- 1 Mandat za rozmowę na parkingu (181 opinii)
- 2 Śnieg sparaliżował drogi w Trójmieście (89 opinii)
- 3 Czy strażacy potrafią gasić "elektryki"? (184 opinie)
- 4 Ceny diesla w dół. Olej napędowy i benzyna kosztują niemal tyle samo (22 opinie)
- 5 Miejsca parkingowe widmo w Sopocie (66 opinii)
- 6 Kup sobie klasyka (47 opinii)
Powiedz mi, jak postępujesz z autem, a powiem ci, kim jesteś
Choć jesteśmy Słowianami, nasze podejście do aut jest mocno międzynarodowe. Kierowcy dbają o swoje auta w różnych stylach kulturowych.
Oto siedem najczęściej spotykanych według nas stylów dbania o auto, przedstawionych w nieco krzywym zwierciadle.
Styl amerykański - you look great!
Czyli kocham Amerykę i jej motoryzację. Jesteśmy właścicielami krążowników szos tylko po to, by położyć na nich wosk i bogato w nich wyglądać. Potrzebne są tu okulary Ray-Ban. Samochody spalają na 100 km ok. 10-15 litrów benzyny. Cena paliwa jednak drąży studnie w portfelach ich kierowców. Właściciele montują zatem instalację gazową. Muszą oni jednak uważać, bowiem widoczny w zderzaku korek wlewu - charakterystyczny dla instalacji - odbiera im wielkość - wywołuje pogardę wśród innych kierowców.
Styl niemiecki - czystość über alles
Ten sposób szanowania naszego czterokołowego pupila polega na jego co sobotnim odkurzaniu i myciu. Kierowcy z tej grupy liczą, że przedłużą żywotność swojego pojazdu. Mają też przy tym wielką nadzieję, że sprzedadzą samochód po cenie jego kupna.
Czyli mam w nosie swoje auto. Kierowcom dbającym o auto w tej formie obojętne są zarysowania na lakierze, wgniecenia karoserii i w dodatku bałagan panujący wewnątrz samochodu. Samochód potrzebny jest im wyłącznie do przemieszczania się po Trójmieście.
Styl pierestrojka - kocham Syberię
Czyli nie zwracam uwagi na detale. Rozbity reflektor, wycieki płynów eksploatacyjnych, a nawet brak szyb to domena kierowców, którzy poczuliby się jak ryba w wodzie, jeżdżąc po drogach na wschód od Białorusi. Nikt tam przecież nie zabiera dowodu rejestracyjnego za tego rodzaju niedomagania.
Styl afrykański, czyli rdza mnie nie pokona
Polska to nie gorąca i sucha Afryka, gdzie auta z różnych względów rdzewieją wolniej. Spora grupa trójmiejskich kierowców o tym zapomina i jeździ do chwili, gdy ich noga sięgnie asfaltu. Tlenek żelaza - rdza - w naszej strefie klimatycznej działa sprawniej.
Styl azjatycki - kocham chińskie gadżety
Czyli moje auto jest jak choinka. Co prawda nie ma bombek, ale wewnątrz jest wiele dodatkowych, często zamocowanych na klej Super Glue elementów, które mają sprawić, że w aucie poczujemy się niemal jak w domu na kanapie przed telewizorem. Styl ten uprawiają głównie taksówkarze. No bo czego oni w swoich autach nie mają?
Styl skandynawski - dotkniesz, dzwonię po policję
Czyli bezpieczeństwo ponad normę. Ci kierowcy szczególnie kochają swoje auta. Tak bardzo, że z każdym, nawet najmniejszym stukaniem lub pukaniem pod maską silnika pędzą do mechanika i to w autoryzowanym serwisie. Są w stanie odłożyć nawet długo planowany urlop, by naprawić najmniejszą usterkę. Ich małżeństwo może być zagrożone, gdy auto staje się ważniejsze od wszystkiego wokół.
Opinie (79) 6 zablokowanych
-
2011-07-06 10:23
Blach na czteech gumach. (3)
Sprzątam, jak brudny. Analizuję, ile kosztuje utrzymanie tej blachy na czterech gumach. Wstawiam w krzaki, wsiadam na rower i jestem wolnym człowiekiem.
- 33 10
-
2011-07-06 11:34
każda wolność ma swoje granice (1)
rower daje Ci wolność finansową i wolność przemieszczania się na małe odległości, a auto wolność przemieszczania się na większe odległości.
- 13 2
-
2011-07-06 21:46
każda wolność ma swoje granice
Na samochód wydałem w tym roku, około 12 000 zł. na rower, a przejechałem 1 000 km - 4 złote. Zaufaj mi, jestem szczęśliwy, jak w tą blachę nie muszę wsiadać i wydawać monet, które mógłbym przeznaczyć na większe przyjemności. Żeby w naszej Polsce funkcjonował transport publiczny, to bym z przyjemnością korzystał.
Miłego- 9 1
-
2011-07-06 12:22
taa
...i wstawiam w krzaki i kupuje sobie szpeju do roweru za 2kPLN, tak żeby wyglądać na wolnego, ale takze majętnego kolarza...
- 6 4
-
2011-07-06 10:35
...
no naprawdę ubaw po paszyska... ahahaha hahaha... jakiż zabawny kawał tekstu... ;/ eh
- 30 9
-
2011-07-06 10:50
co za bzdura,auto to przedmiot wiec nie dajmy sie zwariowac (7)
kochajmy zony a nie auta
- 72 19
-
2011-07-06 13:26
ja Twoja kocham bardzo:>
- 26 3
-
2011-07-06 15:20
A po co kochac zony?
- 9 4
-
2011-07-06 15:59
(2)
a jak ci zona daje mniej satysfakcji z jazdy co samochod to co? :)
- 15 2
-
2011-07-06 17:39
to masz brzydka zone...
- 17 2
-
2011-07-06 20:11
trzeba było nie szukać żony za Odrą
- 15 1
-
2011-07-07 09:01
widac nigdy nie jechales sportowym ekskluzywnym autem i nie poczules tego czegos (1)
- 0 2
-
2018-09-04 20:10
Smrodu z klimy????
- 0 0
-
2011-07-06 11:08
Bez sensu...
...
- 16 8
-
2011-07-06 11:30
A styl drogiego cwaniaka... (1)
Parkuję na przejściu, w wejściu, na wysepkach, byle bliżej!
- 85 2
-
2011-07-06 15:21
i zazwyczaj straż miejska tego nie widzi
za to auta klasy średniej widzą zawsze :(
- 20 0
-
2011-07-06 11:33
Styl skandynawski :D
hihihi :)
- 7 3
-
2011-07-06 11:36
Red. Naskręt...
i tyle w komentarzu
- 16 3
-
2011-07-06 11:37
Styl polski (1)
szpachelwagen ze spawem w podłodze
- 58 7
-
2011-07-06 11:53
Japan Kar, koniecznie ze Słoneczkiem...
i japońskim napisem - lubię paprykarz szczeciński (przyp. tłum.)
- 11 2
-
2011-07-06 11:44
(1)
Nie myję samochodu często bo od razu się brudzi. Jak ktoś robi autem ponad 200km dziennie a jak wyjeżdżam za granice raz czy dwa razy w tygodniu to jest to obojętne.
Zaczyna się samochód traktować jako narzędzie do przemieszczania się a nie lansowania i o to w tym chodzi. Samochód jest do jeżdżenia a nie do szpanowania.- 50 8
-
2011-07-06 15:21
zalezy dla kogo ... widac ze nic nie zrozumiales
- 4 7
-
2011-07-06 11:53
Preferuję styl 'maniana' - co prawda mam dobre auto (sprzedałem faworytkę, mam teraz (14)
Mitsubiszi Lancera, nowego) ale tak, auto jest do przemieszczania się, a nie do martwienia się rysami.
No i ma być bezpieczne (6poduszek, mało?)- 15 43
-
2011-07-06 12:33
W artykule chodziło o dbanie o samochód, a nie o to, czy nowe i jak wyposażone
Ale mam nadzieję, że poczułeś się lepiej zwierzając się publicznie i podkreślając, że masz nowe auto i 6 poduszek..
- 31 1
-
2011-07-06 12:43
Jesteś kimś....
- 18 1
-
2011-07-06 12:51
słaby bobek (2)
słaby bobek porównując do mojego A8
- 4 7
-
2011-07-06 13:02
a co z moim escortem ? (1)
1.3 ?
Jesli lancer bobek , to moje wtedy c o?- 8 1
-
2011-07-06 14:34
Mój
Golf II składak z LPG, naklejką Pjonier i kolowymi diodami i tak najlepszy.
- 8 2
-
2011-07-06 15:22
Kup sobie porszaka, a nie jakims nudnym japoncem jezdzij
- 2 4
-
2011-07-06 15:26
Gratuluje!
Niestety od razu zajdziesz za skórę, tym sieciowym gołodupcom, co auta swojego nigdy nie mieli i wypusją coś tam o golfach i lpg...;-)
- 7 3
-
2011-07-06 20:28
same poduszki? a gdzie kołderka?
- 16 0
-
2011-07-06 21:10
pewnie, że mało...
hmm, w podstawowej inform jest ich siedem... mam invite i tam jest ta sama ilość co w inform, więc chyba jedna ci wystrzeliła...
- 3 1
-
2011-07-06 21:49
No nareszczie nikt nie będzie w oczka oślepiał długimi
i nareszcie przestaniesz się wypłakiwać jacy to piraci drogowi nie dają ci jeździć faworytką lewym pasem. Kompleksy zaspokojone?
- 4 0
-
2011-07-06 22:00
to po cholre kupowales lancera?
sa 2 opcje:
albo klamiesz ze auto jest tylko do przemieszczania (tobie sluzy do lansu)
albo jestes frajerem bo jak auto ma byc tylko narzedziem to mogles kupic chocby skode fabie tez ma 6 poduszek tez ma 4 kola i tez mozesz sie nia przemiescic a kupisz ja kilka razy taniej
wiec bombardier ktora opcja jest prawdizwa?- 2 1
-
2011-07-06 22:24
a ja mam 2 poduszki i śpiwór :)
- 4 0
-
2011-07-07 08:02
gdybyś miał to byś wiedział jak się pisze Mitsubishi
- 2 0
-
2018-09-04 20:13
Jeszcze kołderka....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.