- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (94 opinie)
- 2 "Leżący policjant" na... polnej drodze (56 opinii)
- 3 Zakończył się remont ulicy za 11 mln zł (44 opinie)
- 4 Kolejne drogi w Gdyni do naprawy po zimie (72 opinie)
- 5 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (71 opinii)
- 6 Ile aut skonfiskowała policja? (131 opinii)
Porzucił auto w punkcie kontrolnym. ITD nie może pracować
Samochód pozostawiony w punkcie kontroli ITD
Od kilku tygodni w punkcie kontrolnym zlokalizowanym na górnym odcinku Trasy W-Z zalega leciwy samochód. Policja nie kwapi się do usunięcia pojazdu, który z kolei uniemożliwia przeprowadzanie kontroli Inspekcji Transportu Drogowego - informuje nasz czytelnik.
- Samochód został odholowany przez policjantów ruchu drogowego na koszt właściciela z uwagi na fakt, iż auto to zostało pozostawione w miejscu gdzie jest to zabronione i utrudniało ruch innym pojazdom. Ze wstępnych ustaleń i dostępnej nam dokumentacji wynika, że samochód został wyrejestrowany z Niemiec i nie posiada rejestracji na terenie Polski. Kolejnym etapem w tej sprawie będzie ustalenie i dotarcie do właściciela odholowanego samochodu. Za wykroczenie polegające na naruszeniu zakazu postoju w miejscach utrudniających wjazd lub wyjazd grozi mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny. Za wykroczenie to odpowiadać będzie kierujący samochodem - informuje Magdalena Michalewska z gdańskiej policji.
Bordowe renault 19 zostało porzucone około miesiąca temu. Kierowca pozostawił samochód w zatoce, na której kontrole drogowe przeprowadza Inspekcja Transportu Drogowego.
Auto na niemieckich numerach rejestracyjnych zostało zaparkowane bardzo blisko listwy pomiarowej wbudowanej w nawierzchnię jezdni, która służy do ważenia oraz mierzenia samochodów dostawczych i ciężarowych. A to uniemożliwia pracę kontrolerów ITD.
Czytaj także: Nie wolno porzucać zepsutego auta
- Codziennie dojeżdżam al. Armii Krajowej do pracy i widzę ten samochód. Od kilku dobrych tygodni nie zrobiono z tym autem dosłownie nic. No może oprócz urwanego lewego lusterka. Kilkanaście dni temu widziałem w zatoczce radiowóz i policjantów, którzy spisywali samochód, ale jak łatwo się domyślić, nic nie wskórali - tłumaczy pan Daniel, czytelnik Trojmiasto.pl.
Wygląda więc na to, że policjanci wiedzieli o zalegającym renault, ale od kilku tygodni żaden z nich nie podjął interwencji. Pan Daniel zastanawia się, ile czasu potrzebują odpowiednie służby na usunięcie pojazdu.
- Przypuszczam, że samochód w dalszym ciągu będzie ulegał dewastacji. Dziwne jest to, że nasze władze nic z tym nie robią. Tym bardziej, że pojazd zajmuje przecież ich miejsce pracy. Nasuwa się jeden wniosek - wygląda na to, że auto można porzucić gdziekolwiek nam się podoba, bez większych konsekwencji - dodaje.
W pierwszej kolejności zgłosiliśmy się z problemem do najbardziej zainteresowanej instytucji, czyli WITD w Gdańsku.
- To jest sprawa, którą powinna zająć się policja. My, jako Inspekcja Transportu Drogowego, nie możemy sami usunąć tego auta. Policja musi odnaleźć właściciela i nakazać zabranie samochodu. Nie ukrywamy, że ta sytuacja jest dla nas uciążliwa, bo zalegający pojazd uniemożliwia przeprowadzanie kontroli przez ITD - tłumaczy Grzegorz Krzak, naczelnik wydziału Inspekcji WITD w Gdańsku.
Następnie skontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji. Funkcjonariusze zapewnili, że jeszcze we wtorek na miejscu pojawi się patrol policji, który podejmie interwencję.
Trzymamy za słowo i będziemy przyglądać się tej sprawie. Wygląda na to, że dopiero po naszej reakcji auto zniknie z punktu kontrolnego. A przecież bez żadnego echa można było je usunąć zdecydowanie wcześniej.
Czytaj także: Wrak nie blokuje drogi, więc stoi od lat
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (120) 2 zablokowane
-
2016-03-02 13:06
Następna będzie tam laweta z reklamą.
- 2 0
-
2016-03-02 16:46
lubie to!
- 2 0
-
2016-03-02 17:01
Zabrali haha
- 2 0
-
2016-03-02 18:37
wniosek - zarówno itd jak i policja są zbędne - ...skoro nie potrafią poradzić sobie z porzuconym autem...
- 5 0
-
2016-03-02 19:47
zniknął
dziś już go nie ma, szkoda tylko że trzeba buło takiego rozgłosu, żeby odpowiednie służby zajęły się tak błachą sprawą....chyba że to jakaś polityczna sprawa była.....
- 4 0
-
2016-03-02 21:08
samochód :)
żeby wyrejestrować samochód w Niemczech to trzeba mieć stare tablice rejestracyjne z tego co się orjętuje robi się wtedy kółko na naklejce z jakiego miasta pochodzi (wiertarka ze szczotką drucianą na stojaku) i do widzenia pani która za biurkiem siedzi dostaje dokumenty i wio i po wyrejestrowaniu a nie tablice wiszą a auto wyrejestrowane moim zdaniem bzdura totalna lipa amen :)
- 1 0
-
2016-03-04 20:22
itd itd itd...
- 0 0
-
2016-03-07 10:00
jak tak można! auto należało do obywatela niemiec !
obcokrajowcy takie rzeczy robić, gdzie Polska gościnność ?
- 0 0
-
2016-03-26 21:35
najpierw cytat - a potem komentarz :
cytat : ..." Od kilku tygodni w punkcie kontrolnym zlokalizowanym na górnym odcinku Trasy W-Z zalega leciwy samochód. Policja nie kwapi się do usunięcia pojazdu, który z kolei uniemożliwia przeprowadzanie kontroli Inspekcji Transportu Drogowego..... "
komentarz : i o TO !! własnie pewnie chodzi !! - aby ... NIE KONTROLOWAĆ :D !- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.