• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Remont po polsku - jak sparaliżować miasto na dwa tygodnie

Paweł
13 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: zbudowali podjazd, ale miasto go zburzyło
Warto remontować szybciej, ale drożej? Warto remontować szybciej, ale drożej?

- W każdym innym kraju prace na dużym i często uczęszczanym skrzyżowaniu odbywałyby się zapewne na trzy zmiany i zostałyby wykonane w jeden weekend. Dlaczego u nas tak nie jest - zastanawia się nasz czytelnik, pan Paweł.



Co lepsze - szybka przebudowa jednego skrzyżowania, czy nieco dłuższa, ale dwóch?

Zdarzyło mi się w poniedziałek jechać samochodem ul. Morską zobacz na mapie Gdyni w Gdyni w obrębie remontowanego skrzyżowania z ul. Kalksztajnów. Była godzina 18:30, jeszcze nawet nie do końca ciemno, więc myślałem, że praca będzie wrzała. Ale gdzie tam, oprócz kilku policjantów kierujących ruchem nie zauważyłem ani jednego pracownika firmy wykonującej przebudowę skrzyżowania. Ani śladu ciężkiego sprzętu. Pracujemy od 8 do 16 a potem do domu? Co nas obchodzi, że pół miasta jest sparaliżowane?

W każdym normalnym kraju prace odbywałyby się na trzy zmiany i zapewne zostałyby wykonane w jeden weekend. Zwężenie zaplanowano bowiem w dniach 8-18 marca. Odliczając weekendy (bo zapewne wtedy też nikomu nie chce się pracować) pozostaje nam siedem dni roboczych. Jeśli prace trwają 8 godzin dzienne, daje nam to łącznie 56 roboczo-godzin. Oczywiście jestem świadomy, że dziewięć kobiet nie urodzi dziecka w miesiąc, ale myślę, że rozpoczynając prace w piątek, można z powodzeniem zakończyć je przed godziną 6 w poniedziałek.

Szkoda, że w naszym kraju jedynym kryterium rozstrzygania przetargów jest cena. Czas realizacji inwestycji jest równie istotny co zeszłoroczny śnieg, rzadko kiedy można uzyskać za to więcej niż 10 proc. punktów. Można wprowadzić również dodatkowe punkty za przyśpieszoną realizację krytycznych momentów inwestycji, takich jak zwężenia czy zamknięcia głównej arterii miasta.

Ponadto przy koszcie inwestycji wynoszącym pewnie kilka lub kilkanaście milionów złotych dopłata dla robotników za trzy dni pracy w systemie trójzmianowym oraz za pracę w weekend nie przekroczyłaby pewnie 1 proc. całości kosztów inwestycji.

Szkoda, że nikt nie pomyśli o takich prozaicznych sprawach podczas planowania inwestycji. Remonty kilkupiętrowych skrzyżowań na autostradzie czy układanie stumetrowego odcinka drogi wykonywane w jedną noc możemy pooglądać jedynie w Discovery Channel.

Zobacz jak trudno podróżuje się ul. Morską w czasie popołudniowego szczytu.

Paweł

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (173) 4 zablokowane

  • bo w Polsce wszystko jest robione

    metodą - byle jakoś było; łatania dziur po zimie nie można zrobić porządnie tylko zalewa się wyrwę w ziemi nową mieszanką plastyczną (bo na pewno nie asfaltem) byle tylko czymś to wypełnić - nikt nie patrzy, żeby wyciąć większy kawałek bo jest on cały spękany, ale grunt, żeby tylko tych większych nie było widać; a to, że zaraz po naprawie w innym miejscu kawał odpada.......a to już trudno; to samo z remontami całych odcinków - śmiać się chce, kiedy frezują kawałek asfaltu i kładą na tym nową nawierzchnię; odkształcenia nie biorą się same z siebie ale z tego, że jest niewłaściwa podbudowa drogi (nośność) oraz zła jakość wierzchniej warstwy - często zwykłe "zdrapanie" garbów w koleinach nie wystarczy - konieczny jest remont całej konstrukcji drogi;
    a najlepiej będzie jak w Oliwie będzie mieszkać reprezentacja Niemiec i ich autokar na jakiejś dziurze na Żabiance, Oliwie lub Przymorzu urwie sobie koło - to dopiero będzie szukanie winnych - dla niezorientowanych polecam odcinki: wjazd od strony Sopotu (vis a vis Intermarche) aż do Uniwerku - tragedia !!!

    • 0 0

  • Gratuluję filmiku portalowi T.pl:-) Piękna stabilizacja obrazu, pełna profeska:-)

    • 1 0

  • A wiecie co jest w tym wszystkim najdziwniejsze ?...

    Siedzą Gamonie w stołki pierdzą kawki popijają z nosami przy monitorach -z głupowatymi uśmieszkami czytają te nasze komentarze i żaden mundry nie pomyśli o tym ,że przy tej całej babraninie {robocie} można by 2x więcej koparką machnąć i za jednym zamachem zbudować tam podziemne przejście !!! - i to byłaby robota z głową ,tymbardziej ,że trwa tam nieskończony marsz pieszych i młodzierzy idącej do technikum chłodniczego.No ale cóż- takich mamy niekumatych urzędasów i decydentów ,no i już słyszę - koszty ! - teraz napewno byłyby zdecydowanie mniejsze i wiem ,że niewielkie !!! a budowa podziemnego przejścia w tym miejscu jest konieczna i nieunikniona , i najdalej za 3-5 lat na nowo będzie ten sam bajzel !

    • 2 1

  • Święta racja! (1)

    Również wczoraj jechałam tą trasą, niczego nie świadoma, że spotkają mnie utrudnienia, ponieważ dopiero co wróciłam z podróży, a poza tym mieszkam na drugim końcu Gdyni i przeważnie jeżdżę do Gdańska. Dlatego absurdem dla mnie jest brak tablic elektronicznych informujących o utrudnieniach - gdybym na początku ul. Wielkopolskiej przeczytała, że na ul. Morskiej jest korek na 25 minut (bo właśnie tyle tam stałam), to bym wybrała objazd trójmiejską obwodnicą. Ale nic. Nawet wjeżdżając na Morską nie było żadnej informacji. I też brakowało oznaczeń, który pas będzie zamknięty. A więc znający sytuację często to wykorzystywali - jechali prawym pasem, a na końcu wciskali się na lewy. Cierpliwie stałam w korku, bo myślałam, że coś się komuś stało, a tu po prostu przebudowa i nikt nie pracował. Może dzięki głosowi autora i naszemu poparciu władze w końcu pójdą po rozum do głowy i postarają się usprawnić biurokratyczny system!

    • 2 2

    • nie bój, nie bój, dojazd do obwodnicy też zakorkowany. wiedzą coś o tym ci co jeżdżą przez Witomino

      • 0 0

  • WSTYD GDYNIO!!!MIASTO MARZEŃ!!!

    wstydźcie się urzędnicy!! ..mieszkańcy.

    • 3 2

  • Wczoraj od Hali do Skrzyżowania Kwiatkowskiego-Dąbka = 1h (1)

    a wcześniej 40 min z Sopotu do Hali, łącznie niecałe 20 km w 1:40, czyli zabójcza średnia prędkość ok 12 km/h. To na rowerku poniżej 15-16 km/h to już totalny spacerek i jak ma być dobrze?

    • 2 0

    • Trochę zawyżyłeś

      Z Sopotu do Kwiatkowskiego jest tylko 15 km.
      Jechałeś 100 minut co daje średnią tylko 9 km/h
      Rowerem poruszam się po Gdyni ze średnią 18 km/h
      Biegam w tempie 10 km/h i 15 km zajmuje mi 1,5 h

      • 1 0

  • NARZEKANIA

    CHCIELIŚCIE DEMOKRACJI TO - MORDA W KUBEŁ !!!

    • 0 1

  • A co ze skrzyżowaniem Grunwaldzkiej ze Słowackiego?

    Zawężyli przejazd w kierunku Gdańska do 2 pasów ponad pół roku temu... kompletnie nie rozumiem, czemu w tym miejscu to trwa tak długo... wykopali jakiś dół na dawnej ulicy, zrobili 2 pasy objazdów na kaflach i tak się to kręci... korki w godzinach szczytu olbrzymie przez zawężenie do 2 pasów.. a trudno uwierzyć, że robi się tam coś wymagające tyle czasu... w między czasie postawiono cały wiadukt i most i znaczną część nowego Słowaka, a dziura na grunwaldzkiej i zawężenie do 2 pasów na płytach jak były tak są.

    • 4 0

  • Zająć sie sprzątaniem ulic o 7 rano jak na Wisniewskiego (1)

    • 4 0

    • aż się trochę korek zrobił - jakiś kretyn kazał innemu kretynowi tam jechać.

      • 0 2

  • Ci durni ludzie nie rozumieją,

    że żyje się lepiej! Czekajcie, faszysta Kaczyński wróci do władzy i wtedy zobaczycie!!!

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był gościem specjalnym podczas gdyńskiej edycji Verva Street Racing w 2019 roku?

 

Najczęściej czytane