        • 13 0

        • :) mamy tańsze samochody niż wy w Polsce

          nie mówiąc o tym, że są w 10 razy lepszym stanie
          nioch nioch

          • 2 0

  • i so ? ma teraz współczuć głupoty twojemu znajomemu , aa ? (1)

    • 0 2

    • a umiesz czytać?

      • 1 0

  • na trójmiasto.pl też takie ogłoszenia są i to dużo

    weźcie się za to

    • 2 0

  • Mój jełop-znajomy oczywiście dał się nabrać

    Kiedyś znajomy cały podjarany mówi że auto kupuje, znalazł samochód w super stanie z aukcji komorniczej w Belgii i że to teraz hit i wszyscy tam auta kupują za grosze, że auto jest, kluczyki, dokumenty wszystko.
    Że przysyłają pod dom, że 2 tygodnie na wypróbowanie i sprawdzenie w ASO i w ogóle na zachodzie to jest klasa, nie to co w naszym buraczanym kraju gdzie kota w worku kupujesz.

    Jako że te szwindle są doskonale znane od lat no to trochę próbuję mu tłumaczyć że raz że raczej nikt mu auta za pół ceny nie sprzeda, bo nawet jak coś, to tam też Turków-handlarzy mają i oni łapę na licytacjach trzymają, a dwa że znam szwindel gdzie dokładnie tak robią i pieniądze biorą za transport i tyle ich widzieli.

    Znajomy generalnie się na mnie obraził, stwierdził że zazdroszczę mu auta i w ogóle już mnie buraczana Polska zepsuła bo wszędzie widzę spiski jak Macierewicz i że tu wszystko jest bezpieczne, bo pieniądze przez Western Union i na firmę, i w ogóle jest escrow i zero ryzyka i że on dostał mailem dokumenty i co ja mu w ogóle za brednie opowiadam. Że on też zna ten szwindel, w internecie czytał, ale że to nie to.

    Wspomniałem mu tylko że tym Western Union to pieniądze on na hasło pewnie wyśle i że w Bangladeszu ktoś je wypłaci z okienka i tyle swój samochód zobaczy. No ale kolega napalony na auto był tak, że na mnie się obraził i poszedł. No ale liczyłem że chociaż mu to czujność wzmoże, że coś w internecie doczyta.

    No i jakoś tak jeszcze później go spotkałem i się pytam jak ten jego nowy samochód, a on że no faktycznie doczytał że to szwindel nie był tak jak mówiłem, ale on się wycofał bo w sumie to mu wyszło że akcyzę zapłacić coś tam i że drogo i że dużo pali i zrezygnował - coś tam czuję że kręci.

    Żonie powiedziałem (a nasze żony się przyjaźnią), no i moja gdzieś na plotach pyta jego żony. No i się okazało że jełop najpierw zapłacił 1500zł za rzekomy transport samochodu, potem jeszcze dorzucił im 2000zł rzekomego cła i akcyzy, a na końcu jeszcze 500zł zapłacił prawnikowi za pozew zbiorowy który wytoczą teraz nieistniejącej firmie zarejestrowanej na słupa...

    Taki to z niego mądrala ;)

    • 8 0

  • no proszę, mamy bogaczy w Polsce

    ......Jest na tyle zdeterminowany, że potrafi zaoferować nawet dwukrotnie wyższą cenę niż proponowana.Raczej niższą bo kto kupi auto dwa razy droższe????

    • 0 0

  • Trzeba się trzymać jednej zasady (2)

    masz towar - dajesz kase

    • 43 2

    • tylko tysiak?

      • 0 1

    • Albo

      masz towar - a kase daje bank.

      • 5 0

  • A juz mialem kupic Cinquecento w leasingu z allegro za 54.99zl miesiecznie :\ (6)

    • 44 1

    • Zarób w UK (5)

      Wróć do kraju i weź B5 za gotówkę w Chwaszczynie.

      • 18 0

      • (1)

        po tym żadna panna w Kartuzach się nie oprze.

        • 21 0

        • ...chyba że o maskę.....

          • 9 0

      • no tak! dziki zawsze ciągną za jeleniem

        • 7 1

      • W Wejherowie wszystkie dziki Twoje!

        • 7 0

      • w Gdyni i Gdańsku też żadna się nie oprze
        a w Sopocie - żaden chłopak

        • 8 1

  • (1)

    Przypomina mi się moja historia kiedy kupowałem swoje nowe auto..
    Lato upał 40 'C okna w domach i samochodach pootwierane na oścież..
    Oglądam, przeglądam dokumenty,zaglądam tam, gdzie najstarsi górale jeszcze nie byli..wszystko wygląda w porządku. Biore! Kupione :)
    Wyjeżdzam zadowolony z podwórka i jadę w kierunku Wejherowa, po drodze patrzę...hmm chmury idą- wiem zamknę okno, a przy okazji wypróbuje klimę w moim nowym nabytku :) I co ?! Okazało się, że nie ma okien.

    • 4 0

    • hahahahahaha dobre :D Mirek zapomniał dołożyć przy składaniu z czterech innych aut :D

      • 1 0

  • Stary numer.

    Już kilka lat temu próbowali mnie w podobny sposób wykroić.

    • 0 0

  • Podobno sporo ludzi w Polsce dostało spadek

    od potomka milionera z Nigerii.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile ustawowo czasu na przerejestrowanie zakupionego auta ma nowy właściciel?

 

Najczęściej czytane