- 1 Naprawią uszkodzoną jezdnię obwodnicy (38 opinii)
- 2 Uniewinnienie ws. śmiertelnego potrącenia (349 opinii)
- 3 Kto będzie jeździł Obwodnicą Metropolitalną? (218 opinii)
- 4 Seria awarii na Migowskiej. Przez Jaśkową (134 opinie)
- 5 Czy paliwo dalej będzie tanieć? (59 opinii)
- 6 Rozbudują ul. Unruga za 30 mln zł (163 opinie)
Progi zwalniające za przejściem dla pieszych. Czy auta zwalniają?
Po niedawno zakończonej przebudowie ul. Piastowskiej w Gdańsku w pobliżu przejścia dla pieszych pojawiły się nowe progi zwalniające. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jeden z nich zainstalowano nie przed, a... za przejściem dla pieszych. Na nietypowe rozwiązanie uwagę zwrócił nasz czytelnik.
Po zakończeniu i oddaniu do użytku wyremontowanej ulicy okoliczni mieszkańcy zwrócili uwagę na nietypowy wyspowy próg zwalniający zainstalowany na jezdni w pobliżu przejścia dla pieszych i przystanku autobusowego i skrzyżowania z ul. Poznańską. Jeden z nich zainstalowano nie przed, a za przejściem dla pieszych. Jeden z kierowców, który także zwrócił na to uwagę, tłumaczy, że wbrew pozorom - nietypowe rozwiązanie sprawdza się w praktyce.
- Zwalniam i tak przed progiem, a nie na samym progu. W dodatku na samym progu jest ślisko i koła samochodu nie hamują tam tak dobrze, więc lepiej, jeśli mam możliwość przyhamowania na prostym asfalcie - mówi pan Michał.
O rozstrzygnięcie wątpliwości naszych czytelników poprosiliśmy Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
- Ustawienie progu zwalniającego przed przejściem dla pieszych, jak i za przejściem, jest zgodne z przepisami - podkreśla mł. asp. Monika Falkowska z WRD KMP w Gdańsku. - Progi zwalniające mają na celu fizyczne ograniczenie prędkości pojazdu i takie zadanie spełniają. Kierowca jest zmuszony do zmniejszenia prędkości, co w efekcie zwiększa bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Odnosząc się do załączonej fotografii, zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, próg zwalniający nie może być ustawiony przed przejściem z uwagi na pobliskie skrzyżowanie.
Opinie wybrane
-
2021-12-06 07:17
Poprzednie ułożenie się nie sprawdziło (16)
Były progi przed przejściem z każdej strony i kierowcy nagminnie jeździli slalomem jadąc przez pierwszą część przejścia po przeciwnym pasie omijając je co z oczywistych względów było bardzo niebezpieczne. Dodatkowo na tym skrzyżowaniu skręca autobus i część rozwiązań z tego powodu się dam nie sprawdziło (np. słupki)
- 77 6
-
2021-12-06 07:27
Prawda (2)
To prawda. Kierowcy jadą slalonem. Takie ustawienie powinno być wszędzie.
- 14 4
-
2021-12-06 07:29
(1)
Tylko aby miało to jakikolwiek sens to między tymi kwadratowymi progami musiałyby być jeszcze gumowe słupki.
- 1 7
-
2021-12-06 19:02
Żeby miało sens,
to inne progi są potrzebne- np wynoszące całe przejście. Po kwadracikach najlepiej przejeżdża się szybko- sam łapie się na tym, ze przez nie przejeżdżam szybciej, niż bym chciał- przy 10-40 km /h samochód strasznie dobija, 50-80 i możliwie pośrodkowo ustawiony samochód- garb jest niezauważalny- czyli nie pełni swojej roli. Natomiast garb na długość samochodu jest bardzo wygodny do 30km/h, a od 40 potężnie dobija
- 0 0
-
2021-12-06 07:56
Na wyniesione przejścia jeszcze nasi lokalni drogowcy nie wpadli (7)
- 12 7
-
2021-12-06 08:51
(5)
Jeżdżą tam autobusy, więc nie można budować wyniesionych.
- 6 6
-
2021-12-06 10:25
Podaj podstawę prawną, dlaczego niby "nie wolno" (3)
- 3 4
-
2021-12-06 11:40
aaa
- 0 0
-
2021-12-06 15:27
Nie chodzi o prawo, a o nierzucanie pasażerami... (1)
- 0 2
-
2021-12-07 10:26
Jak zwolni do odpowiedniej prędkości to nikogo rzucać nie będzie.
Kierowcy osobówek zwalniać muszą, ale autobusów to święte krowy? Taki autobus to nawet przy 30km/h zrobi miazgę z pieszego w odróżnieniu od osobówki.
- 0 0
-
2021-12-06 19:05
To niech autobusy tez jeżdżą po garbach
albo jeżdżą inna drogą. Swoją droga, myślałem, ze skoro weszło prawo o pierwszeństwie pieszych i to bez problemu jest wszędzie respektowane, to garby powinny znikać, bo stają się zbędne? Czy ktoś misi jeszcze na nich zarobić, zanim zostanie to udowodnione?
- 2 0
-
2021-12-06 09:49
piszesz nieprawdę
wyniesione przejścia dla pieszych są stosowane już od dawna w wielu miejscach: najbliższy przykład ulica Warneńska na Migowie
- 2 1
-
2021-12-06 07:58
Przecież żeby zrobic taki slalom (3)
to i tak trzeba było znacznie zwolnić więc w czym problem?
- 3 10
-
2021-12-06 09:00
otóż nie trzeba
to tzw test łosia
- 6 1
-
2021-12-06 15:28
Gdyby trzeba było zwolnić tak samo, nikt by się nie bawił w slalomy. (1)
- 0 0
-
2021-12-06 19:06
Lol
A po co niszczyć zawieszenie?
- 1 0
-
2021-12-06 08:59
tylko, że progi tylko z jednej strony są jeszcze gorszym koszmarem. kierowcy lokalsi i tak na pamięć sie nauczą jeździć, a obcy zwolni przed progiem czyli już na przejściu z pieszym na masce. pozostało czekać na taki przypadek. zginie (oby nie) pieszy lokals przyzwyczajony do ruchu lokalsów. pomijając, że te progi na tej ulicy to jest już szczyt
tylko, że progi tylko z jednej strony są jeszcze gorszym koszmarem. kierowcy lokalsi i tak na pamięć sie nauczą jeździć, a obcy zwolni przed progiem czyli już na przejściu z pieszym na masce. pozostało czekać na taki przypadek. zginie (oby nie) pieszy lokals przyzwyczajony do ruchu lokalsów. pomijając, że te progi na tej ulicy to jest już szczyt agresywności profilu. w zasadzie to trzeba się zatrzymać i wjechać ruszając z jedynki. w przypadku progu za przejściem trzeba to zrobić już na przejściu. takie rozwiązanie po to by nie pozwolić na slalom to masakryczna głupota. progi są agresywne i slalom niewiele by tu dał. i tak trzebaby zwolnić prawie do zera.
- 3 2
-
2021-12-06 09:40
Przy okazji należy podkreślić (2)
że nowe progi zwalniające na Piastowskiej są kompletnie źle skonstruowane i nie wiem jak zostały dopuszczone do produkcji. Najazd jest tak stromy, że jadąc nawet niecałe 15km/h przejeżdża się bardzo nieprzyjemnie, mimo że ograniczenie w tym miejscu wskazuje 30km/h. Wtedy to by się chyba pół zawieszenia wyrwało. Czy o to chodzi w progach zwalniających? Wątpię..
- 30 12
-
2021-12-06 11:04
Wygrzebali sie wreszcie z tym remontem? Ile mcy to trwalo?
- 2 0
-
2021-12-09 14:17
Dlatego przed tymi nieprzepisowymi progami trzeba zwalniać do max. 5 km/h. Inaczej remont zawieszenia co 3 lata...
Ps. W nocy są prawie zupełnie niewidoczne - powinny być malowane odbłyskową farbą.- 0 0
-
2021-12-06 07:56
Jestem przeciwnikiem progów, ale tam niestety muszą być . (4)
Tam tzw sprytni kierowcy uprawiali slalom chcesz wyjechać z podporządkowanej skręcając w prawo (na wolny w tym momencie pas) a sprytny inaczej wali na ciebie bo musiał ominąć progi . niestety potrzebujemy jeszcze wiele lat aby ucywilizować wielu kierowców
- 39 10
-
2021-12-06 08:21
Zamontować inteligentne progi (1)
Wystarczy zamontować inteligentne progi.
Są takie u szkopów. Jest to próg z odpowiednim płynem w środku.
Jak jedziesz prawidłowo to nawet nie czujesz żadnej różnicy między ulicą , a progiem.
Jak za szybko to płyn twardnieje i podskakujesz na progu jak na katapulcie.
Problem rozwiązany , tylko warsztaty i producenci zawieszeń na tym stracą- 6 1
-
2021-12-07 10:29
Ponoć u nas się nie sprawdzą, bo mamy za dużo przymrozków i przejść przez temperaturowe 0.
Ponoć... a szkoda, bo to genialne rozwiązanie.
- 0 0
-
2021-12-06 08:37
(1)
Na autostradzie tam gdzie trzeba zwolnić (oraz pasy z boku by nie zasnąć) są wymalowane taką farbą że cały samochod wibruje, a równocześnie takie rozwiązanie nie niszczy zawieszenia. I tak trzeba robić. Progi zwalniające z definicji niszczą zawieszenie. Część progów jest źle zrobiona tak że przejeżdżające z prawidłową prędkością samochody zahaczają plastikowymi elementami (osłona zderzaka itp).
- 3 9
-
2021-12-06 09:51
Jak zrobia takie coś, to niektórzy będą jeździć z autostradową prędkością. Niestety powodem, dla których montowane są progi jest to, że mniej uciążliwe rozwiązania nie przynoszą efektów...
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.