Przedstawiciel marek Jaguar i Land Rover, dealer British Automotive Gdańsk, zorganizował dla swoich klientów przejażdżki hybrydowo-elektryczną flotą swoich aut.
Przez kilka dni klienci firmy British Automotive Gdańsk mieli okazję przetestować gamę hybrydowych modeli Jaguara i Land Rovera. Wszystko w ramach wydarzenia EV Tour. Ostatniego dnia, w piątek, trójmiejscy dziennikarze wybrali się na małą wycieczkę na Żuławy.
Do dyspozycji gości oddano cztery hybrydy typu plug-in: Jaguara E-Pace, Jaguara F-Pace, Range Rovera Evoque i Range Rovera Sport. Na liście testowych aut znalazł się także w pełni elektryczny Jaguar I-Pace.
Hybrydowy układ napędowy (P300e) Jaguara E-Pace i Range Rovera Evogue składa się z turbodoładowanego, trzycylindrowego silnika benzynowego o pojemności 1,5 litra, który generuje moc 200 KM i 280 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a także z umieszczonej przy tylnej osi 109-konnej jednostki elektrycznej. Łączna moc systemowa wynosi 309 KM i 540 Nm momentu obrotowego. Silnik elektryczny zasilany jest prądem magazynowym w litowo-jonowym akumulatorze o pojemności 15 kWh.
Evoque PHEV do "setki" przyspiesza w 6,4 sekundy. Według producenta SUV wyłącznie na prądzie jest w stanie przejechać do 66 km. W przypadku E-Pace sprint od 0 do 100 km/h trwa dłużej o zaledwie 0,1 sekundy. Natomiast zasięg na prądzie wynosi do 55 km.
Cennik hybrydowego Evoque startuje od kwoty 300 400 zł. E-Pace jest nieco tańszy - ceny rozpoczynają się od 283 700 zł.
EV Tour 2022
fot. Mateusz Słodkowski/Trojmiasto.pl
F-Pace do "setki" przyspiesza w 5,3 sekund, a Range Rover Sport jest o sekundę wolniejszy. Cennik tego pierwszego otwiera kwota 385 500 zł. Za Sporta trzeba zapłacić więcej - ceny wersji hybrydowej rozpoczynają się od 417 900 zł.
W testowanej gamie był także w pełni elektryczny Jaguar I-Pace. "Elektryk" oferuje 400 KM mocy i blisko 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Auto do "setki" rozpędza się w 4,8 sekundy, a na jednym ładowaniu jest w stanie przejechać ponad 400 km. Katalogowo "elektryk" kosztuje 380 900 zł.
EV Tour 2022
fot. Mateusz Słodkowski/Trojmiasto.pl