• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powłoki ceramiczne coraz popularniejsze. Dlaczego?

Jakub Pajka
29 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (55)
Powłoka ceramiczna to świetny sposób na ochronę i pielęgnację lakieru. Powłoka ceramiczna to świetny sposób na ochronę i pielęgnację lakieru.

W Trójmieście z roku na rok rośnie liczba studiów detalingowych, które oferują aplikację powłok ceramicznych. Ten sposób na ochronę lakieru staje się coraz bardziej popularny, nie tylko w kwestii samochodów nowych, ale i używanych. Dlaczego warto zainwestować w dodatkową barierę ochronną na naszym aucie i co musisz wiedzieć, zanim się na to zdecydujesz?



Czy masz na swoim samochodzie powłokę ceramiczną?

Lśniący lakier z efektem lustra - marzenie każdego miłośnika samochodów. Dbanie o kondycję powłoki lakierniczej w pojeździe często może być problematyczne. Zmienne warunki atmosferyczne, mrozy, prażące słońce, wszelkiego rodzaju brud, kurz, błoto, a nie daj Boże sól i ptasie odchody, to czynniki, które nie sprzyjają utrzymywaniu lakieru w dobrej formie. Całe szczęście jest na to sposób, który w dużym stopniu może wyeliminować negatywne działanie większości z tych utrapień.

Jak działa powłoka ceramiczna?



Lakier to pierwsza rzecz, na którą zwracamy uwagę w samochodzie. Im jest w lepszej kondycji, tym auto sprawia wrażenie bardziej zadbanego. Lakier to pierwsza rzecz, na którą zwracamy uwagę w samochodzie. Im jest w lepszej kondycji, tym auto sprawia wrażenie bardziej zadbanego.
Jest to cieniutka warstwa ochronna w postaci płynu, którą nakładamy na lakier samochodu. Po utwardzeniu ma za zadanie sprawić, aby nasze auto pięknie błyszczało i nie było tak podatne na zabrudzenia. Powłoka ułatwia usuwanie zanieczyszczeń i zamiast korzystania ze wszystkich trybów mycia na myjni bezdotykowej, wystarczy tylko płukanie wodą, aby lakier wyglądał na czysty.

Powłoka ceramiczna zabezpiecza lakier przed starzeniem się i matowieniem. Tworzy coś w rodzaju izolacji od czynników zewnętrznych. Dzięki niej większość powstałych rys zostaje na powłoce, nie niszcząc w ten sposób lakieru. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to jej główne zastosowanie, a jedynie dodatkowy efekt, który uzyskujemy po jej nałożeniu.



Ceramika nie chroni karoserii w stu procentach



Mimo że ceramika nie ochroni naszego lakieru przed odpryskami i kamieniami, to na pewno pozwoli utrzymać go w lepszej kondycji. Mimo że ceramika nie ochroni naszego lakieru przed odpryskami i kamieniami, to na pewno pozwoli utrzymać go w lepszej kondycji.
Często powtarzanym mitem jest przekonanie, że ceramika chroni przed odpryskami i kamieniami. Tak niestety nie jest. W jaki sposób warstwa, która ma mniej niż jeden mikron grubości, ma stanowić tarczę dla rozpędzonych do setek kilometrów na godzinę kamyków spod kół? Do tego są specjalnie przeznaczone folie na zderzaki, maski czy lusterka, natomiast ceramika ochroni lakier jedynie przed drobnymi rysami, np. od szczotek na myjni automatycznej.

Warto pamiętać również, że położenie ceramiki nie zapewni nam stuprocentowej ochrony lakieru przed rysami i brudem. Ta cieniutka tarcza w znaczącym stopniu ułatwia jednak jego pielęgnację. Zapominamy o konieczności woskowania auta, a wizyty na myjni nie są już częste i długie, gdyż brud nie osiada na karoserii z taką łatwością. Przede wszystkim jednak ogromna ilość rys, która powstaje podczas codziennego użytkowania, zostaje na powłoce, dzięki czemu oszczędzimy sobie wizyt u lakiernika i pieniędzy, które byśmy u niego zostawili na malowanie elementów nadwozia, aby doprowadzić je do ideału. Ponadto ceramika ułatwia walkę z rdzą na nadwoziu, ale żeby być wolnym od "rudej zarazy", nie zapominajmy o konserwacji podwozia i profili zamkniętych.

Czym sugerować się przy wyborze odpowiedniego produktu?



Warto postawić na środki wysokiej jakości, aby cieszyć się długotrwałym efektem. Warto postawić na środki wysokiej jakości, aby cieszyć się długotrwałym efektem.
Na początku warto zaznaczyć, że nie dzielimy powłok na ceramiczne, kwarcowe, teflonowe czy tytanowe. Każda z nich to powłoka szklana i nie ma tu lepszej lub gorszej. Wiele marek stosuje chwyty marketingowe, mówiąc, że coś jest nowsze i lepsze, ale od wielu lat powłoki nie uległy znaczącej przemianie.

Są też tacy, którzy próbują nałożyć powłokę ceramiczną na własną rękę. Nie jest to łatwe i trzeba pamiętać o kilku rzeczach.

- Jeśli rozważamy nałożenie ceramiki samodzielnie, to priorytetem w wyborze powinna być dla nas łatwość aplikacji. Jeśli nie mamy odpowiedniego garażu czy studia, to warto zainteresować się produktami, których można użyć na świeżym powietrzu, rzecz jasna przy odpowiednich do tego warunkach pogodowych - mówi Grzegorz Sobieszczyk z CarSPA Gdynia.


Na skuteczność ochrony lakieru wpływa nie tylko twardość powłoki, ale również jej elastyczność, zatem różnego rodzaju certyfikaty ISO nie powinny być wiodącym czynnikiem podczas wyboru. Warto skupić się na markach, które mają dłuższy staż na rynku, aby mieć pewność, co do ich jakości. Podchodźmy z dystansem do okazyjnych cen oferowanych przez nieznane firmy, bo w wielu przypadkach mogą to być chińskie powłoki w ładnym opakowaniu. Rzecz jasna, nawet dobre marki mogą oferować tańsze produkty, więc pamiętajmy, że jeśli zakupiona ceramika będzie niższej klasy, to zwyczajnie jej działanie będzie krótsze, niż tej z górnej półki cenowej.

Twardość powłoki ceramicznej ma znaczenie dla lakieru



Standardowy lakier w samochodzie ma twardość od 4 do 7H w skali ołówkowej. Zatem, czy jeśli zakupimy ceramikę o twardości 10H, to nasz lakier stanie się tak samo twardy, jak nasza powłoka? Niestety nie, ale na pewno stwardnieje, przykładowo z 4 do 6H. Dlaczego tak się dzieje?

Średnia ilość farby, jaką zużywa się do pomalowania samochodu, waha się od 8 do 10 litrów. Powłoki ceramicznej nakładamy mniej więcej od 30 do 50 ml. Tak cienki, przezroczysty filtr nie jest w stanie utwardzić naszego lakieru o 6 stopni twardości wzwyż. Czy zatem nałożenie kilku warstw ceramiki rozwiąże problem? Również nie, gdyż jednym ze składników takiej powłoki jest rozpuszczalnik, który ma ułatwić związanie się jej z lakierem auta.

Jak już można się domyślić, rozpuszczalnik ten po nałożeniu ceramiki drugi raz, zacznie rozpuszczać uprzednio nałożoną pierwszą warstwę. Lepiej zatem pozostać przy jednej warstwie, ale porządnego produktu.

Twoje auto ma zmęczony lakier, a myślisz nad zabezpieczeniem go ceramiką?



Auta używane również mogą mieć powłokę ceramiczną. Dzięki niej efekt lustra i głębi koloru pozostanie dłużej widoczny. Auta używane również mogą mieć powłokę ceramiczną. Dzięki niej efekt lustra i głębi koloru pozostanie dłużej widoczny.
Nie martw się, na samochody używane również nakłada się powłokę ceramiczną. Nie ma znaczenia, ile lat ma auto i jak bardzo zniszczony jest lakier (nie mówimy tu o skrajnych przypadkach). Dopóki większość rys jesteśmy w stanie spolerować, wtedy zaaplikowanie ochrony ma sens. Efekt po polerce utrzyma się dużo dłużej, niż tylko kilka miesięcy, a my dodatkowo podniesiemy wartość rynkową samochodu. Salonowy efekt w kilkunastoletnim aucie jest jak najbardziej do osiągnięcia. Wszystko jest tylko kwestią ceny.

Procedura odpowiedniego przygotowania powłoki lakierniczej do położenia ceramiki to długi i skomplikowany proces.

Krystian Pieszczek z KPR Moto Center tłumaczy, że zwykła polerka nie wystarczy.

- Odpowiednie przygotowanie powierzchni to klucz do sukcesu. Poprawna aplikacja powłok ceramicznych jest ściśle związana z prawidłowym przygotowaniem lakieru, felg czy szyb. Możemy jednak wyszczególnić kilka podstawowych elementów, które składają się na odpowiednie przygotowanie powierzchni przed aplikacją ceramiki. Na początku zaczynamy od wieloetapowego, dogłębnego mycia. Następnie czeka nas dekontaminacja chemiczna oraz dekontaminacja mechaniczna. Później przechodzimy do korekty powierzchni - polerowania lakieru, felg lub szyb. Na koniec należy dokładnie odtłuścić powierzchnię i dopiero tak przygotowany lakier jest gotowy do przyjęcia powłoki ceramicznej, którą jeszcze musimy wygrzać w celu jej utwardzenia - mówi Krystian Pieszczek.

Koszty związane z położeniem powłoki



Nie jest ważne, czy ceramikę nakładamy na samochód prosto z salonu, czy taki, który już wiele wiosen przejechał. Każdy lakier trzeba przygotować do aplikacji powłoki. Koszt ten zatem zawsze składa się z dwóch części. To, ile zapłacimy za przygotowanie auta do zabiegu, jest oczywiście zależne od kondycji lakieru. Jeśli mowa o autach nowych, ceny wahają się od 500 do 1500 zł, z kolei auta używane zawsze wyceniane są po dogłębnych oględzinach i ocenie detailera.

Koszt położenia najtańszej powłoki ceramicznej zaczyna się od 700 zł i może dojść do kilku tys. zł. Jest to oczywiście zależne od klasy produktu i tego na jak długo chcemy, aby nam wystarczył. Mamy do wyboru powłoki roczne, a nawet dziewięcioletnie. Rozstrzał jest zatem duży i zależny od fantazji oraz portfela właściciela. Oprócz samego lakieru możemy zabezpieczyć też felgi, szyby i lusterka, a nawet zaciski hamulcowe.

Powłoka ceramiczna - nakładać samemu czy u detailera?



Koszt ceramiki zależy od stanu lakieru w twoim aucie oraz tego, jakiej klasy produkty wybierzesz. Koszt ten zawsze składa się z dwóch części. Koszt ceramiki zależy od stanu lakieru w twoim aucie oraz tego, jakiej klasy produkty wybierzesz. Koszt ten zawsze składa się z dwóch części.
Aplikację powłoki ceramicznej najlepiej powierzyć specjalistom w tej dziedzinie. Będziemy mieć pewność, że wszystko zostało wykonane, jak należy, w odpowiednich warunkach i przy użyciu dedykowanego sprzętu, w połączeniu z mniejszą lub większą szczyptą talentu. Dodatkowo na wykonaną usługę dostajemy gwarancję. Wybór salonów detailingowych w Trójmieście jest ogromny, a czekają tam na nas pasjonaci, gotowi przywrócić blask ukochanym czterem kółkom.
Jakub Pajka

Miejsca

Opinie (55) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Położyłem dwa razy (5)

    Pierwszy i ostatni.
    Jedna warstwa Tevo na próbę, zobaczyć "z czym to się je". Po dwóch (letnich) miesiącach opłukiwanie nie wystarczało, brud siedział na dobre na bokach i tyłku. Od detailera usłyszałem, że nie mogę myć pianą, bo naruszę powłokę. Wodą okazało się niewystarczająco (a jeszcze zima nie nadeszła...) Najlepiej, żebym na mycie umawiał się u nich. No pewnie, bo całym dniami nie mam co robić, tylko wstawiać samochód gdzieś do garażu na drugim końcu miasta... Aha, owady muszę od razu usuwać, bo wżerają się w powłokę. A wiecie ile much łapie się po godzinie jazdy w trasie latem? :)
    Podarowałem sobie raz na zawsze ten cyrk. Za to muszę pochwalić ekipę za troskliwe podejście do samochodu. Mycie bardzo dokładne i o to chodzi. Można im raz na jakiś czas powierzyć auto do pielęgnacji i położenia dobrego WOSKU.

    • 27 2

    • Jedyne co bym polecił z perspektywy czasu (3)

      To zabezpieczenie folią kloszy reflektorów, zwłaszcza jak się ma te nowoczesne matryce, których wymiana nie wchodzi w grę z wiadomych względów. Na naszych drogach raz dwa tworzywo klosza staje się mocno wypiaskowane.

      • 6 1

      • (2)

        Trzeba na lampy nakładac preparat.

        • 2 0

        • (1)

          Co Ci preparat typu rain x ktory jest do szkla silikatowego a nie plastiku pomoze? Jak ochroni przed zmatowieniem od odpryskow na brudnych jak publiczne kible drogach w polskim piekielku? Kolejny ekspert od siedmiu bolesci?

          • 2 1

          • Tee pablo nie mędrkuj. Można śmiało reflektory woskować i uwierz o ja tak robię, że są w świetnym stanie a sam już zrobiłem autem 80.000 km. A ma 360.000.

            • 0 0

    • mam to samo -ceramike połozyłem ale

      auta nie moge myc w myjniach mechanicznych, najlepiej recznie bo zaleceana-auto brudne bo nie mam czasu co tydzień jezdzic na myjnie.raczej nie powtórze.

      • 0 0

  • Szkoda kasy (12)

    z ceramiką czy bez, w tym samym czasie samochód mnie dowiezie do celu. A o to tylko chodzi.

    • 46 14

    • (1)

      Dokładnie. Rozumiem, że trzeba dbać o to czego się dorobiliśmy ale czasami służymy przedmiotom.

      • 14 2

      • Jesli ten przedmiot kosztuje tyle co kawalerka w Gdansku to dziwisz sie ze chce o niego dbac a nie amortyzowac w przyspieszonym tempie?

        • 7 6

    • (5)

      Tobie szkoda kasy to nie robisz polerki , ale są tacy którzy mają bardzo dobre auta Porsche , Mercedesy czy Ferrari , i ci ludzie mają kasę , na konserwację .

      • 6 7

      • (4)

        I na nikomu niepotrzebne lansowanie się.

        • 10 6

        • boli boli i tak zawsze będzie XD (2)

          • 4 4

          • Nie ciesz się tak bo w Berlinie takie auta płoną.. (1)

            Lewica jest za równouprawnieniem

            • 4 2

            • a podpalacze idą do pie*dli

              lewica jest za trzymaniem za mordy. To tacy nowocześni faszyści. Nic poza państwem i nic bez państwa. Z resztą sprawdź sobie główne motto faszystów.

              • 0 0

        • lansował to byś się ty jakbyś mógł sobie na to pozwolić. Niektórzy ludzie natomiast mają drogie dobra z czystej potrzeby przyjemności. Nie twierdzę że wszyscy. Są tacy jak ty ale tacy których stać i oni właśnie się lansują. To zalezy tylko od filozofii życia a nie od majętności.

          • 3 1

    • (1)

      Jestes biedakiem umyslowym i pienieznym to nie zrozumiesz dbania o to co sie ma. Wracaj na traktor, po co ci auto?

      • 4 13

      • Już po samym podpisie widać z kim mamy do czynienia :D

        • 3 2

    • I wtedy wystarczy ci jakikolwiek samochód.

      Ale czasem fajnie mieć coś ładnego zamiast byle jakiego, takiego oczywiście na co nas stać. Nie musi to być droga zabawka, ale nadal może być ładna. Natomiast janusze myślą w taki oto sposób: "bogaty, eee złodziej, na pewno nie dorobił się uczciwą pracą psia jego mać. Ja na etacie za 4 na rękę uczciwie pracuję a ten to na pewno złodziej bo inaczej się nie da". A jak się taki cham dorobi to wtedy gnoi takich samych jak on tylko tych którzy się jeszcze nie dorobili. Taka typowa cecha chama. Nie kieruje się zasadami tylko chwilowym interesem. Żeby nie było, nie wypowiadam tej opinii odnośnie twojego głównego wpisu ale również kolejnych odpowiedzi.

      • 3 2

    • Jak masz jakiegoś Fiata czy Skodę to może masz rację. Choć gdybym miał taki samochód to też bym dbał. Ale jak masz fajniejszą furę to lepiej o nią zadbać, by bardziej cieszyła oko i utrzymywała lepiej wartość. Poza tym jak ktoś nie jest brudasem i lubi pedantyczną czystość to doceni ceramikę czy folię - dużo łatwiej się myje samochó pokryty takimi wynalazkami.

      • 0 0

  • (2)

    Chroni np przed tym jak kobieta bedzie przechodziła i obetrze torebką? Albo jak w krzaki sie wjedzie? Są bardzo dobre woski typu pasta.

    • 5 4

    • Niecalkowicie ale PPFka juz ochroni . Wystarczy wydac troche wiecej. Ekspert nr 2

      • 0 1

    • Ceramika w bardzo niewielkim stopniu chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi. Do tego celu jest zdecydowanie lepsza folia PPF, choć ona też nie przed wszystkim uchroni. Ale polecam.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Znam gościa co tak robi auto kosmetykę, że te auto spa czy inne detailingi... Jest przedokladny. Tak jak wyżej. Bardzo dobry wosk raz na pół roku i omijanie myjki na złotówki a auto wygląda super.

    • 13 1

    • A ja kładę twardy wosk raz na 3 - 4 miesiące, myję na myjni złotówkowej, ale własną rękawicą, tylko aktywną pianą i tylko wodą demi i lakier po 4 latach wygląda jak nowy.

      • 4 0

  • (3)

    Lśniący lakier z efektem lustra - marzenie każdego miłośnika samochodów?

    Niekoniecznie. Dałem auto do lakiernika żeby pomalował czarnym matowym lakierem.

    • 8 4

    • Mat jest jeszcze gorszy. Ładnie wygląda tylko tuż po lakierowaniu

      • 7 1

    • (1)

      I obnizyc wartosc pojazdu o 10% z uwagi na druga warstwe lakieru. Nie daj bog zle dobierze utwardzacz lakiernik to bedzie sie rysowal od mycia nawet rekawica z merynosow. Ekspert nr 2

      • 2 4

      • Nie jestem handlarzem samochodów.

        Auto kupuję do jeźdzenia, a nie zastanawiania się nad wartością.

        Pomalowane, jeździ, skręca, hamuje przechodzi przeglądy, więc nie interesuje mnie ile jest teraz warte i nie sprzedaję.

        Jak się rozkraczy lub nie przejdzie przeglądu to pójedzie na lawecie na złom, a ja kupię inny samochód.

        • 9 0

  • Co wy tu klientów naganiacie? (1)

    Procent wam płacą od tej nagonki?
    Żuka wałkiem olejną malowałem i było dobrze.
    Po co te ceregiele?

    • 20 5

    • Nawet nazwy podane w artykule.

      • 5 0

  • Artykuł sponsorowany?

    • 9 4

  • Ceramika to placebo dla człekokształtnych (1)

    • 13 3

    • Tak jak wodorowanie silnika, magnetyzery, pompowanie opon azotem.

      • 5 0

  • Chemia warta 300-500 zl (1)

    Kilka godzin - góra 5 na maszynce i puk 2500. I kto tu ludzi oszukuje.

    • 12 0

    • To jest przyjemność dla ludzi ze zbyt dużą ilością pieniędzy. Ja sobie sam położyłem ceramikę. Fajna sprawa ale lepszy dobry wosk, bo łatwo zmyć i nałożyć na nowo. Ceramika żeby działała trzeba ją często myć ręcznie i serwisować a i tak jej właściwości słabną po czasie. Dodatkowo ceramikę po jakimś czasie trzeba usunąć przez polerowanie, co może też usunąć część lakieru. Wosku nie trzeba polerować a jak lakier jest w dobrym stanie to wystarczy ponownie nałożyć wosk

      • 3 1

  • Masz ciężko pracować słuzyć przedmiotom poświęcać im czas - zaniedbywac bliskich niszczyć relacje z nimi (1)

    wydawać te ciężko zarobione pieniądze na rzeczy nic nie warte które są coraz gorszej jakości i znowy pracować chorować ale czuć się szczęśliwy bo tak mówią reklamy i iluzja. kosciół zły wartości złe tylko kasa kasa którą wydasz na bzdety o które będziesz się martwił dbał lepiej niż o bliskich . amen.

    • 6 2

    • 100% racji.
      Taka prawda.

      • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Okrągły znak z czerwoną obwódką i białym tłem oznacza:

 

Najczęściej czytane