- 1 Kobieta zginęła w wypadku na obwodnicy (520 opinii)
- 2 Przesadzanie drzew na Witominie (93 opinie)
- 3 57 mld zł z podatku od sprzedaży paliw (43 opinie)
- 4 Nowy Jeep Avenger już w Trójmieście (17 opinii)
- 5 Olej napędowy już tańszy od benzyny (104 opinie)
- 6 Odnów identyfikator, by parkować za darmo (137 opinii)
Przedwojenna motoryzacyjna stolica Polski
Narodowe Archiwum Cyfrowe magazynuje tysiące zdjęć z historii Polski. Wśród nich jest wiele dokumentujących przedwojenną, "motoryzacyjną" Gdynię. O tym, dlaczego zachowało się tak dużo fotografii na ten temat, opowiada Małgorzata Sokołowska, dziennikarka, specjalistka od dawnej Gdyni, współautorka encyklopedii tego miasta.
Małgorzata Sokołowska: Nic dziwnego. W Gdyni przypadało wówczas więcej samochodów na jednego mieszkańca niż w stolicy. Gdynia była przedwojennym oknem na świat. To tu docierały samochody z całego świata, przed wysyłką ich do Polski i do Europy. To było także miasto salonów samochodowych. Warto zwrócić uwagę, że choć od 1945 do 1990 roku, nie było w Gdyni ani jednego salonu sprzedaży samochodów, to w przedwojennej Gdyni takich salonów było kilka. W 1936 roku, przy ul. Świętojańskiej 110, powstało przedstawicielstwo firmy Polski Fiat. W 1937 r., przy ul. Starowiejskiej 37, otwarto Auto Centralę Bracia Skwiercz z salonem Mercedesów. Sprzedażą marek Graham-Paige, GMC i Bedford zajmował się Auto-Service. Z kolei firma Auto-Motor oferowała akcesoria do Forda, Chevroleta, Essexa. Maks Forster sprzedawał samochody marki Dodge, Seyer, Willys. Był też Salon Samochodowy Jana Patalasa, warsztaty samochodowe Autotechnika z przedstawicielstwem polskiej opony "Stomil" oraz firma St. Marlewski. Przedstawicielstwo Samochodowe.
We wrześniu 1939 większość tych samochodów została zarekwirowana przez wojsko, po kapitulacji - przez niemieckiego okupanta.
Przedwojenna Gdynia to także taksówki. To właśnie one widnieją na najbardziej chyba znanym motoryzacyjnym zdjęciu miasta. Widać na nim Chevrolety i Fiaty, czekające na klientów w okolicy Skweru Kościuszki. Taksówki, zwane wtedy autodorożkami, pojawiły się w Gdyni jeszcze przed powstaniem pierwszej linii autobusowej Gdyńskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego Czarnowski i Szandrach.
Fakt. Już w 1927 roku, w około 12-tysięcznym mieście powstał Związek Właścicieli Dorożek Samochodowych w Gdyni. W 1928 roku miasto wydało rozporządzenie, mocą którego ustanowiono postoje autodorożek przy dworcu kolejowym, na Placu Kaszubskim obok domu Sióstr Miłosierdzia, koło pomnika Sienkiewicza na Kamiennej Górze, obok przejazdu w porcie i przy "Polskiej Riwierze".
W 1938 w mieście zarejestrowano 102 taksówki. Najwięcej ich miała firma Szemiot-Autodorożki. A skoro jesteśmy przy statystykach, to 1 stycznia 1938 roku, w Gdyni zarejestrowano 618 samochodów, w tym 270 osobowych. W pewnym momencie na 10 tys. mieszkańców Gdyni przypadały 54 samochody, podczas gdy w Warszawie ta liczba wynosiła wówczas 50. Dla porównania rowerów było w tym czasie 9 tys. sztuk.
Autotechnika - specjalne warsztaty samochodowe. Firma założona w pierwszej połowie lat 30.. Jej właścicielem był Władysław Szandrach, siedziba znajdowała się przy al. Marszałka Piłsudskiego. Wykonywała generalne remonty samochodów i motocykli, zajmowała się elektrotechniką, oferowała parową wulkanizację, była przedstawicielem polskiej firmy oponiarskiej "Stomil". Istniała do wojny.
Polski Fiat - przedstawicielstwo firmy przy ul. Świętojańskiej 110 zarejestrowano 6 maja 1936 r, gdy "Polski Fiat" zainicjował w Gdyni sprzedaż i obsługę samochodów. Dyrektorem był Tadeusz Gatty-Kostyal, zastępcą Józef hrabia Michałowski, w zarządzie zasiadał także Tadeusz Marchlewski. Po wkroczeniu do Gdyni w 1939 roku Niemcy zajęli firmę i przemianowali na "Johan Kosel und Paul Skierka", a w 1940 r. wykreślili z rejestru.
Auto Centrala Bracia Skwiercz przy ul. Starowiejskiej 37 - firma zarejestrowana 4 sierpnia 1937, jej właścicielami byli Jan i Stefan Skwierczowie, jednoosobowy zarząd sprawował Jan Skwiercz. Firma prowadziła wszelkie interesy związane z prowadzeniem składu samochodowego - sprzedaż samochodów i ich części zamiennych, przedstawicielstwo Mercedesa, Opla i Buicka na Pomorze oraz Forda na całą Polskę. Na narożniku ul. 3 Maja powstał salon wystawienniczy z serwisem, recepcją i dystrybutorem paliwa dla klientów. Firma istniała do wojny.
Maks Forster Gdynia Towarzystwo Samochodowe sp. z o.o. - siedziba przy ul. Świętojańskiej 9. Firma zajmowała się sprzedażą samochodów Dodge, Seyer, Willys. Właścicielami byli Max Foerste, Richard Reuter, Jan Chmielecki. Rozwiązana 28 stycznia 1939.
Salon samochodowy Jan Patalas został uroczyście otwarty w Gdyni 28 kwietnia 1938 r. "Gdynia wzbogaciła się o dalszą chrześcijańską placówkę handlową" - pisała ówczesna prasa dodając, że "idąc śladem naszego rządu w kierunku motoryzacji kraju, Jan Patalas otworzył przy ul. Świętojańskiej 89 (róg Lipowej) salon samochodowy, prowadząc stale na składzie samochody o niedoścignionej jakości pod względem pięknej i modnej linii jak i trwałości". Firma istniała do wojny.
Spółdzielnia Koncesjonowanych Przedsiębiorstw Samochodowych - powstała 24 września 1938 r. Posiedzenie założycielskie odbyło się w lokalu przy ul. Abrahama 18, należącym do gdyńskiej sekcji Zrzeszenia Przedsiębiorstw Ekspedycyjnych Ziem Zachodnich Polski w Poznaniu. Spółdzielnia miała 18 udziałowców, a jej zarząd sprawowali Marian Semrau, Józef Welz (firma Bracia Welz), Józef Stachowiak. Przedmiot: "prowadzenie własnego biura dla racjonalnego eksploatowania taboru samochodowego, prowadzenie i obsługa wspólnego dworca przeznaczonego dla taboru samochodowego, prowadzenie przedsiębiorstwa handlowego dla zakupu i sprzedaży przyborów samochodowych". Członek musiał mieć: "koncesję uprawniającą do wykonywania transportów samochodami ciężarowymi, miano chrześcijanina dla osób fizycznych a dla prawnych - o ile w zarządzie zasiadają wyłącznie chrześcijanie". Działała do wojny.
St. Marlewski. Przedstawicielstwo Samochodowe. Sprzedaż Części Samochodowych i Stacja Obsługi z siedzibą przy ul. Abrahama 27. Firma została zgłoszona do rejestru handlowego 30 sierpnia 1938 r. W czasie okupacji wykreślona przez okupanta z rejestru. 5.12.1945 właściciel wniósł do sądu o wykreślenie z urzędu wszystkich niemieckich wpisów. Sąd przywrócił prawo posiadania firmy, ale ogołoconej z wszelkich ruchomości.
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Opinie (124) 4 zablokowane
-
2012-07-10 11:07
Nie będę się kłócił, ale oddziały polmozbytu były w Gdyni 2 jeden przy ul. Władysława IV (takie okrągłe coś wychodzące na chodnik - tam stał Polonez) i przy Czerwonych Kosynierów - tam gdzie obecnie jest Ford.
- 20 3
-
2012-07-10 11:07
Dobry tekst, mnóstwo wiadomości!
- 36 1
-
2012-07-10 11:22
A tak w ogóle, to w 1937 w województwie pomorskim na jeden samochód przypadało 311 mieszkańców i był to chyba najlepszy wynika w kraju. Jedynie miasto Warszawa miało 139 mieszkańców na 1 samochód, ale już województwo Warszawskie miało aż 1168 mieszkańców na 1 samochód.
Szkoda, że brak takich danych jeżeli chodzi o Gdańsk.
Tak czy siak, Gdynia była miastem budowanym z myślą o dużej liczbie samochodów co widać do dziś (co niektórych drażni). Widac to choćby po budowie centrum - nie pierścieniowa jak w starych miastach europejskich (gdzie dlatego łatwiej dziś wyłączać ruch) tylko podobnie jak w NY - prostopadłe ulice.- 30 3
-
2012-07-10 11:25
Przed wojną Gdynia rozwijała się pięknie.
A teraz Szczurek nie może drugiego żłobka w ćwierćmilionowym mieście wybudować.
- 59 29
-
2012-07-10 12:06
Szkoda, że nasz przemysł motorowy nie rozwinął się;/ - najpierw zabory, w XXleciu m.w. - mieliśmy inne problemy, a gospodarka dopiero się odbudowywała i jak widać byliśmy rynkiem zbytu dla okrzepłych już producentów samochodów - a potem po wojnie PRL, czyli wiocha i kicha, a po 89 to już nie było szans na zbudowanie czegoś sensownego, Poldek to za mało:/...
- 9 1
-
2012-07-10 12:08
patrząc po zdjęciach, aż miło pomyśleć co by było gdyby nie ta cholerna wojna...
widać że wszystko sie pieknie rozwijało. gdyby nie wojna a potem komunizm, Polska naprawde mogla by byc dziś jedną z najlepiej rozwinietych krajów Europy... szkoda ze sie tak nie stało :(
- 76 5
-
2012-07-10 12:14
jak ja bym chciał
choć na chwilę się znaleźć w tamtych czasach :)
ta wojna i jej skutki uwsteczniły cały nasz kraj...- 41 5
-
2012-07-10 12:17
Nie na Władysława IV , a Trauguta
- 10 0
-
2012-07-10 12:24
Danzig Auto
Prosze podac ile w Wolnym Mieście Gdańsku przypadało samochódów.....te liczby was zaskoczą
- 10 29
-
2012-07-10 12:38
nastepny glupek
spadaj frajerze.zacznijcie w koncu leczyc wasze kompleksy np w pruszczu a nie w gdyni
- 23 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.