- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (87 opinii)
- 2 "Leżący policjant" na... polnej drodze (48 opinii)
- 3 Zakończył się remont ulicy za 11 mln zł (44 opinie)
- 4 Kolejne drogi w Gdyni do naprawy po zimie (72 opinie)
- 5 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (71 opinii)
- 6 Ile aut skonfiskowała policja? (131 opinii)
17 lat temu zakończyła się produkcja pierwszej generacji Forda Puma. Teraz, po kilkunastoletniej przerwie, model wrócił na rynek w zupełnie nowej odsłonie. Reaktywowana Puma przeistoczyła się w crossovera ze sportowym zacięciem. Cennik nowego Forda otwiera kwota 69 900 zł. Auto do jazd testowych jest już dostępne m.in. w gdyńskim salonie FordStore Euro-Car.
Zupełnie nas to nie dziwi, bo przecież mało kto dziś szuka dla siebie ciasnego, dwudrzwiowego coupe (przypomnijcie sobie wygląd pierwszej Pumy), teraz klienci chcą jeździć samochodami bardziej praktycznymi, z większym prześwitem, pojemniejszym bagażnikiem i sportowym charakterem. Wypisz, wymaluj nowa Puma.
Nowy Ford Puma - podobnie zresztą jak jego poprzednik - powstał na bazie Fiesty. Reaktywowany model mierzy 4,19 m długości i jest o 15 cm dłuższy od wspomnianej Fiesty. Puma ma też dłuższy o 9 cm rozstaw osi i o 7 cm szerszy rozstaw kół.
Crossover może się pochwalić naprawdę pojemnym jak na tę klasę samochodów bagażnikiem. Przestrzeń bagażowa pomieści aż 456 l (80 l w schowku pod podłogą).
Salony samochodowe w Trójmieście
Gama silnikowa Forda Pumy obejmuje znane i lubiane silniki benzynowe EcoBoost o pojemności 1 litra i mocach: 95 KM oraz 125 KM. Ofertę "benzyniaków" uzupełnia miękka hybryda, generująca moc 155 KM. W tym układzie silnik spalinowy wspierany jest przez rozrusznik-generator o mocy 11,5 kW, który działa w sieci 48-woltowej.
Alternatywą dla silników benzynowych jest jednostka wysokoprężna EcoBlue o pojemności 1,5 litra i mocy 120 KM. Ta opcja w konfiguratorze Pumy pojawi się prawdopodobnie pod koniec roku.
Wyjściowo nową Pumę wyceniono na 69 900 zł (1.0 i 95 KM). Za mocniejsze silniki trzeba dopłacić. Przykładowo crossover ze 125-konnym silnikiem pod maską kosztuje co najmniej 85 200 zł.
Puma o klientów powalczy m.in. z Oplem Crossland X, Seatem Arona, Volkswagenem T-Cross, Hyundaiem Kona czy Nissanem Juke.
Miejsca
Opinie (75) 6 zablokowanych
-
2020-02-01 08:58
Paskuda
KIA połączona z Porsche
- 3 0
-
2020-02-02 10:38
A gdzie koło zapasowe? (3)
Jeśli w sobotę wieczorem, na wiosce, na drugim końcu Polski złapię kapcia, to mam czekać kilka godzin, aż mnie assistance ściągnie do najbliższego miasta? A potem poniedziałku siedzenie w hotelu, czekając na otwarcie lokalnego wulkanizatora?
- 1 0
-
2020-02-02 11:40
(2)
Jak ktoś ma takie problemy, to może sobie dokupić samemu,to nie jest jakoś specjalnie skomplikowane.
- 0 0
-
2020-02-02 14:12
Problem nie jest kupić tylko schować (1)
Przestrzeń pod podłogą bagażnika jakoś nie jest kształtu ani rozmiaru koła zapasowego. Chyba że od wózka dziecięcego.
Jesli trzeba wozić zapas w pokrowcu, tak jak w tych zgazowanych i zajmować pół bagażnika, bo to duże i niekształtne, to ja dziękuję.- 0 0
-
2020-02-02 18:48
Często ta przestrzeń właśnie jest rozmiaru, że spokojnie się dojazdówkę schowa, czasami nawet pełen wymiar. Ale pomijając ten fakt, to jeśli dla kogoś złapanie gumy i czekanie na assistance raz na kilka lat to taki krytyczny problem, bo to już musi przeżyć to zapakowanie dojazdówki do bagażnika jak jedzie w trasę.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.