- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (64 opinie)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (238 opinii)
- 3 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (46 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (198 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (148 opinii)
Śrutem w nawierzchnię Słowackiego. Ulica zyska lepszą przyczepność
We wtorek wieczorem ruszyły prace polegające na poprawie przyczepności leśnego fragmentu ul. Słowackiego . Drogowcy będą tam pracować nocami do 12 sierpnia. GZDiZ po raz pierwszy wykorzysta do tego metodę tzw. śrutowania.
- Prace mają na celu poprawę szorstkości wspomnianej ulicy przy wykorzystaniu technologii śrutowania. Zostaną one wykonane na odcinku, na którym dochodziło do największej liczby zdarzeń drogowych - mówi Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Technologia śrutowania polega na zwiększeniu przyczepności nawierzchni jezdni poprzez zastosowanie urządzeń wyrzucających z siebie metalowy śrut, który uderzając z odpowiednią siłą w nawierzchnię tworzy jej nową makro- i mikrostrukturę.
Śrutowanie jest realizowane za pomocą samobieżnego urządzenia wraz ze zintegrowanym układem odsysania i pakowania urobku po śrutowaniu oraz stalowego śrutu. Odsysanie wspomagają magnesy. Po zakończeniu robót specjalne urządzenie sprawdzi jakość wykonanych prac. Technologia ta nie była dotąd stosowana przez GZDiZ.
W przypadku opadów deszczu, które uniemożliwiają prowadzenie prac, termin może zostać przesunięty.
Poprawianie przyczepności powinno być standardem
Przypomnijmy, że wszystkie drogi wykonane z nawierzchni bitumicznej mają tę wadę, że po kilkunastu latach intensywnego użytkowania stają się mniej szorstkie - mikropory wypełniają się resztkami opon, a także zwykłym brudem. W efekcie jezdnie tracą właściwą przyczepność i stają się mniej bezpieczne dla podróżnych. Łatwiej wpaść na nich w poślizg, wydłuża się też droga hamowania.
Gdy stan ten potwierdza laboratorium drogowe, zarządca drogi powinien zlecić remont nawierzchni. Zwykle, by poprawić przyczepność drogi, nawierzchnię lekko się frezuje. Jednak taki zabieg obniża komfort jazdy i przyczynia się do szybszego spękania jezdni i powstawania dziur.
Dlatego od pewnego czasu stosuje się tzw. śrutowanie. Jednak realizacja prac nie powinna uśpić czujności kierowców. Zawsze, a w szczególności po opadach deszczu, jadąc z Matarni do Wrzeszcza, należy poruszać się z prędkością maksymalną 70 km/h.
Ul. Słowackiego w Gdańsku jest bezlitosna dla kierowców przekraczających prędkość, nie tylko po czy w czasie deszczu, ale i przy dobrej pogodzie. Kilka tygodni temu zginęła tu młoda kobieta w ciąży. W 2016 roku policja była wzywana do 333 wypadków i kolizji.
Opinie (265) 2 zablokowane
-
2017-08-08 23:55
Karać
Gdyby jeździli przepisowo na tym odcinku nikt nie wypadł by z drogi. Odcinkowy pomiar prędkości byłby rozwiązaniem najlepszym
- 4 2
-
2017-08-08 23:37
mózgi trzeba niektórym debilom drogowym prześrutować , a nie nawierzchnię
- 2 0
-
2017-08-08 23:22
odcinkowy pomiar predkosci
i liczba wypadkow spadnie o polowe
niestety ale dla cymbalow innej smyczy nie ma- 3 1
-
2017-08-08 22:45
Nasi inżynierowie to nieudaczniki bez wyobraźni.
Bo - położyli smołę a o kamykach zapomnieli.37 lat temu byłem w Budapeszcie i tam nie mogłem się nadziwić jak szorstkie jezdnie robili madziarzy.Dopiero teraz uczą się robić prawidłowo kłaść studzienki kanalizacyjne.W Kanadzie jezdnia jest pochylona tylko na jedną stronę i tak się oszczędza..A studzienki są umiejscowione w krawężnikach.
- 1 0
-
2017-08-08 22:27
Jeździłem kilkanaście lat temu po Słowaku jak był prosty 200km/h
Ale przyszło globalne ocieplenie i się powyginała :/
- 2 1
-
2017-08-08 22:23
Po co mówicie o tym
Teraz będą jeszcze bardziej zasuwać
- 1 0
-
2017-08-08 22:22
Przyjdę w nocy
I pomogę wiatrówką
- 1 0
-
2017-08-08 22:03
co za bzdura. najwazniejszy jest tłuczeń na posypkę
Wjeżdżasz do Czech i drogi są szare,a nie czarne. Na posypkę grysik z tłuczonego kamienia w SIWSach do przetargów i będzie mniej wypadków. Nie tylko na Słowackiego.
- 1 0
-
2017-08-08 21:37
Podczas deszczu należy dostosować prędkość do warunków. Na francuskich autostradach w czasie deszczu pojawiają się komunikaty nakazują cena zmniejszenie prędkości o 10 km/h. Na Słowackiego dopuszczalna prędkość do 50 lub 70 km/h, więc w czasie deszczu powinno być 40 lub 60 km/h, a nie 70!!!! Czekamy na kolejne dzwony i czynne wspieranie rodzimych blacharzy.
- 2 1
-
2017-08-08 21:29
"Technologia ta nie była dotąd stosowana przez GZDiZ" Nooo czyli za jakieś 2/3 mies.będą poprawiać,żeby się znowu poduczyć.I tak do przyszłego sezonu gdzie znowu będą łatać dziury.XXI w. a Polacy jeszcze nie nauczyli się kłaść asfalt i naprawiać drogi.Nie wspominając o tych co podbierają tłuczeń i podrzucają piach.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.