Grupka studentów Politechniki Gdańskiej stworzyła nietypowy wehikuł napędzany sprężonym powietrzem. Pojazd od razu został wrzucony na głęboką wodę - wziął udział w międzynarodowych zawodach Pneumobil 2015, które na początku maja odbyły się na Węgrzech. Drużyna PG Power wróciła do Gdańska z brązowym medalem zdobytym w jednej z konkurencji.
2015-05-19 09:23
2015-05-19 20:05
koszt sprezenia powietrza do takiego cisnienia to okolo 50gr/litr pojemnosci zbiornika (prad, amortyzacja sprezarki, materialy ekspoatacyjne takie jak filtry, olej itp.). centra nurkowe sprzedaja ta usluge za okolo 1.5 zl/litr. zakladajac zakup wlasnej sprezarki, wychodzi nam 5 zl za 7 km, czyli jakies 70 zl za 100km z nedzna predkoscia 90 kilogramowym pojazdem. wiem ze to prototyp itp, ale jak na razie sa daleko od przecietnego samochodu. trzebaby parametry z 10x poprawic zeby skomercjalizowac idee...
2015-05-20 11:14
A gdyby w rozwój pojazdu pneumatycznego włożony tyle pieniędzy co przez ostatnie 110 lat w doskonalenie silnika spalania wewnętrznego? Po prostu się tak złożyło, że w okolicach 1900 roku z trzech napędów najbardziej ekonomiczny okazał się spalinowy, a potem kasa szła w rozwój tego co było, a pneumatyki i elektryki poszły w zapomnienie na 90 lat.
2015-05-20 04:44
2015-05-19 09:28
Jakoś na Wydziale Mechanicznym kadra się ostatnio zmieniła? Wykładowcy z Nieniec przyjechali?
Za 3 miejsce, oczywiście gratulacje. Będą z was inżynierowie :)
2015-05-19 10:31
Niestety nie da się tego zastosować na szerszą skalę w przemyśle motoryzacyjnym.
2015-05-19 12:30
2015-05-19 20:08
Miał być a może już jest seryjnie produkowany taki samochód. Zasięg chyba 300km Prędkość max. 100km/h Butla ładowana sprężarką lub silnikiem elektrycznym z gniazdka.
2015-05-20 11:38
Zastrzeżenie o samojezdności było istotne, bo w tym czasie pojazd konny z pewnością by wygrał. Na trasie z Paryża do Rouen spośród 102 pojazdów najszybszy był ciągnik parowy, ale , został zdyskwalifikowany (ciągnik, a nie pojazd autonomiczny). tak więc wygrały Peugeoty z prędkością średnią 20 km/h. W podobnym wyścigu w USA prędkość zwycięzcy wyniosła 7,5 km/h.
W każdym razie udział w paryskim wyścigu wzięło 26 pojazdów parowych, 5 elektrycznych i 5 na sprężone powietrze. Wówczas wyścig technologiczny nie był jeszcze rozstrzygnięty.
Zadecydowały kłopoty z bezpieczeństwem butli wysokiego ciśnienia (sprężone powietrze i para) i to co do dziś jest problemem, czyli pojemność i ciężar baterii elektrycznych.
Ale hałas i trudności obsługi pojazdów z silnikiem spalinowym też odstręczały od tych pojazdów. Poza tym bezpieczeństwo - wożenie zbiornika z paliwem było przyczyną wielu pożarów. i tu zdecydowało to, co i dziś jest główna zaletą silnika na benzynę/olej - łatwość magazynowania energii - technologicznie potrzebny jest zwykły zbiornik niskociśnieniowy, a ekonomicznie wystarczy ropę wydobyć spod ziemi.
(na podstawie "Świat starych samochodów", Rostocki, Sokołowski)
Inna sprawa, że praktycznie cała energia, którą ludzkość użytkuje pochodzi ze Słońca:
To słońce dostarczało energii do fotosyntezy roślinności, czyli zamiany CO2 na związki, które możemy spokojnie spalać odprowadzając CO2 z powrotem do atmosfery.
To słońce dostarcza energii wodom powierzchniowym, które parując przenoszą się wyżej i mogą w charakterze wody spływać w dół oddając energię potencjalną w hydroelektrowniach
To słońce, pośrednio przez chmury, oraz bezpośrednio nagrzewając tu i tam powietrze powoduje jego ruch, energia do odzyskania w wiatrakach.
Nawet energia konia pociągowego pośrednio pochodzi z fotosyntezy trawy.
Tylko energia jądrowa nie jest pochodzenia słonecznego oraz wszelkie ciepło geotermalne (wulkanizmu nie opanowaliśmy)
2015-05-20 11:45
Tak sobie skojarzyłem, że energia pływów jest pochodzenia z grawitacyjnego oddziaływania Ziemia-Księżyc. Ale energia falowania i prądów morskich już ma źródło w promieniowaniu słonecznym
No i passaty wiałyby bez Słońca
2015-05-19 11:18
Sądząc po zjechanych oponach proponuję poprawić zbieżność przednich kół lub zmienić geometrię drążków kierowniczych tak aby osie wszystkich kół przecinały się w jednym punkcie (elementarz konstruktora pojazdów) - zdarta guma to niepotrzebne straty energii, a to może decydować o wygranej lub przegranej w takich zawodach.
2015-05-19 12:31
2015-05-19 13:24
Ale tak sobie myślę, że jakby poprawić aerodynamikę tych pojazdów to osiągi były by dużo lepsze. Założę się, że już sama zmiana ubrań na rowerowe obciślaki dała by wymierne korzyści - tym bardziej, że wyniki podają do dwóch miejsc po przecinku :)
2015-05-19 19:20
moment bezwładności kół prędzej, waga kierowcy (chyba, że to są bezzałogowe),
rama bo to najcięższa część pewnie, na przyspieszenie będzie miała wpływ przyczepność (tarcie, rozgrzej opony), co jeszcze, dobrać moc nominalną w stosunku do masy silnika, można problem zoptymalizować i dokładni eobliczyć optymalną moc
2015-05-20 11:17
Wszystko racja, ale może różnica między 3, a 2 miejscem to byłaby różnica na owiewce? Bo rzeczywiście ubiór raczej nie miałby znaczenia, przy tej wadze, tych mocach i prędkościach. Ale zamiast tej płyty z przodu dać coś z roweru poziomego... Tyle, że pewnie czasu nie starczyło na d*perele.
2015-05-20 12:32
40 kmh to juz nie jest mała prędkość - swietnie to czuć na rowerze - zresztą popatrz jakie mają rowery i osprzęt triatlonisci i kolarze w jeździe na czas - a tam są wlasnie takie prędkosci 40-50 kmh
2015-05-19 16:32
Super :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Firma JD Kulej to przedstawiciel marek:
Filmy