- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (217 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (49 opinii)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (151 opinii)
- 4 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (146 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (118 opinii)
Rynek rośnie, ale kto kupuje nowe auta?
Jak w Trójmieście w 2013 roku sprzedawały się samochody? O tym mówią wybrani przedstawiciele popularnych marek. Zapowiadają też motoryzacyjne nowości na rok 2014.
251,9 tysięcy - to liczba nowo zarejestrowanych samochodów, które pozostały w kraju. Dla rynku nowych samochodów rok 2013 zakończył się wzrostem. Najwięcej pojazdów kupują jednak u nas firmy, a nie klienci indywidualni.
- Na wyniki 2013 roku duży wpływ miały także liczne przypadki rejestrowania na siebie samochodów przez dealerów, a przede wszystkim utrzymujące się na wysokim, co najmniej kilkunastoprocentowym poziomie, zjawisko tzw. reeksportu, czyli wywozu samochodów za granicę - czytamy w raporcie Samaru.
Zdaniem Instytutu, w 2013 roku za granicę wyjechało 37 990 kupionych w Polsce samochodów.
Najwięcej samochodów w 2013 roku kupiły firmy. W sumie, w 2013 roku to one zarejestrowały ponad 168 tysięcy samochodów. Liczba ta oznacza udział w rynku na poziomie ponad 58 proc. Klienci indywidualni kupili i zarejestrowali pozostałe 40,5 proc. pojazdów. Oznacza to, że na nasze drogi wyjechało nieco ponad 100 tysięcy samochodów kupionych przez osoby prywatne. Łącznie do baz wydziałów komunikacji w całym kraju trafiło o 6,31 proc. samochodów więcej niż w 2012 roku.
Które marki sprzedawały się najlepiej? Wyniki raczej nikogo nie zaskoczą.
Pierwsze miejsce należy do Skody. Od stycznia do grudnia 2013 roku Polacy kupili i zarejestrowali 36 395 aut tej marki, o 13,09 proc. więcej niż w 2012 roku. Drugi na podium znalazł się Volkswagen z 26 133 tysiącami sprzedanych i zarejestrowanych samochodów. W ten sposób poprawił wynik o 13,36 proc w stosunku do 2012 roku. Trzecie miejsce należy do Toyoty. 23 476 tysięcy - to liczba rejestracji nowych aut tej marki, o 18,26 proc. wyższa, niż rok wcześniej.
Pozostała siódemka najpopularniejszych marek na naszym rynku to: Ford,Opel,Kia,Hyundai,Renault,Peugeot i Dacia.
Więcej niż w zeszłym roku kupiono w Polsce samochodów luksusowych.
- Od stycznia do grudnia w Polsce zarejestrowano 25 480 sztuk aut marek premium, o 12,21 proc. więcej niż przed rokiem - podaje Samar.
W segmencie premium najpopularniejsza marka w Polsce to BMW. Drugie miejsce należy do Audi, trzecie do Mercedesa. Poza podium, na czwartym miejscu znajduje się Volvo. Udział marek premium w całym rynku w roku 2013 wyniósł 8,84 proc.
Myślisz o nowym samochodzie? Znajdź salony samochodowe w naszej bazie
Opinie (96) 2 zablokowane
-
2014-01-13 19:17
Zwykły haker może każde nowe auto wysterować
powodując wypadek dla żartu, co często robią.
- 0 5
-
2014-01-13 17:47
Ja czekam... (1)
Miałem kupić w tym roku RAV4 nową ale trochę się wstrzymałem i czekam na nowego Jeepa Cherokee.
- 6 6
-
2014-01-13 19:02
miałem jedno i drugie
polecam jednak rav4, ale zrobisz jak chcesz
- 3 1
-
2014-01-13 18:52
juz pedze do salonu jezeli tylko nie bede musial placic VATu
firmy nie placa VATu, korporacje nie placa podatkow w Polsce w ogole a szarego Kowalskiego US bedzie scigal o pare groszy
- 1 2
-
2014-01-13 17:24
Golfa opłaca się kupić w salonie bo nie traci na wartości
- 3 2
-
2014-01-13 17:21
BLA BLA BLA
Bo dobre auto trzeba wiedzieć gdzie i od kogo kupić - to po pierwsze primo. Drugie primo przy polskiej BANKOWEJ LICHWIE nie opłaca się brać kredytów samochodowych tylko dlatego żeby "błysnąć przed sąsiadem". Każde salonowe auto traci dużo na wartości już po pierwszym roku użytkowania, lecz nadal ten pojazd jeździ i jest nowy, świerzy więc po cóż nam wydawać grubą kaskę na salonóweczkę jak można co roku pojeździć sobie nowym jeszcze na gwarancji za dużo mniejsze pieniążki????
- 7 7
-
2014-01-13 17:14
Jak sie jeżdzi 80-100tys rocznie to tylko nowe auto ma sens,
a nie Szmelcvageny 2008r - 60tys przebiegu...
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.