• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problemy z mniejszymi tablicami rejestracyjnymi

Michał Jelionek
8 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Coraz więcej kierowców odbiera w wydziałach komunikacji mniejsze tablice rejestracyjne. Coraz więcej kierowców odbiera w wydziałach komunikacji mniejsze tablice rejestracyjne.

Od 2 lipca w trójmiejskich wydziałach komunikacji można zamawiać tzw. amerykańskie tablice rejestracyjne. To dobra wiadomość dla właścicieli aut importowanych np. ze Stanów Zjednoczonych. Problem w tym, że mocno ograniczona liczba takich tablic znika z urzędów w bardzo szybkim tempie, bo wiele osób postanowiło zamontować małe tablice na swoich niekoniecznie amerykańskich samochodach. Teraz takie osoby mogą mieć problem.



Auta wyprodukowane na rynek amerykański czy japoński mają konstrukcyjnie zmniejszone miejsca na tablice rejestracyjne. Te w Stanach Zjednoczonych mają wymiary 305 mm x 155 mm. Tymczasem zwykłe polskie tablice są od nich zdecydowanie szersze, mierzą 520 x 114 mm.

Do tej pory właściciele aut sprowadzonych m.in. ze Stanów Zjednoczonych czy Japonii, w celu dopasowania naszych tablic musieli je... wyginać albo montowali je w innym miejscu. Dlatego też resort infrastruktury postanowił wykonać ukłon w kierunku takich osób. Umożliwił im zamawianie małych tablic w wydziałach komunikacji.

Wprowadzenie mniejszych tablic było świetnym pomysłem. Szkoda że niedopracowanym. Pomysłodawcy nie przewidzieli, że właściciele samochodów, które z rynkiem amerykańskim nie mają nic wspólnego, również będą bardzo chętni na takie tablice. Po co? Trudno to wyjaśnić. Prawdopodobnie chodzi o wyróżnienie auta na drodze.

Nowa, mniejsza tablica rejestracja i ramka dla standardowej "blachy". Nowa, mniejsza tablica rejestracja i ramka dla standardowej "blachy".
Problemem są również sami urzędnicy, którzy bez głębszej weryfikacji zaczęli wydawać małe tablice w zasadzie każdemu, kto się po nie zgłosił. A przecież ich pula przez fakt mniejszej liczby znaków jest mocno ograniczona. Zainteresowanie przerosło oczekiwania, dlatego urzędy komunikacji postanowiły przyjrzeć się sprawie bliżej.

Zapowiedziano, że każda osoba, która zamówiła mniejszą tablicę rejestracyjną do swojego auta otrzyma pismo, w którym urzędnicy nawołują do udowodnienia, że faktycznie samochód adresata listu nie posiada miejsca na standardową tablicę. W piśmie można przeczytać, że za składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności.

Co dalej? Prawdopodobnie osoby, które przyznają się do winy, będą musiały zwrócić tablice do wydziału komunikacji i wyrobić nowe "blachy". Czy faktycznie czekają ich jakiekolwiek konsekwencje? Trudno powiedzieć.

To niestety nie koniec problemów z mniejszymi tablicami rejestracyjnymi. Osoby, które odebrały już "blachy" o niestandardowych wymiarach żalą się, że nowe tablice są zbyt wąskie i nie pasują do oryginalnych otworów montażowych aut z USA. Pisząc wprost: po montażu nowych "blach" widoczne pozostają mało estetyczne otwory.

Do tej pory w Trójmieście wydano ponad 150 mniejszych tablic (95 w Gdańsku, 45 w Gdyni i 13 w Sopocie).

Opinie (89) 6 zablokowanych

  • (8)

    Bardzo szczęśliwi muszą być ludzie, dla których problemem są widoczne otwory po montażu nowych blach.

    Albo bardzo nieszczęśliwi.

    • 70 27

    • Nie dla każdego auto to tylko narzędzie do przemieszczania się z punktu A do punktu B

      Pozdrawiam ;)

      • 1 0

    • Jeżeli lubisz mieć zrobione wszystko dookoła siebie na odpierdziel to rzeczywiście te otwory nie stanowiłby dla Ciebie żadnego problemu

      • 2 1

    • Jak ktoś kupuje auto za 200tys to chce żeby wszystko ładnie wyglądało... to nie passat

      • 3 3

    • Może dlatego, że dla niektórych wygląd auta ma znaczenie i w swoim Cadillacu Deville woli nie mieć, żadnych mało estetycznych dziur. Założę się, że jeśli w twoim mieszkaniu pojawi się zaciek albo porysujesz twój ulubione sprzęt elektroniczny to też nie będziesz zadowolony.

      • 8 3

    • (1)

      W punkt

      • 5 3

      • W punkt?!

        • 1 1

    • problemy pierwszego świata

      to się nazywa

      • 11 1

    • A co Sven na to ??????

      • 3 3

  • Haha, jakie to polskie. Od razu wiedziałem, że będzie gnój z tymi tablicami (5)

    Urzędasy wydawały na lewo i prawo, a wystarczyło tylko zweryfikować, czy pojazd jest z USA czy Japonii. Druga sprawa - standardowa czcionka na tych tablicach wygląda kuriozalnie. Trzy - wymiar tych tablic jest kompletnie z d*py.
    Mamy 21 wiek, komputery, projekty, symulacje. Świat wysyła w kosmos rakiety, które wracają i same lądują nawet na morzu.
    A w Polsce nie potrafimy zrobić tablic rejestracyjnych :DDD
    Komedia. Czarna.

    • 39 3

    • Zamiast wyjść na przeciwko oczekiwaniom właścicieli aut z USA to ustawodawca poszedł na rękę producentom tablic. Znaki takiej samej szerokości tylko blacha krótsza.

      • 1 0

    • (1)

      Urzędnik nie miał prawa weryfikować oświadczenia obywatela. Pretensje miej do PiSu, który uchwalił ten bubel.

      • 1 1

      • Czytaj ze zrozumieniem

        Z kwitów pojazdu wynika jasno skąd auto jest

        • 0 0

    • Sama ku*** racja, a mialo byc tak pieknie..

      • 1 0

    • podpisał oświadczenie

      Tzn że oszust.

      • 3 0

  • Trochę lepiej ale jednak nie (2)

    Czy tak dużym problemem było zastosowanie identycznych wymiarów tablic jak w USA ? Wystarczyło pomyśleć, ale nie bo po co. Czy tablice muszą być takie smutne i brzydkie ? W USA każdy stan ma swoją tablice z oryginalnym wzorem / obrazkiem.

    • 3 0

    • (1)

      Powinny byc w sloneczka i rozowe serduszka. Wtedy nie byly by smutne

      • 0 0

      • Byłyby pe***skie

        • 0 0

  • (5)

    Moim ostatnim hitem jest FIAT 500 z małymi rejestracjami. Nie był z USA ani z Japonii. Widziany we Wrzeszczu. Normalna wersja EU. Widziałem już mnóstwo samochodów z małymi rejestracjami z całej Polski, a może 5-10 było faktycznie egzotyczne i mogło takie tablice posiadać. Reszta to super lipa i niedopracowanie przepisów. Czy po VINie czasem nie widać skąd jest samochód?

    • 8 1

    • Hit

      Widziałem Skodę Felicie pierwszwj generacji z taką tablicą....

      • 1 0

    • akurat fiaty 500 są bardzo często przystosowane pod takie małe tablice na tylnej klapie.

      • 2 0

    • włoskie tablice z przodu są małe (1)

      więc to jest naturalny rozmiar do włoskiej motoryzacji

      • 4 0

      • Do włoskiej motoryzacji najlepiej to się nadaje laweta. Nic innego.

        • 2 2

    • Może stał w komisie obok jakiegoś amerykańca :)

      • 2 0

  • Numery powinny być jedne od pierwszej rejestracji (6)

    aż do złomowania !!! . W dowodzie jedynie wpis kolejnego właściciela, I po problemie !!!!!!
    Czy zawsze musimy gonić własny ogon ??????????
    CZyj szwagier zarabia na tym , że z uporem maniaków trzymają się tej głupoty ?

    • 45 9

    • czyli ludzie maja jeździć na niemieckich dowodach z niemieckimi tablicami? (5)

      pewnie połowa ludzi, którzy biorą nowe tablice kupiło samochód "od Niemca", więc w jaki sposób jedna tablica rozwiązuje problem?

      • 6 5

      • Inaczej. Masz auto z niemieckimi blachami. Przerejestrowywujesz na polskie i od tego momentu, do zezłomowania, blachy są przypisane na sztywno do samochodu, zmienia się ewentualnie właściciel w dowodzie.

        • 4 0

      • No i czemu nie ? Przynajmniej będzie widać frajerów (1)

        na drodze . Chociaż i tak widać. Auuuuudi A6 i czarna chmura dymu z rury świadczy aż nadto o właścicielu.

        • 1 1

        • choćby dlatego, że nauczenie policjantów, ITD i innych służb

          jak czytać wszystkie dowody rejestracyjne świata a także dodanie ich do obecnego systemu elektronicznego będzie kosztowało miliony. Dlaczego moje podatki mają iść na Janusza, który ściąga szrot za granicą? Niech płaci za nowe tablice a nie ja mam płacić na jego luksusy.

          • 1 1

      • Niech nie kupują szrotów niemieckich (1)

        i nie zaśmiecają Polskich dróg, nie trują nas syfem z wyciętych DPF-ów,nie leją olejem z cieknących silników i niech kopną w zady oszustów którzy im ten złom wciskają . Wszystkim będzie lepiej , oprócz złodziei.

        • 2 2

        • ja bym nawet wprowadził przepis, że...

          ... jeśli chcesz mieć samochód to pokaż akt własności miejsca postojowego na ten samochód; to rozwiązuje milion problemów - mniej tablic, bo biedni nie kupią samochodów, mniejsze korki, mniej smrodu ze starych diesli po chip tunningu i wycięciu DPFu itd, ale bądźmy realistami, tak się nie stanie, więc to nic nie wnosi do problemu braku tablic...

          • 1 1

  • Do ekskluzywnego auta muszą być ekskluzywne tablice. (3)

    • 0 0

    • (1)

      Asia, jeszcze raz zaparkujesz na moim miejscu to bedziesz przez tydzien robila loda.
      Intel rondo IGK5

      • 0 1

      • Może robi cały rok, ale nie Tobie

        • 0 0

    • L ci zabrakło w środku

      • 2 0

  • (3)

    Skoro urzędnicy są tacy tępi, że rozdają te tablice do byle auta to sami zrobili bałagan. Powinny być weryfikowane dokumenty czy dane auto się kwalifikuje na takie blachy.

    • 35 4

    • I bardzo dobrze, że urzędnicy (w końcu) ufają obywatelowi (1)

      A jeśli obywatel wykorzystał niezgodnie z prawdą to zaufanie, to powinien ponieść konsekwencje prawne, za składanie fałszywych oświadczeń. Powinna być pokazówka, aby ludzie w końcu nauczyli się, że jeśli urzędnik nie kontroluje przed wydaniem decyzji, to nie znaczy, że można kłamać.

      Tak to działa w każdym normalnym kraju, karze się osoby, które faktycznie zawiniły, a nie "prewencyjnie" każdego obywatela, jak to często u nas bywa.

      • 4 0

      • Bzdura.

        Obywatel składa oświadczenie i to na nim ciąży odpowiedzialność, za poświadczenie nieprawdy. Urzędnik nie będzie biegał z linijką, ale powinni każdego ostrzegać, że jak skłamał, to zapłaci za przerejestrowanie na właściwe tablice.

        • 0 0

    • Trafiłeś w 10 kę. Większość urzędników cieszy się, że ma głodową pensję za markowanie pracy.

      Większość sama sobie urabia ideologię, że jest im dobrze. Tak dobrze, że aż strasznie. Nie są to eksperci a znajomi zanajomych, którym trzeba jakoś opłacić poparcie polityczne.

      • 6 4

  • Znowu fatalna ustawa (2)

    Winą jest ustawa która ma "dziury" takie jak zostają po tablicach.
    Dlaczego obywatel ma ponosić konsekwencje ustawodawcy?

    • 29 7

    • Jakie dziury?

      Jest wyraźnie napisane, do jakich samochodów są te blachy, a że banda idiotów jak zwykle musi cwaniakować, to niestety nasza rzeczywistość.

      • 0 2

    • Idiota

      • 4 8

  • Najpierw dali te tablice bez pytania co i po co a teraz chca dowodów... Ludzie. Nie ta kolejność. Poza tym przeciez te blachy na zwyklych samochodach wygladaja paskudnie wiejsko

    • 2 0

  • (2)

    Kazdy biedak mowil, ze tablice personalizowane to glupota. Okazalo sie, ze teraz ci sami biedacy biora amerykanskie rejestracje.
    Czym sie roznia? Tym, ze za jedne trzeba placic, a drugie sa darmowe.
    eh, te samochody wygladaja jeszcze gorzej z tymi rejestracjami, szczegolnie pseudo-cool 15 letnie mercedesy, gdzie gimbaza mysli ze jest fajna

    • 43 5

    • (1)

      Ładny samochód to zadbany samochód wiek nie ma znaczenia bogaczu

      • 6 1

      • Zupełnie jak z kobietą.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

4MOTION to napęd na wszystkie koła stosowany przez którego producenta?

 

Najczęściej czytane