• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przed wyjazdem na wakacje zbadaj swoje auto

Michał Jelionek
3 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Podstawowy przegląd auta możesz wykonać samodzielnie, w poważniejszych sprawach musisz skorzystać z pomocy mechanika. Podstawowy przegląd auta możesz wykonać samodzielnie, w poważniejszych sprawach musisz skorzystać z pomocy mechanika.

Stan techniczny auta powinniśmy kontrolować regularnie, ale na pewno nie możemy tego zaniedbać przed dłuższą, wakacyjną wyprawą. Podstawowy przegląd możemy wykonać samodzielnie, oszczędzając przy tym czas i pieniądze. Na co warto zwrócić szczególną uwagę przed podróżą?



Zwróć szczególną uwagę na poziom płynów eksploatacyjnych i oleju silnikowego. Zwróć szczególną uwagę na poziom płynów eksploatacyjnych i oleju silnikowego.
W dobie aut naszpikowanych elektroniką i nowinkami technologicznymi, samodzielne majsterkowanie i naprawianie usterek jest mocno ograniczone. O pomoc w wyeliminowaniu awarii zazwyczaj zwracamy się do profesjonalistów. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby podstawowe badania przeprowadzić we własnym zakresie.

Czytaj także: Napraw i jedź - w Gdańsku powstał warsztat samoobsługowy

Samodzielną kontrolę auta rozpoczynamy od przebadania ogumienia. Sprawdzamy stan bieżnika. Minimalna dopuszczalna grubość to 1,6 mm. Przeprowadzamy dokładne oględziny każdej opony, również zapasowej - czy nie posiadają pęknięć, wybrzuszeń.

Na końcu sprawdźmy ciśnienie w oponach. To bardzo istotny element, który w znacznym stopniu ma wpływ na zużycie paliwa czy bezpieczeństwo jazdy. Przypomnijmy, że przyjęta wartość ciśnienia w oponie auta osobowego powinna wynosić od 2 do 2,4 bara.

Lista trójmiejskich stacji diagnostycznych

Przed wyjazdem na wakacje wykonujesz przegląd auta?

Przed wyjazdem koniecznie upewnijmy się, czy nasze auto hamuje poprawnie. Jeżeli wyczuwamy defekt, prawdopodobnie nie obejdzie się bez wizyty u mechanika. Możemy jednak zbadać stan i wykryć niepokojące objawy samodzielnie.

Jak to zrobić? Na wstępie sprawdźmy stan płynu hamulcowego. W drugiej kolejności ręcznie badamy temperaturę felg. Najpierw, po przejechaniu kilku kilometrów bez nadmiernego hamowania. Jeżeli któraś z felg będzie cieplejsza od pozostałych - to być może klocki bądź szczęki hamulcowe ocierają o tarcze.

Nasz test ponawiamy, gdy auto już "przestygnie". Ponownie pokonujemy odcinek, ale tym razem - stosunkowo często - używamy hamulca. Przednie koła powinny mieć podobną, wysoką temperaturę. Jeżeli jedno z kół będzie wyraźnie chłodniejsze, oznacza to, że układ hamulcowy nie działa prawidłowo. Należy również sprawdzić, czy tarcze nie posiadają pęknięć i śladów nadmiernego zużycia.

Zwróćmy uwagę na stan płynów: chłodniczego, spryskiwaczy, układu wspomagania kierowniczego oraz oleju silnikowego. Dolewanie cieczy nie należy do czynności skomplikowanych i bez większych problemów każdy kierowca powinien sobie z tym zadaniem poradzić.

Warto zapoznać się ze wskazówkami eksploatacyjnymi, które znajdziemy w każdej instrukcji pojazdu. Dowiemy się m.in. po ilu przejechanych kilometrach producent zaleca wymianę paska rozrządu.

To ważne, bo w przypadku zerwania paska, nasz silnik będzie wymagał poważnych i drogich remontów. Sprawdźmy zatem przed wyjazdem czy pasek jest dobrze naciągnięty, czy równo chodzi oraz czy nie jest postrzępiony na krawędziach.

Warsztaty samochodowe w Trójmieście

Wakacyjna podróż często związana jest z wielogodzinną jazdą pod rozpalonym słońcem. Posiadacze klimatyzacji powinni sprawdzić temperaturę w nawiewach oraz zużycie filtra kabinowego. Jeżeli uznamy, że urządzenie jest w fatalnej kondycji - nie obejdzie się bez wizyty w serwisie. Pracownicy odgrzybią i nabiją klimatyzację w naszym aucie.

Obowiązkowym punktem "domowej" kontroli są przeglądy: świateł i wycieraczek. Obok głównych reflektorów, badamy pozostałe oświetlenie: kierunkowskazy, światła przeciwmgielne i stopu. W przypadku wycieraczek, sprawdzamy czy ich praca nie pozostawia na szybie smug. Jeżeli tak się dzieje, nie pozostaje nic innego jak kupić nowe, niezbyt przecież drogie pióra. Dobrej jakości para piór to wydatek rzędu około 40 zł.

Na końcu pamiętajmy o odpowiednim wyposażeniu naszego bagażnika. Co powinno się w nim znaleźć?

Obowiązkowo musimy doposażyć auto w gaśnicę i trójkąt ostrzegawczy. Dodatkowo, zadbajmy o komplet zapasowych żarówek i bezpieczników, kamizelkę odblaskową, apteczkę pierwszej pomocy, sprawne koło zapasowe, komplet kluczy czy linkę holowniczą.

Powyższe porady to jedynie wskazówki. Jeżeli niepokoi nas stukanie w kole, a auto wydaje dziwne odgłosy - nie zaniedbujmy takich sygnałów. Wybierzmy się do profesjonalnego warsztatu samochodowego. Pamiętajmy, że systematyczne badania naszego auta pomogą nam w szybszym wyeliminowaniu ewentualnej usterki.

Opinie (30) 2 zablokowane

  • Brakuje: Sprawdzić czy mamy aktualne ubezpieczenie OC i przegląd techniczny. (4)

    • 28 3

    • sprawdz swoje auto... (1)

      ...u zdunka buahahahahahha

      • 1 1

      • chyba że chodzi o przestawienie pieca

        • 2 0

    • jakim trzeba byc pólmózgiem by niewiedziec czy masz wykupione OC

      Gdybyś nie był pól mózgiem to byś wiedział ze OC jest obowiązkowe nie tylko na wyjazdy wakacyjne ale cały rok!!

      • 2 6

    • To za Ciebie sprawdzi policja, jak zatrzyma do kontroli.

      • 1 0

  • A jesli juz sie z tymi wszystkimi "samokontrolami" uporamy,

    czyli po jakichs dwoch dniach- wowczas bedziemy mogli spokojnie wyruszyc na trase, he, he, he....
    Ja preferuje jednak stara metode: Zaufany warsztat, ktory sprawdzi profesjonalnie stan mojego auta w jakas godzinke.

    • 10 10

  • refleksja (3)

    Dla Polaka dziesięcioletnie auto to całkiem dobry pojazd!
    Na ulicach mamy skansen samochodowy: pojazdy dziesięcioletnie a nawet starsze!

    • 8 19

    • Nie wszystko musi być nowe. (2)

      Ważne aby było sprawne. Dziesięcioletnie auto to bardzo dobry pojazd. Jakbyś nie wiedział, to samochód zużywa się od przebiegu, a nie od lat.

      • 16 2

      • odpowiedź (1)

        Typowo polska mentalność: dziesięcioletni pojazd jest dobry.

        Pocieszasz się, że na Kubie są jeszcze starsze złomy.

        • 3 6

        • Niejednokrotnie 10letnie auto jest w duzo lepszym stanie technicznym niz 4-5 letnie. Mam w tej dziedzinie doswiadczenie i wiem co mowie. To ze ktos ma 10letni samochod, bo go nie stac na nowy, nie oznacza ze go nie stac na jego utrzymanie. Najgorszym problemem sa ludzie ktorzy wydaja ostatnie grosze zeby kupic auto na zasadzie Zastaw sie a postaw sie, a potem kazda usterka jest naprawiana doraznie lub olewana, kazdy mechanik to zlodziej, a na przegladzie s...wiel sie czepia.. I jezdza niesprawnym. Tak wiec wiek samochodu ma tu niewielkie znaczenie. P.s Sam mialem kilka samochodow, zarowno starszych jak i nowych, ale w zadnym wypadku nie wyobrazam sobie podrozowania, tym bardziej z zona i dziecmi, samochodem niesprawnym technicznie.

          • 1 0

  • w większości aut poruszających się polskich drogach

    nie ma czego sprawdzać, od razu oddać na złom

    • 11 8

  • Taa, wiem coś o tym (6)

    Oddałam samochód do warsztatu dwa tygodnie temu, bo coś stukało mi w tylnym lewym kole. Okazało się, że starły się klocki hamulcowe (wymieniane rok temu). Wydatek rzędu kilkuset złotych. Obecnie rachunek urósł do 3,500 tys zł, ponieważ okazało się, że tym samochodem mogłam się zabić. Wahacze, pasek rozrządu, pompa wodna, układ hamulcowy...
    Róbcie często sami przeglądy, bo jak to się nazbiera... to głowa aż boli. A to jeszcze nie koniec, bo turbina szwankuje, bo coś tam... Masakra ;/

    • 6 2

    • (2)

      Jak dbasz tak masz. Niektórzy wymieniają profilaktycznie - inni jak się zepsuje.
      Ja wolę profilaktycznie (ale mam ułatwione zadanie bo mam starą benzynę bez dwumasy, turbiny i innych skarbonek).

      • 4 1

      • (1)

        Właśnie chodzi o to, że dbam, samochód przez 1/3 roku stoi w garażu praktycznie, jeżdżę nim tylko po mieście. Nie wiem szczerze mówiąc, skąd wynikły takie naprawy bo w zeszłym roku robiłam kapitalny remont układu kierownicy, również wahaczy, a obecnie wiele napraw się zdublowało z poprzednimi.. ;/

        • 2 0

        • dobra rada...

          ....zmien mechanika bo Cie naciaga

          • 14 0

    • zmień mechanika, ja tak zrobiłam

      korzystam teraz już z tego na ul. Krzywoustego- kolejki, zapisy, ale to nic.

      wcześniej- buliłam jak za zboże, aż miara się przebrała, gdy powiedział, że silnik do wymiany !
      po czym- ten aktualny mechanik naprawił za 80 zł- kable nie stykały

      mechanicy oszukują szczególnie kobiety, bo się nie znamy

      • 10 0

    • Skoro klocki badziewnej firmy - zapewne dlatego, że tańsze, to nie ma się co dziwić. Mistrz mechaniki też nic z tym by nie zrobił.

      • 3 0

    • za 3,5 klocka można kupić całkiem git złom...

      • 0 0

  • Artykuł jest dla totalnych laików. Niepotrzebnie podawane są ceny (np. 40zł za wycieraczki) czy ciśnienie w kołach.

    U mnie nie kupię normalnych wycieraczek z mniej niż 85zł (za sztukę) a ciśnienie w kołach to 3 bary (+/- 0.2 w zależności od tego jak jestem zapakowany) auto to stare Galaxy.

    • 5 7

  • do autora tego gniota (4)

    Witam serdecznie.
    Chciałbym kupić dobrej jakości wycieraczki do samochodu VW Passat 2010 rok za 40 zł.
    Jeżeli nie ma Pan potwierdzonych danych to proszę nie wypisywać bzdur bo później klienci sklepów się powołują na takie gnioty.
    średnia pólka wycieraczek do samochodów osobowych to w przypadku wycieraczek szkieletowych to cena od 20 zł - 80 zł za sztukę zaś w przypadku wycieraczek tzw płaskich to ceny od 40-200 zł za sztukę

    • 16 4

    • A czy średnia półka nie może być dobrej jakości?

      • 3 2

    • jeżeli gościu kupujesz wycieraczki za 200zł za sztukę to chyba stać cie na przegląd auta w wypasionym warsztacie? więc po co czytasz?

      • 5 3

    • czyżby odezwał się urażony właściciel sklepu z wycieraczkami? :D

      • 5 4

    • Ja kupuję 2 razy w roku wycieraczki w hipermarketach po 7,99 i 8,99 + jeszcze do tylnej szyby po 7,99 (jak są w promocji, to nawet 1 zł mniej) i nie narzekam. Samochód to Peugeot 206.

      • 7 0

  • Co za bezsens... (5)

    artykuł przypominający o tym co każdy posiadacz samochodu powinien robić regularnie bez okazji wyjazdu na wakacje.
    Proponuje napisać, że powinni zatankować paliwo bo o tym też niektóre gamonie zapominają.
    Kolega przed wyjazdem oddał auto do zaprzyjaźnionego warsztatu i wróciło do Polski na lawecie, rozpadło się to co było wymieniane,
    więc ostrożnie z tym dopuszczaniem papraków do samochodu, od gapienia się pod maskę z mądrą miną nic nie wynika a jak pogrzebią to nieszczęście gotowe.

    • 7 1

    • niepowinniscie sie dzwic ze sa takie artykuły skoro mamy POkolenie młodziezy z chowu bezstresowego (2)

      co już siedzą za kierownicą swoich szrotów po 500 zł !!Oraz POkolenie lemingów.Takim ludziom o inteligencji jednej meduzy :) ,trzeba o wszystkim pisać bo oni sami nawet nie potrafią sobie sznurowadła zawiązać jak nie przeczytają o tym w necie i to przez smartfona.Wiec to jest skierowane do nich.

      • 2 1

      • dokładnie! O tym samym chciałem napisać

        młodzież, która właśnie wsiada do wypasionej fury, nie potrafi wymienić żarówki! i to jest smutna prawda

        • 1 0

      • petarda

        wnioskuje, ze przeglady trzeba robic u wujka jozka i wymieniac na "sprawdzone" czesci ze szrotu .. Ale muł z ciebie

        • 1 0

    • znajomemu coś pomylił mechanik i auto stanęło w Budapeszcie w drodze do Chorwacji (1)

      znajomy nie miał Asssistance na zagranicę---resztę wiecie

      • 1 3

      • bardzo fajnie, ze masz znajomych

        ja tez mam znajomego, ktory ma znajomego, ktory byl w Chorwacji, ale jego znajomy twierdzi, ze wszystko bylo git, potwierdzaja to zreszta inni znajomi

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Car-sharing to:

 

Najczęściej czytane