- 1 Kredkami w kierowców przy przejściu (95 opinii)
- 2 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (27 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 6 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (29 opinii)
TIR to potocznie także ciężarówka, choć niektórzy się oburzają
Wypowiesz w towarzystwie słowo TIR i każdy, bez wyjątku, wie, jaki pojazd masz na myśli. To duży zestaw: ciężarówka i naczepa. Niektórzy nie potrafią się jednak pogodzić z faktem, że TIR wszedł już na stałe do języka potocznego czy też codziennego. I za każdym razem próbują zwrócić uwagę w komentarzach. Wyjaśniamy i raz na zawsze zamykamy ten temat.
Tak, macie rację. TIR, a w zasadzie Konwencja TIR, to Transport International Routier. Tłumacząc na język polski to Międzynarodowy Transport Drogowy (międzynarodowa konwencja celna z 14 listopada 1975 r.).
Problem w tym, że dla większości kierowców aut osobowych znaczenie tego skrótu nie ma kompletnie żadnego... znaczenia. TIR to po prostu ciężarówka, a w zasadzie długi zestaw - ciągnik siodłowy i naczepa. I tego się trzymamy, także w naszych artykułach.
RAPORT Z TRÓJMIASTA - BĄDŹ NA BIEŻĄCO
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Przyczepy i naczepy na sprzedaż
My to rozumiemy, dlatego w naszych tekstach używamy i w dalszym ciągu będziemy używać "TIR-a" jako określenie ciężarówki z naczepą. Według nas to słowo tak mocno zakorzeniło się w mowie potocznej, że nie ma sensu tego na siłę zmieniać.
Gdyby zrobić ankietę na przypadkowo spotkanych osobach, prawdopodobnie zdecydowana większość na pytanie o znaczenie skrótu "TIR" odpowiedziałaby, że to... ciężarówka.
Od 1.07.23 ciężarówki mają zakaz wyprzedzania się
Opinie wybrane
-
2023-10-22 12:21
Uzus językowy zweryfikował (3)
Ciekawy artykuł
- 26 1
-
2023-10-22 17:44
Takim uzusem jest (2)
bezsensowna deeskalacja zamiast prawidłowej dezeskalacji. Nie ma deaktywacji tylko dezaktywacja. Prawidłowe formy są z francuskiego złe z angielskiego.
- 3 3
-
2023-10-23 11:37
no i z tego co wynika? (1)
- 2 1
-
2023-10-23 12:36
Że język składa się z samych wyjątków i sprawia trudności nawet tubylcom.
- 4 3
-
2023-10-22 15:29
Zawsze znajdzie się jakiś Homo Corectus (2)
Olać ich i dalej nazywać Pumy adidasami, mówić dżinsy na Wranglery czy choćby używać wyrażenia rower na wyroby firmy Merida
- 34 5
-
2023-10-23 21:57
(1)
Ale przecież Merida to jest rower...
- 2 2
-
2023-10-24 12:17
Czyli nie zrozumiałeś wypowiedzi poprzednika...
- 1 1
-
2023-10-22 13:05
Od ponad trzydziestu lat "tir" to w języku polskim synonim dużej ciężarówki. (18)
Tak jak "adidasy" to synonim pewnego rodzaju obuwia.
A "komórka" to synonim przenośnego telefonu (Niemcy np. mówią "handy").
Zaś @ to "małpa" - w innych językach jest to np pies.
Język polski, tak jak każdy inny, płynnie się zmienia. Porównajcie sobie współczesną polszczyznę np. z międzywojenną. Jest tu przecież taki cyklTak jak "adidasy" to synonim pewnego rodzaju obuwia.
A "komórka" to synonim przenośnego telefonu (Niemcy np. mówią "handy").
Zaś @ to "małpa" - w innych językach jest to np pies.
Język polski, tak jak każdy inny, płynnie się zmienia. Porównajcie sobie współczesną polszczyznę np. z międzywojenną. Jest tu przecież taki cykl artykułów z cytatami z ówczesnej prasy.
Podobnie zresztą z tak zwalczanymi przez niektórych feminatywami. Sprzedawczynie, wychowawczynie - te są ok. Ale już naukowczynie - o nie, trzeba z tym walczyć :D- 66 8
-
2023-10-23 20:00
I PZU
Przy każdej wizycie likwidatora szkód, bez względu na to, z którego jest zakładu ubezpieczeń, mówi się Pan z PZU przyjechał (no dobra, nie za każdym razem, ale często)
- 1 1
-
2023-10-23 11:28
Tak jest, i tu się już nic nie zmieni
Tak samo jak, nazywanie każdego mieszkańca Gdyni "śledziem"
- 2 1
-
2023-10-23 07:28
Słusznie prawi.
- 2 0
-
2023-10-23 02:01
ogólnie zgoda (1)
natomiast akurat komórka jest skrótem od poprawnego wyrażenia- telefon komórkowy, w oryginale cell phone, tak je nazywali już wtedy, gdy było to w fazie projektowej- tu akurat niemcy są dziwni:)
no i odnośnie feminatywów- pal licho, że niektóre są bezsensowne, irytują. problem polega na tym, że nikt ich nie używa, łącznie z zainteresowanymi, ale mniej niż promil społeczeństwa ma hopla i każe innym używać, bo jak nie, to nie szanujesz tych kobiet- to jest głupie i trzeba z tym walczyć.- 7 6
-
2023-10-25 13:55
Komórka. to jest pomieszczenie do przechowywania np węgla.
To urządzenie o którym piszesz, to telefon mobilny.
- 1 0
-
2023-10-23 00:14
(2)
Jest cała masa takich wyrażeń i cała masa purystów którzy strasznie się na to oburzają.
W j. polskim wiele nazw przedmiotów wzięło nazwę od słów które były na tych produktach czy na opakowaniach.
Dokładnie tak samo było z tirem, bo duże ciągniki siodłowe w Polsce pojawiły się wioząc zazwyczaj transport międzypaństwowy w oparciu oJest cała masa takich wyrażeń i cała masa purystów którzy strasznie się na to oburzają.
W j. polskim wiele nazw przedmiotów wzięło nazwę od słów które były na tych produktach czy na opakowaniach.
Dokładnie tak samo było z tirem, bo duże ciągniki siodłowe w Polsce pojawiły się wioząc zazwyczaj transport międzypaństwowy w oparciu o konwencję TIR, a więc taki właśnie skrót na nich się znajdował.
Dokładnie tak jak rowerem nazwano bicykle na których ramie był napis Rover (firma która je produkowała w UK).
Dlatego też odkurzacze nazywało się elektroluksem.
Szlifierki kątowe nadal stary majster będzie nazywał boszem.
Przenośne magnetofony nazywane były łokmen (Walkman).
Sportowe buty to adidasy.
A maszyny do fotokopiowania dokumentów zostały kserem, bo na pudełkach pierwszych napisane było Xerox.
Aparaty błyskawiczne to z kolei polarojdy, bo pierwsze były firmy Polaroid.
Jeszcze niedawno komputery PC zwane były ajbiem (od IBM).
Magnetowidy nazywane były wideo albo fałhaes, po na pudełku było napisane Video Home System (VHS).
Jeśli komuś nie pasuje słowo tir, to również powinno mu nie pasować ksero, czy rower.- 10 0
-
2023-10-23 02:40
no i oczywiście "cekolowanie" :) (1)
- 11 0
-
2023-10-23 08:17
Jeszcze paragony od firmy Paragon, ktora produkowala kiedys kasy.
- 6 0
-
2023-10-22 14:06
(9)
na wsiach na stację beznynową mówią dalej 'cepeen, spotkałem się z określeniem elektroluks na każdy odkurzacz.
- 28 1
-
2023-10-23 10:42
Za mojej młodości każdy odkurzacz to był elektroluks
Mówię o latach 1960-ch. Podobno było to jedno z pierwszych słów jakie wymówiłem!
- 5 1
-
2023-10-22 17:10
(6)
Dlaczego na wsi? Większość osób pamiętających czasy przed 89 r. tak mówi. Mi też się zdarza, a mam 50 dych na karku.
- 16 4
-
2023-10-23 08:49
500 lat to słuszny wiek. Dlatego ZUS tak cienko przędzie.
- 5 0
-
2023-10-23 08:14
50 (1)
50 dych to 500lat... to ludzie tyle żyją
- 3 0
-
2023-10-23 09:19
to ludzie tyle żyją
Jeżeli chcą odzyskać kamienicę....
- 8 0
-
2023-10-23 08:14
Piecdziesiat dych? 500 lat? Fiu, fiu! Gratuluje wieku!
- 11 0
-
2023-10-23 07:26
(1)
nigdy nie słyszałem aby ktoś tak mówił w mieście, a na wsi owszem. Ja też dobrze pamiętam PRL, a tak nie mowię.
- 3 2
-
2023-10-24 06:58
Za to w miastach większość mówi że wysyła "mejla" zamiast "e-mail"
- 0 0
-
2023-10-22 16:03
Z cepeenem potwierdzam, wujek na wsi wciąż tak mówi.
Z nowszych rzeczy - np. "pampers" jako uniwersalna nazwa pieluch.
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.