- 1 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (44 opinie)
- 2 Kredkami w kierowców przy przejściu (105 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (282 opinie)
- 4 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (32 opinie)
- 5 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
Kto marzy o nowej Alfie Romeo, powinien się spieszyć. Do salonów w całej Europie trafi tylko 400 sztuk limitowanego modelu 4C. To kwintesencja sportowego coupe. Piękne, szybkie i...
Skupiające w niewielkim nadwoziu to, co najlepsze we włoskiej motoryzacji. O sportowych tradycjach Alfy Romeo można napisać wiele. Ostatnimi laty słynna włoska marka nie miała jednak za bardzo co pokazywać.
Owszem, MiTo i Giulietta to ładne i szybkie samochody, to jednak nie jest szczyt możliwości Alfy. Przez chwilę zasłużenie głośno było o 8C Competizione, wyprodukowanej w liczbie 500 sztuk w latach 2007-2010.
To właśnie do 8C i znacznie wcześniejszych modeli o tym oznaczeniu nawiązuje najnowsze 4C.
O tym samochodzie można powiedzieć jedno, jest po prostu piękny. Dwuosobowe, niezwykle lekkie coupe - jedyne 895 kg, powstaje w zakładach Maserati w Modenie. Mnóstwo technologii znanych z F1, gdzie tylko nie spojrzeć włókno szklane i węglowe oraz 1750 cm3 pojemności silnika i 240 KM. Do setki Alfa wystrzela w 4,5 sekundy. Napęd na tylną oś to "oczywista oczywistość".
Modelem 4C Alfa Romeo pragnie na nowo pozyskać klientów małych sportowych coupe. I to nie tylko w Europie. Zależy jej także na amerykańskim rynku.
Alfa Romeo 4C w początkowej, limitowanej serii "Launch Edition" to tylko 400 sztuk dla rynków Europy, Afryki i państw Środkowego Wschodu. 500 sztuk pojedzie do USA. Reszta świata musi się zadowolić pozostałą setką Alf.
Na drogach limitowaną wersję 4C poznamy po dwóch kolorach lakieru, "czerwonym Alfa" lub matowym "białym Carrara" oraz pakiecie aerodynamicznym, na który składają się m.in. spoiler, obudowy lusterek zewnętrznych, reflektory Bi-Led oraz lekkie obręcze 18-calowe z przodu i 19-calowe z tyłu, z ciemnym wykończeniem.
Mało kto nie obejrzy się za tą Alfą. Chętni na zakup powinni przygotować ok. 250 tys. złotych. Do nabycia latem.
Opinie (50) 8 zablokowanych
-
2013-04-10 15:03
widziałem go jak pędził na Drodze Różowej
w Gdyni. Fantastyczny widok. Odlot całkowity.
- 1 1
-
2013-04-10 15:28
ladna ta alfa nawet (3)
ale jak,pytam sie,ta alfa,ze szwagrem i jego kolegom,z Sierakowic i calym sprzetem budowlanym na robote do trojmiasta jechac?
- 0 4
-
2013-04-10 16:26
przyczepka ze Stat Oila
- 0 0
-
2013-04-10 19:49
Mietku
do tego tylko jedno !! Passat B5 ! 1.9tdi (ale weź kup jo tego z czerwonymi literkami a będziesz miął r******ska ze hoho) najlepiej 4 motion to i z gnoju wyjedziesz, wyposażenie: hak, welur (skór ino zniszczysz jo), elektryka
- 2 0
-
2013-04-11 17:43
jak masz taka alfę to ..... robota do ciebie przyjeżdża
- 0 0
-
2013-04-11 22:39
nie jest najpiękniejszy
i nie na nasze drogi dziurawe. Szkoda auta
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.