• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Toyota Land Cruiser V8. Żaba w rozmiarze XXL

Marcin Tymiński
2 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Land Cruiser V8. Wymiarami nie robi wrażenia w Stanach Zjednoczonych. U nas to olbrzym. Land Cruiser V8. Wymiarami nie robi wrażenia w Stanach Zjednoczonych. U nas to olbrzym.

Gdyby Julian Tuwim chciał dzisiaj opisać coś wielkiego i ciężkiego zamiast poczciwej lokomotywy mógłby wybrać najnowszego Land Cruisera. Ponad 2,5 tony luksusowego mastodonta robi wrażenie. Jednego poeta nie mógłby napisać, że "pot z niej spływa". Land Cruiser bardzo dobrze sobie radzi zarówno na asfalcie, jak i w terenie.

Linia okien Land Cruisera zaczyna się na wysokości dachu Daewoo Tico. Linia okien Land Cruisera zaczyna się na wysokości dachu Daewoo Tico.
Wnętrze luksusowe i też przytłaczające wymiarami. Wnętrze luksusowe i też przytłaczające wymiarami.
Pasażerowie tylnych siedzeń mają do dyspozycji panel sterowania m.in. klimatyzacją. Pasażerowie tylnych siedzeń mają do dyspozycji panel sterowania m.in. klimatyzacją.
Ilość miejsca z tyłu jest olbrzymia. Bez problemu można przewieźć lodówkę albo stu calowy telewizor. Ilość miejsca z tyłu jest olbrzymia. Bez problemu można przewieźć lodówkę albo stu calowy telewizor.
Z zewnątrz i wewnątrz

Gdyby nie monstrualne jak na nasze warunki rozmiary stylistykę modelu można by zamknąć jednym słowem: nijaka. Uwagę przyciągają żabie oczy z przodu auta, jednak nawet w ich przypadku mówienie o jakimś ciekawym pomyśle jest nie na miejscu. Toyota doszła chyba do wniosku, że to auto nie musi piękne, jeśli tylko jest rozpoznawalne. Land Cruisery możemy oglądać w migawkach z Iraku, Afganistanu, Angoli czy Konga. Świetnie tam sobie radzą jako pojazdy na prawdziwie trudne warunki.

Jeśli ktoś chciałby skatować Toyotę w Polsce, robiłby to w warunkach absolutnego luksusu. I to w wymiarze XXL. W aucie wszystko jest naprawdę duże. Począwszy od klamek, aż do podłokietników. W schowku pod nim zmieści się nawet encyklopedia PWN. Takie dodatki jak nawigacja, czterostrefowa klimatyzacja, czy 14 (sic!) poduszek powietrznych to standard dla auta tej klasy.

Za kierownicą siedzi się wysoko. Widoczność świetna. Natomiast niscy kierowcy będą mieli problem z ergonomicznym ustawieniem foteli i kierownicy. Mówiąc wprost: to nie jest auto dla małych ludzi...

Silnik i skrzynia biegów

Z Land Cruisera pot nie spływa, bo pod maską siedzi 4,7 litrowy V8 o mocy 288 KM i słusznym momencie obrotowym wynoszącym 445 Nm. To wystarczy, by na asfalcie rozpędzić ten luksusowy czołg w nieco powyżej 8 sekund do setki. Wrażenie jest przy tym całkiem fajne. Przez króciutką chwilę nie dzieje się nic, a potem olbrzym rwie do przodu. Sześciostopniowy automat bez szarpnięć rozpędza auto, jednak jego praca mogłaby być nieco szybsza. Opóźnienie w zmianie biegów jest czasami wyczuwalne. Nic za to nie można zarzucić kulturze pracy silnika. Jest niemal bezgłośny. Aż chciałoby się, by czasami warknął donośniej.

Każdy właściciel stacji benzynowej powita tę Toyotę z otwartymi ramionami. Bak mieści ponad 90 litrów paliwa, z czego na każde przejechane 100 kilometrów ubywa ich prawie 20. Toyota etylinę żłopie jak Bawarczyk piwo i żadna szkoła ekonomicznej jazdy nie zmusi jej, by zużycie spadło chociażby do 15 litrów.

Właściwości jezdne

Na zwykłych drogach auto prowadzi się zupełnie normalnie. "Nie wali" się na zakrętach, a w koleinach i na nierównościach nie popada w nadmierne kołysanie. Za napęd odpowiada centralny mechanizm różnicowy Torsena - w normalnych warunkach 60 proc. momentu przenosi na tylną oś. W zależności od warunków proporcje zmieniają się od 50/50 do 30/70 (przód/tył).

Ciekawe rozwiązanie to system Crawl Control. Pozwala on na zjazd z nierówności w jednej z trzech wybranych prędkości - od 1 do 5 km/h. Po wciśnięciu przełącznika samochód sam zaczyna pełznąć w dół. Nie trzeba dotykać pedału gazu.

Podsumowanie

Toyota Land Cruiser V8 to offroader z krwi i kości. Coraz częściej jednak oprócz wypadów w teren znajduje także inne zastosowanie. Luksusowy czołg świetnie sprawdza się w roli konia pociągowego nowobogackich. Ludzie majętni kupują ją jako "pociągową żabę" do przyczepy z łodzią. Land Cruiser bez problemu radzi sobie z ciągnięciem kilkusetkonnej łodzi wyposażonej w dwie sypialnie i kuchnie.

Możliwości offroadowe tego auta często przewyższają umiejętności kierowcy. Mało kto jednak decyduje się u nas wydać ponad 300 tys. zł by skatować auto w terenie tak, by wyglądało jak służbowy pojazd sil pokojowych ONZ.

Auto do testów użyczyła Toyota Carter

Opinie (93) 2 zablokowane

  • a nie lpeiej samochodzik 1,1?? (7)

    ...oto jedna z przyczyn problemów z ropą na swiecie..... buraki które muszą miec takie fury

    • 10 17

    • (3)

      heh...dokladnie :)

      • 4 2

      • frajerzy (2)

        No tak lepiej być frajerem i mieć corse lub polo albo golfa

        • 5 4

        • (1)

          a cel takim sam... dojechać na miejsce...

          • 4 1

          • nie bardzo

            jesz z gazety czy z talerza? cel ten sam.....najeść się...

            • 2 0

    • Jedni pracują i mają na takie fury, a drudzy są tak pochłonięci nienawiścią do tych pierwszych że nie mają czasu na zdobywanie tego czego tak zazdroszczą

      • 10 2

    • nie ma problemu ropy!!!! jest spekulacja na runku ropy!!!

      • 3 1

    • PAJAC

      • 0 3

  • Pomyśl ile procentowo jest takich samochodów w stosunku do ich ogólnej liczby! (3)

    ..a potem wysnuwaj swoje zazdrosne wypowiedzi o burakach.

    Przyczyna problemów z ropą raczej leży w tym, że nagle rynek samochodowy wzrósł potencjalnie o steki milionów Chińczyków i Hindusów, bo niezależnie jakiej wielkości samochody oni kupują to jest ich nagle kilkaset milionów więcej na Świecie!

    A jakbyś się choć raz przejechał takim Landem albo inną dużą terenówką to byś zmienił zdanie! Patrząc co się dzieje na polskich drogach, jak codzień praktycznie trzeba walczyć o życie, to nigdy nie wsiąde do żadnego małego auta, choć faktem jest, że terenówką nie jeżdżę.

    • 10 5

    • to Ty smartem jeździsz... (2)

      ...że codziennie o życie musisz walczyć ? :p

      • 1 1

      • (1)

        żarty żartami, ale to prawda. Dzisiaj w takich autach możemy czuć się bezpieczniej.

        A ty czym jeździsz? Pomińmy smarta, bo to już skrajność, ale weźmy na czołówkę auto typu sedan, 4,5 metra długości, jakich pełno na naszych drogach.
        Zdecydowanie wolałbym się znaleźć wówczas a aucie terenowym zderzając się z autem osobowym.

        • 1 1

        • mądrale! smart jest bardziej bezpieczny niż ford F150

          a to tylko dlatego że ma klatkę bezpieczeństwa w standardzie :D. Zamiast myśleć o czterdziestej poduszce powietrznej na penisa wole za 6tys zł pospawać klatkę do swojego auta i mieć w tyłku pijanych dresiarzy w golfach czy bejcach albop dorobkiewiczów polaczków (w tych samych autach tylko młodszych) co zaczynają wyprzedzać jeszcze przed wyminięciem auta z przeciwka. Jakoś rajdowcy dachują, spadają w kaniony i auta nietkięte... a producentom cywilnych aut nie chce się na takiego typu manewry bo nasze życie jest dla nich warte mniej niż sprzedaż wyprodukowanego samochodu.

          • 0 0

  • Czapki z głów (2)

    Kto raz wsiądzie ten już nie zmini na inny. Ja mam 90-tkę V6 i wiem co mówie. Diesel?
    Po co! Po australli już pewnie latają takie przerobione na LPG. Tylko polski wiesniak powie, że na gaz to nie, bo to biedaki jeżdzą i kupuje sobie lanosa;-)

    • 1 9

    • mimo wszelkich staran jeszcze nikogo nie uraziles koleżko :)

      • 0 0

    • ale nie ma lanosa diesla

      sa tylko PB i tez z LPG

      • 0 0

  • Bajka!

    • 2 9

  • (5)

    Ale brzydal, trylko golem moze jarac sie takim wozkiem weglowym...

    I co z tego, ze duzy? Nie znaczy, ze musi byc brzydki ... projektanci od toyoty spojrzcie sie na Range Rovera, BMW X6. Audi Q7 i sie uczcie ....

    • 5 9

    • Gust

      Kwestia Gustu

      • 2 0

    • Mylisz klasy samochodow!!! (2)

      Jeszcze Range Rover to rozumiem hm... powiedzmy, ale co ma do tego Q7??? A tym bardziej X6!?
      Typowe laickie myslenie, ze jak cos jest wyzej zawieszone i ma wieksze felgi to juz do jednego worka hehe. Land Cruiser to inna bajka:)

      • 2 0

      • (1)

        BMW X6 i Audi Q7 to świetne auta. Ładne, fajnie wykończone, mocne, ale możesz sobie nimi pojechać po bułki do sklepu, a nie w teren dzieciaczku

        • 2 0

        • po bułki

          I to pod warunkiem,że droga do sklepu jest asfaltowa i bez większych dziur, bo inaczej lawetę trzeba będzie wzywać.

          • 2 0

    • Land cruiser to porzadne auto

      Jak większość skód,fiatów i fordów, będzie lezało do góry kołami na szrocie, Landkiem nawet leciwym będziesz mógł pojachać obejrzeć te zwłoki i bez obawy wrócic...
      Pewne auta robi się tak ,zeby słuzyły dłuzej niż 3 lata.

      • 2 1

  • dobre auto

    sila, wielkosc, luksus- jak tego komus trzeba to wybor prosty. Ale terenowy samochod w Polsce do codziennego uzytkowania to nieporozumienie. Rozumiem np na Islandii, gdzie wiekszosc drog to conajwyzej szutry a wiele jest przecietych rzekami. Ale tu? To chyba tylko w ramach psychoterapii ...albo do pracy lub hobbystycznie do ciagania przyczep z konmi, jachtami czy gnojowka.

    • 4 4

  • jaki brzydki, jak wiejskie fotele typu karington, (3)

    robione pod gust japońców i arabów- to znaczy bez gustu

    • 6 7

    • "japońców i arabów" a z polskimi biednymi burakami nikt sie nie liczy (2)

      • 0 0

      • znowu chca zrobic frajerów z Polskich buraków!! (1)

        na całym swiecie nikt juz takiego bubla niekupuje
        A wszyscy w usa przesiadaja sie na auta mniejsze i mniej zroce paliwa !!Nikt tego niechce kupic to prubuja moze polskim naiwniaka wcisna i jeszce jedno ten złom roczny w USA kosztuje 50% tego co wtym polskim kraju naiwnaków!!
        i łatwo policzyc ile postów na tej stronie i nastepnej pochodzi od wkurzonych cwaniaków sprzedajacych totyote:)

        • 2 2

        • hehhehe

          skoro złote łańcuchy kupują na metry w castoramie to takie auta też schodzą....

          • 0 0

  • na ślepo (5)

    spójrzcie na wysokość świateł w stosunku do samochodu normalnej wielkości(tico). Kolejne barany będą jeździć z włączonymi wszystkimi światłami z przodu(bo jakżeby tak jeździć "tylko" na dziennych), i swoimi boskimi xenonopodobnymi światełkami oślepiać pozostałych użytkowników drogi. Przyjemnego mijania takich "super" aut, albo stania przed nimi na skrzyżowaniu :/

    • 8 7

    • hehe

      Jak masz tico lub cos podobnego, to twoj problem hehe,
      a moze kurza slepota dokucze hihihihi

      • 0 3

    • świetlik Ty gamoniu, takie auta mają samoregulacje świateł, jak spotkasz takie autu czyt. V8 i Ciebie oslepi swoimi swiatłami to masz u mnie krate piwa

      • 1 1

    • litosci (2)

      mnie xenony totalnie oslepiaja, nie wiem czy innych rowniez, tak czy siak moje oczy bardzo ciepia od tego gowna.

      • 1 1

      • (1)

        a moze pseudo xenony samorobki z allegro itp bez systemu autopoziomowania? montowane w autach wyprodukowanych w czasach gdy o takich lampach nikt nie slyszal nawet?

        • 1 0

        • dresiarze poziomują światła za pomocą bad luków

          bo nie potrafią nawet maski otworzyć :D

          • 0 0

  • Hameryka pełnom gembom

    ...co nie? :)

    • 4 7

  • mam pytanie (8)

    czym się różni ubezpieczenie OC od AC ?

    pytam serio

    • 2 13

    • no to na serio odpowidam:

      IDŹ NA KURS PRAWA JAZDY:P

      • 1 3

    • ceną

      • 1 1

    • ty debilu

      buhahahaha co za łeb!

      • 1 3

    • twoja matka z ojcem powini sie omyslec o antykoncepcji

      • 2 1

    • ale ja serio nie wiem (3)

      czy ktoś mógłby poważnie odpowiedzieć?

      • 1 2

      • oc zaplaci za koszty przez ciebie spowodowane (2)

        ale tylko dla 2 strony, a ac jesli kupisz full wypas to zaplaci ci za wswzystko co narozrabiasz, rowniez w swoim aucie

        • 4 0

        • dzięki wielkie

          w końcu ktoś normalny

          • 3 0

        • OC i AC

          OC: powodujesz wypadek. Poszkodowany zgłasza szkodę z Twojej polisy i z Twojej polisy są pokrywane szkody materialne/rzeczowe (naprawa pojazdu) oraz osobowe 9wypłata odszkodowania, zadośćuczynienia za doznany ból i cierpienie, zwrot kosztów leczenia, dojazdów do placówek medycznych, zwrot utraconych dochodów, zwrot za opiekę przez osoby trzecie, zwrot za utracone/zniszczone mienie)

          Z Twopjego OC szkodę może równie dobrze zgłosić osoba, z którą podróżujesz i spowodujesz wypadek, np. małżonka.

          AC: Jeśli ukradną Ci auto lub jesli spowodujesz uszkodzenie swojego auta, to wówczas z OC.

          Rada: Nie bierzcie nigdy pełnomocników w walce z ubezpieczycielami. Sami zgłaszajcie roszczenia. Pełnomocnicy, np. Votum biorą 40%.

          • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaką długość ma Obwodnica Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane