- 1 Głupota za kierownicą kosztuje (122 opinie)
- 2 Duże zmiany na plus na Chwarznieńskiej (33 opinie)
- 3 Dziwna metoda na uspokojenie ruchu (54 opinie)
- 4 Wystawa i parada na 88. urodziny automobilklubu (25 opinii)
- 5 Weekendowe prace w centrum Gdyni (73 opinie)
- 6 To koniec obniżek cen na stacjach paliw? (168 opinii)
Policyjny pościg: ścigać za wszelką cenę czy odpuścić, żeby nie narażać innych?
Zawód policjanta kojarzy nam się ze ściganiem przestępców, z niebezpiecznymi, wręcz szalonymi pościgami za samochodem uciekiniera. Czy jednak pościgi policji zawsze są zasadne? Czy nie niosą zbędnego zagrożenia dla osób postronnych? Zapytaliśmy o to byłego policjanta.
To oczywiście pokłosie tragicznego finału pościgu policji za dwójką nastolatków, którzy pędząc z prędkością 150 km/h z Wejherowa do Gdańska rozbili się na drzewie. Niestety zginęli. O ten trudny temat zapytaliśmy nadkom. (w st. spocz.) Zbigniewa Korytnickiego.
Michał Jelionek: Ścigać za wszelką cenę czy jednak odpuścić, żeby jeszcze bardziej nie "nakręcać" uciekiniera, a tym samym nie narażać postronnych osób?
Zbigniew Korytnicki: Tak naprawdę nie ma odpowiedzi na to pytanie. Kiedy podejmuje się próbę ujęcia osoby, która nie zatrzymała się do kontroli, to dylematy pojawiają się zawsze. Obowiązkiem policjantów jest zatrzymywanie osób dopuszczających się wykroczeń i przestępstw. Funkcjonariusze mają to zrobić skutecznie i w miarę możliwości - bezpiecznie. I też tego oczekuje społeczeństwo, aby to właśnie policja ujawniała i rozliczała takie osoby.
O odpuszczeniu ścigania nie ma mowy?
Policjant ruszający w pościg zawsze musi brać pod uwagę szereg okoliczności. To, czy uciekinier nie jest osobą poszukiwaną, czy nie jest pijany, czy pod wpływem narkotyków. Co samo w sobie jest już bardzo niebezpieczne dla osób postronnych. Dlatego tym bardziej należy taką osobę jak najszybciej odizolować od społeczeństwa. Policjant nigdy nie wie, co może się wydarzyć podczas pościgu. Musi założyć wiele scenariuszy, ale zawsze musi zrobić maksymalnie wszystko, aby taką osobę ująć. Wiele osób myśli, że przecież wystarczyło rozłożyć kolczatkę na drodze uciekającego i byłoby po problemie. Tak jak w filmach. Po pierwsze, wjechanie z prędkością 150 km/h na kolczatkę może zakończyć się tragicznie. A po drugie, nie wszystkie patrole wyposażone są w kolczatki i sama organizacja tego urządzenia nie jest taka szybka i prosta.
Napis w samochodzie, w którym zginęli nastolatkowie. Nowe fakty ws. pościgu
Mam teraz przed oczami te wszystkie amerykańskie pościgi za uciekinierami, w których policjanci nie kalkulują, niszczą radiowóz za radiowozem, byle za wszelką cenę schwytać przestępcę. U nas nie do pomyślenia. Ale może to lepiej?
W Polsce policjanci mają świadomość... dbałości o sprzęt, ale również wielki ciężar odpowiedzialności za zdrowie czy życie. Myślę, że w naszym kraju ścigany ma trochę świadomości, że raczej żaden radiowóz w niego nie uderzy. Stąd też większa swoboda ucieczki. Zupełnie inaczej niż we wspomnianych Stanach Zjednoczonych. Oczywiście, radiowóz może być wykorzystany przez policjantów jako środek przymusu bezpośredniego, w postaci np. blokady na drodze. Ale nie w każdej sytuacji. I raczej jest to wykorzystywane jako ostateczność.
Policjanci nie ryzykują w obawie przed konsekwencjami? Czy funkcjonariusze w takich sytuacjach mają z tyłu głowy, że gdyby podjęli bardziej agresywną próbę zatrzymania uciekiniera, a sam pościg zakończyłby się tragicznie, to mogliby narobić sobie kłopotów w sądzie?
Uważam, że tak. Dodam tylko na koniec, że pościg dla samych policjantów to także gigantyczna dawka emocji, adrenaliny i stresu.
Jeżeli na drodze, w ruchu, policjant wyda polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych (na ogół z urządzeń umieszczonych na dachu radiowozu), oznacza to nakaz do zwolnienia i zatrzymania się w bezpiecznym miejscu.
Kierujący, który kontynuuje jazdę mimo nadawanych mu przez policjantów sygnałów świetlno-dźwiękowych, w tej sytuacji zmusza ich do podjęcia pościgu. Uciekający kierowca zawsze stwarza sytuację zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego i naraża na utratę zdrowia lub życia. Policjant natomiast zawsze musi zareagować, nigdy nie wie, czy za kierownicą pojazdu nie siedzi np. poszukiwany przestępca np. uprowadzenia, zabójstwa lub nietrzeźwy kierowca - wyjaśnia kom. Karina Kamińska, rzecznik prasowy KWP w Gdańsku.
"Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu".
Opinie wybrane
-
2024-05-29 22:45
Niestety ale nasza policja jest biedna i niewyposażona (5)
Kilka radiowozów w nocy na całe trójmiasto, łączność kuleje do tego stopnia że policjanci wolą używać telefonów komórkowych, a szkolenia z jazdy radiowozem mają na celu spowodowanie żeby broń boże nie zarysować drogocennego lakieru, bo takiego radiowozu to już nie dostaną.
Jak działają takie pościgi w USA?
Duże nasycenieKilka radiowozów w nocy na całe trójmiasto, łączność kuleje do tego stopnia że policjanci wolą używać telefonów komórkowych, a szkolenia z jazdy radiowozem mają na celu spowodowanie żeby broń boże nie zarysować drogocennego lakieru, bo takiego radiowozu to już nie dostaną.
Jak działają takie pościgi w USA?
Duże nasycenie radiowozami (jeden policjant na wóz, bo wóz za $300k jest tani, to policjant jest drogi - u nas odwrotnie), doskonała łączność (policjanci "widzą się" na ekranie tableta na mapie), komunikacja i koordynacja, pomijając już sprzęt na pokładzie takiego radiowozu. Do tego same radiowozy przystosowane do zderzeń i pościgów, a takie manewry ćwiczone praktycznie na specjalnych torach, specjalnymi autami.
Policjant jeśli potrzebuje wsparcia to ono się pojawia po minucie.
Blokady drogowe koordynowane ze śmigłowców itp. itd.
W takich warunkach można prowadzić pościg.
W polskich warunkach niestety pościg polega na podążaniu za uciekającym i żarliwej modlitwie żeby uciekający zabił tylko siebie nim policjanci zabiją siebie, albo zginą postronni.
U nas też policjanci mają wiele godzin szkoleń z pościgów - tyle że przy tablicy, teoretycznie.- 86 6
-
2024-06-01 19:44
(1)
" szkolenia z jazdy radiowozem" , "U nas też policjanci mają wiele godzin szkoleń z pościgów" . Ha ha ha - chyba nie wiesz o czym piszesz - szkolenia. Ha ha ha żyjesz w świecie fantazji i pobożnych życzeń. To czy uciekający zrobi komuś krzywdę czy nie zależy tylko od niego bo może w każdej chwili się zatrzymać i nie narażać nikogo na drodze i czy
" szkolenia z jazdy radiowozem" , "U nas też policjanci mają wiele godzin szkoleń z pościgów" . Ha ha ha - chyba nie wiesz o czym piszesz - szkolenia. Ha ha ha żyjesz w świecie fantazji i pobożnych życzeń. To czy uciekający zrobi komuś krzywdę czy nie zależy tylko od niego bo może w każdej chwili się zatrzymać i nie narażać nikogo na drodze i czy za nim jedzie radiowóz " na bombach" czy trzęsąca się od Parkinsona staruszka nie ma nic do rzeczy . Pan komisarz trochę popłynął z tematem jak to większość "panów oficerów" w Policji - w terenie , w patrolu był pewnie na początku swojej kariery zawodowej , a pózniej został "policjantem" teoretykiem zza biurka . Jak mu patrol przyprowadził delikwenta i posadził na krześle przed biurkiem to wtedy zobaczył przestępcę albo sprawcę wykroczenia. Tyle ode mnie bo ja znam temat. Szkolenia - normalnie zrobiłeś mi dzień
- 3 0
-
2024-06-02 08:12
Doświadczony policjant , mając na uwadze dobro innych też może zaprzestać . Ma wiele dowodów kto zawinił .
- 0 0
-
2024-05-30 13:24
Bo trzeba wschód wspomagać.
Zacznijmy się cenić.
- 3 2
-
2024-05-30 05:44
Co za brednie
Nie masz pojęcia o naszej policji.
- 2 5
-
2024-05-30 04:33
Świetny
Rzeczowy komentarz, nic dodawać nie trzeba.
- 7 2
-
2024-05-30 06:28
Zastanawia (10)
Mnie tylko jedno, jak pościg mógł być przeprowadzony z Wejherowa do Gdańska bez żadnych blokad drogowych? Ktoś z Policji powinien porządnie za to beknac
- 46 13
-
2024-06-01 20:01
"Ktoś z Policji powinien porządnie za to beknac"
niby kto ??? , dyżurny ? , czy jakiś pan oficer ? , chyba śnisz na jawie . Ta formacja rządzi się zasadami korporacyjnymi od zawsze, działa tam zasada "spychologji" tj . po du**e dostaje zawsze , ale to zawsze ten na najniższym szczeblu - czyli patrolowiec - "panom oficerom" włos z głowy nie spadnie . Inna sprawa że pościgi rzadko kiedy są
niby kto ??? , dyżurny ? , czy jakiś pan oficer ? , chyba śnisz na jawie . Ta formacja rządzi się zasadami korporacyjnymi od zawsze, działa tam zasada "spychologji" tj . po du**e dostaje zawsze , ale to zawsze ten na najniższym szczeblu - czyli patrolowiec - "panom oficerom" włos z głowy nie spadnie . Inna sprawa że pościgi rzadko kiedy są koordynowane odgórnie - najczęściej po prostu dyżurny z sąsiedniej jednostki dzwoni do "sąsiada" i przekazuje sytuację a ten albo ma wolny patrol albo nie. Pędząc 150km/h z Wejherowa do Gdańska przelatuje się tą trasę w kilkanaście minut - zanim powiadomiony patrol zakończy np. interwencję na drugim końcu rejonu służbowego i przemieści się na "przelotówkę" to już nie ma o czym rozmawiać . Wyobraz sobie ,że nie wszystkie patrole "czyhają" przy przelotowej trasie przez całą zmianę w oczekiwaniu -będzie jakiś pościg czy nie będzie
- 4 0
-
2024-05-30 21:10
Blokada (1)
Z nią jest taki problem, że w większości przypadków brakuje sił i środków na odcięcie każdej drogi ucieczki, brakuje też długich odcinków bez zjazdu, aby skutecznie z blokadą zdążyć na czas. Blokadę zdążą postawić między zjazdami na A1, a nie w gęstej siatce dróg w miastach.
- 2 0
-
2024-05-31 21:28
Chłopaki się z Ukrainy się tak bawią.
Chwast sam się wyrwał.
- 5 0
-
2024-05-30 16:13
Dokładnie tak... (1)
"Pościg" powinien odbywać się wyłącznie do najbliższej blokady, czyli - minimum - po prostu radiowozu ustawionego w poprzek drogi. Mimo wszystko ucieknie? Ustawiamy kolejną.
Do wszystkich, którzy tego prostego faktu nie rozumieją: kierowca jadący za szybko popełnia wykroczenie (czasami przestępstwo) właśnie dlatego, że stwarza"Pościg" powinien odbywać się wyłącznie do najbliższej blokady, czyli - minimum - po prostu radiowozu ustawionego w poprzek drogi. Mimo wszystko ucieknie? Ustawiamy kolejną.
Do wszystkich, którzy tego prostego faktu nie rozumieją: kierowca jadący za szybko popełnia wykroczenie (czasami przestępstwo) właśnie dlatego, że stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu (względnie ich majątku). W pościgu uczestniczy dodatkowy samochód, który z perspektywy tych samych uczestników ruchu jest znacznie gorzej widoczny (z założenia jedzie z tyłu). Słychać "sygnały", ale ludzie nie mają słuchu przestrzennego - nie wiedzą, gdzie jest źródło, szczególnie gdy siedzą zamknięci w "puszce" samochodu... Widzą tylko drogowego wariata, nie wiedząc, że za nim jedzie... drugi, który popełnia dokładnie to samo przestępstwo (czasami tylko wykroczenie... ale gdyby sądy naprawdę poważnie traktowały takie sytuacje, długotrwały pościg w obszarze o dużym ruchu traktowałyby tak, jak mówi kodeks KARNY: niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym... a wówczas nawet tzw. "stan wyższej konieczności" nie stanowi kontratypu, który by uzasadniał pościg).
Krótko: policjanci stosujący długotrwały pościg są w większości przestępcami - niestety, potrzebny jest do tego formalny wyrok sądu, który niemal zawsze staje po ich stronie (o stosowaniu prawidłowej wykładni norm prawa w ogóle nie ma sensu mówić, bo sądy w ogóle w takich sprawach nie orzekają zgodnie z prawem, tylko tak, by w żadnym razie nie skazać policjantów).
czytać ze zrozumieniem przed daniem minusa (po wynikach ankiety widzę, że będzie ich co najmniej 80% xD): ja nie bronię osoby popełniającej wykroczenie/przestępstwo drogowe. Twierdzę natomiast stanowczo, że w świetle polskiego prawa stosowanie długotrwałych pościgów (także, ale nie jedynie, ZANIM zostaną włączone sygnały uprzywilejowania, które przecież włącza się dopiero po kilkuset metrach, gdy nagra się wyczyny delikwenta) jest przestępstwem.- 6 7
-
2024-05-30 19:20
A potem sie obudziles
- 1 0
-
2024-05-30 12:47
Edek (2)
Moim zdaniem policja powinna odpuścić pościgi i inne rzeczy czy kierowca jedzie zygzakiem czy jedzie prosto czy 390 km na godzinę po prostu dla świętego spokoju swoim i kierowcy po prostu nie zatrzymywać i nie ścigać .
- 4 8
-
2024-06-01 20:06
Aleś wymyślił , uciekający przecież może zawsze zaprzestać ucieczki i się zatrzymać, a wtedy na pewno nikomu autem nie zrobi kr
- 3 0
-
2024-05-31 21:30
Ukraińska młodzież się bawi ...
Oni ciągle uciekają...chwast sam się wyrwal
- 2 1
-
2024-05-30 08:30
Mało wiesz, to nie działa jak na filmach
- 2 1
-
2024-05-30 07:34
czytaj uważnie artykuł
- 1 0
-
2024-05-29 20:31
(10)
Policja zrobiła to co trzeba. Brawa. Jedynie drzewa szkoda.
- 204 30
-
2024-05-30 20:01
dziwny sposób wartościowania (2)
szkoda to życia dwóch młodych ludzi, nawet jeśli teraz trochę zbłądzili to życie ludzkie powinno być zawsze największą wartością, a nie drzewo czy kupa żelastwa
- 4 11
-
2024-05-31 21:31
Chcesz bronić młodocianych bandytów.
Mogli wybrać front wschodni. Ale Ukraińcy jak Ukraińcy zawsze uciekają
- 5 1
-
2024-05-31 18:21
Życie ludzkie powinno być największą wartością
Ale ci bandyci tą największą wartość mieli w d. - sami tak zdecydowali.
- 7 0
-
2024-05-29 22:15
(4)
W sensie co zrobila co trzeba? Sprowadzila zagrozenie na mieszkancow pieciu miast? Szoste, jesli liczyc Wejherowo
- 13 34
-
2024-05-29 23:27
Policja sprowadziła zagrożenie? A przypadkiem nie młodociany przestępca? (3)
- 34 6
-
2024-05-30 01:39
(2)
A samochody tych granatowych baranów rozumiem jechały 50 kmh tak jak nakazują przepisy? Bo ja ci typie powiem że przez okno to widziałem tylko że coś leciało na sygnale a kilka sekund później widziałem tylko jak minęło skrzyżowanie które widzę z 400 m to przepraszam bardzo ile gestapo jechało? Też 150 czy szybciej? Rozumiem że gdyby przywalili w
A samochody tych granatowych baranów rozumiem jechały 50 kmh tak jak nakazują przepisy? Bo ja ci typie powiem że przez okno to widziałem tylko że coś leciało na sygnale a kilka sekund później widziałem tylko jak minęło skrzyżowanie które widzę z 400 m to przepraszam bardzo ile gestapo jechało? Też 150 czy szybciej? Rozumiem że gdyby przywalili w samochód wyjeżdżający z boku na zielonym świetle to by nie zabili osób postronnych tak? Dopóki nikt ich nie gonił to tych dwóch jechało normalnie nie mieli tylko świateł co jest bzdurą bo mnóstwo samochodów nowych jeździ nocą na dziennych i ma ciemny tył
- 8 28
-
2024-05-31 21:32
Mogłeś siedzie w tym samochodzie
Świat by ci dziękował
- 2 0
-
2024-05-30 09:41
Mądrze gadasz, tylko skończ już wstydu oszczędź.
- 8 2
-
2024-05-29 21:45
Teraz idealnie widac gło plusuje Policja nieudaczników nie zrobiła kompletnie nic!
- 5 14
-
2024-05-29 21:31
a co zrobiła? Konkrety
- 5 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.