• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Relacja: MOTOEXPO Auto Market 2001

25 marca 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
Ponad 60 wystawców wzięło udział w 10. Jubileuszowych Targach Motoryzacyjnych MOTOEXPO Auto Market 2001. Pomimo trudności, jakie przeżywa ostatnio rynek motoryzacyjny w Polsce, pojawiła się większość liczących się importerów i producentów. Pozostałą ekspozycję stanowiła liczna reprezentacja firm oferujących akcesoria i urządzenia z zaplecza motoryzacji.

Niewątpliwie hitem tegorocznych gdańskich targów była polska premiera unikatowych concept-carów szwajcarskiej firmy Rinspeed. Można było oglądnąć cztery z nich: Tatoo.com, X-TREM, Ego-Rocket oraz Advantige R-One (pokazany po raz pierwszy na tegorocznym Salonie Genewskim). Rinspeed, firma założona przez Franka M. Rinderknechta w 1977 roku, zadebiutowała na Salonie Genewskim '79, prezentując VW Golfa Turbo, bazującego na modelu GTi. Od tego czasu jest stale obecna na rynku designerskim, prezentując zarówno własne projekty, jak i oparte na istniejących już modelach innych producentów.






Na targach swoją ofertę zaprezentowali również importerzy: Alfa Romeo, BMW, Chrysler, Fiat, Ford, Hyundai, KIA, Mercedes, Peugeot, Skoda, Subaru oraz Suzuki. Nie zabrakło nowości, np. Hyundaia Santa Fe, którego premiera w Polsce dopiero jest planowana, a wystawiany egzemplarz jest obecnie jedynym w Polsce. Napiszemy o nim wkrótce w Moto Serwisie trójmiasto.pl. Można było obejrzeć Subaru Imprezę 2.0 WRX Turbo model 2001, który, choć zaprezentowany w ubiegłym roku, przyciąga osiągami: 218 KM uzyskane z dwóch litrów przy pomocy turbosprężarki i porywające 6,3 sek. od 0-100 km/h. Ford wystawiał m.in. nowego Transita oraz Mondeo, Skoda - Octavię w bogatej wersji Laurent&Clement, Peugeot - flagowy 'okręt' 607.








Ciekawą propozycję stanowiły repliki znanych pojazdów. Dysponując już kwotą 11-15 tys. zł. można zakupić u rodzimych producentów nadwozia z laminatu, które do złudzenia przypominają oryginały, a bazują na podwoziach znanych modeli. Np. replika AC Cobry, budowana na kilku typach ramy, w zależności od pojazdu, z którego chcemy wykorzystać mechanikę i system jezdny. Cena takiego zestawu do samodzielnego montażu waha się od 9 tys. zł. (przy dostosowaniu nadwozia do elementów Forda) do 11 tys. zł. (dostosowanie do podwozia BMW E-30).




Zaprezentowano również auta nietypowe, po tuningu oraz zabytkowe. Od upiększonego Forda Focusa, trike'a z silnikiem od VW 'ogórka' (jak zapewniał właściciel - motor bezproblemowo podrywa przednie koło nawet na trzecim biegu), replikę Rolls-Royce'a, po Wartburga z systemem audio wewnątrz.




Orócz importerów i producentów samochodów pokazały się liczne firmy z zaplecza motoryzacji: car audio, akcesorii tuningowych oraz sprzętu do serwisowania pojazdów. Policja Pomorska zaprezentowała program Bezpieczne Pomorze 2000-2003, który powstał w związaku z nasileniem się działalności przestępczej i wzrostem poczucia zagrożenia mieszkańców naszego województwa. Celem programu jest poprawa poczucia bezpieczeństwa i 'widzialności' pracy Policji, poprawa relacji pomiędzy społeczeństwem a Policją, zahamowanie trendu rozwoju przestępczości oraz zwiększenie skuteczności zatrzymań sprawców przestępstw.




Organizatorzy zadbali o właściwą otoczkę targów: oprócz prezentacji samochodów można było wziąć udział w seminariach poświęconych m.in. rynkom motoryzacyjnym Szwecji, Niemiec oraz Polski. Przygotowano również występy zespołów, symulacje multimedialne. Nie zabrakło elementów edukacyjnych: miasteczko ruchu drogowego dla dzieci i konkursy dla publiczności sprawdzające wiedzę z zakresu przepisów drogowych.

Kolejna edycja MOTOEXPO planowana jest dopiero za dwa lata. Taka decyzja podyktowana jest m.in. opinią importerów i producentów samochodów; co dwa lata łatwiej o moto-nowości i dobre przygotowanie do imprezy. Taki cykl targów to również efekt nawiązanej współpracy z rynkiem skandynawskim. Gdańskie Targi będą odbywały się wymiennie z największymi międzynarodowymi targami motoryzacyjnymi w Skandynawii - Targami VISE & VIBEX z Goeteborga. Jest to zgodne z misją rozwojową Targów MOTOEXPO, których przyszłość organizatorzy wiążą z rynkiem motoryzacyjnym basenu Morza Bałtyckiego.

Opinie (5)

  • malo

    kiedys bylo wiecej pojazdow, teraz tylko dwie hale, ale tuning, zabytki i kitcary ciekawe

    • 0 0

  • rinspeed

    niezle bryczki tylko szkoda ze nie mozna bylo do nich wsiasc. no i brak danych technicznych oraz cen :))

    • 0 0

  • motoexpo

    po przeniesieniu targów z ul.Bazyńskiego na Beniowskiego straciły one dawną świetność.Z oku na rok jest coraz gorzej,coraz mniej samochodów,brak materiałow reklamowych z prawdziwego zdarzenia,nie mozna nawet wsiąśćdo pojazdów.2 hale to zdecydowanie za mało jak na realia trójmiasta.Z roku na rok zmniejsza sie tez liczba wystawianych marek.niedługo nie będzie czego oglądać.

    • 0 0

  • Lipa jakich mało

    Jestem zawiedziony tegoroczną wystwą. Duże, wolne powierzchnie, brak folderów o samochodach, większość aut pozamykana. Ja pocieszenie był Rinspeed. Jeśli chodzi o tunning na wystawie to również mamy obraz nędzy i rozpaczy.

    Całokształt uzupełniają panowie ochroniarze którzy za bardzo wzieli sobie swoją rolę do serca i sprawdzając bilety rzucali spojrzenia jakby byli na stadionie Lechii, zamiast witać przyjaznym uśmiechem.

    Coż... daleko nam choćby do Poznań Motor Show... I nie chodzi mi o odległość...

    • 0 0

  • LIPA I JUŻ

    Tak jak mój przedmówca zgadzam się że targi po przeniesieniu z hali Olivia bardzo straciły.
    Tak jak poprzednio bywałem na każdej takiej imprezie w Olivii, tak teraz targi te przypominają prowincjonalną imprezę z małego miasteczka.
    Ludzie!!!! Zmieńcie to póki nie jest za pózno, bo wszyscy zaczniemy jezdzić do Poznania.!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co oznacza skrót KM?

 

Najczęściej czytane