- 1 Hamowanie przed autem to bandyterka (136 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (366 opinii)
- 3 Nie będzie podatku od aut spalinowych (154 opinie)
- 4 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
- 5 "Popis" tego kierowcy to kiepska reklama dla marki BMW (328 opinii)
- 6 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (46 opinii)
Jeep Renegade. Nie sposób się z nim nudzić.
Ten samochód przyczynił się do wygrania II wojny światowej, uważał generał Dwight Eisenhower. Zwycięzca to oczywiście Jeep Willis, protoplasta niezniszczalnych pogromców bezdroży. Model Renegade nieco z przymrużeniem oka nawiązuje do tej amerykańskiej legendy, odziedziczył jednak sporo genów po dzielnych poprzednikach.
Jeep Renegade to owoc amerykańsko-włoskiej miłości. Dzieli platformę z Fiatem 500x, który zadebiutował w tym roku. Renegade to jego starszy brat. Nie ma się czego bać. To naprawdę udana mieszanka genów z Europy i Ameryki. Pudełkowaty Renegade może śmiało zawołać "born to be Jeep". Mnóstwo w nim nawiązań do starszych braci. Ma np. prostokątne nadkola jak inne modele tej marki. Protoplaście wojującemu na frontach drugiej wojny światowej składa hołd w postaci okrągłych świateł, charakterystycznego grilla chłodnicy z siedmioma żeberkami czy motywem litery X, który wkomponowano w tylne oświetlenie. Inspiracja dla tego rozwiązania to przetłoczenie stosowane na kanistrach umieszczanych na burtach Willisów MB.
Także wnętrze Renegade'a pełne jest ciekawych elementów związanych z wyprawami w teren. Na gumowej podkładce na półeczce pod przednią konsolą wydrukowano mapę pustyni Moab, a prędkościomierz "pochlapano" plamą błota. Ciekawscy mogą pokusić się o poszukanie jeszcze co najmniej kilkunastu innych smaczków, jakimi producent umacnia rodzinne więzi pomiędzy Jeepami. Atrakcyjna stylistyka idzie w parze praktycznością samochodu. Wnętrze Renegade'a obfituje w bardzo przyjemne w dotyku, bardzo starannie spasowane miękkie i "mięsiste" plastiki, duże i wygodne fotele oraz dobrze leżącą w dłoni kierownicę. Zakres ustawień foteli i kierownicy jest spory, w Jeepie wygodnie umości się zarówno zawodnik sumo jak i dżokej. Wady? Nieco ograniczona widoczność do tyłu, zwłaszcza w okolicy słupka C.
Mimo iż wizualnie mały Jeep pręży muskuły, nie ma co ukrywać, iż w testowanej wersji z napędem na jedną oś, to pojazd bardziej dla mieszczuchów, którzy nie szukają wrażeń na bezludnych traktach. Nie oznacza to jednak, że w gorszym terenie jest zupełnie bezradny. Renegade może pochwalić się bardzo solidnym zawieszeniem, które ani jęknie na wykrotach, a także solidnym prześwitem nadwozia, pozwalającym incydentalnie zaatakować coś więcej niż krawężniki.
Dla kogoś, kto myśli o crossoverze nie tylko jako o samochodzie użytkowanym w mieście, w przypadku Jeepa powinien zwrócić uwagę na wersję Trailhawk. Oprócz napędu na obie osie samochód wyposażono w układ Jeep Select Terrain z dostępnymi programami: śnieg, piasek, błoto i skały, asystenta zjazdu oraz blokadę napędu Lock 4x4. W standardzie dla tej wersji przewidziano również osłony podwozia, zaczepy do holowania wystające ze zderzaków oraz całosezonowe opony.
Na drodze Jeep Renegade zachowuje się zawsze pewnie, prowadząc go mamy wrażenie, że to zwykły kompakt, a nie kwadratowy crossover. Silnik dobrze dogaduje się z sześciobiegową, manualną skrzynią i jest wystarczająco dynamiczny. Kulturą pracy przekona do siebie nawet tych, którzy nie przepadają za dieslami. Jest także bardzo dobrze wyciszony. 120 mechanicznych koni wykazuje umiarkowany apetyt na paliwo. W warunkach miejskich to nieco ponad 7 litrów na setkę.
Jeep Renegade to trochę komiksowy samochód. Odważnie i z nieco przymrużeniem oka czerpie z legendy amerykańskiej marki. W testowanej wersji jest praktyczny w mieście i wygodny na trasie. Godny polecenia komuś, kto szuka nietuzinkowego crossovera ze sporymi możliwościami personalizacji dzięki szerokiej gamie akcesoriów firmy Mopar.
Bezpretensjonalny wizerunek podparty solidną techniką i bardzo przyzwoitymi właściwościami jezdnymi w testowanej wersji Limited wyceniono na 95 600 zł. Katalogowe wartości można obniżyć dzięki dostępnym rabatom.
Te salony sprzedają Jeepa
Miejsca
Opinie (82) 3 zablokowane
-
2018-01-28 13:04
Bardzo fajny
Fajny i nie tuzinkowy samochód
- 0 0
-
2015-08-10 21:16
pali jak smok
niestety MuliAir 1,4 pali jak smok (lub radziecki T-34)
12 litów benzyny to normal............
zakupiony 03.2015- 2 0
-
2015-02-12 10:04
(8)
Jeep zaczyna się od silnika 3.7L do góry reszta to popierdułki a ten to oprócz znaczka z Jeepem nie ma nic wspólnego.
- 21 11
-
2015-02-13 06:25
(4)
nie zgodzę się.
3.0 ropniak Merca montowany w Jeepach ustępuje tylko silnikom V8 ale od 5 litrów.- 0 4
-
2015-02-13 09:41
(3)
Montowany w WK /WH turbodisel jest to podobny szit jak te padliny CRD 2.5 2.8 ITALIA i gdyby nie jego turbo też by był cienki jak żyletka polsilwer
- 1 2
-
2015-02-13 19:43
patrz na moment . Ponadto pół miliona kilometrów bezawaryjnie to niemieckie 3.0 przejeżdża... (2)
3.7 L V6 - 215 hp (160 kW)- (319 Nm)
4.7 L V8 - 230 hp (172 kW)- (400 Nm)
4.7 L V8 - 305 hp (227 kW) (453 Nm)
5.7 L V8 - 325 hp (242 kW) (508 Nm)
3.0 L Mercedes Benz CRD V6 215 hp (160 kW) (508 Nm)
tylko 5,7 i 3.0 były montowane do najbardziej prestiżowego overland- 1 1
-
2015-02-17 14:13
moment to taki sam parametr charakteryzujący osiagi jak moc
tyle tylko że prawie nikt nie rozumie o co tu chodzi. wysoki moment który pojawia się gdzieś w okolicach połowy max predkosci obrotowej oznacza po prostu ze w tym zakresie silnik posiada wysoką moc, albo wykonuje dużą pracę. Natomiast prametr mocy podaje sie dla jej maxa czyli w górnych granicach obrotów zazwyczaj. Oba parametry pokazują ile pracy wykonuje silnik ale tylko w jakims konkretnym zakresie obrotów. Patrzeć trzeba na obie wartości, i nadal bedzie to upośledzone pojmowanie bo tym co na prawde obrazuje osiagi silnika jest przebieg momentu, czy mocy - cała krzywa
- 0 0
-
2015-02-15 11:26
Co byś nie nachwalił tego CRD od made in szkop to i tak benzyna goni to scierwo na kilometr
- 1 0
-
2015-02-12 10:16
6,4 hemi... oczywiście w gazie! :D (1)
- 8 2
-
2015-02-13 12:38
16,4 + śmigło... reszta jest dla .....
- 3 0
-
2015-02-12 10:35
Taki to Jeep jak z koziej d.py trąbka.
- 10 6
-
2015-02-12 20:13
(4)
Wstretny, okropny, koszmarny... Masakra. Z jeepa jedynie amerykanski compass i wrangler przyzwoicie wygladaja z zewnatrz.
- 6 6
-
2015-02-12 22:40
taa.... (2)
comppass i wrangler przecietnie wypada w crash testach
cherokee nie radzi sobie w tescie losia
..... no ale aut nie kupuje sie dlatego ze sa bezpieczne tylko ladne, funkcjonalne, lansiarskie itd. itp- 0 3
-
2015-02-15 12:03
Kolejny znawca od crash testów wrangler jest autem terenowym i dotego został stworzony natomiast compas to ściema dla cebuli z eu.
- 1 2
-
2015-02-12 23:22
Mozna kupic challengera - jest i piekny i bezpieczny i do tego w rozsadnej cenie ;-)
- 2 0
-
2015-02-13 06:48
Tylko TJ,WJ,KJ,WK,KJ,KK,XJ,XK,WG,YJ,CJ,SJ !!!
- 4 0
-
2015-02-12 10:33
Popierdółka... spuchnięty Fiat Panda (8)
1. pierwszy rów do przejechania - leci zderzak przód
2. pierwsza kupka piachu - wisi na brzuchu i się coś tam urywa pod spodem
3. zjazd ze wzniesienia i nie ma zderzaka tył
4. błoto głębokości 10cm - bezruch
5. głębsze wertepy i utyka bo nie ma wykrzyżu
6. ...
Sorki, zapędziłem się, przecież to nie terenówka, tylko LANSOwóz.- 19 26
-
2015-02-12 12:59
a po kij ci terenówka na codzień? niewygodnie, niepratkyczne, totalny bezsens (5)
to auto nawiązuje do marki, udaja ją wyglądem ale to zupełnie co innego. coś jak samochód Daewoo I mikrofalówka
- 9 3
-
2015-02-15 10:10
mam mikrofalówkę Daewoo i nawet telefon bezprzewodowy
- 0 2
-
2015-02-13 09:48
a po kij auto, które udaje coś, czym nie jest? (3)
powtórzę ... jedynie dla LANSU, żeby niby wyglądać jak.
- 5 3
-
2015-02-13 12:40
żeby było ładne (2)
zawsze możesz kupić fabie która nic nie udaje, I może też dlatego nikt jej nie kocha
- 3 1
-
2015-02-13 14:14
cóż, esencja współczesności ... (1)
udawać ... żeby było ładnie
- 5 1
-
2015-02-13 16:19
to samochód a nie człowiek. dobre wzornictwo przemysłowe czy architektura
polega na nawiązywaniu do historii, wtedy dopiero jest logiczna. Jeep chciał nie chciał korzenie ma dosyć oczywiste. Jeśli dla ciebie sztuka to lans to nikt bardziej niż ty w tę współczesność się nie wpisuje
- 4 1
-
2015-02-13 19:32
snafca
widać że Jeepa to widziałeś na foto w internecie, a pojecie o terenowych samochodach bladziutkie...
- 3 0
-
2015-02-13 09:10
Jaki znawca!! A pewnie go na oczy nie widziałeś (poza tym filmikiem)
- 2 2
-
2015-02-12 09:15
Autko przypomina trochę Kia Soul, tyle że cena dwa razy droższa. (7)
- 23 11
-
2015-02-12 09:31
a ile ta cena kosztuje? (2)
- 13 0
-
2015-02-12 13:55
dużo drożej niż jej koszt (1)
- 3 1
-
2015-02-14 08:46
I o to chodzi aby auto było mi droższe niż jego koszt.
- 0 0
-
2015-02-13 06:43
(2)
to nie Jeep,to Fiat
- 2 3
-
2015-02-13 07:59
(1)
Porsche to Skoda.
- 3 0
-
2015-02-13 12:37
nie, porsche to VW
skoda to tez vw tyle ze w wypadku Porsche mowimy o touaregu a w wypadku skody o octavii - golfie, rapidzie, fabii - polo. O taka roznica
- 2 1
-
2015-02-12 14:42
Mało czytam, więc niewiele pamiętam, jak się pisze też powoli zapominam
Cena może być wyższa, droższa już nie będzie.
- 5 0
-
2015-02-12 09:04
O matko (13)
Ale brzydal, kto w ogóle jeździ jeepami, chyba ludzi z kompleksami.
- 12 60
-
2015-02-12 09:17
dziwne stwierdzenie, myślisz że mam kompleksy, a jazda terenowa, po bezdrożach to zabawa, wypoczynek (7)
jeep to pasja, styl życia
- 19 7
-
2015-02-12 09:30
zabawa=dziecko (6)
- 3 20
-
2015-02-13 12:34
ludzie jesteście naprawdę grubo pierre-dolnięci... (3)
...już nikt nie może robić i mieć żadnej pasji bo wy - polaki co piszą że dziecko, że zatruwanie środowiska.... jesteście najlepsi i każdy powinien się wzorować na was. Pierre'dolnięci kretyni. Najlepiej jakby cały świat był tacy jak wy - miliardy identycznych imbecylli. Polactwo bez poszanowania innych.
- 8 3
-
2015-02-13 15:04
Grzeczniej o Polsce się wypowiadaj (2)
Kim Ty jesteś? Nie-Polakiem? Dobrze po polsku składasz litery.
- 4 4
-
2015-02-13 22:20
Buractwa od satyry nie odróżniasz. Buractwo to masz w kilku postach na początku tematu.
- 1 0
-
2015-02-13 16:10
troche pojechał z polactwem ale ogólnie ma racje
rzesza nijakich ćwoków którzy oceniają innych i nie dopuszczają jakiejkolwiek inności. Jeep sie Kasi nie podoba a śmiga tico. "Zabawa jest dla dzieci". Jak sie jest dorosłym to powinno sie wg niej siedzieć w domu i oglądać KLAN. Co ma powiedzieć taka frustratka? Wylewa swoje żale na forum. I nie da się wytłumaczyć takiego zachowania bo ona nie chwali się swoimi osiągnięciami tylko próbuje deprecjonować cudze. Nie jest zwykłą buraczką tylko uber burolem, odkryła kolejne pokłady tego stanu. Jest pionierem gatunku.
- 12 0
-
2015-02-12 09:34
jazda terenówką z nastoletnim synem/córką - super zabawa!!! (1)
- 17 4
-
2015-02-12 13:54
ekstra zabawa - zatruwanie środowiska spalinami
ale co tam, jest fajnie
- 2 21
-
2015-02-13 19:26
brednie
Kompleksy i to duże masz Ty skoro tak bredzisz. Jeepy to nietuzinkowe super samochody. Są oryginalne a nie takie śmieszne niemieckie fury SUV którymi poza polna drogą nigdzie nie wjedziesz!
- 5 1
-
2015-02-12 10:05
zapytanie (1)
a tym czym jeździsz "dziewczynko" pochwal się...
- 11 1
-
2015-02-13 12:35
tico w 5 osób
- 8 0
-
2015-02-12 09:39
(1)
A Ty Kasiu bez kompleksow czym jezdzisz? Pochwal sie !;)
- 13 2
-
2015-02-13 12:35
jeżdżę bezpiecznym tico i czekam na dzień aż mnie ostro stuknie kamaz.... Ważne że ekoligiczny i że mało pali. I jestem poważna - nie bawię się w dziecinady jak jeep.
- 2 4
-
2015-02-12 10:46
(1)
Jedyny prawdziwy Jeep to Wrangler. Reszta to straszne badziewie (z resztą jak 90 % amerykanskych wozideł).
- 11 17
-
2015-02-13 22:06
Bzdura znawco.
Cherokee z dobrego rocznika to jest to :)
- 3 0
-
2015-02-13 16:06
Teraz auta robi sie na rynki azjatyckie stad ich dziwny wyglad
Jak ktoś szuka prawdziwego jeepa i nie tylko zapraszam na mój skype podany w miejscu autora. Wysyłam je z USA
- 1 4
-
2015-02-12 11:18
Te jeepy przypominają mi Ssang-yongi-dziwolągi. (1)
- 6 9
-
2015-02-13 12:41
to musisz mieć zeza
fakt cudny to ten jeep nie jest ale przynajmniej spójny stylistycznie
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.