• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spóźnialscy za badanie techniczne zapłacą podwójnie?

mJ
6 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Szykuje się sporo istotnych zmian w przepisach dotyczących badań technicznych pojazdów. Szykuje się sporo istotnych zmian w przepisach dotyczących badań technicznych pojazdów.

Rząd ponownie bierze się za poprawę jakości na stacjach diagnostycznych. Według resortu w temacie badań technicznych widać poprawę, ale wciąż potrzeba udoskonaleń. Najważniejsze zmiany, jakie prawdopodobnie wejdą w życie od nowego roku to: podwójna stawka dla spóźnialskich i wykluczenie "podbijania" pieczątek przez diagnostę bez oglądania samochodu.



Od kiedy zmiany w badaniach technicznych?



Czy kiedykolwiek spóźniłe(a)ś się z badaniem technicznym auta o ponad 30 dni?

Temat zmian w przepisach dotyczących badań technicznych przewija się od lat. Jeszcze całkiem niedawno terminem wejścia w życie znowelizowanych przepisów miał być 1 września 2022 roku. Już teraz wiadomo, że to się nie uda, a najbardziej realną datą jest 1 stycznia 2023 roku.

Czego mają dotyczyć zmiany? Do tych najbardziej istotnych zaliczyć należy podwójną stawkę za badanie techniczne dla spóźnialskich oraz fotografowanie samochodu przez diagnostę podczas badania.

Badanie techniczne pojazdu po terminie - podwójna opłata za badanie



Według danych ministerstwa infrastruktury - każdego roku ponad 300 tys. właścicieli samochodów w Polsce spóźnia się z badaniem technicznym auta o co najmniej 30 dni. To dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Dlatego rządzący planują nieco zmobilizować spóźnialskich. "Zachętą" do przeprowadzania badań technicznych w terminie ma być... kara. A dokładniej - podwójna opłata za badanie. Kara dotyczyłaby jedynie osób, które spóźnią się z wizytą w stacji kontroli pojazdów o minimum 30 dni.

Podwójna stawka w przypadku standardowego badania wyniosłaby zatem 197 zł, natomiast dla posiadaczy aut z LPG - aż 323 zł (złotówka opłaty ewidencyjnej nie jest liczona podwójnie).

Co ciekawe, kierowca który przyjedzie na przegląd do 30 dni przed upływem terminu aktualnego badania, nic nie straci. Diagnosta przedłuży ważność badania na kolejny rok od daty na pieczątce w dowodzie rejestracyjnym, a nie od daty wcześniejszego badania.

Badanie techniczne pojazdu 2022. Ile kosztuje przegląd samochodu?



Badanie techniczne pojazdu - zdjęcie samochodu będzie dowodem



Rząd chce również wziąć się za nieuczciwe załatwianie pieczątek, bez przeprowadzania badania, a nawet bez samochodu w stacji diagnostycznej. Dlatego prawdopodobnie od nowego roku diagności będą mieć obowiązek sfotografowania badanego pojazdu.

Zdjęcia będą musiały przedstawiać całą bryłę auta z dwóch przekątnych z przodu i z tyłu, a także stan drogomierza. Takie dowody mają być przechowywane w bazach stacji diagnostycznych przez pięć lat.

Stacje Kontroli Pojazdów - Gdańsk, Gdynia, Sopot


Nowe przepisy - badania techniczne



Nowe przepisy mają być także ukłonem w kierunku kierowców. Jeśli uznasz, że diagnosta niepoprawnie ocenił stan twojego auta - będziesz mógł odwołać się od jego decyzji. W takiej sytuacji, w ciągu dwóch dni od badania będzie trzeba zgłosić się z wnioskiem o ponowne przeprowadzenie badania do dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego.

Po wyznaczeniu nowego terminu badania, w wybranej SKP pojawi się pracownik TDT, który skontroluje diagnostę podczas ponownego badania waszego samochodu.
mJ

Opinie (86) 5 zablokowanych

  • Czyli od jakiego dnia? :) (3)

    Diagnosta przedłuży ważność badania na kolejny rok od daty na pieczątce w dowodzie rejestracyjnym, a nie od daty wcześniejszego badania.

    Czytaj więcej na: https://moto.trojmiasto.pl/Spoznialscy-za-badanie-techniczne-zaplaca-podwojnie-n169563.html

    • 6 3

    • No datę która masz wbita w dowód

      • 1 0

    • Serio nie wiesz od jakiego dnia? Problemy z czytaniem, interpretacją, czy logicznym myśleniem?

      • 3 0

    • ... badanie techniczne powinno być dobrowolne ? jak ktoś ma uszkodzony samochód i jeździ to w razie wypadku powinien być wysoki

      ....mandat.....

      • 1 0

  • (1)

    A ja się zastanawiam, co będzie, jak na rynek aut używanych wejdą skody wycofywane z Ubera, albo Reno robiące za trafficary:) będzie się działo;) Stary post-taksiarski Mercedes, który po otarciu odsłania swój rzeczywisty, "majonezowy" lakier, to będzie przy nich solidny i niezawodny;)

    • 12 7

    • Ale o co ci chodzi? Co się będzie działo?

      Samochód jak samochód. Może pojeździć 2 jak i 22 lata. Wszystko jest kwestią serwisowania i dbania o sprzęt.

      • 4 1

  • A kto będzie weryfikował "zdalne" badanie dla znajomych. (1)

    Na Kaszubach to norma, że na stację to jedziesz z samym dowodem bez auta które nie jest w stanie jechać w danym momencie.

    Może czas żeby policja lepiej zajęła się tematem, bo kilka razy dziennie mijam:
    - kopciucha
    - auta z rozbitymi szybami i światłami
    - auta z urwanym lusterkiem
    - auta z wiszącym tłumikiem czy innymi przewodami
    - auta z urwanymi wycieraczakmi
    - auta tak przerdzewiałe, że sypią się na każdym progu
    Itd

    • 29 7

    • to może czas płacić uczciwie podatki?

      ostatni priorytet. A papier przyjmie każdy przepis.

      Najpierw walka z szarą strefą, żeby było z czego utrzymywać służby na Kaszubach.

      • 2 2

  • Karać, zamykać, konfiskować, wyciskać pieniądze - wypisz i wymaluj prawo i sprawiedliwość (15)

    nie to żebym popierał jeżdzenie bez badań ale jesli sa one ważne 365 dni to kilka dni nie robi wielkiej różnicy w stanie technicznym auta. Zostawiłbym margines kilku - kilkunastu dni dla zapominalskich, przecież oni ryzykują mandatami już obecnymi w kodeksie oraz groźbą zwrotu kosztów poniesionych przez ubezpieczyciela. Znacie życie, wiec wiecie, że są świadomi unikacze takich badań ale tez normalni ludzie, którzy nie mają takich interncji tylko przeoczenie, roztargnienie lub splot jakichs innych okoliczności powoduje że reflektują się po kilku dniach od upłynięcia terminu

    • 24 7

    • (4)

      Popuscisz tydzień, to ludzie, będą sobie popuszczać rok czasu, gdzie mówimy o typowych używkach spawanych ze trzech. Już nie mówiąc o służbówkach, zajechanych dostawczakach dla pracowników, trzymających silnik na drucie;) Sam na własne oczy widziałem w jednej firmie jak auto którym wożono pracowników było tak zajechanie i przerdzewiałe, że spadł mu silnik na ziemie. Oczywiście szef wiadomo, śmigał nowa fura w leasingu;)

      Dlatego nie:)

      • 3 2

      • nie, ludzie nie beda sobie popuszczać rok czasu (3)

        Przyzwoici ludzie - a takich jest wiekszość - jeśli zdarzy im się przeoczyć taki termin o kilka dni to czym prędzej jadą na takie badania. Przynajmniej w takich kregach ja się obracam. To właśnie typowe dla takich organizacji jak PiS, że z Bogiem na ustach podchodzą do wszystkich podejrzliwie i najlepiej jakby wytresowali wszystkich systemem kar i nagród

        • 4 3

        • A jednak - największe POparcie dla POprzedników jest w zakładanych karnych - to jakoś kiepsko się ma do Twoich wypocin.. (2)

          • 1 2

          • obie wiodące partie nie różnie się od siebie, natomiast to obecnie rzadzący forsują ten przepis więc ich wymieniam

            • 0 0

          • Złodzieje z PiS zaraz tam będą. Spokojnie, twoje wypociny świadczą tylko o tym jak bardzo

            komuniści i złodzieje pisowskiej dojnej zmiany się boją. Zyjesz w strachu jak twój stary z UB

            • 1 1

    • Bez sensu, wtedy ten margines byłby nowym deadlinem i tak samo by zapominali (1)

      Gdzieś trzeba postawić graniczny termin a równy rok jest najprostszy

      • 1 1

      • ...a nie można w terminie? od 1972 roku robię co roku badania techniczne swoich pojazdów i nigdy się nie spóźniłem

        • 4 1

    • Masz rację. Margines kilku, kilkunastu dni (4)

      Ja bym zostawił też margines kilku promili w organizmie, bo przecież typ z 2 promilami za kółkiem to nic i tez się może zdarzyć. To samo dla ludzi bez PJ. No co, przecież też się może zdarzyć, że jechać trzeba, a prawka nie ma... to trzeba zrobić wyjątek

      • 3 4

      • jeśli margines kilku dni w badaniu teczhnicznym wykonywanym raz na rok (3)

        jest dla ciebie porównywalny z marginesem promili alkoholu we krwi albo brakiem prawa jazdy to nie mamy co dyskutować, nie rozumiem meandrów twojego umysłu.
        Podstawowa różnica, to czy kierowca ma kilka promili czy też nie ma prawa jazdy to jego świadoma wiedza, a termin badania technicznego nie powinno się ale jednak można nieświadomie przegapić.

        • 3 6

        • No nie mamy o czym dyskutować, bo nie rozumiesz istoty problemu (2)

          Małe ustępstwa rodzą wielki nadużycia. Szczególnie w Polsce.

          • 4 2

          • w odróznienieu od ciebie nie widze dookoła oszustów, kretaczy i naciągaczy (1)

            Wg mnie wiekszość ludzi jest zupełnie normalna i m.in. pilnują też takich swoich spraw jak termin badania pojazdu. Natomiast na pewno zdarzają sie takie sytuacje z krótkotrwałym przeoczeniem i już teraz wystarczy sankcji za takie przeoczenie (madnat, zatrzymanie dowodu rejestracyjnego itp.) Co to jest w ogóle podwójna opłata? Kto bedzie beneficjentem tej kasy, stacja diagnostyczna, skarb państwa. Skoro sa już sankcje pieniężne to to jest jakas nie wiadomo jaka dodatkowa parasankcja wprowadzona w jakiś dziwny sposób. Może tym tropem zrobic podówjną opłatę jak sie spóźnisz z płatnością faktury za gaz, prąd czy inne rzeczy i usługi.

            • 1 3

            • Nie widzisz?

              Czas się obudzić....

              • 1 1

    • (1)

      a na kogo głosowałeś ....przecież dali pincet

      • 0 4

      • przecież dali pincet

        O 500 to trzeba wystąpić. Znasz kogoś z opozycji kto w ramach protestu nie wypisał wniosku?

        • 1 0

    • to auta nie polityka

      dajcie spokój z tym zacietrzewieniem, jest normalne życie i co najwyżej różnica poglądów a nie ciągle " na kogo głosowałeś"? Każdy z nas chciałby, żeby państwo funkcjonowało sprawnie - wymaga to wielu lat sukcesywnych działań, ale najważniejsze jest wychowanie Obywateli. Sprawa bezpieczeństwa na drogach dotyczy głównie Obywateli 36mln. vs. 460 Posłów i 100 Senatorów. Trochę to dziwne - jak ktoś z Was leci samolotem, to się nie spóźnia, bo nie poleci - wtedy roztargnienie, sytuacje życiowe i inne wymówki nie maja zastosowania. Termin 1 roku na badania diagnostyczne jest znany każdemu, kto posiada auto. Jeśli wiesz, że jesteś "roztargniony" - cokolwiek to znaczy - rób badania co 11 m-cy. Ciągłe negowanie wszystkiego co jest wprowadzane przez polityków, a dotyczy normalnego życia Obywateli, nie przybliża nas do cywilizacji. Jeśli jest inny sposób na zdyscyplinowanie Obywateli - proszę podajcie go/je. Uważajmy na siebie na drogach - to banał - ale życie jest krótkie i czasem i tak mocno skomplikowane. Pozdrawiam

      • 3 0

  • A założymy się, że to i tak nic nie da? (1)

    Myślicie, że ludzie jeżdżą gruzami dla przyjemności? Jeżdzą, bo jeździć muszą, a nie stać ich na nowe, lub w miarę nowe auto.

    • 27 3

    • mam nadzieje, ze wyklucza z kar posiadaczy zabytkow, ktore stoja obalonowane w garazach tylko po to by cieszyc oko

      kolekcjonera a nie po to by jezdzic po drogach. Mam takie auto, stoi i cieszy moje oko, przeglądu nie ma od 5 lat, bo i nie jest mu potrzebne skoro stoi w tym samym miejscu od lat i ani razu nie był za płotem (nawet na lawecie). Prawodawwto polskie jest maksymalnie nielogiczne, auto kolekcjonerskie musi miec ubezpieczenie oc (moje ma jak kazde inne), choc tez nie jest mu potrzebne, to tylko przedmiot, ktory ma 4 koła, ale słuzy jako dekoracja a nie do jezdzenia. Mimo to wymusza sie na posiadaczach ubezpieczenia oc. I co moje auto zrobi innym stojac na mojej posesji, gdzie tu logika. A teraz beda karac za brak przeglądu? Czy w tym panstwie kazdy Polak musi byc zawsze traktowany jak potencjalny oszust i złodziej? Naprawde nie da rady inaczej? Czemu tym panstwem ciagle rzadzą miernoty bez polotu ?

      • 3 1

  • (3)

    Nie żebym bronił spóźnialskich ale dlaczego stacja diagnostyczna ma pobierać podwójnie za badanie od spóźnialskich . Co się stanie z tymi dodatkowymi pieniędzmi bo jeżeli to ma być kara za spóźnienie to dlaczego karającym i korzystającym finansowo z tego jest diagnosta? Jeżeli chcecie karać spóźnialskich róbcie to zgodnie z zasadami i przez uprawnione organy , diagnosta zgłasza ze samochód nie miał ważnych badań a policja czy sąd nakłada karę .

    • 17 6

    • (2)

      Ty serio sądzisz, że ta ekstra kasa trafi do diagnosty?

      • 4 1

      • (1)

        zapytałem przecież co się stanie z tymi dodatkowymi pieniędzmi

        • 2 0

        • Acha xD

          • 1 0

  • Te badania to i tak fikcja

    • 6 5

  • Nowy pomysł na wyciskanie pieniędzy od zapominalskich (1)

    Właściciele "trupów" zawsze mają znajomego diagnostę.
    Jest inny bezsens. Dlaczego ludzie regularnie serwisujący samochody w autoryzowanym serwisie muszą dodatkowo jechać na przegląd?
    Miesiąc temu odstawiłem samochód do serwisu. Co było trzeba wymienić wymienili. Za dwa tygodnie pojadę sprawnym samochodem na przegląd po pieczątkę za stówę.

    • 20 2

    • Większość autoryzowanych serwisów ma swoje stacje diagnostyczne

      Ale fakt, stówę extra i tak zapłacisz

      • 2 0

  • Hej (7)

    Przepis ten to absurd gdy nie jeżdżę to po co mi przegląd co innego OC do zapłaty tych gamoni co te przepisy wymyślają to ich za kraty szukanie tylko kasy od Polaków żeby sobie Pis dał podwyżki

    • 23 9

    • nie jeżdżę to po co mi przegląd (5)

      Czasami wypłata z OC jest uzależniona od przegladu. Auto stoi, nie jeździ, nie ma przeglądu. Powiedzmy, że się zapala i od tego płoną auta wokół, uszkadza się infrastruktura drogowa i np są straty w przypadkowych ludziach.
      Nie ma OC, płacisz ty.

      • 3 2

      • Zawsze jest uzalezniona od przegladu (2)

        Nie masz to oc nie dziala

        • 3 1

        • Nie zawsze (1)

          • 0 0

          • Wypłata z OC dla poszkodowanego działa zawsze, ale potem będzie regres i ubezpieczyciel wszystko odzyska. Po to zatrudniają armię prawników żeby takich cwaniaczków wyłapywać.

            • 2 1

      • A świnie latają. (1)

        Widziałeś kiedyś żeby auto się samo zapaliło kiedy stoi dłuższy czas nieużywane?

        • 4 1

        • Tak. Widziałem też jak jego płyny zanieczyściły grunt. Jeszcze jakieś pytania? To zapraszam.

          • 1 2

    • Gdy nie jeździsz to po co ci samochód?

      I jak chcesz nim pojechać na przegląd jak nie ma aktualnego przeglądu? Na lawecie? Czy nielegalnie bo "tylko na chwilę" i "przecież nic się nie stanie", a potem wielki płacz że OC nie działa?

      • 2 2

  • do wyciągania kasy (8)

    przegląd po i przed terminem to ta sama usługa.

    taki paramandat. To można to było nazwać mandat i wlepiać i okazłoby się, że nie zawsze można, bo często siła wyższa uniemożliwia

    • 55 9

    • i przypominam, że badania raz na rok to bzdura. Co dwa lata w zupełności wystarczy. (4)

      A zresztą sprawdzany jest przebieg, wystarczyłoby nawet co 20 000 km robić +/- 1000. Więc badanie dla aut robiących 1000km rocznie... ratunku. Raz na 20 000 km i nie rzadziej niż raz na 5 lat. Koniec, poproszę o manadat!. poselski.

      • 15 7

      • Tak...tak... A przedstwiciel handlowy w rok zrobi 100-200 tyś i z auta w super stanie może być wrak ( dziury, krawężniki itp) (1)

        To sobie sprawdzaj raz na 5 lat haha Ps. I kto robi rocznie 1000 km ?? Nawet "Niedzielny kierowca" robiąc 25 km tylko w każdą niedziele zrobi rocznie więcej km ;P Masz auto czy tylko grywasz na konsoli ;P

        • 10 7

        • jaki ty nieogar jesteś, przeczytaj to jeszcze raz

          napisał raz na 20000km i nie rzadziej niż co 5 lat. Czyli musisz zrobić wtedy gdy wystąpi jeden z tych czynników. Przedstawiciel robiący 100k rocznie będzie musiał robić przeglądy 5 razy w roku, a ktoś kto ma furę tylko po bułki do sklepu zrobi ten przegląd raz na 5 lat.

          • 3 0

      • (1)

        Jak ktoś jeździ 1000 km rocznie, to czym prędzej powinien pozbyć się samochodu, bo jego koszty utrzymania przewyższają korzystanie z taxi lub carsharingu. Nawet przy 4-5 tysiącach km rocznie własne auto jest nieopłacalne.

        • 0 1

        • jak mieszkasz w mieście to może i tak. Na wsi nie ma car sharingu a taxi jest droga szczególnie jak się mieszka daleko od miasta.

          • 1 0

    • Przegląd to coś innego niż badanie techniczne

      Przegląd to wymiana filtrów, oleju, nabicie klimy, a badanie to dopuszczenie auta do ruchu, dlaczego niektórzy nadal mylą te pojęcia, zwłaszcza redaktorzy?

      • 5 4

    • By polisa OC byął ważna, badanie musi techniczne musi być aktualne, a gdy zrobimy szkodę bez badania, (1)

      zapłacimy z własnej kieszeni, ot- choćby i dlatego warto robić terminowo przeglądy.

      • 0 1

      • Nie, polise OC reguluje odpowiednia ustawa, nie da sie jej uniewaznic. Jesli ubezpieczalnia jest w stanie udowodnic ze zaniedbanie w stanie samochodu doprowadzilo do powstania szkody to ma mozliwosc, oczywiscie na drodze sadowej, regresu wobec sprawcy. Przy AC to juz zalezy od ubezpieczalni, poniewaz to ubezpieczenie dobrowolne.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Czym jest AMG Brand Center Gdańsk?

 

Najczęściej czytane