• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Południe Gdańska: ulice jak labirynt

Damian
9 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (547)
Zdaniem pana Damiana bolączką południa Gdańska są źle zaplanowane drogi, które nie tworzą powiązanych sieci, dzięki którym łatwiej można byłoby się poruszać po tej części miasta. Zdaniem pana Damiana bolączką południa Gdańska są źle zaplanowane drogi, które nie tworzą powiązanych sieci, dzięki którym łatwiej można byłoby się poruszać po tej części miasta.

Ulice na Południu Gdańska, wzdłuż których wyrastają co rusz nowe budynki mieszkalne, przypominają labirynt. Jedne z drugimi często wcale się nie łączą. A układ drogowy powinien wyglądać jak połączona sieć, dzięki czemu, bez zbędnego krążenia, można byłoby dojechać do każdego miejsca - uważa pan Damian, nasz czytelnik.



Oto jego spostrzeżenia:

Układ drogowy na południu Gdańska jest naprawdę źle zaprojektowany?

Organizm miejski wchłonął wioski i wioseczki graniczące z Gdańskiem. Nastąpiła i wciąż postępuje w nich gwałtowna urbanizacja. Wysyp blokowisk, osiedli, mniej lub bardziej udanych.

Niestety wszystkie sprawiają wrażenie budowanych w oderwaniu od szerszego spojrzenia na rozwój dzielnicy i miasta. Są chaotyczne.

Magistrat nie zapanował nad urbanizacją południa Gdańska i nadal nic w tym kierunku nie robi. Infrastruktura drogowa nie nadąża za przyrostem liczby ludności. Południowe dzielnice są niczym labirynt Minotaura.

Piechotą kilkaset metrów, autem 2,6 km



Weźmy pod lupę okolice ulic Havla, Świętokrzyskiej, Jabłoniowej i Niepołomickiej. Dojście pieszo od kościoła na Ujeścisku do Szkoły Podstawowe to około kilkaset metrów. Dojazd samochodem to około 2,6 km (sic!) lawirowania różnymi zakorkowanymi ulicami. Dzielnica jest pełna barier.

To tylko przykład: dojazd spod szkoły do kościoła, ale pokazuje, że brak wewnętrznych dróg utrudnia poruszanie się po Ujeścisku i wymusza nadkładanie drogi. To tylko przykład: dojazd spod szkoły do kościoła, ale pokazuje, że brak wewnętrznych dróg utrudnia poruszanie się po Ujeścisku i wymusza nadkładanie drogi.
W ostatnim czasie miasto połączyło wreszcie Ujeścisko z Lawendowym Wzgórzem [za sprawą nowego fragmentu ul. Piotrkowskiej - dop. red.]. Nadal brakuje jednak normalnego połączenia z al. Havla i z ul. Świętokrzyską.

Miasto obiecało mieszkańcom Ujeściska ulicę Nową Warszawską. Niestety obietnicy nie dotrzymało. Podobno zabrakło na to pieniędzy.

Choć można było rozważyć różne opcje. Ot, choćby ulicę jednopasmową, jednokierunkową, która byłaby sterowana światłami. W czasie porannego szczytu komunikacyjnego wyjazd z osiedla, a w czasie popołudniowego szczytu komunikacyjnego wjazd na osiedle. Wystarczyłaby droga szerokości zbudowanej drogi dla rowerów. Zabrakło dobrej woli.

Można również połączyć ulicę Płocką z Człuchowską, łącząc obie części Ujeściska. Wówczas Nowa Warszawska nie byłaby tak konieczna. Niestety tu też wystarczyło wyłącznie na schody i drogę dla rowerów.

Brak przejazdu na wprost. Objazdem ponad 1 km



Brak przejazdu na wprost na dużym skrzyżowania Havla-Wilanowska-Płocka sprawia, że kierowcy muszą nadkładać drogi. Brak przejazdu na wprost na dużym skrzyżowania Havla-Wilanowska-Płocka sprawia, że kierowcy muszą nadkładać drogi.
Przy okazji ulicy Płockiej... czy ktoś zwrócił uwagę na to, jaka to dziwna ulica? Żeby do niej dojechać z ul. Wilanowskiej przez al. Havla, trzeba przejechać autem 1,1 km (sic!). A przecież Havla i Płocką oddziela jedynie pas zieleni. Dodatkowo całe skrzyżowanie jest sterowane sygnalizacją świetlną, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby umożliwić przejazd na wprost.

Kolejny element naszego labiryntu. Ulice Lawendowe Wzgórze i Oliwkowa. Połączone stanowiłyby świetną oś komunikacyjną przez osiedla. Ale po co? Wiele realizacji osiedla to również labirynt, jak schody donikąd czy liczne ślepe uliczki.

Jest labirynt, powinna być sieć pajęcza



Kolejny przykład braku łącznika między wewnętrznymi drogami, który ułatwiłby przemieszczanie się z osiedla na osiedle. Kolejny przykład braku łącznika między wewnętrznymi drogami, który ułatwiłby przemieszczanie się z osiedla na osiedle.
Czy nie można wymusić na deweloperach, by nasze ulice przypominały sieć pajęczą, a nie labirynt? Czy miasto nie powinno do tego dążyć? Kiedy szybciej dotrzemy do domu, jadąc labiryntem dróg, czy mając kilka zjazdów na osiedle z głównej drogi i sieć osiedlowych dróg, czy jeden zjazd na osiedle i labirynt dróg osiedlowych?


Halo! Czy ktoś nad tym w ogóle panuje?! W matematyce, ekonomii, logistyce czy w produkcji przemysłowej znane jest pojęcie wąskiego gardła. W naszym mieście pełno jest takich wąskich gardeł komunikacyjnych. Przy planowaniu przestrzennym Gdańska nieco bardziej zaawansowane narzędzia matematyczne chyba nie są używane.

Mniej autopromocji, więcej realnych działań



Okolice Niepołomickiej i Starogardzkiej. Tam to dopiero jest labirynt. Jedna wąska Niepołomicka i niesamowity przyrost liczby mieszkańców. Gdyby dzielnica była prywatną firmą i musiała przejść odbiory straży pożarnej, nikt by tego nie odebrał. Oby nigdy w południowych dzielnicach nie doszło do żadnej masowej katastrofy.

Miasto wydaje pieniądze na banery, ulotki, reklamowanie się, ale zapomina o podstawowych zadaniach, do których jest powołane. Czy ktoś z nas, jeżeli zarywa mu się podłoga w domu, myśli o malowaniu ścian, nowych dekoracjach? Każdy zacznie od tego, co najistotniejsze.

Czy w magistracie pracują ludzie, którzy mają całościową wizję rozwoju komunikacji w naszym wspaniałym Gdańsku? Mimo wszystko mam nadzieję, że tak.

Damian

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (547) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (2)

    Wszystko bez ładu i składu.Betonowe apartamenty rosną jak grzyby po deszczu.Brak jakiegokolwiek myślenia jak to ma działać.

    • 118 2

    • bez ładu i skladu sa twoje wpisy, kazdy nowy artykul i w ciagu paru sekund wpisujesz czlowieczku.... z kilometra widac zes z redakcji ...

      • 7 11

    • A jakie byś chciał?

      Drewniane i strzechą kryte? Takie to masz na swoim Rodos.

      • 0 7

  • To pato-planistyka. Bardzo trafne uwagi. Brawo dla autora. A dla planistów (jeśli takowi istnieją w Gdańsku) wstyd. (4)

    Wszyscy codziennie doświadczają dyktatu deweloperskiego i chcianej bezradności miasta. Może tu zaszedł by NIK (albo pokrewna instytucja kontrolna)? Ale w to akurat nie ma co wierzyć

    • 197 9

    • to nie jest jakaś wymyślona, nieosiągalna instytucja - napisz do nich po prostu i się tym zainteresują, jeśli uznają, że może coś być na rzeczy.

      • 4 3

    • Tam nie było planistyki, to tak zwane niekontrolowane rozlewanie się miast (2)

      deweloperzy budują tam, gdzie uda im się kupić jakiś grunt a nie zgodnie z jakimś planem. Potem taka "kępka" bloków jest łączona z już istniejącymi drogami jakąś ścieżką i tworzy się labirynt jak w slumsach.
      W PRLu budowano najpierw dwupasmówki a potem między nimi bloki, całe osiedle było zaplanowane - a teraz zobaczcie, na południu poza kawałkiem Havla nie ma żadnej dwupasmowej drogi. A co miasto zbudowało przez ostatnie 20 lat?
      Identyczny problem jest w innych miastach, PRLowska dwupasmówka kończyła się w polu w 80` i dalej się tam kończy (mimo upływu ponad 30 lat), bo nikt nie pociągnął jej dalej - ale bloki stoją już 3 kilometry dalej i wszyscy stoją w korku na wąskiej drodze, gdzie nie ma nawet chodnika! A autobusy/ciężarówki ledwo się mijają i rozjeżdżają tą drogę.
      Po prostu dramat, co tu dużo pisać.

      • 20 1

      • bo to nie jest miasto!

        to że ktoś nazwie młotek - siekierką nie czyni z niego owej :)

        • 4 2

      • Nowa Warszawska -dwupasmówka miała być

        A powstał tylko tramwaj, w ogóle bez drogi

        • 7 0

  • (10)

    W Polsce zawsze najpierw budowało się domy a potem (ewentualnie) drogi.
    Problem w rym, że domy buduje prywatny biznes a drogi to sprawa gminy.
    Deweloperzy powinni ponosić koszty budowy dróg, skoro chcą budować domy .

    • 154 8

    • (1)

      Deweloperzy ponoszą już koszty budowy dróg do swoich osiedli

      • 5 25

      • nie dróg a drogi. sztuk jeden. i w tym problem.

        • 27 1

    • (4)

      Od zawsze tzn. od kiedy? Jakoś komuniści w latach '70 potrafili zaplanować armii krajowej zanim rozbudowano chełm. To samo przymorze i zaspa, najpierw szerokie drogi a później bloki i to w latach kiedy na 1000 mieszkańców przypadało 20 samochodów.

      • 28 1

      • Tylko jakimś cudem największe korki są właśnie na tych "szerokich drogach planowanych za PRL"... (1)

        • 1 18

        • Ponieważ

          obecnie prowadzą do jednopasmowych, jeszcze bardziej zakorkowanych i chaotycznie rozłożonych dróg, gdzie zakwitła patodeweloperka.

          • 0 0

      • tak planowali, a z planów mało co budowali. widzisz taka witosa miała mieć po dwa pasy w kazda stronę (1)

        sikorskiego miała miec po dwa pasy az do orunii gornej i dalej. tyle bylo tych planów, pięciolatek, a jak doszło co do czego, to estakady kwiatkowskiego nie mogli latami wykonczyc

        • 2 6

        • Pewnie i by dokończyli, ale w międzyczasie komuna padła i zaczęła się patodeweloperka. Adamowicze i Szczurki plany dróg z lat '80 wywalili do kosza.

          • 4 0

    • ale deweloper nie buduje według samowolek budowlanych. musi mieć zgody i decyzje. (1)

      • 3 1

      • Ma

        od ludzi przyjmujących łapówki.

        • 0 0

    • Deweloperzy powinni ponosić koszty budowy dróg

      Wg obecnego stanu prawnego, budowa dróg lokalnych to zadania własne każdej gminy. Aczkolwiek w pełni zgadzam się z poglądem, że devy powinni w tym partycypować.

      • 5 0

  • Prawda jest taka że developer buduje bloki tylko aby jak najszybciej je oddać. (4)

    Bez ładu i składu, okna w okna. Wyleje trochę asfaltu aby była uliczka i ładnie się prezentowała ale ma w nosie jak to się łączy z innymi drogami. Potem ludzie muszą chodzić po zakrzaczonych ścieżkach czy jeździć po polbrukowych kostkach czy płytach ażurowych która każda tańczy w swoją stronę. Nie wspomnę o wyjazdach na tysięczne osiedla gdzie jest jedna mała wąska droga wyprowadzająca. Zero myślenia.

    • 154 3

    • no właśnie

      myślenia to deweloperowi nie można odmówić - takie mamy prawo i przepisy, a to jest biznes - im więcej sprzedaż / oddasz, tym więcej Tobie zostanie, ciekawe czy każdy mądry z tego forum gdyby mógł zarobić niewyobrażalne pieniądze, to wolałby żeby na przestrzeni czasu mieszkańcom żyło się lepiej ^ ^

      • 11 0

    • (1)

      Ktoś w tym cudownym mieście na to pozwala

      • 9 7

      • Wskaż podstawę prawną potencjalnej odmowy

        • 6 4

    • Jak jest błotnista ścieżka to jest dobrze

      Z reguły jest płot i tyłek blady

      • 4 0

  • Proponuje zmienić miejsce zamieszkania (29)

    Widziały gały co brały. Poza tym czy ja muszę tłumaczyć, czemu nie ma łącznika między ulicami wewnętrznymi?

    • 37 179

    • nie ma co tracić sił (1)

      ogromna większość z tego portalu nie rozróżnia zarządców dróg, a co dopiero jak mamy wchodzić w przepisy budowlane hah

      • 10 18

      • Skoro

        już powstają nowe osiedla w granicach miasta, to wszystko powinno mieć przysłowiowe ręce i nogi, a nie jeden wielki chaos jak ma to miejsce. Rozbudowa infrastruktury liniowej i deweloperki powinny iść równolegle lub paralelnie, żeby Pan biegły w przepisach zrozumiał...

        • 1 0

    • Zmień rozumowanie (15)

      Przestań myśleć tylko o sobie i postaw się na miejscu innych. Może zrozumiesz. A jak nie to jesteś stracony.
      Ludzie chcą mieszkać na południu. Opłaca podatki tak samo jak Chełm czy Wrzeszcz. Chcą, żeby miasto tak samo dbało o ich dobro. Drugi za budowane z naszych podatków, a nie z pieniędzy, które wydajesz na mieszkanie. Łatwo iść na gotowe i kupić mieszkanie w system dzielnicy.

      • 32 10

      • (3)

        Podatki płacą wszyscy, ale wydatki powinnt być tylko u nas. Taka to logika muszkańców południa. Słyszałeś żeby mieszkańcy innych dzieknic mieli tyle oczekiwań finansowych od miasta?

        • 11 26

        • Tak, słyszałem.

          Oczekiwania finansowe skończyły się, jak skończyło się zabudowywanie bagien na dolnym tarasie.
          Mieszkańcy Południa nie chcą ani grama więcej :)

          • 8 5

        • bo wam komuna te ulice i komunikacje wybudowała i tyle. Bez tego mielibyście to samo co na południu.

          • 12 4

        • Tutaj

          chodzi o meldunek a nie o płacenie podatków. Gmina widząc taką ilość zameldowanych osób jaka jest obecnie stwierdza, że nie ma powodu budować czy modernizować dróg skoro nie ma dla kogo. Cała rzesza ludzi mieszkających w południowych dzielnicach Gdańska nadal jest zameldowanych w swoich rodzinnych wioskach. Tutaj jest problem. Magistrat natomiast nie wymusza na ludziach meldunku, a powinien. Owszem, obecnie można być właścicielem wielu mieszkań, ale duża większość ludzi zamieszkująca omawiany obszar ma tylko jedno i pracują tutaj, więc według ustawy o ewidencji ludności już dawno powinni sie zameldować.

          • 2 0

      • Problem w tym, że miasto dba o ich dobro lepiej niż o dobro mieszkańców normalnie położonych dzielnic (4)

        Strumień podatków z południa to ułamek kosztów rozwoju infrastruktury południa.

        • 9 13

        • o normalnie położonych.... już czuć ze jesteś wyjątkowy. A jam nam takie pytanie? Kto wybudował ci te wszystkie drogi i za czyje? Za twoje podatki to chyba nie?

          • 14 5

        • "Na południu" władze miasteczka sprzedawały ziemię deweloperom a finalnie płacili za to nabywcy mieszkań. To były/są ogromne pie

          Na co POszły te środki? Na konta szwagrów i pociotków.

          • 4 0

        • "normalnie polozone" ale gruby kompleks mniejszosci hrabii z betonozy XD

          • 3 0

        • Sprecyzuj

          "normalnie położonych". Przypominam, że to są dzielnice położone w granicach miasta.

          • 0 0

      • (4)

        Mieszkańcy innych dzielnic też płacą podatki i nie chcą finansowawać zachcianek mieszkańców południa. Chcą inwestycji w swoich dzielnicach.

        • 9 18

        • (2)

          Akurat poludnie od.dekad jest niedoiwestowane a od kiedy narobilo sie tam osiedli- jest problem

          • 8 2

          • (1)

            Inwestycji na południu jest więcej niż w innych dzielnicach. I wiecznie w mało.

            • 5 4

            • Ano mało

              Przez niemal 20 lat praktycznie nie było tam inwestycji, poza Havla i przedłużeniem linii tramwajowej z Chełmu. Dopiero w ostatnich latach coś się ruszyło.

              • 8 1

        • To Gdańsk

          i tamto też Gdańsk, więc???

          • 0 0

      • chcą - bo nie mają wyboru w praktyce

        miasto w morze nie wejdzie

        • 7 2

    • brak połączenia bardziej przeszkadza "tranzytowcom" (8)

      niż mieszkańcom. ja jestem przeciw! droga taka to tylko smród i hałas na osiedlu.

      Jak człuchowską zamknęli to była bajka. samochody w ogóle nie powinny mieć wjazdu na osiedla. parking powinien być przed. komfort życia znacznie by się podniosl

      • 18 23

      • (6)

        Jak nigdy nie opuszczasz osiedla i jesteś przypisany jak chłop pańszczyźniany do ziemi to możesz tak myśleć. Poza tym oskarżanie samochodów o robienie smrodu w okolicy Szadółek jest trochę nietrafione.

        • 21 8

        • Są osiedla gdzie samochody wjazdu nie mają. (3)

          Aż miło popatrzeć na deptaki zamiast szrotu na szrocie pod oknami...

          • 11 7

          • Małe osiedla to tak. Osiedla przy Piotrkowskiej - położone wzdłuż długiej ulicy. Kawał drogi do sklepów, przystanków. Uliczki (2)

            Wyjątkowe źle zaplanowane osiedle. Dwa wyjazdy na końcach osiedla. Teraz jeszxze na Lawendowe. Gdyby zamiast ścieżki rowerowej na nowej warszawskiej była droga jednokierunkowa mielibyście dużo lepiej. A tak zrobili ścieżkę rowerową używaną kilka miesięcy w roku. Bezmyślność czy głupota? Nie wiem

            • 6 6

            • nie tłumacz - ludki tego nie zrozumieją :)

              dla nich w białostockiem to luxus

              • 2 0

            • Wiadomo, jeszcze mało ludzi zniechęcił do chodzenia na piechotę i jeżdżenia rowerem chodnik na Warszawskiej...

              Przejście obok tunelu to zbrodnia, ale droga 20m od istniejącej drogi już jest ok?

              • 0 1

        • (1)

          osiedle można opuszczać także na pieszo człowieku przyspawamy do fotela samochodu

          • 6 11

          • Pieszo to emeryci na spacerek.

            • 4 7

      • i kury jeszcze

        kur brakuje ewidentnie :)

        • 4 0

    • Nawet nie przeczytałeś artykułu, a już do komentowania. (1)

      W treści jest zaznaczone, że to deweloper może być zmuszony do budowy dróg i łączników. Spokojnie z tych 30% marży na sprzedanych mieszkaniach by wystarczyło. Albo ktoś z magistratu śpi, albo dokładnie wie co robi w porozumieniu z deweloperem :)))

      • 7 2

      • Ale wiesz że nie poświęci marży - podniesie cenę mieszkań. Tylko mu owa marża nominalnie wzrośnie :) (30% od 1mln a 30% od 1,2mln)

        • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    przecież oba ujesciska nie są nawet chodnikiem połączone (16)

    w takie dni jak dziś przejście jest tylko w kaloszach albo na około wzdłuż nowych torów tramwajowych

    • 438 19

    • (7)

      Na końcu ul. Płockiej masz ciąg pieszo rowerowy, którym można zejść do Człuchowskiej

      • 24 4

      • Pomijam, że na długości 3km są zlepione razem

        Zabudową przylegają komunikacyjnie klif

        • 4 4

      • To jest grubo na około i do pokonania są dwie "góry" (5)

        byleś tam kiedykolwiek?

        • 12 7

        • Oczywiście że są połączone. Jak wyżej ciąg pieszo rowerowy, na płockiej oraz obok kościoła schodami w dół i Jarem. Można w górę (3)

          • 8 6

          • (2)

            idź zobacz w jakim stanie są te schody i ile ich jest.

            tu chodzi o to że nie ma połączenia przemyskiej z ostrołecką/wadowicką która byłaby na płasko bez pokonywania dwóch wzniesień.

            • 17 3

            • Obok tramwaju będzie chodnik, z przemyskiej właśnie.

              Schody, no cóż. Spółdzielnia okradana przez lata...

              • 6 0

            • To chyba musiałbyś dwa piękne wzgórza zniwelować. Kiedyś też byli tacy "turyści" w Zakopane co weszli by na szczyt Rysy, gdyby był płaski. Żenada co się dzieje z ludźmi, zero kondycji, tylko pilot i TV a brzucho rośnie

              • 5 4

        • Góry? to akurat jest zaleta. Bo to są piękne Wzgórza Morenowe, z bardzo ładnymi widokami. Gdańsk nigdy nie był płaski i ma doskonałe warunki do treningów właśnie na górkach o ponad 150 m różnicy wysokości. Nie masz kondycji, to zacznij ćwiczyć :) i nie jest dookoła, zależy gdzie się idzie. To jest na środku osiedla!

          • 7 1

    • Wierutna bzdura

      albo jesteś dziad co nie wychodzi z domu, albo dziad co nie mieszka w tej dzielnicy od lat

      • 2 7

    • Deweloper (2)

      Te osiedla stawia deweloper a pretensje o chodnik do miasta.na dolnych tarasach też są mieszkańcy.jak dolne tarasy postawią szlabany to do pracy będziesz jechał przez Karlskronę.myslenie nie boli,nie kupuje się mieszkania bez dogodnego dojazdu.ja kupując mieszkanie poświęciłem dzień na sprawdzenie dojazdu,i wyszło mi 3 godziny w te i spowrotem.deweloper twierdził że dojazd 8 minut

      • 12 4

      • Nigdy nie miałem potrzeby żeby przejechać "tranzytem" przez osiedle na dolnym tarasie...

        • 5 1

      • Zostaw kluczyki w domu jak te trasy robisz po 3h.

        • 0 0

    • Podobnie np. Myśliwska/Wołkowyska z Matemblewem, piesi i roweżyści nie maja żadnego priorytetu dla miasta Gdansk, niech se w błocie grzęzną

      • 6 1

    • Co za bzdury wypisujesz? Mieszkasz w ogóle w Gdańsku czy siejesz specjalnie ferment

      • 5 1

    • Przecież

      To dla zdrowia

      • 5 0

    • W sumie to prawda

      Jest jedno sensowne przejście na końcu Płockiej, a drugie powstało dopiero teraz wzdłuż nowej linii tramwajowej. Są inne niby "wąwozem", ale nie wszędzie można się tam dostać.

      • 1 0

  • (18)

    No takie mamy przepisy, i to nie chodzi o miejskie.

    A pierwszy przykład to dość średni. Do szkoły jest 500 metrów a pan chce jechać samochodem...

    • 53 45

    • Jakby poszedł piechotą, to nie miałby jak marudzić na korki, które sam robi

      • 12 9

    • Jak dziecko moze iść/wracać samo, to ok. (15)

      Jeżeli musisz odprowadzić 7 latka, z 3 latkiem za rękę, by tego 3 latka potem zabrać ze sobą, pod domem wsadzić w auto i w drodze do pracy odstawić do przedszkola, a wszystko to przed 7 rano, to zaczynają się trudności. To samo po 15. Odbierasz młodsze po drodze I starszego ze szkoły, bo sam nie może wracać do domu.

      • 17 6

      • Wystarczy nie pchać się autem do centrum do pracy... (7)

        Odstaw dzieciaki, wsiądź w tramwaj/autobus i po problemie.

        • 9 14

        • (6)

          Wy tak serio nie macie pojecia ile by cos takiego czasu zajmowalo dziennie i jakie problemy z odbiorem dzieci by powodowalo?

          • 12 3

          • (3)

            No jak wszyscy rodzice odwożą dzieci samochodami? - bardzo dobrze wiemy jakie problemy to powoduje w całym mieście. Wystarczy porównać ruch samochodów w trakcie ferii i po feriach.
            Nie mówiąc już o tym, że niekorzystnie wpływa na rozwój dzieci oraz ich orientację przestrzenną, a nawet nastrój w szkole.

            • 12 1

            • I teraz chciałbyś wszystkich wpakować w autobus/tramwaj? (1)

              Przecież to nielogiczne. Komunikacja jest teraz zapchana w takich godzinach, a jeszcze ludzie mieliby przestać odwozić dzieci i też przesiąść się do tej zawalonej komunikacji? No świetny pomysł :)

              • 4 5

              • Dokładnie tak.

                Jak będzie więcej chętnych, pojawi się i więcej taboru.

                Na pewno łatwiej i taniej dokupić autobusów i tramwajów, niż budować 2 pasmowe drogi wszędzie.

                • 3 1

            • Potem zdziwienie że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie...

              • 4 0

          • nie, mieszkam w Oliwie, ogarniam odprowadzenie w 10 minut

            • 4 0

          • My tak serio robiliśmy z naszymi dziećmi i nie był to runmageddon

            Normalnie odprowadzaniem do przedszkola, podjeżdżanie autobusem a potem do pracy

            • 2 0

      • (4)

        Po co mu tłumaczysz to wieczny kawaler na rowerze. Jego jednym obowiązkiem to jest kupno puszki dla kota co drugi dzień

        • 13 9

        • Oj, dziecko PRLu zachłyśnięte samochodzikiem po Niemcu...

          Jak jesteś na tyle nieporadny życiowo, że nie potrafisz bez kiśnięcia w korkach ułożyć sobie życia, to miej pretensje do siebie, a nie do tych którzy ogarniają dzieci, pracę i potrafią pomyśleć chociaż na kilka lat do przodu kupując mieszkanie.

          Ale skoro dla Ciebie było ważniejsze żeby było 1m2 więcej niż ma kumpel w robocie, niż komunikacja, to teraz nie czepiaj się innych.

          • 10 14

        • niektórzy mysleli kupujac mieszkanie i zanim zalozyli rodzine, gdzie i jak beda dzieci chodzic do szkoly (2)

          ale widze, ktos sortował mieszkania po cenie za metr i szuakl od najnizszej. To juz wiesz, czemu bylo tak tanio. A jest tanio tylko jak twoj czas jest malo wart

          • 4 3

          • Jak nic stary kawaler :D (1)

            Dziecko może się dostać do przedszkola w innej dzielnicy, wiesz?

            • 3 4

            • Jesteś dorosły, czas ważnych decyzji

              Prywatne pod domem, albo publiczne tańsze, ale z dojazdem.

              • 2 1

      • Dziecko do szkoły/przedszkola może iść pieszo (1)

        Jak szukałem mieszkania to brałem pod uwagę równe lokalizacje min Banino i południe, w obu przypadkach odstraszył mnie brak infrastruktury i nie mówie tutaj chociażby o bliskości szkół ale własnie o braku chodników. Pojechałem obejrzeć nieruchomość i widzę że nawet nie ma jak na spacer wyjść bo drogi nieutwardzone. Dla tego wybrałem droższy Wrzeszcz ale z normalną infrastrukturą. mam na 8 do pracy i prowadzę dwójkę dzieci do różnych placówek. Często jeżdżą czy to hulajnogami czy rowerami bo lubią - dla nich to na prawdę frajda a dla mnie przy okazji oszczędność czasu. Kiedyś wsiadałem w samochód i jechałem do pracy 15 minut. Teraz wsiadam na rower i do pracy jadę 13-14 minut :) wystarczy zmienić myślenie i odspawać się od fotela i kierownicy

        • 7 3

        • Wrzeszcz, za darmo bym tam nie chciała mieszkać

          • 3 7

    • Nie chodzi o dojazd do szkoły. Zbyt dosłownie wziąłeś przykład

      Ja zrozumiałam tak że krótki odcinek pomiędzy przykładowymi punktami - kościołem i szkołą można by pokonać gdyby yla droga bardzo szybko - a ponieważ jej nie ma, ktoś kto chce tam dojechać generuje ruch na głównej drodze zamiast poruszać się po osiedlu. Zamiast szkoły wpisz dojazd do przychodni na rehabilitację

      • 2 3

  • developer przede wszystkim oraz beton (1)

    w usa najpierw droga kanaliza itd, pózniej osiedle komunikacja itd

    w polsce szybkie zabetonowanie bez składu i ładu oraz danina dla urzędników

    • 76 6

    • A ja słyszałem, że przez wiele lat rządził tutaj, uwaga, wizjoner (!). To jak to w końcu jest, może przestaniemy pluć sobie sami w twarz?

      • 0 0

  • Kolejne waskie gardlo, brak polaczenia Jaworzniakow z Swietokrzyska, a wyjazd znacznie by sie usprawnil, nawet jesli mialby byc

    Jednokierunkowy, trzeba tylko chciec cos zmienic.

    • 72 1

  • Opinia wyróżniona

    Bubel urbanistyczny (51)

    Południe Gdańska sprawia wrażenie, jakby projektował to ktoś na rauszu. Wszystko bez ładu i składu, oddalone od siebie i poprzedzielane łąkami i pustkowiami przy braku pożądanych drug dojazdowych, a połączone jakimiś krętymi uliczkami. Ewenement na skalę kraju! Totalny odlot!

    • 564 28

    • Tak właśnie wygląda wasz Gdańsk, trzeci świat (9)

      • 48 19

      • Jak tam Pcim? (7)

        Zdaje się że jakieś wille tam z podatków ostatnio kupiono...

        • 26 32

        • (3)

          Ciekawe, że jak ktoś wypowiada się przeciw gdańskiej władzy to od razu PIS, Pcim i cholera wie co jeszcze. Nie można mieć własnych poglądów oderwanych od jakiejkolwiek polityki?

          • 52 5

          • (2)

            W Gd. nie można, bo wyznawcom jedynie słusznej linii politycznej wszystko kojarzy się z pisem. Taka natura i pomysł na utrzymanie władzy przez kolejne 20 lat. To zdaje się, we współczesnej nowomowie, nazywa koryto +.

            • 32 7

            • (1)

              Wolę gdański układ niż hołotę z partii władzy!

              • 2 1

              • Tym wpisem potwierdziłeś w pełnej okazałości słowa gościa powyżej:)

                • 0 1

        • Jak tam Radek z Chobielina dostał znowu jakas łapówke od Putina ile tym razem milion euro czy wiecej? (2)

          W Gdańsku tylko marne 8milionów wydali na premie dla swoich a na POrtal Gdańsk tylko 20 milionów z kasy wszystkich mieszkanców jest tak POpularny ze urzednicy jak chca cos ogłosic to płacą tutaj za publikacje!

          • 16 8

          • osiem milionów?

            Tyle to jedna pisiacka willa kosztuje. A tu roczne nagrody dla wielu osób za ciężką pracę w trudnym czasie.

            • 12 16

          • 100 koła euro z ZAE

            to na waciki starczy

            • 4 2

      • Skoro "wasz",

        to dlaczego się wypowiadasz?

        • 1 0

    • To nieograniczona wolność gospodarcza zaprojektowała poludnie (10)

      Każdy deweloper mógł robić na swojej ziemi co chciał i jak chciał.

      • 61 5

      • Dokładnie. Budowano osiedla, a drogi... No kto o tym myślał. Grunt to zarobić. A ludzie.. (5)

        Niech czekają 20 lat na drogę, na tramwaj. Ale będzie fala, utrzymanie 25mln rocznie, po 10 latach 250mln. Byłaby droga i to nie jedna.

        • 36 3

        • (2)

          25mln na kilkadziesiąt miast
          rezygnacja z kosztownych automatów i papierowych (lub at least znacząca redukcja)
          można zrezygnować z koncepji miesiecznych - kupujesz bilety na bieżąco przykładając kartę - dopóki masz rachunek za mniej niz 117zł - to ok, powyżej to wbije ci miesięczny
          co więcej w 3 city będzie można oddzielne piony biletowe wyelminować i zintegrować w jedną.

          • 1 18

          • Likwidacja okresowych = koniec rządów

            Sposób, który opisałeś niestety byłby zbyt prosty aby zrobić ludzi w balona.

            • 7 1

          • i za takie skromen rozwiazania placic 130 mln i miliony na utrzymanie tego co rok? Nie ma to najmniejszego sensu.

            • 0 0

        • ludzie mogą poruszać się po mieście nie tylko samochodem

          • 0 3

        • Na Chełmie ludzie czekali ćwierć wieku na tramwaj to i wy możecie 20 lat !!!

          • 0 3

      • Bzdura, miasto robi plan zagospodarowania

        • 2 7

      • Od pilnowania porządku urbanistycznego, choćby zgrubnie, jest mpzp. Tylko musiałby być nieprzekupny (1)

        • 13 0

        • Podacie nawiska lub inicjały dla prokuratury

          • 0 1

      • jak myślisz dlaczego niektórzy urzędnicy po 10 mieszkań mają choć z zarobków ledwo na jedno by starczyło ?

        • 8 1

    • Najważniejsze , że w Gdańsku nie rządzi (8)

      PIS . A miasto jest tolerancyjne

      • 37 11

      • I serdeczne :-)

        • 18 1

      • Byłoby jeszcze gorzej (2)

        Dla pis tematy takie jak urbanistyka i planowanie przestrzenne nie istnieją. Wystarczy spojrzeć jak wygląda Podhale, ich bastion. Jedna wielka samowolka do tego naćpana banerozą.

        • 28 12

        • Ciekawe info

          bo do tej pory bastionem pis było podkarpacie

          • 5 2

        • haha akurat prezydentami miast są głównie ludzie z PO lub z PO związani

          • 6 3

      • Oto motto miłościwie nam panującej od ponad 20 lat ekipy.

        • 11 2

      • POkemony znowu w natarciu jak tam Fala podwyzka cen biletów na 200 zl nie wazne by pis nie rzadził bo niema inne opcji :) (2)

        dla bezmózgowców jest tylko plcja PO lub nienawisc dlatego mozna ich okradac na maksa :) a oni jesszce POdziekuja :)

        • 14 12

        • a żebyś wiedział, że ważne. Pisowiec tu rządził kiedyś, wyleczył Gdańszczan z PiS skutecznie. (1)

          • 14 7

          • A sam skończył na Kurkowej.

            • 8 1

    • Projektanci miejscy..

      mają swoje firmy pod które "projektują"

      • 10 2

    • Jak czytam takie farmazony to się tylko załamać można (4)

      Problemem jest, że ludzie wszędzie chcą jechać samochodem i na skuśkę i nawet jak mają do przejścia 500m. Co pokazuje trasa kościół- szkoła. Zapomina, że to uczyniłoby z Płockiej trasę tranzytową, a ruch na człuchowskiej wzrósłby 4 krotnie. Ta trasa jest akurat jedną z gorszych pomysłów. Na osiedlu Chełm wygląda to podobnie i jakoś nikt nie kwiczy, że musi objechać połowę osiedla i mógłbym pokazać takich pomysłów bardzo dużo. Podobnie Zaspa i Przymorze. Oczywiście brakuje kilku tras zbiorczych, ale na pewno nie tych co wskazał autor, a jedynie z tego co się mowi to trasa nr 3 jest robiona, czyli przedłużenie Lawendowego Wzgórza.

      • 17 17

      • Brakuje ścieżek, chodników i bram w płotach

        Oczywiście, że ludzie wsiadają w auto, jeśli do przejście w linii prostej w jedną stronę jest 200m a zgodnie z prawem własności i kretyńskim planowaniem 1200m.

        • 25 3

      • jechanie autobusem który potrzebuje 40 minut żeby dojechać do pętli tramwajowej bo objeżdża wszystkie osiedla... (2)

        w takim czasie pomimo korków bedę u celu a nie na pętli z której mogę rozpocząć podróż...

        południe to chaos nikt nie ma wizji wszystko robione najniższym kosztem...

        • 17 2

        • (1)

          dlatego wprowadzili bilety na 75 minut

          • 4 2

          • Co za dziwna demagogia

            Jakoś nie wszyscy mieszkają na tych peryferiach, a podwyżka obejmie wszystkich gdańszczan, z wyjątkiem tych co mają zagwarantowane darmowe przejazdy.

            • 1 3

    • Sycylia

      Taka mała

      • 12 6

    • Błąd. Tam nikt niczego nie projektował, nawet na rauszu by wyszło lepiej niż jest teraz. (4)

      Deweloper dostawał działkę, robił tam co chciał, doprowadzał dojazd na budowę od najbliższej utwardzonej ulicy. Przemnożyć to przez liczbę osiedli. Cyk, mamy to co mamy.

      • 36 0

      • (2)

        I obowiązkowo otoczył płotem, bo przecież i tak wszyscy mają dwa auta. Potem wyjazd z osiedla 40 min.

        • 28 0

        • (1)

          albo 15 min z buta na pętlę autobusowo-tramwajową? Problem solve

          • 6 3

          • Niekoniecznie

            Czasami trzeba obejść osiedle, żeby dojść do najbliższego przystanku, bo Polskich obozów mieszkaniowych się zachciało. Grodzenie osiedli to tez wyższa szkoła patodeweloperki.

            • 21 1

      • czy mowa o Nowej Letnicy?

        • 2 2

    • Błąd.

      Tego nikt nie projektuje, developerzy kupują działki bez planu zagospodarowania przestrzennego i jadą jak im wygodnie.

      • 19 0

    • problem jest znany i rozwiązany już bardzo dawno - tylko u nas brakuje specjalistów od urbanistyki

      sieć drogowa przypominająca kalafiora została opisana jako patologia bardzo dawno temu - ale Gdańsk jest jak zwykle 100 lat za murzynami...

      ktoś mi wytłumaczy po co sortownia do plastików? pod koniec roku i tak mają trafiać do spalarni więc gdzie tu sens jeśli i tak nie trafią do powtórnego przetworzenia tylko do pieca?

      • 9 1

    • jakby projektował to ktoś na rauszu.

      Błąd w myśleniu. Tego nikt nie projektował. Dlatego właśnie Południe wygląda jak wygląda, że święty kolekcjoner mieszkań i realizatorka jego testamentu mieli na to serdecznie wylane! 20 lat wolnej amerykanki nie mogło skończyć się niczym innym.

      • 10 1

    • NIKT tego nie projektoweał, każdy deweloper sam sobie

      a urbanista tylko klepnął, bo przecież drogi są, nie? A, że bez ładu i składu i czasem straż pożarna czy karetka nie może przejechać albo zapitala dookoła to już nieważne

      • 14 1

    • Nowe poludniowe osiedla

      To prawda,projektowanie ulic na nowych osiedlach i ogólna chaotyczna zabudowa nowych dzielnic to robota ludzi nieodpowiedzialnych,albo będących stałe pod wpływem.

      • 11 0

    • Nasza Mała Sycylia

      • 6 5

    • XD

      Dróg -> Droga

      • 0 1

    • Słoiki płaczą i zarazem stadami pchają się do Gdańska. Czyżby cierpieli na schizofrenię?

      • 2 1

    • Przepraszam, co robił? Tego nikt nie projektował, jak zwykle samo-się.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

BMG Goworowski to trójmiejski przedstawiciel marek:

 

Najczęściej czytane