• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Potężne BMW X7 zostało odświeżone

Michał Jelionek
19 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (96)
BMW X7 po faceliftingu. BMW X7 po faceliftingu.

BMW X7 swoim rynkowym debiutem wywołało niemałe zamieszanie. Teraz potężny SUV doczekał się kuracji odmładzającej. Co się zmieniło? Lista jest całkiem długa.



Czy podoba ci się najnowsze BMW X7?

Trójmiejska premiera BMW X7 odbyła się w połowie 2019 roku. Rok po tym wydarzeniu mieliśmy okazję przetestować ogromnego SUV-a (w nomenklaturze BMW nowe X7 nazywany jest SAV, czyli Sports Acitivity Vehicle, my jednak będziemy się trzymać bardziej tradycyjnej wersji - SUV). Czekaliśmy tak długo, bo demonstracyjny samochód był oblegany przez klientów, którzy chętnie umawiali się na jazdy testowe. Teraz, po blisko czterech latach od trójmiejskiego debiutu, BMW X7 doczekało się kuracji odmładzającej. W tym tekście dowiecie się, co się zmieniło względem pierwotnej wersji.

Stylistyka



Odświeżoną wersję X7 poznacie przede wszystkim po odmienionym pasie przednim. Niemieccy projektanci do wielkiego grilla dorzucili dwa rzędy świateł, przemodelowany zderzak i podświetlaną "nerkę" (to tzw. oświetlenie kaskadowe). Modernizacja tyłu X7 nie jest już tak spektakularna. Trzeba jednak przyznać, że zastosowane zmiany stylistyczne - jak na facelifting - są wyraźne. Mi osobiście wygląd pierwszego X7 podobał się bardziej, ale to oczywiście kwestia gustu.

  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
Co ciekawe, SUV-a można opcjonalnie "ubrać" w aż 23-calowe felgi. To o dwa cale więcej niż do tej pory. Tak duże koła jeszcze bardziej podkreślają gabaryt tego auta. Bazowe obręcze kół mają 20 cali (w wersji przedliftowej miały 19 cali).



BMW X7 po faceliftingu. BMW X7 po faceliftingu.
Niezauważalnie zmieniły się wymiary X7. Wszystko przez nowe przednie zderzaki, które wydłużyły SUV-a o 11 mm. Przypomnijmy, że rozstaw osi w X7 to aż 3105 mm - co przekłada się na ogrom miejsca w kabinie. W standardzie pomieści aż siedmiu pasażerów - tutaj bez zmian. Opcjonalnie można zamówić wnętrze z sześcioma fotelami.

BMW serii 7: kontrowersyjny wygląd i technologiczny majstersztyk BMW serii 7: kontrowersyjny wygląd i technologiczny majstersztyk
BMW X7 po faceliftingu. BMW X7 po faceliftingu.

Wnętrze



Duże zmiany zaszły we wnętrzu X7. SUV otrzymał duży, zakrzywiony panel z dwoma ekranami - ten ze wskaźnikami cyfrowymi ma 12,3 cala, natomiast centralny, odpowiedzialny za multimedia i działający na dotyk - 14,9 cala. W SUV-ie zainstalowano najnowszą wersję systemu operacyjnego BMW OS 8.0.

Mam wrażenie, że kabina X7 stała się bardziej stonowana - a to zmiana na plus. Miłym dodatkiem jest podświetlana dekoracja deski rozdzielczej z oznaczeniem modelu. W przypadku auta demonstracyjnego to literka "M", gdyż to najmocniejsza wersja M60i.

  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.

Silniki



Jakie zmiany pod maską? Otóż wszystkie oferowane jednostki napędowe zostały doposażone w 48-woltową instalację elektryczną.

Dostępne są trzy wersje silnikowe (dwie benzynowe i jeden diesel): X7 xDrive40i (3,0, R6, 381 KM / 540 Nm) i X7 M60i xDrive (4,4 l, V8, 530 KM/750 Nm) oraz X7 xDrive40d (3,0, R6, 352 KM / 720 Nm).

  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
Jak już wspomniałem wyżej - do krótkich jazd testowych otrzymaliśmy topowy wariant M60i, który oferuje aż 530 KM mocy i 750 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Trzeba przyznać, że czuć pod stopą duży zapas mocy, nawet przy tak ciężkim i dużym gabarycie. Sprint do "setki" potężnego SUV-a trwa zaledwie 4,7 sekundy. Coś jednak za coś. X7 w tej mocarnej wersji ma spory apetyt na paliwo. Średnie zużycie oscyluje w granicach 16-17 l na 100 km.

Bez względu na wersję silnikową - klient zawsze otrzyma X7 z 8-stopniową skrzynią Steptronic i napędem na wszystkie koła xDrive.

BMW X7 po faceliftingu. BMW X7 po faceliftingu.
Na sam koniec - tradycyjnie - cena. Cennik nowego X7 startuje od kwoty 485 tys. zł za benzynową opcję xDrive40i. 10 tys. zł droższy jest diesel xDrive40d. Za najmocniejszy wariant trzeba zapłacić co najmniej 640 tys. zł, a demonstracyjny egzemplarz został wyceniony na kwotę 706 800 zł.

Auto do jazd testowych użyczyła firma BMW Zdunek.

  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.
  • BMW X7 po faceliftingu.

Miejsca

Opinie (96) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Samochód może i dobry ale na wieś (10)

    W ciasnej przestrzeni miejskiej męczarnia jechać takim potworem. Już widzę jego zwrotność na serpentynach na parkingu Forum chociaż to jeszcze pół biedy, ale parkowanie nim może być również problematyczne. Np. u mnie na osiedlu deweloper zrobił tak małe miejsca parkingowe, że stawiając idealnie po środku linii zwykłe miejskie auto ford fiesta zostaje po ok. 15 cm miejsca do linii z obu stron, otwarcie drzwi na oścież jest nierealne. Sąsiad ma Volvo XC90 to praktycznie stoi od linii do linii, ktoś postawny musi wysiadać przed wjazdem na miejsce bo drzwi otwierają się w 1/3, więc do parkowania zmienia się z żoną bo on by nie dał rady wysiąść. Podobnie z wyjazdem np na P&R Matarnia między rzędami miejsc jest droga z kostki o szerokości 3,5-4 metry jak ktoś stoi naprzeciw w następnym rzedzie + samochody obok to trzeba wyjeżdżać na kilka razy. Wracając do Bawary, spalanie bardzo nieatrakcyjne zwłaszcza przy dzisiejszych cenach. Jedną opcję jaką widzę to że dealer przy zakupie daje voucher 1000 l paliwa rocznie przez 5 lat. Skoro już wydajemy kilkaset tysi + dalsze naprawy w ASO to myślę że jest to realne i z takim pakietem można by się ewentualnie zastanowić.

    • 32 8

    • To auto dla osób z małym....ego (3)

      Zazwyczaj kupują je tacy, którzy w ten sposób chcą sobie zrekompensować swoje naturalne niedoskonałości

      • 7 8

      • To stereotypy

        raczej takie auto kupują ludzie, którzy chcą komfortowo mknąć autostradą mając dużo miejsca dookoła i mają gdzieś opinię innych.

        • 8 3

      • jako posiadacz wielkiego ego musisz sie niewatpliwie mocno natrudzic,

        wsiadajac do swojego samochodu

        • 4 0

      • Takie auto kupujesz w leasingu, rozliczając dochody firmy. Nigdy nie chciałem i tez nie marzyłem o aucie nowym. Jednak posiadam i mnie to nie ziebi i nie grzeje. D wozi ! To nie jest auto dla zakompleksionego janusza, który ziemie sprzedał i spełnił marzenia.

        • 2 2

    • (4)

      Mi BMW X5 łatwiej się parkuje niż hatchbackiem

      • 2 0

      • Mam to samo (3)

        Range Rover Sport-normalnie,bez problemowo.W piątek taką x7 parkowala kobieta pod marketem też bez problemu-zajęła pawidłowo jedno miejsce

        • 2 1

        • RRS teraz juz latwo, bo duzo miejsca pod serwisem :) (2)

          • 2 1

          • Za dużo tvn turbo oglądasz (1)

            • 3 2

            • wcale, za to wiem z autopsji

              • 2 1

    • podpowiem, bo niby skad mialbys wiedziec:

      pakiety serwisowo-naprawcze juz od dawna funkcjonuja w wielu markach i czesto zawarte sa w cenie pojazdu.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Na co i komu taka moc? (11)

    Już widzę jak wsiada kierowca i po chwili traci prawko. Takim autem nie da się jeździć 50 km/h.
    Nie znasz dnia i godziny, trochę ułańskiej fantazji i pozamiatane

    • 42 34

    • To po prostu wynik użycia silnika spalinowego... (1)

      Musisz mieć te 500koni na końcu obrotomierza żeby ruszyć takiego kloca z miejsca na niskich obrotach, gdzie masz do dyspozycji ułamek tej mocy.

      • 9 2

      • wiem o co ci chodzi ale technicznie rzecz biorąc nie musisz mieć tych 500 koni na końcu

        duży silnik nie musi się wysoko kręcić. Z resztą w ofercie są też słabsze motory.

        • 0 0

    • I to jest smutne (2)

      Dzięki rozwojowi techniki motoryzacyjnej bez problemu można zbudować samochód, który pojedzie nawet 300km/h, ale nigdzie (oprócz Niemiec) nie może legalnie osiągnąć maksimum swoich osiągów, bo prawo tego zakazuje.

      Dla porównania rowerzyści mogą jechać tak szybko jak potrafią i nikt im nie wlepia mandatów nawet w Sopocie, gdzie jest ograniczenie do 5km/h a pędzą 30km/h (a przerobionymi elektrykami nawet i 50km/h).

      Pociągi w wielu krajach jeżdżą ponad 300km/h, w Polsce już wkrótce 250km/h i wciąż rozwija się infrastrukturę żeby mogły jeździć szybciej nawet mimo tego, że jego droga hamowania to kilka kilometrów.

      Podobnie lotnictwo - póki to nie jest prędkość naddźwiękowa to samolot może lecieć ze swoją prędkością maksymalną powyżej 3km.

      Nawet tramwaje przyspiesza się do 70km/h na odcinkach gdzie samochody mogą jechać jedynie 50km/h i gdzie wiadomo że tramwaj tyle nie pojedzie, bo za chwilę kolejny przystanek.

      Tylko w przypadku samochodów ta prędkość jest sztucznie ograniczana przez prawo i mogą one osiągać jedynie połowę swoich możliwości.

      • 4 6

      • Ponieważ z kierowców najłatwiej ściąga się pieniądze

        taki dodatkowy podatek pod pretekstem bezpieczeństwa - mandat za przekroczenie prędkości

        Zauważ, że zawsze stoją z radarem nie tam gdzie jest niebezpiecznie tylko tam gdzie mozna rozwinąc prędkość

        • 13 4

      • Ty serio byś chciał sobie po mieście śmigać 300km/h

        i liczyć, że żaden pijak albo pies Ci nie wskoczy przed maskę, nie wbije się w szybę i nie urwie głowy? :)) No fajnie

        • 0 0

    • Kierowca, który to sobie kupi (1)

      ma też kupioną policję, a najczęściej jest zwierzchnikiem policji

      • 2 12

      • ile lat wegetujesz bez mozgu?

        • 12 2

    • to puste z pustym bakiem waży 2700 kg (1)

      • 2 1

      • 2300 kg

        • 0 0

    • Bzdury pleciesz. Nigdy nie straciłem prawka, a mandat ostatnio dostałem w 2016 roku. Duża moc to prestiż, ale też bezpieczeństwo i wygoda. No i oczywiście frajda, radość z jazdy. Nie musisz piłować silniczka od kosiarki, żeby jechać. Takie V8 ciągnie jak lokomotywa od samego dołu.

      • 4 0

    • żeby dobrze przyspieszać

      nie musisz jeździć szybko jeśli nie potrzebujesz

      • 0 0

  • (9)

    500KM na polskie drogi...,600tys.zł,sąsiad miał x5, koszty napraw horrendalne,studnia bez dna.Po roku sprzedał,i to ledwo,kupił mazde,zero awarii.

    • 18 9

    • To jest dobre na najem długoterminowy, 2-3 lata i do widzenia. Używane takie po kilku latach może się okazać studnią bez dna.

      Każda pierdoła to na dzień dobry zacznie się od 3 zer.

      • 9 1

    • Dokładnie

      Zapytaj na pierwszym lepszym serwisie czy autoryzowanym czy nie, ale od BMW. Jak silnik benzynowy zrobi 160 tyś km i nie wymaga remontu generalnego, to odtrąbić można sukces.
      BMW są jak pralki które obecnie się produkuje. Trzy lata na gwarancji bierz używaj bez ryzyka.
      Później sprzedaj i zapomnij. Piersze pół roku po gwarancji zaczyna się sypać, a naprawa to przewyższa koszty.
      Te auta to do folderów są idealne, nie do użytkowania na dłużej

      • 6 3

    • Trzeba mierzyć siły na zamiary

      Bo zawsze może się trafić pechowy egzemplarz.Nie rozumiem biadolenia właścicieli że coś się zepsuło.Niezależnie od marki.A już jak ktoś ciągle opowiada,że jeździ od 15 lat czymś bo sie nie psuje i jest takie cacy to mnie skreca.Samochody muszą być jakieś,mieć to coś.A że się czasami popsuje-trudno.

      • 2 2

    • Mazda zero awarii bo rdza ją zeżarła i nie jeździ.

      • 2 2

    • (1)

      Jakie koszty? Człowieku, kupujesz sobie w razie czego pakiet serwisowy na 3-5 lat i przez ten okres masz spokój. Może jak Janusza nie stać na taki samochód i kupuje wyeksploatowaną używkę to potem narzeka jak Twoj sąsiad. Ale jak bierzesz nowy w salonie to sama radość z jazdy.

      • 1 1

      • A ten pakiet serwisowy to za 1 tys zł? Czy może już za 5 tys?

        • 0 0

    • Kłapouchy, gołodupce takich aut nie kupują! Dla nich mocarna moc trójcylindrowego silniczka od kosiarki i dość!

      • 0 0

    • panie ja miałem Rolls Royca który też należy do BMW, koszta mnie zżerały bo kupiłem go za ostatnie pieniądze i wziąłem kredyt. Zmieniłem na Dacię i mam święty spokój. Polecam, auto dużo tańsze w eksploatacji.

      • 0 0

    • Sąsiad kupił Mazdę i nie wyjeżdżał z serwisu gwarancyjnego.

      Po pół roku ledwo sprzedał.

      • 0 0

  • Czołg (3)

    Nie akceptuje samochodów wyższych niż ja

    • 11 5

    • Nie jest jedź do USA

      • 3 0

    • Nie jeździj autobusami

      • 4 0

    • niestety Polskich Fiatów 126p już dawno nie produkują

      ale nie przejmuj się. Niscy faceci też mogą być modni. Zacznij jeździć rowerem szosowym po mieście. Tylko po jezdni.

      • 4 0

  • Silniki spalinowe o pojemności 3-4,4 litra (2)

    Właśnie tego typu drogimi autami śmigają prominentni politycy, którzy chcą nam zakazać jeździć nawet 1 litrową Dacią w LPG. Poszukajcie sobie informacji na google "Głosowali za zakazem aut spalinowych. Czym sami jeżdżą?". To jest dopiero hipokryzja. A omawiane BMW? Całkiem ładne.

    • 26 2

    • (1)

      Pani europoslanka spurek to rzada abysmy nie jedli miesa a tym czasem nosi torebki skorzane. Auto tez ma z duzym silnikiem, ale to proletariat ma walczyc z ociepleniem klimatu

      • 5 2

      • Spokojnie, spadnie ze stołka ( a kiedyś to nastąpi ), to będzie rowerem do biedry jeździć. Każdego dosięgnie sprawiedliwość

        • 4 0

  • Ta tutaj to pikuś. Widzieliście "na żywo" nowa 7 limuzynę? Ja cie kręcę... Coś obrzydliwie paskudnego. Wieś tańczy i śpiewa.

    • 25 2

  • Ono nie jest potężne (5)

    Przy X9 czy Palisade wygląda jak zabawka.

    • 6 4

    • No wiadomo, zawsze znajdzie się coś większego (4)

      Co nie zmienia faktu, że na parkingu pod sklepem, wśród golfów i dacii, auto mocno wyróżnia się gabarytami

      • 7 0

      • I blokuje trzy miejsca parkingowe, bo obok zmieści się co najwyżej tico :D (3)

        Jest prestiż :D

        • 6 2

        • Pojezdzij,poparkuj (2)

          Jesli ktoś umie parkować to nirmalnie zajmuje jedno miejsce parkingowe

          • 1 2

          • a nie normalnie?

            • 0 0

          • Zajmuje jedno, owszem, ale od kreski do kreski.

            I na dwa sąsiednie nawet osobówka średniej klasy nie zaparkuje, bo nie otworzysz drzwi na tyle żeby wysiąść.

            • 1 0

  • Jak na każdym evencie typu otwarcie hotelu, premiera samochodu, czyli głownie jarmarczne klimaty skupiające starszych panów z kasą i glonojady próbujące szukać sponsora, to już więcej co jest marzeniem i źródłem gotowości na upodlenie się tych ostatnich:) co ja widzę jakaś lambadziare z IQ banana za sterem targi typu aut, to zawsze wiem, że taka musi być niezłym odsysaczem:)

    • 17 3

  • Samochódz z cyklu "mam dużo kasy, więc będę produkował 8x więcej CO2" (1)

    • 10 16

    • tylko transport zeroemisyjny

      rowerem szosowym

      • 2 3

  • Bolid bez przyszłości (2)

    Świetny samochód na obecną sytuację ekologiczną ,takim samochodom w Europie zachodniej klimatyczni aktywiści nagminnie przebijają opony

    • 2 9

    • Nie aktywiści, a eko- bandziory! Traf na mnie to poznasz smak i gazu i teleskopowej pały!

      • 0 0

    • wandale są wszędzie, dlatego się z nimi walczy a nie im ulega

      czy tylko dlatego że istnieją mamy powstrzymać się od naszych normalnych aktywności?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie oznaczenie na stacjach benzynowych ma paliwo przeznaczone do silników diesla?

 

Najczęściej czytane