• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powrót Toyoty Supry. Kazała na siebie czekać 17 lat

Michał Jelionek
12 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Supra po reaktywacji kosztuje 315 900 zł. Supra po reaktywacji kosztuje 315 900 zł.

Rasowa stylistyka, przyjemne brzmienie, napęd na tylną oś, no i oczywiście zadziorny temperament, za którym stoi sześciocylindrowy silnik o pojemności 3 litrów i mocy 340 KM - powrót japońskiej legendy stał się faktem. Poznajcie wskrzeszoną Toyotę Suprę. Czekaliśmy na nią 17 lat.



Czy podoba ci się GR Supra?

Nie oszukujmy się, ale od lat w ofercie Toyoty brakowało powiewu szaleństwa. Brakowało rozrabiaki, który nieco rozruszałby grzeczne towarzystwo i zbuntował się tej poukładanej hybrydowej filozofii, którą od ponad dwóch dekad z powodzeniem podąża japoński koncern.

Brakowało, ale już jest. Po 17 latach nieobecności do japońskiej rodziny wróciła zadziorna Supra. Długo kazała na siebie czekać, ale zdecydowanie warto było. To absolutne przeciwieństwo hybryd, samochód, który ma jedno zadanie: dostarczyć kierowcy nieocenionej frajdy z jazdy.

  • Bardzo ciekawa stylistyka tylnej części nadwozia.
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
Historia legendarnej Supry sięga roku 1978 i debiutu pierwszej z czterech generacji. Produkcja została zakończona w 2002 roku. Przez 24 lata japoński sportowiec zaskarbił sobie sympatię rzeczy fanów na całym świecie, dzięki czemu jest to jeden z bardziej rozpoznawalnych samochodów w historii. Do dziś Supra kojarzona jest z mocą, świetnymi osiągami i doskonałym prowadzeniem. I mimo długiej absencji na rynku, nie sposób było o niej zapomnieć. Bardzo skutecznie o kultowym modelu przypomnieli producenci serii filmów akcji "Szybcy i wściekli", którzy zrobili z Supry filmową gwiazdę, ale również twórcy gry Gran Turismo, w której japońskie auto było częstym wyborem graczy.

19-calowe obręcze kół. 19-calowe obręcze kół.
Pisząc o historii tego modelu, warto cofnąć się na moment do lat 90. i pięknego rozkwitu japońskiej dywizji aut sportowych. Był to niezwykle udany okres w motoryzacji. Wystarczy tylko przypomnieć tak dobre konstrukcje, jak chociażby Nissan 300ZX, Honda NSX, Mazda RX-7, Mitsubishi 3000GT, no i oczywiście Toyota Supra. Zapewne niektórym czytelnikom właśnie zakręciła się w oku łza. Nam również. Wspaniałe, nieosiągalne, egzotyczne. Marzenie wielu.

  • Supra rozpędza się do "setki" w 4,3 sekundy.
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
Japończycy chyba też tęsknią za tymi tłustymi motoryzacyjnymi latami, bo dziś z tymi sportowymi modelami jest po prostu krucho. Lista wciąż produkowanych, pełnokrwistych sportowych coupe z Japonii jest stosunkowo krótka. Na jej szczycie widnieje model Nissan GT-R. Nie mogło być inaczej. Oprócz mocarza warto wyróżnić innego ze sportowców Nissana - 370Z, a także Lexusa LC (do listy można by dopisać białego kruka: najnowszą Hondę NSX). I w zasadzie to by było na tyle. Na całe szczęście dołączyła do nich Toyota... a w zasadzie GR Supra. GR to skrót od Gazoo Racing, czyli oddziału Toyoty odpowiedzialnego za sportowe i usportowione modele. To zespół fachowców znających się na rzeczy. Już w przeszłości udowodnili, że potrafią tworzyć rasowe auta.

Toyota Supra Toyota Supra
Wracamy do Supry. Zacznijmy od bardzo istotnego faktu, który może nieznacznie rozczarować fanów japońskiej superserii - Supra powstała w kooperacji z BMW. I tak naprawdę to trochę... BMW Z4, ale w wersji coupe. Produkowane w austriackiej fabryce w Grazu modele mają ze sobą wiele wspólnego. Oczywiście niedługo musieliśmy czekać na uszczypliwe komentarze, że Suprę z Toyotą łączy jedynie znaczek na masce. Specjalnie bym się tym nie przejmował, a wręcz przeciwnie, pokrewieństwo z BMW to akurat bardzo dobra rekomendacja.

  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
Pora na stylistykę Supry. Jestem przekonany, że zdania w tej kwestii będą mocno podzielone, ale jak mawia klasyk: o gustach się nie dyskutuje, i kropka. Rzeczywiście, auto ma dość kontrowersyjną sylwetkę, która - moim zdaniem - na żywo prezentuje się lepiej niż na zdjęciach. Zresztą warto przekonać się o tym osobiście. Oglądanie auta proponuję rozpocząć od profilu, a następnie przejść do tylnej części, bo to dwie najmocniejsze strony wyglądu Supry. W moim odczuciu najsłabiej prezentuje się przód z charakterystycznymi, nieco przymrużonymi oczami.

Salony samochodowe w Trójmieście


Toyota Supra Toyota Supra
Długa maska, wybrzuszony dach z wyraźnie opadającą klapą bagażnika, zadartą subtelnym spojlerem, muskularne nadkola z tyłu i spłaszczone światła, a to wszystko okraszone licznymi przełamaniami, wgłębieniami, przetłoczeniami i atrapami wlotów powietrza - taka jest stylistyka Supry. Swoistą wisienką na torcie są duże, 19-calowe obręcze kół i dwie końcówki układu wydechowego. GR Supra z tymi wszystkimi elementami i zabiegami stylistycznymi ostentacyjnie krzyczy na drodze: wróciłam, a mój zadziorny temperament wciąż ma się świetnie. Tak naprawdę ciężko przejść obok tego auta zupełnie obojętnie.

Toyota Supra Toyota Supra
Idealny samochód sportowy powinien być niski, szeroki, z krótkim rozstawem osi oraz oczywiście równym rozkładem mas (50:50) i nisko położonym środkiem ciężkości. Supra ma to wszystko. Auto mierzy 4379 mm długości, a rozstaw osi ma 2470 mm. Czy to jednak oznacza, że dwie osoby, które zasiądą w kabinie Supry skazane są na ciasnotę i brak komfortu? Nic z tych rzeczy. Kabina - jak na takie wymiary - jest zaskakująco obszerna. Dzięki przestrzeni zakres regulacji fotela jest całkiem duży, a wspomniane wcześniej wybrzuszenia dachowe sprawiają, że na głowy pozostaje sporo miejsca. Dla niektórych osób pewnym problemem może być... opuszczanie tego auta. Niektóre próby zwinnego wykaraskania się z nisko zawieszonej Supry muszą wyglądać komicznie (w szczególności na ciasnych parkingach).

Jak na sportowy samochód przystało, wyróżnia go mocno obudowany kokpit z nisko osadzonymi fotelami i wąskimi szybami. I to właśnie kabina najbardziej zdradza romans Toyoty z BMW, bo kokpit Supry to w zasadzie kalka kokpitu Z4. Zasiadasz we wnętrzu i nietrudno dostrzec masę elementów z BMW.

Dodam tylko, że jak na tak niewielkie auto, bagażnik jest całkiem duży i pojemny. Pomieści 290 litrów.

  • Dla fanów marki BMW wnętrze Supry może wyglądać znajomo.
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
  • Toyota Supra
Dlaczego tak naprawdę Toyota zdecydowała się na współpracę z BMW? Jak tłumaczą przedstawiciele japońskiego koncernu, wybór był prosty, Bawarczycy mają duże doświadczenie w budowaniu tylnonapędowych aut sportowych z sześciocylindrowymi, rzędowymi silnikami. Ot cała tajemnica.

Warto jednak podkreślić, że Toyota miała większy udział w procesie produkcji Supry niż BMW. Japończycy zadbali m.in. o koncept, wygląd, proporcje, zestrojenie zawieszenia, właściwości jezdne i osiągi. Do Niemców z kolei należało zarządzanie produkcją w wyznaczonej przez siebie fabryce, no i oczywiście dostarczenie jednostki napędowej.

Turbodoładowana, sześciocylindrowa jednostka o pojemności 3 litrów i mocy 340 KM. Dostarczona przez BMW. Turbodoładowana, sześciocylindrowa jednostka o pojemności 3 litrów i mocy 340 KM. Dostarczona przez BMW.
Pod maską Supry pracuje sześciocylindrowy, turbodoładowany silnik o pojemności trzech litrów, który legitymuje się mocą 340 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie wartości przy aktywowaniu Launch Control (procedury startu) pozwalają osiągnąć prędkość 100 km/h w ciągu zaledwie 4,3 sekundy. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie i wynosi 250 km/h. Napęd oczywiście przekazywany jest na tylną oś dzięki 8-biegowej automatycznej skrzyni biegów. Średnie spalanie przy dość ciężkiej stopie w cyklu mieszanym wyniosło niespełna 16 litrów paliwa na 100 km.

Toyota Supra Toyota Supra
Jak się prowadzi nową Suprę? Wspaniale. Sztywno zestrojone zawieszenie z aktywnymi amortyzatorami, bardzo precyzyjny układ kierowniczy, a do tego aktywny dyferencjał - to wszystko sprawia, że czujemy kontrolę nad autem, czerpiąc przy tym sporo frajdy pokonując kolejne kilometry. Nawet przez moment nie mamy wątpliwości, że jedziemy samochodem stworzonym z myślą o torze. Dodatkowo po przełączeniu w tryb sportowy, uaktywnia się bardziej rasowe brzmienie, które da o sobie znać przy gwałtownym przyspieszeniu albo redukcji biegu.

No to pora na najważniejsze: cenę. GR Supra kosztuje 315 900 zł. W tym roku do krajowych dealerów Toyoty trafi 60 egzemplarzy. Dla porównania, cennik BMW Z4 M40i z dokładnie tym samym silnikiem rozpoczyna się 292 700 zł.

Samochód do jazd testowych użyczyła firma Toyota Walder. Jednym z miejsc przy realizacji zdjęć, był parking przy ul. Jana z Kolna 5, zarządzany przez firmę Echo Investment.

Miejsca

Opinie (86) ponad 20 zablokowanych

  • To zdanie przesądziło o wszystkim:

    "Do Niemców z kolei należało zarządzanie produkcją w wyznaczonej przez siebie fabryce, no i oczywiście dostarczenie jednostki napędowej"-to ja wole trzymać swoją czarna MKIV dalej w garażu dla dwuletniego obecnie syna skoro aktualnie na jednym z portali dealer toyoty wystawił taki egzemplarz za bagatela prawie 400tys zł!!!i nikt mi nie powie że silnik BMW z całym szacunkiem do niego wytrzyma dłużej i większe obciążenia od 2JZ!!!

    • 7 0

  • Dobry artykuł

    Całkiem przyjemnie się go czyta. Dzięki Panie Michale.

    • 2 0

  • Go hybrid? (1)

    • 0 0

    • Stop hybrid, go diesel.

      • 1 0

  • "Rasowa stylistyka" śmiechłem mocno....

    Wśród ludzi i dziennikarzy wzbudza mocno mieszane uczucia, niektórym może się i podoba, ale dla bardzo wielu osób szczególnie miłośników Toyoty wygląda zwyczajnie brzydko. Spotkałem się nawet z określeniem, że to Multipla wśród Toyot.
    Dla mnie wygląda jak Supra z zespołem Downa.

    • 6 2

  • Gwe

    To już nie ta sama Supra co poprzedniczka z tego nikt już nie wyciągnie 1200 km

    • 5 0

  • Strasznie szpetna...

    • 1 2

  • Samochód dla zakopleksionych

    Bo chyba nie dla prawdziwych Polaków.

    • 2 2

  • Proponuję zabawę: wpiszcie "bmw z4 2019 interior" w google images i znajdzcie 3 szczegóły którymi różnią się te dwa auta.

    Chyba jednak lepiej brać Z4 w tej sytuacji: inny prestiż, no i serwis będzie się znał na swojej robocie, bo przecież nikt z Camry nie pojechałby do aso BMW, prawda ?

    • 2 2

  • Firma jakaś tam udostępniła parking? Tzn dla dobrego zdjęcia szkoda było zapłacić za godzinę postoju czy co? :-)

    • 1 1

  • Taaa

    Z zewnątrz fajne, ale środek taki sobie, no i ten tablet jak zwykle nie pasujący do niczego nie wbudowany w deskę rozdzielczą tylko odstający jak ogon dla psa. ale to już chyb przypadłość większości aut dzisiejszych

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Toyota Mirai to auto zasilane:

 

Najczęściej czytane