• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sposób ma mrozy

mart
22 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Na Pomorzu można już kupić paliwo przystosowane do ogromnych mrozów. Na Pomorzu można już kupić paliwo przystosowane do ogromnych mrozów.

Towarzyszące nam od ponad tygodnia niskie temperatury, skłoniły gdańską spółkę Lotos, do wprowadzenia nowego "arktycznego" rodzaju oleju napędowego. Podobne paliwo sprzedaje już Statoil.



Nowe paliwo pozwala na łatwiejszy rozruch silnika wysokoprężnego nawet przy -32 stopniach Celsjusza. Należy do serii produktów o nazwie "Dynamic", poprawiającej czas reakcji i osiągi samochodów.

Zastosowane w nim komponenty obniżają też tarcia w silniku. Arktyczny Lotos to lokalna ciekawostka, ale nie nowość. Podobne paliwo sprzedawane jest od trzech lat także na wybranych stacjach Statoil, w większości położonych w najzimniejszych rejonach Polski. "Wytrzymuje" ono mrozy wynoszące około - 36 stopni Celsjusza.

Taki sam olej napędowy Statoil sprzedaje na stacjach pod kołem podbiegunowym. Normalny, zimowy diesel gęstnieje już przy -20 stopniach. W ekstremalnych przypadkach może przybrać nawet konsystencję miodu, skutecznie blokując filtr paliwa i uniemożliwiając tym samym rozruch silnika.
mart

Opinie (87) 3 zablokowane

  • TDI (25)

    A ja mam TDI i leje na was cipłym miodem bo mam dużo nizsze spalanie, wyższy moment obrotowy i trwalszy silnik.Przez niższe spalanie moge tankowac sobie lepsze paliwo a wy w benzynie musicie jezdzic na stacje do p.Władka albo LukOil itd

    • 9 10

    • Ropniaki maja to do siebie... (4)

      że ŚMIERDZĄ! :-)

      • 5 3

      • kupiłem diesla, bo lubie ten klekot. A pachnę frytkami, bo jeżdżę na rzepaku..

        • 0 0

      • masakrycznie śmierdzą (2)

        i do tego ten klekot.

        • 2 0

        • śmierdzą to stare benzyniaki (1)

          co stawiają zasłonę dymną z OLEJU, bo taki bidak kupi szrot i go nie stać na remont silnika. Diesle (nawet nastoletnie) mają katalizatory i o smrodzie nie ma mowy.

          • 0 2

          • a jednak śmierdzą

            katalizatory mają - owszem. ale każdy diesel zostawia za sobą taki specyficzny, przenikliwy smród. zwłaszcza TDI o dużych pojemnościach. włącz raz nawiew jadąc za jakimś audi Q7 z napisen 3.6 TDI to zrozumiesz o czym mówię. to się ma nijak do smrodu starego benzyniaka.

            • 1 0

    • (18)

      A ja mam 3 litry V8 z sekwencyjnym gazem, i mam ponad 200 koni bez zadnych sypiacych sie sprezarek, wysypujacych sie wtryskiwaczy, elektroniki i calej masy innego badziewia. Silnik spokojnie ujedzie pol miliona kilometrow, mam klime, navi, TV, 12 glosnikow i Bog wie co jeszcze, i nic mi nie klekocze pod maska. 100km kosztuje mnie 25zl, mam gwarancje na instalacje i silnik, ale nic sie nie dzieje i nigdy w poprzednich autach tez sie nie dzialo, pytania?

      • 8 5

      • nie ma to jak kupic sobie benzyniaka z duzym silnikiem, a pozniej jeczec, ze nie stac cie na paliwo, a nastepnie tracic kase na instalacje, ktora tylko zabiera cenna przestrzen.

        tv jest dobre dla szpanu, podobnie jak te 12 glosnikow, bardzo efekciarskie i zarazem szczeniackie podejscie, no ale czyms trzeba sobie ego powiekszyc.

        nie ma to, jak zatrzymywac sie kilka razy wiecej na trasie, bo gaz sie skonczyl, szczegolnie wygodne na dalekich trasach, gdzie z pewnoscia zawsze jest gaz ;p

        Wiesz co ci klekocze? Twoj mozg.

        • 3 0

      • (10)

        ile kosztowała instalacja i dlaczego schowałeś wlew gazu? I jak często musisz wymieniac świece, itp itd

        • 4 3

        • (9)

          Samochod + instalacja kosztuje mniej jak taki sam samochod z silnikiem diesla. Świece i tak trzeba wymieniac. Nie chowam wlewu gazu i sie go nie wstydze, nie ma czego. Widze ze pisza zakompleksione klekoty spod znaku VW. Oszczednosc na dieslu ja widze jedynie jak sie kupuje auto NOWE, przejezdza max 200 000km w krotkim czasie i szybko sprzedaje dalej, w zadnym innym wypadku nie kupilbym diesla. Tzn nie zrobilbym ponownie tego samego bledu (po raz trzeci).

          http://vwszrot.pl/

          • 2 3

          • odnośnie podanej przez ciebie strony (6)

            kolego, sprowadziłeś z Niemiec kilkuletniego Passata z rzekomym przebiegiem 170 kkm - a jaki jest naprawdę się nie dowiesz. czego oczekujesz? że będzie się sprawować jak nowy? bez przesady. 170kkm to sporo, w Niemczech był wiadomo mocno używany przez kilka lat i nazywanie takiego samochodu "prawie nowym" to po prostu oznaka niewiedzy i ignorancji.

            • 2 1

            • (2)

              TDI oraz benzyniaki przy prawidłowym serwisowaniu i eksloatocji BEZ PROBLEMU robią 200.000km. I zdecydowana większość 10cio letnich sprowadzonych i dużo naszych aut (pomijam maluchy typu Seicento itp) ma tyle przelatane a często i 300.000 i więcej. Tylko że w naszym pięknym kraju pełnym auto-specjalistów utarło się że 200.000 to już za dużo, więc handlarze cofają liczniki do upragnionych 150.000 - 170.000. A później jelenie kupują takie "okazje" z licznikiem cofniętym o połowę i mają pretensje do całego świata, że wtryski padły, że turbina nie ciągnie itp.
              200.000 w 10 lat to 20.000 rocznie, czyli 1.660 km miesięcznie czyli ok 60 km dziennie - to naprawdę nie jest dużo, a raczej mało (!) więc nie dajcie się oszukać przy zakupie i nie oczekujcie mniejszych przebiegów, bo sami zachęcacie handlarzy do cofania liczników.
              Sprawdźcie ile mają przejechane auta 10cio letnie w Szwecji czy Norwegi - 300.000 to standard. A auta są w lepszym stanie niż myślicie.
              Np na mobile.de Audi 5cio letnie ma już 200.000 wzwyż a jak za kilka lat trafi do Polski będzie miało 150.000...

              • 12 0

              • (1)

                Ale ja to wiem. Tylko ze passat w dieslu, warty jako nowe auto tyle co male mieszkanie, powinien jezdzic z 10 lat w miare bezawaryjnie, do 500 000 dobic lekko, a to sie nie udaje!! Benzyna jest tansza w zakupie i naprawie, z instalacja gazowa takze w eksploatacji. W Benzynie jest tez mniej czesci do psucia sie. Auta benzynowe sa lzejsze, co za tym idzie miaja slabsze i tansze hamulce, zawieszenie itd.

                TDI w dostawczaku, w aucie kupionym jako nowe na 2 lata intensywnej eksploatacji (Taxi, przedstawiciel firmy), jak najbardziej TAK.

                TDI jako auto prywatne - NIE.

                • 2 1

              • Zgadzam się. Ale niestety czasy Merca W124 czy W126 już bezpowrtonie minłęy. Dziś zarabia się na serwisie, a wszystko produkują małe rączki w Chinach czy innych Indiach, więc i jakość inna niz kiedyś.
                Ty lubisz benzynki - super, ja lubie diesle - tez fajnie. Wszyscy są szczęśliwi :)
                Ja kupiłem A4 TDI z 2000r i nic prócz eksploatacji nie robię i autko śmiga jak miło a na liczniku 243.000km. Myślałem też o benzyniaku, ale w Niemczech (auto sam sprowadzałem) ceny były bardzo zblizone w zakupie między benzynkami a dieslami, więc do zamontowania instalacji musiałbym dokładać. A ceny części? Nie widzę różnicy.

                • 2 0

            • (2)

              To nie moj passat, musialbym na glowe upasc zeby za takie pieniadze kupic cos takiego. To jeden przyklad wspanialych TDI.

              Jakie to polskie, isc za glupia moda, jezdzic TDI z navigacja na szybie i CB od 20 lat do tej samej roboty dzien dzien w ta i wewta.

              • 1 1

              • A ja myślałem, że jazda tdi z navi na szybie, to widok

                stricte z niemieckiej autostrady, jak mocno się myliłem, ;)

                • 0 1

              • mylisz się, to nie jest przykład wspaniałych TDI. to jeden z wielu przykładów bezmyślnego kupowania samochodu.

                • 0 1

          • ładny, ale straszny...

            • 0 0

          • ja jeżdżę dieslem bo lubię

            • 2 1

      • dopisz, że tankujesz co 150-200km,

        w bagażniku masz miejsce na zmieniarkę i parę białych mokasynów

        • 2 1

      • v8 z gazem (3)

        A na skype puszczasz sygnały znajomym zeby oddzwonili HAHAHAH

        • 16 1

        • HAHAHAAHHA MIAZGA

          • 3 0

        • miszcz :-D

          • 4 0

        • HAHAHAHAHAHAHHAHA dobre 10/10

          • 7 0

      • LPG GANGSTAAA

        leje paliwko dla biedoty

        • 2 5

    • a my na ciebie

      a my na ciebie

      • 0 0

  • Wszystkie paliwa w polsce pochodzą z naszych rafinerii (8)

    zakup paliwa na statoil jest zakupem od lotosu lub orlenu w zależnosci od podpisanych aktualnie kontraktów.
    Jedna wielka ściema

    • 27 3

    • (1)

      masz racje stacje maja podpisane kontrakty bo taniej jest kupic paliwo w blizszej konkurencyjnej rafinerii niz transportowac przez caly kraj, ale kazdy koncern ma swoje receptury i dodaje do paliw swoje dodatki w zwiazku z tym paliwa na roznych stacjach roznia sie jakoscia.

      • 1 0

      • receptury?

        a co to, gumisiowy sok?:)

        uwierz, że nie ma.
        jedyne co się dodaje do paliwa, to coś, co je rozcieńczy, a nie poprawi ich jakość.

        Przychylam się do wypowiedzi autora postu - czy to bp, czy lotos - jeden shit

        każdy wie ile mamy refinerii w kraju

        • 1 0

    • BP ma swoje paliwa... (5)

      • 0 10

      • Co Ty powiesz??? (4)

        Oszukuj się dalej, hehehe:
        http://www.lotos.pl/korporacyjny/aktualnosci/wiadomosci/27254

        M.

        • 3 0

        • Tak , ale.... (2)

          Masz racje z artykułem.. ale nie sam artykuł zrobi z ciebie mądrego
          te paliwa wymienione dotyczy tylko standardowych czyli 95, 98, ON,
          Natomiast dodatki czyli VERVA, DYNAMIC, SUPRA czy GOLD są paliwami producenta. ewentualnie dodawane ich srodki do danych paliw.

          • 0 0

          • (1)

            Czyli 1 butelka "firmowego uszlachetniacza" na 1 beczkę paliwa z Lotosu czy Orlenu. Bardzo dawno temu Shell V-Power (95) był importowany. Ale to było chyba 7 czy więcej lat temu.
            A poza tym jakość paliw z naszych rafinerii jest wystarczająco dobra. Ważne jedynie jest to, aby ajent stacji był uczciwy.

            M.

            • 1 0

            • nie wydaje mi sie ze jest dobra

              w Niemczech paliwo jest nieporównywalnie lepsze, nie wiem dlaczego tak jest? czy ktos moze mi to wyjasnic?

              • 0 0

        • Zresztą nie tylko w 2008, bo w tym roku także BP "jedzie" na paliwach z Lotosu:
          http://www.lotos.pl/korporacyjny/aktualnosci/wiadomosci/28119

          M.

          • 2 0

  • A ja mam rower i sanki i nic nie leję (11)

    Rozszyfruję skrót dotyczący ulubionych 10 letnich aut w Polsce.
    TDi - teraz durniu inwestuj.
    Rozrząd w takim aucie kosztuje często tyle co dobrze utrzymane małe auto w analogicznym wieku.
    A i jak jkupiliście auto i było tam 180 000 km to śmiało mozecie to pomnożyc przez 5.

    • 17 12

    • (2)

      Rozrząd to wydatek rzędu 100-150 zł - pasek + rolka. A wymiana to żadna filozofia - ściągnąć pokrywę, zdjąć pasek oraz odkręcić rolkę, założyć nową rolkę, założyć nowy pasek i zamknąć pokrywkę. Takie rzeczy robi się pod blokiem a nie jeździ po mechanikach.

      • 7 2

      • (1)

        joł ;) w moim Audi B4 faktycznie tak jest, ale np w nowym aucie mojego ojca żeby dostać się do rozrządu trzeba rozebrać pół przodu ;)

        • 0 0

        • Dlatego jak chcesz mieć niskie koszty eksploatacji to kup starsze auto. Ewentualnie trochę nowszą skodę :P

          • 1 0

    • człowieku ogarnij się

      zamiast wypisywać bzdury jedź do niemiec po TDi'ka bo wszystkie chłopaki z okolicy już mają a tobie żal d... ściska

      • 0 0

    • drogi chłopie prosty... (3)

      rozdząd firmowy do silnikow TDI 90 KM kosztuje ok 230 zł
      wiec ogarnij sie. Za te pieniadze MOŻE kupisz malczana na chodzie.

      • 3 1

      • TDI i 90HP (2)

        ty się ogarnij bo nie ma już chyba silników tdi o tak małej mocy no chyba że w tych pełnoletnich autach yo?

        • 0 2

        • TDI 90HP rządzi

          i długo jeszcze będzie, bo to silnik niewysilony i nie do zaje..chania.

          Za to nowe 150HP z 1600ccm to jest dopiero wtopa :) Samochód nowy OK, ale nieodsprzedawalny :)

          • 0 0

        • zapomnaiłęm że forumowicze

          • 0 0

    • DTI

      Można jeszcze mieć silnik na łańcuchu i wtedy jest bezobsługowy.

      • 0 0

    • Masz kłopoty z prostatą, że z TYM kłopot?!

      • 0 0

    • zmieniałem rozrząd w moim aucie i ...

      raczej za tyle nie kupisz auta "dobrze utrzymanego małego w analogicznym wieku" ;) No chyba, że jakąś taczką chcesz jeździć ale widać, że to szczyt Twoich sennych mar.

      • 3 2

  • Co się czepiacie DIESLI to wina naszego "gównianego "paliwa

    pewnie ropa w baku zamarza, ale to tylko dlatego że paliwo w naszym kraju jest "chszczone" ! na shelu vpower i po stresie !

    • 2 0

  • Ściema (1)

    Mam starego świetnie odpalającego jeszcze na mrozie niezajeżdżalnego MB124. Tankuje "super" diesla na shelu. Mróz się pojawił i auto jakby paliwa nie dostawało. Wymieniłem filtry w których była galareta. Zalałem znowu po sam korek. To samo.. Dolałem litr benzyny na zbiornik - podgrzewam 2 razy i od razu zapala jak latem. Wniosek - szczyny a nie paliwo zimowe

    • 1 0

    • V Power

      Jest takie ale super na shellu???
      bredzisz

      • 0 0

  • Pamietajcie nowe DIESLE wymagaja troski.

    1-Nigdy Dieslem w zime nie bedziesz jezdzil na rezerwie!!!
    2 Nigdy nie tankuj na wjejskich stacjach typu Lukoil czy Neste do nowych TDI czy Commonn Rail po 2007
    3 Jesli masz auto po gwarancji mozesz zawsze dolac depresator! (utrata gwarancji)
    W polsce wszystkie paliwa sa z Lotosu lub Petrochemii wiec tankujemy to samo!!!!
    Tylko Firmy takie jak Stat czy BP ,Shell stosuja swoje dodatki do paliw lub niektore z paliw ,te lepsze sa sprowadzane. Np Gold na STATOILU.
    Jak dla mnie najlepsze paliwa obok Shell GTL

    -

    • 0 0

  • STATOIL - sranie w banie (1)

    zatankowałem "markowe paliwo" na Statoilu i ZONK ... kosztowało mnie to 500 pln - wymiana filtrów, czyszczenie instalacji paliwowej, kasowanie błędów w komputerze itd, a Statoil napisał mi na reklamacje - ze to wina mojego aut - zrobiłem 100 tys nie nie było problemu - raz na Statoilu i tak i ZONK - jakoś nie wierze ze to auto ... nabierać starego niedźwiedzia na sztuczny miodek ..... -

    NIE POLECAM

    BTW - to samo raz zdarzyło mi sie z Dymamikiem z Lotosu (stacja Ajencka) i to samo z reklamacją
    EXXXXXTRA paliwo ;-)

    • 3 1

    • Tankuje od lat na Statoilu

      Zero problemow

      • 0 0

  • TDI

    Gratuluję wszystkim frajerom mających samochody benzynowe,nigdy nie kupujcie nic na F i S...to motoryzacyjna porażka..

    • 0 2

  • (2)

    Takiej ściemy dawno nie słyszałem. zalałem 3 dni temu na stacji lotos w karczemkach niby to ich super paliwo diesla zalałem 48 litrów przy pojemn baku 53. paliwo w filtrze przymarzło. wytrąciła sie parafina. Więc te bajki że do min 36 wytrzyma wciskajcie komu innemu.

    • 7 1

    • (1)

      uff dobrze ze parafianina nie wytrąciło.

      • 1 0

      • albo innego patafiana...

        • 1 0

  • sposobem na mrozy jest ogrzewany garaż. EOT ;) (1)

    • 1 0

    • Pudło

      Mam taki garaż, ale mi paliwo zamarzło jak samochód stał cały dzień na mieście.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Ecoboost to silniki produkowane przez:

 

Najczęściej czytane