• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Range Rover Evoque. Mały książę

Bawo,Mart,Ps
9 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Range Rover Evoque. Czy komuś może się jeszcze kojrzyć z pudełkowatymi autami spod znaku Range i Land Rovera?



Dla Range Rovera to kompletna rewolucja. To tak, jakby brytyjska królowa wystąpiła nagle np. w dżinsach i koszulce polo. O ile w monarchii na takie zmiany nie możemy liczyć, to w motoryzacji tak. Oto Evoque - zupełnie nowy Range Rover. Pierwsze egzemplarze tego niestandardowego, małego suva jeżdżą już po ulicach Trójmiasta.



Do tej pory Range Rover (głównie laikom) kojarzył się prawie tylko z jednym: monstrualnym, wręcz zwalistym pojazdem, w którym kierowca czuł się jak Hannibal na słoniu, tylko o wiele, wiele bardziej komfortowo. Na wszelkie zmiany, także stylistyczne, Range reagował co najmniej nerwowo.

Ultrakonserwatyści byli wniebowzięci, cała reszta motoryzacyjnego świata pytała "quo vadis" Range Roverze?



Odpowiedź już znamy. Na początku był koncepcyjny model LRX, który zaskoczył wszystkich, i to pozytywnie. Później zaskoczenie stało się jeszcze większe, a rewolucję zwiastowały chociażby wypowiedzi ludzi z Range Rovera:

- Ustawiliśmy parametry podwozia i elektrycznego wspomagania kierownicy (EPAS) w Evoque tak, aby zapewnić precyzyjne, szybkie reakcje na ruchy kierownicy przy niskiej prędkości, sprawiając, że samochód jest zwinny i doskonale przygotowany do jazdy po mieście. Evoque jest lżejszy i bardziej kompaktowy, dzięki czemu przy większych prędkościach manewry można wykonać szybko i bezbłędnie. Energiczni kierowcy otrzymają takie prowadzenie, jakiego oczekują od sportowego samochodu - mówił Murray Dietsch, dyrektor programów marki. W taki sposób nigdy nie mówiło się o nobliwych terenówkach...

Rzadko zdarza się też, by wersja produkcyjna tak niewiele różniła się od konceptu. A tak właśnie stało się w przypadku Evoque'a.

Na zapchanym rynku małych suvów, Evoque robi naprawdę kolosalne wrażenie. Nie da się go pomylić z żadnym innym pojazdem, ze względu na wielce oryginalną stylistykę jak i proporcje. Tak niewielkiego suva nie ma w ofercie żadnego z bezpośrednich konkurentów w tym segmencie rynku. Najmniejszy suv BMW, X1, jest dłuższy od Evoque'a o całe 10 centymetrów. Małego Range'a przerastają nawet wyrośnięte kompakty, jak np. najnowsza generacja Opla Astry.

Mimo iż absolutnie nie jest to auto nadające się do jazdy w naprawdę trudnym terenie, to przygotowaniem do ewentualnego skoku na wertepy i gorsze drogi, Evoque zawstydza konkurencję. Prześwit wynosi ponad 21 cm, kąty natarcia: rampowy i zejścia - 25, 22 i 33 stopnie. Głębokość brodzenia to pół metra.

To także pierwszy Range, w którym opcjonalnie występuje napęd tylko na jedną oś.

Pełną przynależność do segmentu premium Evoque pokazuje we wnętrzu. Znajdziemy w nim łącznie 10 metrów kwadratowych skóry, szczotkowane aluminium i naturalne drewno. Do wyboru mamy m.in. 16 rodzajów skóry, 12 kolorów nadwozia czy 8 wzorów obręczy kół o średnicy od 17 do 20 cali.

Silniki? Dwa turbodiesle o mocy 150 lub 190 KM lub dwulitrowa, turboładowana jednostka benzynowa o mocy 240 KM.

Ceny Evoque'a zaczynają się mniej więcej od 40 tys. euro. Chętnych nie brakuje. - Przyjmujemy już zamówienia na auta, które będą wyprodukowane w 2012 roku - informuje Magdalena Michalak, z JLR Gdańsk, przedstawiciela marki w Trójmieście i na Pomorzu.
Bawo,Mart,Ps

Opinie (42) 7 zablokowanych

  • jest świetny!

    Testowałam i jestem pod wrażeniem - jazdy, wykończenia wnętrza i stylistyki nadwozia - chyba się zdecyduję na Prestige.

    • 0 0

  • Wszyscy pracownicy Biedronki już biegną do dealera ustawić się po auto z 2013 r.

    • 0 1

  • Wyglada jak nissan juke i tyle, tyle ze kosztuje z dwa razy tyle albo i lepiej (2)

    brzydal!

    • 5 21

    • a najfajniejsya jest Calibra y wielk rura wzdechowa i wlotami powietrya na masce

      • 0 0

    • buhaaahaaha

      auto - halogen

      • 0 1

  • Brzydki!!! Wygląda jak jakis koreański Ssayong czy coś rownie strasznego (2)

    • 4 55

    • Wyciągnij głowe z pupy i wtedy oceniaj

      • 3 0

    • moje toki z ryubką ladniejsze

      • 0 1

  • Evoque jezdzi rownie swietnie jak wyglada (3)

    Mialem okazje jezdzic Evoque. Fotele sa niesamowicie wygodne, pozycja za kierownica bez zarzutu. Silnik - mocniejszy diesel - z automatyczna skrzynia biegow stanowia rewelacyjne polaczenie. Oprocz tego szereg trybow jazdy terenowej, opcja "sport", ktora usztywnia zawieszenie i uklad wspomagania kierownicy. Pytanie co bedzie z niezawodnoscia, ktora jest slaba strona Land i Range Rovera.... Czas pokaze.

    • 8 0

    • Awaryjność ?? Bzdura :P (1)

      jedyna marka na świecie której 70% samochodów wyprodukowanych od początku jej istnienia nadal jeździ !!!

      • 0 0

      • tak tylko my tu nie mowimy

        o Defenderze bo to 70% Defenderow jest na chodzie. Ale o calej reszcie bardziej luksusowych Landów, w których niezawodnosc jest po prostu slaba

        • 0 0

    • daja teraz 5 lat gwarancji wiec o awaryjnosc bym sie nie martwil

      • 1 0

  • jeżeli Rover to tylko Land

    jeżeli Land Rover to tylko Defender

    • 0 1

  • mój pasek w dizlu (1)

    i tak najlepszy mój pasek w dizlu rocznik 1997 ściągniety z drzewa pod Bremą

    • 6 4

    • uhahaha, super...

      i co dalej w Tico inwestujesz, czy już na sandero oszczędzasz?!

      • 1 2

  • Diesel w RR to nieporozumienie (6)

    Szlachectwo zobowiązuje. Do RR pasuje tylko i wyłącznie V8. Nie mogę się nadziwić zamożnym ludziom, którzy kupują samochody za minimum 200 tys. zł i decydują się na diesla.

    • 8 18

    • to zależy (2)

      Jeśli jeździsz po mieście w europie to mała benzynka byłaby lepsza.Jeśli jeździsz autostradami w europie to diesel lepszy.Jeśli jeździsz po jakichś dzikich krajach to benzynka lepsza, łatwiej dostać a w WNP jest tania jak barszcz, ale za to trzeba sobie podwójny/potrójny bak sprawić.Jeśli jeździsz w zimne kraje to benzynka lepsza - nie zamarza.Jeśli jeździsz tam gdzie pełno kutrów i innego sprzętu pływającego na diesla to lepiej diesel bo i mniej spali (nie trzeba potrajać baka) i łatwiej dostać, a wersje bez elektroniki są odporniejsze.Ale to, że RR przerobili na małego SUV'a gdy mają małego SUV'a w postaci Freelandera to wielka pomyłka.Powinno być tak:Farelka - mały SUVDyskoteka - walczy z japońcamiRR - klasa sama dla siebieMieli wszystkie segmenty poukładane a teraz mają nie wiadomo co.

      • 1 0

      • (1)

        Znaleźli się znawcy - wsadź v8 do wozu, który ma bodajże 4,2 m długości w odmianie 3d - powodzenia...Po pierwsze samochód straci wtedy na zwinności, bo nikt nie robi v8 poniżej 4 litrów pojemności właściwie - więc silnik, a co za tym idzie cały samochód przytyłby o ok. 200 kg. Do tego rozkład mas poszedł by w ch.., jak również spalanie. Ja też nie jestem zwolennikiem 4-ro cylindrowych silników od 2 l wzwyż, ale uważam, że takie rozwiązanie jest bardzo praktyczne i adekwatne do założeń konstrukcyjnych tego samochodu, zważywszy na to, że Evoque nie był odchudzany po to, żeby wsadzić do niego możliwie największy i najcięższy silnik, ale po to, żeby samochód był lekki. Po drugie, Evoque dla Freelendera jest jak (żeby poszukać porównywalną konkurencję wśród modeli jednej marki jest bardzo trudno) Boxter dla 911 - zupełnie inna jakość, cena, osiągi itd.

        • 2 0

        • W audi rs4 czy bmw m3 siedza V8 i nie ma problemu ze zwinnoscia czy upakowaniem

          tych motorów pod maską, takze argumenty troche nie trafione. zazwyczaj V8 sa pakowane wzdluznietakze niema juz wogole problemu z miejscem

          • 0 0

    • jak będziesz zamożny to zrozumiesz

      1. Masowo sprzedąją się diesle i jak chcesz zamówić benzynę to musisz czekać a i dealer ma z tym więcej roboty - więc to już często odstręcza od kupna benzyny2. Normy UE powodują że obecnie sporo samochodów z dużymi silnikami beznynowymi jest już niedostępnych3. Jak powiedział znajomy - diesel ma ten plus, że rzadziej trzeba zajeżdżać na stację - i nie chodziło mu o koszty tylko wygodę4. Często tak jest że zamożni są zamożni bo są oszczędni

      • 0 0

    • Zgadzam się z Tobą trochę to dziwne w takiej klasie aut i źle świadczy

      o właścicielach, myślę że zaraz widać kto ma klasę jeździ mocna benzyną i ci którzy mimo drogich aut kupują diesla to mija się z celem ! diesel w ciągniku i ciężarówce :) V8 to jest to

      • 1 0

    • a ja nie widzę w tym nic dziwnego, bardziej dziwne jest tico na gaz

      • 1 5

  • (2)

    tylko Dodge Ram

    • 8 5

    • (1)

      ram w gazie to jeszcze wieksze buractwo!!!

      • 1 3

      • dlaczego? będąc w Holandii widywałem nowe Mercedesy ML zagazowane i to żaden wstyd a wręcz cool i trendy

        • 4 1

  • Dlaczego do jazdy testowej

    dali auto po dachowaniu?

    • 4 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakim autem ściga się młody, gdyński kierowca rajdowy Maciej Liszka?

 

Najczęściej czytane