• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rodzinny minivan do 40 tys. zł. Co wybrać?

mJ
2 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W ostatnich latach minivany coraz mocniej wypierane są przez crossovery i SUV-y. W ostatnich latach minivany coraz mocniej wypierane są przez crossovery i SUV-y.

Wybór samochodu rodzinnego to nierzadko bardzo burzliwy temat "rzeka". Jak to zwykle bywa, ilu kierowców - tyle opinii. Postanowiliśmy nieco ułatwić sprawę niezdecydowanym. Poniżej prezentujemy pięć naszych propozycji przestronnych aut familijnych z rynku wtórnego. Budżet, którym dysponujemy to 40 tys. zł. Co wybrać?





Najlepszym rodzinnym minivanem jest...

W życiu każdego mężczyzny nadchodzi ten moment, w którym z ułańską fantazją zwycięża zdroworozsądkowa troska o własną rodzinę. Marzenie o wyżyłowanym samochodzie sportowym, od którego wręcz bucha demoniczna moc - póki co, należy odłożyć na bok. Teraz priorytetem są przede wszystkim racjonalne kryteria: przestronność, bezpieczeństwo i komfort.

Podpowiadamy, sugerujemy i szukamy praktycznego auta familijnego, które na piątkę zda egzamin z codziennej jazdy w miejskiej dżungli, ale i świetnie poradzi sobie podczas wakacyjnych wypadów za granicę. Na ten cel możemy przeznaczyć 40 tys. zł. Uważamy, że za taką kwotę bez trudu znajdziemy kilka "perełek".

Tworząc poniższy ranking bazowaliśmy na wybranych kryteriach. Obok wspomnianego budżetu, skupiliśmy się na autach z nadwoziem minivan, które z taśmy produkcyjnej zjechały najpóźniej w 2011 roku. W dużym skrócie to 5-7 osobowe, "napompowane" hatchbacki z charakterem mikrobusa. Zdajemy sobie sprawę, że ten segment aut coraz mocniej wypierany jest przez modne crossovery i drogie SUV-y. Wierzymy jednak w przetrwanie gatunku. Przy wyborze kandydatów do naszego zestawienia szczególną uwagę zwróciliśmy na przestronność wnętrza, pojemność bagażnika, systemy bezpieczeństwa oraz praktyczność.

1. Ford C-Max II (2010-)



Klasyczny Ford C-Max oraz powiększona wersja Grand. Klasyczny Ford C-Max oraz powiększona wersja Grand.
Chociaż kolejność w rankingu jest zupełnie przypadkowa, to zestawienie otwieramy z wysokiego "C"... a w zasadzie C-Maxa. Naszym zdaniem to jedno z bardziej zgrabnych i plastycznych aut w swoim segmencie. Zdajemy sobie sprawę, że przy produkcji przestronnego minivana foremność czy finezyjność schodzą na drugi plan. Ciężko pogodzić duży rozmiar z piękną aparycją... a jednak, konstruktorom Forda ta sztuka się udała. I choć druga generacja C-Maxa nie jest może najokazalszym minivanem w swojej klasie, to miejsca jest tutaj wystarczająco (pod warunkiem, że autem podróżuje 5-osobowa rodzina). Problem pojawia się w momencie rozłożenia dwóch dodatkowych foteli. Wówczas o przewożeniu bagaży możemy zapomnieć. Mamy wrażenie, że 7 miejsc w Fordzie C-Max to trochę przerost formy nad treścią, ale być może się mylimy.

Wspomniane dwa siedziska to doposażenie dłużej o 14 cm wersji C-Max Grand. U większego, ale i nieco brzydszego brata znajdziemy praktyczne rozwiązanie w postaci wygodnych drzwi przesuwnych. Ponadto, czapki z głów przed pracownikami Forda, którzy bardzo starannie wykończyli wnętrze auta.

Ranking: Największe brzydactwa w akcji

C-Max zachwyca wzorowym prowadzeniem. To auto jest trochę jak mała fabryka endorfin. Zatem odległe wyjazdy za granicę mogą okazać się bardzo przyjemne. W palecie silników C-Maxa znajdziemy bardzo ciekawe pozycje: benzynę EcoBoost 1.6 turbo i 150 KM (alternatywnie 182 KM) oraz najmocniejszą wysokoprężną jednostkę 2.0 TDCI i 163 KM. Śmiało można stwierdzić, że Ford stanął na wysokości zadania i stworzył pojazd, który oprócz całkiem sporych gabarytów, jest również bardzo ładny i świetnie się prowadzi. Przed potencjalnymi nabywcami jeden poważny dylemat: C-Max czy C-Max Grand?

Długość (w cm): 4380 (Grand: 4520)
Pojemność bagażnika min-max (w litrach): 432-1723 (Grand: 56-1742)
Cena: 35-40 tys. zł (2011-12 rok)


2. Opel Zafira B (2005-)



Zafira to chyba jeden z bardziej znanych aut w swojej klasie. Zafira to chyba jeden z bardziej znanych aut w swojej klasie.
Można powiedzieć, że Zafira to bardziej wyrośnięty brat świetnie znanej Astry III, której zresztą płytę podłogową i podzespoły wykorzystano przy budowie "oplowskiego" minivana. Obok gabarytów, zasadniczą różnicą jest słowo "rodzinny". Ten kompaktowy van - chyba jeden z bardziej popularnych w swojej klasie - może pochwalić się sporą przestronnością i niskimi kosztami eksploatacji. Na rynku, bez trudu znajdziemy masę tanich zamienników. I to chyba największy atut tego auta.

Wygląd Zafiry należy raczej do tych umiarkowanie atrakcyjnych. To auto dla zwolenników prostolinijnych kształtów. Design to jednak kwestia drugorzędna, w przypadku minivana liczy się funkcjonalność, a tego akurat odmówić niemieckiemu pojazdowi nie można. Mówiąc o praktyczności, nie sposób pominąć systemu flex7. Inteligentne rozwiązanie pozwala w mgnieniu oka przemienić 5-osobowe auto w 7-miejscowy "autobus". Podobnie jak u poprzednika, przy korzystaniu z wszystkich siedmiu siedzisk, nasz bagażnik skurczy się do kieszonkowych wręcz rozmiarów.

Opel Zafira drugiej generacji to bardzo solidny samochód rodzinny, za którego kupnem przemawia przede wszystkim rozsądna cena. W przypadku Zafiry moglibyśmy się przyczepić do niezbyt zachwycających osiągów. Delikatnie mówiąc, niemiecki samochód nie jest demonem prędkości. Używanego minivana w dobrym stanie można nabyć za około 30 tys. zł. Dodajmy, że Zafira w dalszym ciągu widnieje w ofercie niemieckiego producenta, ale pod nieco inną nazwą. Ceny nowej Zafiry Family rozpoczynają się od 74 tys. zł.

Długość: 4467
Pojemność bagażnika: 140-1820
Cena: 28-34 tys. zł (2010-11 rok)


3. Seat Altea (2004-)



Seat Altea to minivan ze sportowym zacięciem. Seat Altea to minivan ze sportowym zacięciem.
To hiszpańskie, a może bardziej niemieckie auto jest prekursorem wśród sportowych minivanów (MSV). Jeżeli szukasz rodzinnego auta z domieszką zadziornego charakteru - wybierz Alteę. Pojazd to owoc połączonych sił Audi i Volkswagena. W tym momencie na usta ciśnie się jedno stwierdzenie: najzwyczajniej Altea nie może być samochodem przeciętnym. Pierwsze minivany Seata wyjechały z fabryki w 2004 roku. Nas jednak bardziej interesuje to, co stało się dwa lata później. W 2006 roku Altea przeszła zabieg "umięśnienia", a przy okazji otrzymała zobowiązujący przydomek XL. Nowa odsłona tego rodzinnego auta została wydłużona o blisko 19 cm. Pomimo powiększenia kokpitu, nie zdecydowano się na doposażenie pojazdu o dodatkowe dwa miejsca.

Ranking: Pierwsze auto dla młodego kierowcy

W zasadzie od samego początku pojawienia się Altei w świecie motoryzacji bardzo głośno komentuje się wyjątkowo udane zabiegi stylistyczne zastosowane w tym samochodzie. Obok przyjemnego i bardzo dobrze wykończonego wnętrza, konstruktorzy postanowili dodać coś od siebie. Tym czymś jest dynamiczna jazda i świetne osiągi (co przecież nie jest wcale tak oczywiste w przypadku aut z segmentu minivanów). Auto oprócz bardzo praktycznych i komfortowych rozwiązań, potrafi przysporzyć bardzo pozytywnych wrażeń podczas prowadzenia tego - bądź, co bądź - nie najmniejszego pojazdu. Żeby nie być gołosłownym, zalecamy wypróbować jeden z trzech silników: benzynowy 1.4 TSI (125 KM), świetnie znanego diesla 1.9 (105 KM) albo 2.0 TDI (140 KM). W sumie, w palecie producenta znajdziemy łącznie 12 silników (8 benzynowych i 4 wysokoprężne).

Dodajmy, że dla amatorów bardziej terenowej jazdy przygotowano trzecią wersję Altei, to Freetrack. Nic dodać, nic ująć, to po prostu niemiecka precyzja i hiszpański temperament.

Długość: 4280 (XL: 4470)
Pojemność bagażnika: 410-1320 (XL: 452-1562)
Cena: 33-37 tys. zł (2010-11 rok)


4. Volkswagen Touran (2003-2010)



VW Touran to konserwatywny klasyk. VW Touran to konserwatywny klasyk.
Tworząc ranking minivanów, nie sposób pominąć reprezentanta Volkswagena. Touran, czyli mniejszy brat Sharana powstał na płycie podłogowej i jednostkach silnikowych wykorzystanych w Golfie V. Po raz pierwszy rodzinne auto VW ukazało się światu w 2003 roku, a trzy lata później koncern VAG przeprowadził kurację odmładzającą.

Konstruktorzy solidnego Tourana raczej obojętnie podeszli do projektowania nadwozia. 5 bądź 7-osobowy model VW jest raczej zwykły, stworzony bez polotu, a to z kolei reguła dobitnie potwierdzająca, że w multivanach prezencja wyraźnie przegrywa ze sztuką jezdną. Jednak coś za coś. Mamy przestronny i niezwykle wygodny samochód, w którym pomieścimy naszą wesołą gromadkę, a dodatkowo zyskamy to coś, czyli dużą frajdą z prowadzenia. Nie wymagajmy wszystkiego.

Touran to auto niepozorne. Po pozostawieniu jedynie przednich foteli, do dyspozycji załadunkowej bagażnika będziemy mieć prawie 2000 litrów. Można śmiało pomyśleć o przewozie dużych gabarytów. Przy klasycznej, 5-osobowej konfiguracji, bagażnik wciąż pozostaje bardzo pojemny (695 litrów).

Długość: 4391
Pojemność bagażnika: 120-1989
Cena: 33-36 tys. zł (2010 rok)


5. Renault Grand Scenic III (2009-)



W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć reprezentanta Francji. W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć reprezentanta Francji.
Francuscy producenci motoryzacyjni nigdy nie próżnowali przy tworzeniu samochodów rodzinnych. Zazwyczaj każdy z nich wiązał się z sukcesem. Nie inaczej jest z popularnym Scenikiem, który jest kontynuatorem nieprzeciętnej linii desingerskiej Renault. Podobnie jest z niekonwencjonalnym wnętrzem, które może zachwycić bardzo eleganckim wykończeniem i wysokimi standardami.

Aktualnie, w ofercie francuskiego producenta znajdziemy trzecią generację tego pojazdu, której produkcję rozpoczęto w 2009 roku, a cztery lata później przeszła facelifting. Nas interesuje powiększony Grand Scenic III, zbudowany na płycie podłogowej Renault Megane III.

Pasażerowie, którzy będą nam towarzyszyć podczas dalszych eskapad, zasiadając w Scenicu poczują się jak na pokładzie samolotu (i wcale nie tanich linii lotniczych). Podróż umilą komfortowe fotele z przyjemnymi, regulowanymi zagłówkami. Ponadto, Renault Grand Scenic to bardzo pojemny van. Po złożeniu pięciu tylnych siedzeń, będziemy mogli zagospodarować 2083 litrów wolnej przestrzeni - to najwięcej spośród aut naszego rankingu.

Długość: 4344 (Grand: 4560)
Pojemność bagażnika: 437-1837 (Grand: 208-2083)
Cena: 34-38 tys. zł (2010-11 rok)

Czas na małe podsumowanie. Pod lupę wzięliśmy segment minivanów, czyli aut nie grzeszących finezyjną aparycją. Jednak jak niejednokrotnie podkreślaliśmy, samochód ma być przede wszystkim praktyczny. I z całą pewnością wszystkie wymienione powyżej pojazdy takie są. Niestety, funkcjonalność nieco traci na wartości w przypadku wersji 7-osobowych. Po pierwsze, podróż w trzeciej klasie może być przyjemna jedynie dla filigranowych osób, czyli naszych pociech. Po drugie, siłą rzeczy dodatkowe fotele wiążą się z utratą przestrzeni bagażowej. Nasuwa się zatem jeden wniosek - przeglądając ofertę minivanów, skupmy się raczej na klasycznej, 5-osobowej konfiguracji. To odpowiedni kompromis między komfortem pasażerów a przewozem okazałych bagaży.
mJ

Opinie (99) 2 zablokowane

  • vw t4

    Tylko volkswagen multivan t4

    • 5 1

  • dlaczego ta pani nie siedzi za kółkiem, (1)

    a facet nie jest z dzieckiem?

    • 2 3

    • Bo tak się utarło i kropka.

      • 1 0

  • Dodge Grand Caravan to jest to !!!

    Od 1997 roku jeżdżę kolejnymi wcieleniami tego auta. Teraz to mój czwarty. I nieprawda, ze są awaryjne, no chyba że ktoś kupił popowodziowy lub "składaka" ale to nie daje prawa do robienia mu złej renomy. Średnio robię po 60 tys km rocznie i naprawdę nie narzekam. Już od kilku lat nie muszę takim jeździć bo dzieciaki urosły i wyszły z domu ale uwierzcie mi nie ma lepszego auta. Komfort nie do porównania, no może z Amerykańskimi Japończykami. Obecnie mam wersję ze składanymi fotelami w podłogę, to coś wspaniałego. jak potrzebuję to zmienia się w bagażówkę w minutę. Ceny na rynku wtórnym są niskie, dostępność części bardzo dobra, ceny serwisów często poniżej europejskich aut. Ja zawsze mam benzyny z dużą pojemnością przerobione na LPG, średnie spalanie w przeliczeniu na benzynę to 7 litrów ! jak na 2 tonowe auto to rewelacja! Do tego 3 strefowa klima, DVD z grami i pełna elektryka drzwi. I to już za 20.000 zł ! Aby mieć to aucie to do każdego europejczyka musicie dopłacić z 15.000 ! Warto rozważyć :-)

    • 5 3

  • co kto lubi. (1)

    Moja siostra kupiła c3 picasso bo stwierdziła że po mieście nie musi jeździć wielkim autem.Za cenę powyższych 5 latków kupiła nowe auto.Wozi dwoje dzieci w wieku przedszkolnym .wózka nie musi już upychac.Osobiscie jak kupowała to się dziwilem ze nie wybrała używanego suva w tej cenie ale z perspektywy czasu widzę ze dobrze zrobiła. Co nowe to nowe auto.

    • 9 1

    • c3 picasso to nie takie małe auto

      • 3 1

  • cHRYSLER (1)

    Tylko Chrysler Toun&Country, mam troje dzieci, doga argentyńskiego, męża ... również i ... to mój trzeci samochód, aczkolwiek szukałam zmiany, ale ... przestrzeń, chowane siedzenia w podłogę, dodatki wykończenia auta .... bezcenne ..

    • 1 1

    • według mnie dwa fotele w drugim rzędzie to przy 5 osobowej rodzinie marnowanie miejsca (wolne przestrzenie pomiędzy. Chcąc jeździć w 5-tkę w CH ma się tylko tyle samo miejsca co w S-MAxie a wielkość zewnętrzna wizualnie plus spalanie wychodzi na korzyść S-M. No chyba że ktoś lubi amerykanów i chce naśladować ich styl

      • 1 1

  • Mitsubishi Grandis

    super auto rodzinne, nic dodać nic ująć.

    • 3 0

  • (1)

    Opisane auta nie są minivanami tylko zwykłymi wysokimi hatchbackami. Artykuł bez sensu

    • 0 3

    • co ty bredzisz, to segment minivan

      • 0 0

  • Do autora (2)

    Opel Zafira Family (czyli poprzednio Opel Zafira B) już nie jest produkowany od bodajże sierpnia 2014.
    To jest oficjalna informacja jaką uzyskałem w Oplu. Nie wiedzieć jednak czemu wciąż wersja Family jest w cennikach.
    Obecnie produkowana jest już tylko Zafira Tourer. Prośba więc do autora o poprawienie błędu.

    • 0 2

    • (1)

      widnieje w ofercie, co nie znaczy, ze jest produkwoana w biezacym roku

      • 0 1

      • ???

        A możesz jaśniej Nie rozumiem jak to co napisałeś ma się do mojej wypowiedzi - potwierdzasz czy zaprzeczasz?

        • 0 0

  • Kto jeździł Oplem Sintrą ten wie / Produkowana w USA i na USA.

    który van jest najlepszy.

    Komfort Przestrzeń spalanie 10.5 / 100km , benzyna czy gaz - obojętnie. Nawet przy dużych prędkościach - 11.5 gazu/100km.

    z pierwszym siedzeniem pakujesz niemal jak do T-4
    A auto w idealnym stanie kupujesz za 7-10 K.
    Wśrodku nie trzęśiesz się nad niczym bo to auto nie za fortunę.

    • 0 0

  • Unikajcie serwisów fabrycznych.

    Zedrą z was skórę. Prywatny mechanik , elektryk za jakąś naprawę za którą w serwisie wołają np.6.000 zł weźmie 150zł.

    Serio.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedyny w Trójmieście salon Infiniti znajduje się w:

 

Najczęściej czytane